artykuly-Status kaszubszczyzny w Staniszewie (pow. kartuski)
Losowe zdjęcie
Zjazd Kaszubów Gdynia 2006 26
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Status kaszubszczyzny w Staniszewie (pow. kartuski)
Author: Szczëpta ()
Published: 18.12.2003
Rating 5.50
Votes: 2
Read: 5567 times
Article Size: 35.28 KB

Printer Friendly Page Tell a Friend

Niedawno na Uniwersytecie Gdańskim została napisana pod kierunkiem prof. dra hab. J. Tredera i obroniona praca magisterska pod tytułem „Status kaszubszczyzny w Staniszewie”. Jej celem było dokonanie analizy aktualnego stanu kaszubszczyzny mówionej okolicy wspomnianej miejscowości oraz odniesienie jej do dawniejszych badań kaszubszczyzny. Praca jest nowatorska przez to, że prócz odniesień innogwarowych (i kaszubskich i polskich) oraz innosłowiańskich, zawiera odniesienia i porównania kaszubszczyzny mówionej do kaszubszczyzny literackiej.

Zasadniczym materiałem porównawczym, jakim dysponuje badacz tej okolicy są: Gramatyka pomorska (LorG) i Teksty pomorskie F. Lorentza (LorT), Słownik gwar kaszubskich… ks. dra B. Sychty (Sy), analiza fonologiczna obszaru centralnokaszubskiego Z. Topolińskiej[1] oraz punkt AJK i OJA[2] (Mirachowo). Najmłodsze z tych źródeł powstało dwadzieścia lat temu, zatem od dzisiejszej kaszubszczyzny dzieli je jedno pokolenie. Teren ten nie posiada starszych opracowań monograficznych.

W kaszubszczyźnie badanego obszaru można dostrzec kilka tendencji: 1. do wyrównań w przeważającej mierze pod wpływem polskim, przy tym do zmniejszania się różnic między poszczególnymi gwarami; 2. do zachowywania archaicznych właściwości kaszubszczyzny; 3. do innowacyjności oraz rozszerzania innowacji typowo kaszubskich. Zjawisko bilingualizmu, niejednokrotnie sygnalizowane, a ostatnio badane np. przez Marlenę Porębską (Norymberga) w ramach jej pracy magisterskiej i obecnie – doktorskiej, utrzymuje się w taki sposób, że większość osób z badanego terenu operuje niezależnie dwoma systemami językowymi: kaszubskim i polskim.



Procesy rozwojowe kaszubszczyzny

Istotne zmiany systemu wokalicznego dzisiejszej kaszubszczyzny dotykają dwóch kaszubskich samogłosek: u oraz ô. Ich ewolucja przebiega od pięciu stuleci w określonym kierunku. Ze średniowiecznego ustnego systemu samogłoskowego opartego na opozycji iloczasu na przełomie XV i XVI w. kaszubszczyzna ‑ podobnie jak i polszczyzna ‑ wykształciła system oparty na opozycji barwy. Ponieważ kaszubskie samogłoski u oraz ô ulegały przesunięciu artykulacyjnemu do przodu jamy ustnej, a następnie pod wpływem labializacji, stopniowej utracie zaokrąglenia ust[3], system środkowokaszubski dziś prezentuje schemat podany przez Z. Topolińską[4]:



i

u

é

ó

e
ô
o

ë

a




Jeśli uwzględnić, że „na Kaszubach silnie działa tendencja do przesuwania samogłosek tylnych ku przodowi (…) Kontynuant u (o ile nie przeszedł w ë) ma dziś na północy i środku Kaszub tendencję do rozwoju w bardziej przednie i wargowe ü, a w gwarach sulecko-sierakowickiej odwargowienie ü prowadzi w pozycji niezależnej do i (…)”[5], zatem uzupełniając model Topolińskiej, dla Kaszub centralnych mamy :



i u
é ó
e ô o
ë
a




H. Górnowicz klasyfikację głosek opiera na opozycji płaska : wargowa, która obecnie ulega zmianie, ponieważ fonemy przesuwają się ku przodowi i odwargowiają się.[6] Na badanym terenie spłaszczenie dotyka w największej mierze ô, wymawianego jako ê ← ö. Istotne jest ono także dla u, które w konsekwencji utraty wargowości zlewa się z i. Wobec innych realizacji gwarowych, ta właśnie jest formą najbardziej wyewolułowaną.

W systemie konsonantycznym mamy do czynienia z kilkoma procesami rozwojowymi: twardnieniem wargowych (zastępowaniem ich przez twardą + jota) oraz twardnieniem ń. Oba te procesy wiążą się z likwidacją w kaszubszczyźnie systemowej opozycji miękkości.

