Nie "rejestrowałem" się, bo działałem impulsywnie, w przerwie między jednym, a drugim zajęciem.
Wstawiasz zdjęcia ludzi, pod którymi piszesz "...nazwa zostanie podana po uzgodnieniu warunków.. " to niepoważne.
On się chyba o to, by się tu pojawić, nie prosił?
A ten zestaw zdjęć traktowałem do dzisiaj jako próbę fotoreportażu, czym jak widzę nie miał być.
Co do polskiego prawa, to nie wiem - wiem jednak, że fotografując ludzi rozmawiam z nimi i pytam się ich o zgodę, to dla mnie naturalne i uczciwe, to również okazany szacunek dla pracy innych, czego przecież sam wymagasz. Poza tym można się naprawdę wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć.
Tego rzemieślnika, też pytałem się o zgodę fotografując go przy pracy, było to jednak już parę lat temu.
To wszystko i myślę na tym zakończyć.
m.k.
Ps. "Ich" strona internetowa jest w "
linkowni" twoich zasobów