Cytat:

Wszystko się Staszek zgadza, tylko sprowadzenie tego problemu do "dumnych Kaszubów" trąci uogólnieniem.
No bo jeśli im się nie chciało, to paru innym, którzy nie byli Kaszubami, pewnie się zachciało.
To nie tylko problem Kaszubów, czy sam nie wiem kogo jeszcze - z czego zdajesz sobie napewno sprawę.
Parę lat temu stawiałem, w czasie urlopu, z teściem płot w Bieszkowicach, bo się też jednemu nie chciało i wolał zalać gębę niż wziąć się do roboty, mimo iż obiecał że przyjdzie, a i jego sytuacja finansowa nie była za ciekawa, no i wcale nie jest Kaszubą.
To naprawdę bez znaczenia.
Chłop jest do roboty jak dupa do srania - za przeproszeniem- i albo się do tego stoi, albo woli się narzekać, marudzić i czekać aż inni mi dadzą, a może się jakiś bogaty krewny ze spadkiem pojawi...
No jo - w sumie to miała być mała dygresja o ogólnej degrengoladzie.

Pozdrawiam serdecznie

Marek