Wargowe miękkie są na ogół realizowane jako wargowa twarda + j (mj, pj, bj, fj, wj). Element wargowy jest już zupełnie twardy, np. mjelë, smjetóna, mješkê, mjemcë, vjadro, vjedno, vjąci, pjąc, pjąkno, pjerwi, bjeụė, skrobja, bjėda, vëbjérómë (Form2). W przypadku, gdy po wargowej miękkiej następuje głoska i, wargowa jest realizowana miękko. Historycznie wargowe miękkie w kaszubszczyźnie były miękkimi, ulegały one twardnieniu wg schematu p’ → p’j → pj. Lorentz wargowe notował jeszcze jako miękką +j[7], także HinS 383 np. prof’ït.[8]

Opozycja palatalności n : ń jest jedyną systemową opozycją miękkości w systemie języka kaszubskiego. Nie ma na badanym terenie pełnego stwardnienia ń we wszystkich możliwych pozycjach. Twardnieje ono tylko w kilku przypadkach: w przymiotnikach oraz w wyrazach typu przińc, dińc, tuńc. O ile w przymiotnikach proces jest stosunkowo daleko posunięty i konsekwentny, to w przypadku pozostałych wspomnianych typów notuje się znaczne rozchwianie. W terenie spotyka się tóné i òstatné, a więc z twardym n, natomiast formy tuńc oraz typ przinc, dinc, rozénc (LorG 503-8), jest realizowany jako przińc, dińdze, pòdpińk, ‑czi, a zatem z miękką ń, nie są odosobione.

Wtórne zmiękczenia n typu bańda, gruńt, fùńdameńt nie są notowane. Realizacja tego typu jest następująca: legendë, kụentraktowóné, fụindamentë. Brak wtórnego zmiękczenia przemawiałby również za postępującym procesem usuwania miękkiej ń z kaszubskiego systemu konsonantycznego.

Poza nazwą miejscową Stajszewò nie ma żadnych szczególnych przemian ń związanych z rozkładaniem się miękkości, tzn. typy tajńszi, tajnszi (‘tónszi’). Przemiana owa tj. ń → j w nazwie miejscowości: Staniszewò → Stajszewò, staniszewsczi → stajszewsczi, jest spotykana tylko w tym pojedyńczym leksemie. Nazwa ta pochodzi od imienia Stanisz (od Stanisław) i sufiksu -ewò, zatem miękkie ń było w jej źródłosłowie. Przejście ń można wyjaśniać antycypacją miękkości (wymowa St'ajnševụe), a później zanikiem n w grupie spółgłoskowej. Brak jednakże innych przykładów na to zjawisko. Jest to zjawisko analogiczne do przemiany panieństwò → paniejstwò, czy malborskiego przejścia gęśi → génśi → géjśi (zob. też AJK XIV 192-201).

Odwrotne zjawisko ilustruje przykład ò złodzéństwie wobec ò złodzéjstwie u innego informatora. U pierwszego z nich j przeszło w ń w ramach hiperpoprawności. Proces ten jest związany z przebiegającym w odwrotnym kierunku przejściem etymologicznego ń → j w typie nabòżéństwò → nabòżéjstwò.

Stwardnienie ń wg AJK powinno występować na północy i południowym zachodzie. Wg mapy syntetycznej AJK XIV mp. 19 teren środkowokaszubski jest obszarem pośrednim pomiędzy południem, na którym ń nie stwardniało, a północą, na której stwardniało. Statystycznie jest to ujęte w przedziale 8-20 na 30 przykładów stwardnienia. Na badanym obszarze wg AJK nie można się spodziewać pełnego stwardnienia ń. AJK notuje formy typu kóńsczi, łońsczi, tóńszi, jako tajńszi w punkcie 62. Mirachowo, a jako tajnszi w 63. Pomieczyńska Huta, zob. AJK XIV 192. W typie gòscync, winc, krowinc należałoby się spodziewać twardego n, brak jednakże przykładów.

Przemiana ń → n jest cechą gwary redzkiej, która przeniosła się do gw. luzińskiej[9], skąd mogła zostać przyswojona gwarom leżącym na południe.

Jeśli chodzi o słowotwórstwo, stwierdzić należy, że określone sufiksy są zdecydowanie w regresie, np. -ba[10], inne, np. -(c)och czy ‑ica są wciąż żywe i tworzą nowe derywaty. Jeśli chodzi o sufiks –(c)och wzbogaca on znacznie repertuar nazw żartobliwych, prześmiewczych czy pejporatywnych, np. mądrzélcoch, zgniélcoch obok znanego gëldzoch.



Innowacje kaszubskie i ich rozwój

Jeśli chodzi o typowo kaszubskie innowacje fleksyjne, należy zwrócić zwłaszcza uwagę na takie zjawiska jak: końcówki przymiotnikowe w odmianie rzeczowników na –é, skrócenia w czasie przeszłym typu jô chca < jô chcała,

Jak wynika ze statystyki przeprowadzonej w zgromadzonych materiałach, przymiotnikowe końcówki w rzeczownikach na –é utrzymują się. Typ tegò zbòżégò, témù zbòżémù jest reprezentowany porównywalnie często jak typ tegò zbòżô, temù zbòżu. W literackiej kaszubszczyźnie preferowany jest typ pierwszy (końcówki przymiotnikowe), jednakże jej wpływ na mowę w tym zakresie jest niewielki.





