Zdjęcia
Losowe zdjęcie
kuznica
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)

Zdjęcia

Zdjęcia : Tematycznie : Architektura, budownictwo : Grodziska :  Santok

[<   Poprzednie  1  2  3  

Santok
SantokPopularne
NadesłałJarosłôw ÉllwartWięcej zdjęć od Jarosłôw Éllwart   Aktualizacja: 20.8.2011 0:20
Odsłon: 32659  Komentarzy: 24    8.50008.50 (2 głosów)OceńOceń
Nizinne grodzisko w dolinie Warty-Noteci (średniowieczny gród Santok)

[<   Poprzednie  1  2  3  

Komentarze wyrażają poglądy ich autorów. Administrator serwisu nie odpowiada za treści w nich zawarte.

Wysłane przez: Wątek
sternik
Wysłano:: 12.7.2012 15:41  Zaktualizowany: 12.7.2012 18:21
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 31.1.2012
z:
Wiadomości: 110
 Re: Santok
Owszem nie tylko słyszałem ale i czułem wielokrotnie tylko że to co kolega robi to akurat dla mnie ma niewiele wspólnego ze zdrową fascynacją historią tylko raczej z autosugestywnym budowaniem własnych wyobrażeń w oparciu o osobisty emocjonalny stosunek do Pomorza. Kolega czuje się patriotą i odczuwa naglącą, żeby nie powiedzieć rozpaczliwą, potrzebę ugruntowania tego emocjonalnego związku z ziemią w historii. Ja doskonale znam podobne uczucie i potrzebę. Każdy miłośnik historii lokalnej i generalnie każdy patriota szuka dla własnych wyobrażeń jakichiś punktów zaczepienia w historii, jakiegoś odniesienia i to jest super. Ale każde wyobrażenie zbudowane w oderwaniu od tego co przekazuje historia pozostanie romantyczną wizją. Choćby nie wiem jak porywającą to jednak fałszywą.

No bo o jaką "ciągle tą samą GRANICĘ" koledze chodzi? Jaką wartość emocjonalną posiada ona dla kolegi? Czy chodzi o historyczną granicę polsko-marchijską? Chyba nie, bo ta nigdy nie była trwała, a po stabilizacji biegła w zasadzie dalej na południe pod Murzynowem i przez puszczę. Poza tym taka granica nie może mieć przecież dla kolegi emocjonalnej "mocy". Może więc chodzi o prawie 700 letnią granicę wielkopolsko-zachodniopomorską, a potem marchijsko-pomorską? Też nie! Przecież ta biegła daleko dalej na północ pod Cedynią, Mysliborzem, Pełczycami i sięgała na północy aż po okolicę Ińska i Drawska. Więc o co może chodzić?

Musi chyba rozchodzić się o rozwałkowany już na wszystkie możliwe strony temat domniemanej granicy polsko-pomorskiej z XI wieku. Piszę domniemanej celowo, bo pomimo wielostronnicowych tematów, obfitych gadanin i wywodów nie padł na jej temat jeszcze żaden konkret. Pewnik jest tylko taki, że Santok był przez cały XI wiek w rękach Piastów, a oddalone o 50-80 km Cedynia Pyrzyce i Stargard zapewne nie. Nic z tego okresu nie wiadomo o Myśliborzu, Pełczycach i Reczu. Może więc przeciległy brzeg był pomorski, a może nie. To zupełnie nie do rozstrzygnięcia. To chyba oczywiste, że skoro po jednej stronie rzeki stał jeden z największych grodów Wielkopolski, z uzbrojoną załogą, to po pojedyncze osady po drugiej stronie rzeki nie stanowiły żadnej samodzielnej siły ani konkurencji dla grodziska. Chyba dopiero na początku XII wieku, w okresie walk polsko-pomorskich, na przeciwległym brzegu książęta pomorscy wybudowali gród. Kronika podaje:

"Pomorzanie wznieśli naprzeciw Santoka, który jest strażnicą i kluczem Królestwa (regni custodia et clavis), gród, tak wysoki i tak blisko położony, że widać z niego było wszystko, co się dzieje w Santoku; książę Zbigniew przybywszy z wojskiem nie zdołał nic przeciwko nim wskórać; dopiero młodziutki Bolesław gwałtownie na nich uderzył, zajął most i w pościgu doszedł aż do bram grodu; Pomorzanie obawiając się, że wróci z większym wojskiem, sami zniszczyli swój gród i odeszli"

Czy było to tymczasowe wydarzenie, sukces militarny Pomorzan i zajęcie polskiego terenu czy umocnienie własnego stanu posiadania? Diabli wiedzą ale najwyraźniej przeciwległy brzeg nie posiadał żadnego umocnienia takiego jak Santok. Santok natomiast, jak pisze Gall, był starszy więc Pomorzanie początkowo nie mogli kontrolowac tej okolicy.

Więc na dobrą sprawę czym jest ta "ciągle ta sama GRANICA?" jak nie płodem własnej wyobraźni i wystruganą autosugestią zbudowaną jako odpowiedź na własną potrzebę umocnienia historycznej tożsamości? Powtarza się takie wyobrażenie dla własnego lepszego samopoczucia. Wpaja się ten byt we własną świadomość tylko po co? Jakie znaczenie może mieć "ciągla ta sama GRANICA" która nigdy istniała lub zaistniała w historii jako krótki epizod? Chyba tylko "ku pokrzepieniu serc", bo historycznie jest ona "ciągle taka sama" jak z rozżewnieniem wspominane granice Polski - a to w warianciu na Dunaju, to znowu na Dnieprze i Dźwinie, a to na Sali, Łabie czy Sprewie, i wybrzezu Rugii. Z tą tylko drobną różnicą, że te są dość dobrze udokumentowane w źródłach i znany jest ich dokładniejszy przebieg.

Przy okazji dodam, że zdjęcie ze skarpy to zdjęcie przeze mnie zalinkowane. Natomiast zimowa fotografia w temacie wygląda zupełnie na zrobioną z wieży widokowej w kierunku na lewy brzeg i kolano Warty. Grodzisko jest w tym ujęciu praktycznie niewidoczne.

Odpowiedzi Wysłane przez: Wysłano:
 Re: Santok nadodrzak 12.7.2012 21:40
    Re: Santok sternik 12.7.2012 22:57
 Re: Santok pienczke 13.7.2012 12:14
    Re: Santok sternik 13.7.2012 13:02
      Re: Santok sternik 13.7.2012 13:09
        Re: Santok Jupcew 13.7.2012 18:46
          Re: Santok sternik 14.7.2012 0:24
            Re: Santok szkotka 16.7.2012 1:19
              Re: Santok sternik 18.7.2012 0:28
                Re: Santok szkotka 30.7.2012 10:50
                  Re: Santok sternik 31.7.2012 22:08
      Re: Santok pienczke 21.8.2012 12:06
        Re: Santok sternik 21.8.2012 23:52
          Re: Santok Jupcew 22.9.2012 18:45


Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002