Rzeczowniki rodzaju nijakiego na –é typu robienié, zbòżé w D. lp. mogą przyjmować końcówkę: albo –ô (robieniô, zbòżô), co jest w terenie najczęstsze, albo ‑égò, znaną jako formę północno-środkowo-kaszubską[11], będącą formą bardziej literacką, która jest genetycznie końcówką D. lp. przymiotników dawnej odmiany złożonej, powstałą drogą kontrakcji. W rozwoju kaszubszczyzny nastąpiło rozszerzenie jej użycia na wyżej wspomniane rzeczowniki nijakie miękkotematowe (na –é). Forma ta będąca właściwością wyłącznie kaszubską jest reprezentowana kilkoma przykładami: zb'òżégò, ksądz z z pòwòłaniégò, (w mateirałach dwukrotnie), ùtrzim'aniégò, jedzeniégò.

Forma z pierwszą z wymienionych końcówek, gdzie została użyta końcówka typowo rzeczownikowa, jest reprezentowana przykładami: do krąceniô, do pôłniô, do kùpieniô. Interesujący jest stosunek statystyczny tych form: końcówka –ô została użyta w nagranych materiałach czterokrotnie, końcówka –égò pięciokrotnie. Poza materiałami nagranymi w terenie, ale z tego terenu, końcówka –égò jest zdecydowanie rzadsza. Nagrania oczywiście były bardzo fragmentaryczne, ale to zestawienie pokazuje, że końcówka –égò nie jest rzadką i choć w mniejszości ‑ ma liczący się udział w dystrybucji końcówek dopełniacza rzeczowników tego typu.

Podobnie ma się sytuacja z Msc. lp. tego typu rzeczowników. Charakteryzuje się ona również obocznością dwóch różnych końcówek, których geneza jest taka sama, jak pary końcówek –ô oraz –égò. W tym przypadku są to końcówki –u (we zbòżu) oraz ‑im (we zbòżim). W niewielu przykładach bezwyjątkowo notuję pierwszą z nich, tj. rzeczownikową: na pòdwùrzu, na wieselu (dwukrotnie). Występowanie takiej końcówki może być związane z częściowym wycofywaniem się uogólnienia końcówek przymiotnikowych na rzeczowniki. W świetle jednakże tego, co zostało powiedziane wyżej o statystyce przymiotnikowej końcówki D. lp., można podejrzewać, że brak reprezentacji przymiotnikowych końcówek dla Msc. lp. jest wynikiem zbyt szczupłego materiału. Samo jednakże zjawisko jest wyrównaniem do rzeczowników typu pòle, wzmocnionym wpływem polszczyzny, która końcówek przymiotnikowych rzeczownika nie zna.

Na uwagę zasługują skrócenia typu jô chca, które nie dość, że funkcjonują ze zdecydowaną przewagą statystyczną nad formami nieściągniętymi, to następuje rozszerzenie ich użycia. Skrócenia te pierwotnie dotyczyły czasowników w czasie przeszłym w rodzaju żeńskim na –ała. W materiałach został zgromadzony jednakże spory zasób form ściągniętych od czasowników na –iła oraz –ëła. Możliwość takiego procesu jest uwarunkowana (prócz wspólnej z typem chca < chcała przyczyny polegającej na półsamogłoskowości ł) bliskością artykulacyjną ë oraz a. Kontrakcja w typie –iła (kùpiła) musiała ona przejść przez stadium –iëła (kùpiëła). Notowane jest także takie ściągnięcie w rodzaju nijakim, w przykładzie starszej wiekiem informatorki to szmaka (< to szmakało).



Wyrównania pod obcymi wpływami

Znana i niekwestionowana jest znaczna różnorodność i bogactwo kaszubszczyzny szczególnie leksykalne oraz słowotwórcze. Obszar środkowokaszubski, w opozycji do nowatorskiego południowego wschodu i archaicznej północy i południowego zachodu, charakteryzuje się skłonnością do własnych innowacji[12].

Dla zobrazowania tego zjawiska można podać znane z dawniejszej literatury szeregi synonimiczne, zróżnicowane słowotwórczo, rozsiane po terytorium Kaszub. Jako przykład niech posłużą kątór, gdzie znane są z Sy także: kąter, kątor, kątôr, kątur; kasztana, gdy Sy podaje także: kasztania, kasztalja, kasztalëna, kasztalniô, karsztan, karsztania, karsztalëna; a zwłaszcza przegòtówka, do której Sy podaje szereg odm. morfologicznych: przegòtanka, przegòtink. Szereg ostatni jest tym bardziej ciekawy, że poszczególne odmianki były notowane we wsiach położonych niedaleko od siebie, a nawet sąsiadujących ze sobą. Kwestią odrębną jest czy są to formy efemeryczne, indywidualne czy ślad faktycznej dawnej znacznej różnorodności form. Bogactwo tychże jest jednak eliminowane przez polskie odpowiedniki, tu dotyczy to zwłaszcza przykładu karsztan, pol. kasztan(owiec). Badany teren realizuje formy morfologicznie najmniej skomplikowane, a wpływ polszczyzny na kaszubszczyznę można przyrównać do wyrównującego wpływu łaciny na polszczyznę w dawnych wiekach.

Istnieje na badanym terenie szereg leksykalnych przejawów wpływów polskich. I chociaż zasadniczo wpływ polszczyzny na kaszubszczyznę jest odmienny od wpływów polszczyzny na jej dialekty, gdyż nie powoduje tu wypierania jednego systemu przez drugi, lecz równoległe funkcjonowanie ich obu[13], to należy stwierdzić istnienie szeregu, naturalnych w przypadku kontaktu dwóch języków, wpływów i zapożyczeń. Dawniej występująca znaczna ilość zapożyczeń niemieckich dziś jest znacznie mniejsza kosztem zapożyczeń z polszczyzny. Często są to wyrazy, które posiadają inne kaszubskie synonimy. Nie biorąc tu pod rozwagę wyrazów nowych (zdrzélnik obok telewizór) związanych na przykład z techniką, do takich zaliczyć można na przykład: szilnik, szilniczek, naczinie, wirnik, maślanka (sic!). Dotyczy to także wyrazów semantycznie związanych z rodziną i świętami rodzinnymi: kùzyn, prezent, babcza, dżadek. Dotyczy to takżę zagadnień fleksyjnych, o jakich niżej.

Niewątpliwym także efektem destrukcyjnego wpływu polszczyzny jest przesuwanie się niektórych rzeczowników na –ô typu rolô, wòlô do kategorii rzeczowników na –a. Wpływ polski w tym zakresie jest wspomagany tym, że rzeczowniki te nie są na badanym terenie akcentowane na końcówkę, lecz na temat: r'olô, w'òlô, nie: rol'ô, wòl'ô, przez co już akcentuacyjnie zbliżają się do polszczyzny.

Niewątpliwie najsilniejszymi „kanałami” wpływów polszczyzny są 1. szkoła (znane są tylko polskie nazwy typów szkół w tym rzeczownik przedszkòle, często nie są one zasymilowane), 2. media (szereg wyrazów nie mógł być przejęty do mowy informatorów inaczej jak z radia bądź telewizji, np. òchroniarz, w tym typie także zdarzyć się może brak asymilacji). Słabszym kanałem zdaje się być kościół, za czym przemawiałyby istnienie w czynnych zasobach słownictwa takich wyrazów jak, np. spòwiednica (‘konfesjonał’), choć występuje droga krziżowô obok przymiotnika krziżewi łączącego się z rzeczownikami z innych pól semantycznych.



Cechy charakterystyczne badanego terenu

Zjawiskiem charakterystycznym dla badanego terenu jest realizacja grupy *sv’ jako sj: sjãta, sjata, sjécųcê (Form4), sjatło (Klink2), sjónovụe (ogół informatorów), sjónovsči (Klink2), sjińe (Klink1), sjéżi (Form2). Występuje ona konsekwentnie u wszystkich informatorów. Wg AJK XIV 172[14] na badanym terenie należy jej się spodziewać. Dla punktów 62. Mirochowo oraz 63. Pomieczyńska Huta jest to wymowa typowa, a zjawisko to zasięgiem obejmuje Kaszuby środkowe i południowo-zachodnie (por. AJK XIV 172, mp. 688). Wymowy hiperycznej typu swicëna zam. sycëna w mowie mieszkańców nie ma. Podobnie nie spotyka się wymowy typu djérči, ale tylko dvjérči.

Notowany jest także typ zdecydowanie nowatorski, a mianowicie formacje: ùkôwkòwienié ‘picie znacznej ilości kawy’, ùszpritowienié ‘trudno zliczalna gromada kotów’, ùmądrzélkòwienié ‘towarzystwo osób przemądrzałych’. Ich interpretacja prowadzi do sformułowania dwóch konkurencyjnych hipotez: albo derywacji prefiksalno-sufiksalnej albo sufiksalnej od hipotetycznych czasowników ùkôwkòwic, ùszpritowic, ùmądrzélkòwic ‘zgromadzić znaczną ilość’.

W przypadku przyjęcia pierwszej z nich, mielibyśmy do czynienia z konstrukcjami nie od czasowników, lecz od rzeczowników jak w kasz. lit. ù+czest(n)+ic → ùczestnienié, czy polskich u(nie)zależnienie, ubezwłasnowolnienie, umaszynowienie. Faktem jednak jest, że konstrukcje typu umaszynowienie można wywodzić od hipotetycznego czasownika umaszynowić. Prostsze i bardziej intuicyjne jest jednak wywodzenie ich wprost od rzeczownika maszyna. Sprawę należy jednak pozostawić otwartą do czasu zgromadzenia większej ilości materiałów, autorowi spoza badanego terenu znany jest jedynie przykład od nieznanego informatora z Luzina: ùbriczkòwienié (Në, wej le jaczé ùbriczkòwienié!) na określenie znacznej ilości bryczek pozostawionych na parkingu podczas festynu.

Kierując swą uwagę na zagadnienia flaksyjne wspomnieć należy końcówkę N. lp. ‑em wobec literackiej –ã. Końcówka ta jest właściwością dialektalną tego terenu. Występowanie końcówki –ã jest właściwe północy Kaszub, a granica ich użycia przebiega przez badany teren.[15] W terenie notowane są obie, przy statystycznej dominacji końcówki –em.

Jeśli chodzi o odmianę przymiotnika, wspomnieć należy o końcówce D./Msc. lm., która jest dwuwariantowa, gdyż wystąpić może zarówno ‑ich jak i –ëch. W kaszubszczyźnie literackiej przeważa w praktyce uzależnienie od miękkości poprzedzającej spółgłoski. Na badanym terenie wg dawniejszych badań[16] spodziewać się należy raczej końcówki ‑ëch, bez względu na jakość poprzedzającej spółgłoski. W zgromadzonych materiałach jednakże jest notowana konsekwentnie końcówkę –ich zarówno po miękkich jak po twardych. Wyjątek stanowi jedynie forma nazwisk typu Kòwalsczëch, Wëdrowsczëch. Forma ta jest znana także z południa Kaszub.

Jeśli chodzi o fleksję czasownika, zaznaczyć należy zachowanie istotnej, archaicznej formy. W kaszubszczyźnie istnieją obocznie archaiczne (w polszczyźnie zanikłe zasadniczo w okresie przedpiśmiennym) i innowacyjne formy czasu teraźniejszego na ‑óm, ‑ôsz (psł. V) lub na ‑ã, ‑esz (psł. I-III) i –ã, ‑isz (psł. IV), co skutkuje alternatywną odmianą typu szukóm, szukôsz obok szukajã, szukajesz. Druga z nich jest formą bardziej literacką. Badany teren jednakże ‑ w sytuacji możliwości obu ‑ realizuje przeważnie formę pierwszą. Reprezentują to choćby powszechne przykłady: gôdóm, gódómë, a nigdy typu gôdajã. Nie występuje jednakże ono wyłącznie. W leksemie rozmiec zanotowano r'ozmiejã, r'ozmiejesz, natomiast w grac: gróm, grôsz obok grajã, grajesz. Drugą z nich informator podał z zastrzeżeniem, że jest rzadziej używana. Podobną formą reprezentującą paradygmat nieściągnięty stojec a nie stac jest przykład: to stojało (Form2). Jest to forma archaiczna. Forma ściągnięta jest w dzisiejszej sytuacji kaszubszczyny wpływem polskim.

Składnia kaszubska jest najmniej zbadanym działem języka i zarazem najmniej znormalizowanym. Z tego powodu została dokonana analiza tych tylko zjawisk, które zostały przebadane oraz są w jakimś sensie charakterystyczne.

Zjawiskami z pewnością najbardziej typowo kaszubskimi są omawiane niżej zdania bezpodmiotowe, orzecznik w M., wielofunkcyjność wskaźników zespolenia.

Zjawiskami nie tylko kaszubskimi – jak genitivus partitivus ‑ zająć się należało przynajmniej w minimalnym stopniu, ponieważ ich obecność (choć często wspólna z polszczyzną) jest istotną cechą systemu, odróżniającą go od większości pozostałych języków słowiańskich.

Właściwością kaszubską są zdania bezpodmiotowe, znane także staropolszczyźnie, które oddają znaczenie polskich z się bądź czasownikiem niewłaściwym, czy też niemieckich z man. Są one reprezentowane wieloma przykładami, wśród nich następującymi: to mùszało bëc wlóné, a tak to mùszi zdmùchnąc, na tich drãgach téż mùszi krącëc i krącëc (Wydra1), to fejn pò kaszëbskù gôdało, to bë mùsza ło bëc wiele pieniążków (Form1), ni mógł dojechac, abò mòże 'ùgòtowac téż zupã, [droga] takô strasznô, że to ni m òże w'ëjachac (Form4), I téj to dëgòwało (Form4). Obok nich notuję zdania z sã typu to sã zdmùchnãło, sã wlało (Wydra1), z młodzą sã rozrobiło; tak sã lëchò jachało (Form2) oraz z czasownikiem niewłaściwym, np.: nie trzeba bëło zdmùchëwac (Wydra1), i terô trzeba wząc (Klink2). Statystycznie rzecz ujmując, użycie czasowników niewłaściwych jest reprezentowane trzema przykładami u informatora Wydra, jednym u Wydri i jednym u Klink. U informatora Form w ogóle tej formy nie notuję.

Cechą poza kaszubszczyzną znaną także staropolszczyźnie oraz innym językom, np. łacinie, jest mianownikowa forma orzecznika w orzeczeniu imiennym. W materiałach właściwość ta jest reprezentowana przykładem: jak jô bëła małé dzéwczã (Form1). Mianownikową postać orzecznika obserwować można zwłaszcza w zdaniach z to (podobnie jak w polszczyźnie), typu to bëlë kùłacë, a to béł Miemc (Klink1). Także notuję orzecznik w N., jak w przykładzie: kòmùnistą nie jem (Klink2). Choć w mowie ogólnokaszubskiej jest to proporcja dość wyrównana (BrTr 151), to orzecznik w narzędniku jest efektem wpływu polszczyzny[17], a pisarzom innym niż południowokaszubscy właściwy jest mianownik w takiej pozycji[18].

Kaszubskim – choć nie tylko – sposobem odróżnienia całości od części jest forma typu dôj mie chléb wobec dôj mie chleba, czyli genitivus partitivus. Jego występowanie jest skorelowane z opozycją B. wobec D. w czasownikach afirmatywnych wobec zaprzeczonych (zob. niżej)[19]. W materiałach jest to reprezentowane szeregiem przykładów, w tym: tuwò może kupic rëbów (Form4), to bëło czarowniców (Form3), wiele rzeczi w wòjnie nie bëło do kùpieniô, tich b'ótów (Form4), jô mùszała… drzewa halac, torfù (Form1).

Opozycja B. wobec D. po czasowniku afirmatywnym wobec zaprzeczonego jest realizowana w materiałach bezwyjątkowo, co świadczy o tym, że kaszubszczyzna, podobnie jak polszczyzna, oparła się tedencji wyrównującej obie formy do biernika[20]. Reprezentuje ją wiele przykładów, jak choćby: tegò ni ma (Klink1, Form1), ni ma placa, robòtë ni mają (Klink2) wobec òni mają strach (Klink2), mają tu te pstrądżi, më kùpimë rëbë, jaja (Form4). Opozycja ta jest w pełnej formie ujęta w przykładzie: pierwi bëła krëszkòwô zupa, terô ni ma krëszkòwi zupë (Form4).

Prócz wyżej wymienionych istnieją pojedyncze zjawiska, na przykład nietypowa rekcja czasownika czy rzeczownika, które mogą być cechami ten teren charakteryzującymi. Brak często materiału, żeby przesądzić o ogólności bądź lokalności form takich, jak np. zwònic za kògùms, na wszëtkò słëchac itp. a nie są one notowane np. przez Sy.

Z powyższych przykładów i zgromadzonego materiału wynika, że zarówno w zdaniu pojedynczym jak i w rekcji czasownika kaszubski znajduje się pomiędzy różnymi wpływami: niemieckimi i polskimi a ‑ swoją istotą – dawnymi słowiańskimi. Na tym być może w ogóle polega jego charakter. Istnieją – i jest ich sporo – formacje nowatorskie, będące w dużej mierze analogiami do form starszych, które mogły być zapożyczeniami. Omawiając zapożyczone konstrukcje, nie sposób nie wziąć pod uwagę wieku zapożyczenia. Z tego względu traktowanie na przykład form perfektu, o których wyżej, jako germanizm, jest spóźnione o kilkaset lat[21].



Stan i zmiany w zakresie akcentu

Dawny kaszubski akcent w całości swobodny i ruchomy na badanym obszarze nie występuje. Występował on u Słowińców (zob. LorG), współcześnie występuje po części na północy. Izoglosa maksymalnego zasięgu akcentu ruchomego znajduje się nieznacznie na północ od badanego obszaru (AJK XV mp. 4-7). Rozważając podział Kaszub na północne i południowe trzeba mieć świadomość, że „z przedstawionego materiału kartoteki AJK wynika, że nadal najbardziej istotna jest granica, jaką stanowi linia a, rozdzielająca południe Kaszub, teren o akcencie inicjalnym i część północną, gdzie zachowany jest (w różnym stopniu) akcent swobodny i ruchomy” (AJK XV s. 40).

Na badanym obszarze stary akcent ruchomy[22] zanikł. Notowana jest dość konsekwentnie stabilizacja morfologiczna czyli akcent kolumnowy, tzn. utrzymujący się na stałej pozycji w całym paradygmacie.

Nie można do końca zgodzić się ze stwierdzeniem: „Akcent swobodny i ruchomy, jednak o znacznych ograniczeniach swobody (akcent nie może padać na ostatnią sylabę otwartą) i ruchomy (tendencja do morfologicznej stabilizacji kolumnalnej)”[23]. W dzisiejszym stanie języka powiedzieć należałoby: akcent uzależniony od leksemu ‑ zawsze swobodny (jego miejsce jest zależne od wyrazu i formacji słowotwórczej), co do zasady kolumnowy, w niektórych jednakże przypadkach czasowników także ruchomy (relikty). Nigdy nie występuje jednak dawna ruchomość oparta na opozycji akcentowej liczby pojedyńczej wobec mnogiej. (AJK XV s. 41).

Wyjątkami od reguły są pojawiające się zwłaszcza w czasowniku rozchwiania.

System akcentu kolumnowego generuje faktyczną akcentuację inicjalną w przypadkach, gdy akcentowana sylaba np. przedsufiksalna jest zarazem pierwszą. Zjawisko inicjalności rozszerza się jednakże na wyrazy dawniej akcentowane inaczej. Rolę w rozszerzaniu się inicjalności odgrywa także często semantyka, szczególnie w typie jô ni'e_zrobiã, òn ni'e_bądze, gdzie cofnięcie się akcentu na partykułę przeczącą jest spowodowane potrzebą podkreślenia tej negacji.

Badany teren pomimo stabilizacji akcentu (często stabilizowanej inicjalnie), a zatem braku akcentu ruchomego, wciąż przynależy do północy Kaszub. Świadczy o tym, prócz bliskości izoglos akcentu ruchomego i innych zjawisk północnokaszubskich, także istnienie zredukowanych form typu kòszla, gòdzna, Strëta, lëtra[24]. Formy te, jak podaje np. Topolińska, świadczą o istnieniu silnego akcentu ekspiracyjnego, który cechuje systemy o ruchomym akcencie. Na południu – obszarze o akcencie stałym, inicjalnym ‑ formy te występują jedynie jako postaci zleksykalizowane.[25] Inną przesłanką dla takiego wniosku jest obserwacja, że głoski pod akcentem mogą się różnić od tych samych głosek nieakcentowanych. A że tak jest w istocie. Jest to skutkiem wspomnianego akcentu ekspiracyjnego.



Wpływy literackiej kaszubszczyzny

Rozważając wpływy literackiej kaszubszczyzny należy mieć na uwadze fakty następujące: 1. ogólny niedostatek kaszubszczyzny drukowanej oraz jej obecności w mediach, 2. pochodzenie części elit kaszubskich (np. pisarze: J. Trepczyk, A. Labuda) z tego właśnie rejonu i ich spokrewnienie z dzisiejszymi mieszkańcami, 2. konstrułowanie kaszubszczyzny literackiej na bazie dialektów właśnie środkowo-zachodnich przez ostatnie pół wieku. Zjawiskiem naturalnym w każdym języku jest także fakt wspomniany przez E. Brezę: „niekiedy Kaszubi czytający utwory swoich ziomków przejmują słownictwo tych utworów do czynnego języka, nie wyróżniając, co przejęte od najbliższego otoczenia, a co z literatury kaszubskiej.”[26]

Do wyrazów noszących ślad literackiego wpływu należy zaliczyć na przykład: pòtrôwnicã, o której informator mówi wprost, że zastąpił on dawną truskawkã pod wpływem wuja ‑ J. Trepczyka; także zdrzélnik, òdjimk itp., które mogły dostać się do mowy informatorów raczej z kaszubszczyzny literackiej. Warto zwrócić uwagę, że przecież spotyka się polonizmy: telewizór, zdjãcé.



Podsumowanie

W terenie mało jest form z wstawną głoską oraz z wymianami spółgłoskowymi. Pojedyńczymi przykładami są dërogò obok powszechniejszego drogò, czy bùdla wobec bùtla. Jak wspomniano wyżej wiązać to należy z wyrównującymi wpływami polszczyzny analogicznie działającymi, jak przed wiekami łaciny na polszczyznę.

Kaszubszczyzna badanego terenu według opinii starszych informatorów „wyrównała się” wobec sąsiednich gwar kaszubskich w stosunku do lat dawniejszych. Być może miało tu znaczenie osiedlenie się pewnej grupy Kaszubów z innych stron Kaszub w okresie międzywojennym (w Stryszej Budzie). Być może znaczenie ma większy kontakt z innymi gwarami kaszubskimi spowodowany zmianą modelu życia, zwiększeniem się mobilności ludzi i poszukiwaniem pracy w coraz odleglejszych stronach[27]. Poza tym osiedleniem badana okolica charakteryzuje się znaczną jednolitością etniczną. Wyżej zasygnalizowane znaczenie kaszubszczyzny literackiej jest w gruncie rzeczy marginalne, ponieważ dotyczy tylko tych Kaszubów, którzy z racji powiązań rodzinnych lub zainteresowań mają styczność z tekstem mówionym lub pisanym kaszubszczyzną literacką.





Skróty:

AJK ‑ Atlas językowy kaszubszczyzny i dialektów sąsiednich. oprac. przez Zespół Zakładu Słowianoznawstwa PAN, Wrocław 1964-1978.

BrTr – E. Breza, J. Treder, Gramatyka kaszubska. Zarys popularny, Gdańsk 1981.

LorG – F. Lorentz, Gramatyka pomorska, z rękopisu przełożył M. Rudnicki, Wrocłąw 1958-62.

LorT – F. Lorentz, Teksty pomorskie, czyli słowińsko-kaszubskie, Kraków 1914.

Sy ‑ B. Sychta, Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, t. I-VII. Wrocław 1967-1976.

Tr ‑ J. Trepczyk, Słownik polsko-kaszubski, t. I-II. Gdańsk 1994.



--------------------------------------------------------------------------------

[1] Z. Topolińska, Teksty gwarowe centralnokaszubskie z komentarzem fonologicznym, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, 7, 1967, s. 87-125.

[2] Z. Topolińska, Opisy fonologiczne polskich punktów „Ogólnosłowiańskiego Atlasu Językowego”, z. I. Wrocław 1982, s. 45 i nast.

[3] LorG 322, 533; Z. Topolińska, Kaszubska dyftongizacja *ŏ i jej znaczenie dla rozwoju wokalizmu kaszubskiego, „Slavia Occidentalis”, 23, 1963, s. 231; J. Siatkowski, Geografia kontynuantów á w kaszubszczyźnie na podstawie dawniejszych opracowań, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, 5, 1965, s. 407-413. Jest to realizacja uznawana za literacką.

[4] Z. Topolińska, Teksty gwarowe centralnokaszubskie z komentarzem fonologicznym, Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej, 7, 1967, s. 113; Z. Topolińska, Opisy fonologiczne polskich punktów „Ogólnosłowiańskiego atlasu językowego”, z. I, Ossolineum 1982, s. 45-48.

[5] H. Górnowicz, Ustne systemy wokaliczne w gwarach północnopolskich, Rozprawy Komitetu Językowego ŁTN, 11, 1965, s. 31; tak samo : K. Nitsch, Dialekty języka polskiego, Wrocław-Kraków 1957, s. 79.

[6] H. Górnowicz, Ustne systemy wokaliczne…, s. 33.

[7] LorG II 486-7 i 536-540; H. Górnowicz, Zmiękczenie spółgłosek tylnojęzykowych w gwarach półncnej Polski, Rozprawy Komisji Językowej ŁTN, 17, 1971, s. 48.

[8] Por. BrTr 2.7 oraz AJK XIV 164.

[9] J. Treder, Z badań nad historią i zróżnicowaniem gwar północnokaszubskich, „Slavia Occidentalis”, 33, 1976, s. 127, 131.

[10] Zob. także M. Korytkowska, Kaszubskie formacje z sufiksem –ba, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, 11, 1972, s. 101‑105.

[11] Zob. BrTr 118, AJK XI 162-170, mp. 536-537, T. Benni, K. Nitsch i inni, Gramatyka języka polskiego, PAU Kraków 1923, s. 489.

[12] por. np. K. Handke, H. Popowska-Taborska, Słowotwórcza problematyka obszaru objętego ankietą AJK, AJK XV, s. 90-110; E. Rzetelska-Feleszko, Odrębność leksykalna gwar środkowokaszubskich, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, 8, s. 129-149.

[13] Por. H. Popowska-Taborska, Charakter i formy ekspansji nowego słownictwa na tereny Kaszub i dialektów sąsiednich, [w:] tejże, Szkice z kaszubszczyzny. Dzieje, zabytki, słownictwo, Gdańsk 1986. s. 126-134.

[14] Także: LorG 536-540, K. Nitsch, Wybór pism polonistycznych, t. III, Pisma pomorzoznawcze, Wrocław 1954, s.75.

[15] Z. Topolińska, Teksty gwarowe centralnokaszubskie…, mapa na s. 125.

[16] Z. Topolińska, Teksty gwarowe centralnokaszubskie…, pkt. 3.3.1, 3.3.3, 3.3.4 oraz 3.4; H. Popowska-Taborska, Centralne zagadnienie…, s . 67; zob. także LorG 220.

[17] M. Cybulski, Przypadek orzecznika rzeczownikowego w kaszubskim zdaniu, Polszczyzna Mazowsza i Podlasia, cz. V, Frazeologia i składnia polszczyzny mówionej, pod red. H. Sędziak, Łomża 2000, s. 60.

[18] M. Cybulski, Przypadek orzecznika…, s. 58-60; R. Wosiak-Śliwa, Uwagi o składni w utworach północnokaszubskich pisarzy Jana Bilota i Alojzego Budzisza, Rocznik Gdański, t. 55, 1996, cz. I, s. 136-7, 161.

[19] M. Cybulski, Przypadek dopełnienia po czasowniku zaprzeczonym w kaszubskich tekstach literarackich Majkowskiego, Budzisza i Drzeżdżona, GSJ VII, 2000, s. 26, 33; M. Cybulski, Genetivus partitivus w kaszubskich tekstach literackich, Zesz. Naukowe UG, Prace Językoznawcze, 15, 1989, s. 23-35; M. Cybulski, Rząd czasowników w kaszubszczyźnie, Gdańsk‑Rumia, 2001, s. 74 i in.

[20] M. Cybulski, Rząd czasowników w kaszubszczyźnie, Gdańsk‑Rumia, 2001, s. 75 i in.

[21] Zjawisko to jest datowane na XVI w. Zob. S. Gogolewski, Wpływy niemieckie na kaszubski system czasów przeszłych, Rozprawy Komisji Językowej ŁTN IX, 1963, s. 70-71 i nast. Czy można mówić o wyrazie niezasymilowanym na gruncie kaszubskim, jeśli tenże autor stwierdza, że dialekty polskie sąsiadujące z Kaszubami zapożyczały owe konstrukcje nie z niemieckiego, lecz właśnie z kaszubskiego (s. 72-73). Byłaby to wówczas konstrukcja kaszubska, jedynie pochodzenia germańskiego.

[22] T. Lehr, Studia nad akcentem pomorskim, „Materiały i Prace Komisji Językowej Akademii Umiejętności”, VI B, 1913; J. Kuryłowicz, Akcentuacja słowińska (pomorska), „Rocznik Slawistyczny”, 1952, cz. I, s. 1-18; J. Kuryłowicz, Uwagi o akcencie kaszubskim, „Slavia Occidenatlis”, 20, 1960, s. 165-167.

[23] Z. Topolińska, Opisy fonologiczne polskich punktów Ogólnosłowiańskiego Atlasu Językowego, z. 1, Wrocław 1982, s. 45-46.

[24] Ostatnia z nich, będąca dziś formą literacką, choć zob. T I 288, byłoby przykładem takiej właśnie przemiany, związanej z asymilacją zapożyczenia. Pochodziłoby ono najprawdopodobniej z polskiego litera, podawanego przed ćwierćwieczem przez J. Trepczyka jako lëtera, dziś mające już kształt ze zredukowaną sylabą.

[25] Z. Topolińska, Aktualny stan akcentu kaszubskiego, „Slavia”, 27, 1958, s. 390-392.

[26] E. Breza, Neologizmy w twórczości pisarzy kaszubskich, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, 16, 1977, s. 51.

[27] Mieszkańcy badanego terenu pracują głównie w Kartuzach i w Sierakowicach, obie z tych miejscowości są oddalone o co najmniej kilkanaście kilometrów.



1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Komentarze wyrażają poglądy ich autorów. Administrator serwisu nie odpowiada za treści w nich zawarte.
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002