|
Wysłane przez: | Wątek |
---|---|
wilem | Wysłano:: 20.2.2011 22:27 Zaktualizowany: 20.2.2011 23:56 |
Stały bywalec Zarejestrowany: 13.11.2004 z: Miasto (Wejrowò) Wiadomości: 53 |
Re: Wedlowie ze Świdwina, Krzywicy i Recza Bardzo podobna sytuacja była z niezabezpieczonym grobowcem rodziny von Fahrenheit w Prusach Wschodnich, zaraz przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Jest to grobowiec w kształcie piramidy zaprojektowany przez Carla Gottharda Langhansa, projektanta Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Konstrukcja tej budowli umożliwia specjalną cyrkulację powietrza, która zabezpiecza zmumifikowane zwłoki przed rozkładem.
Armia Czerwona jak to miała w zwyczaju zdewastowała i to miejsce. Porozwalała trumny, porozrzucała zwłoki... Nikt może by się nie zainteresował tą sprawą, gdyby nie media, które nagłośniły specyficzny pomysł na biznes. Dzieci z okolicznych PGR-ów przyjeżdżającym w te okolice turystom sprzedawały lub próbowały sprzedawać części zmumifikowanych zwłok (głównie chodziło o drobne części takie jak palce). Okazało się, że dzieciaki wchodziły do niezabezpieczonej, zdewastowanej krypty i wybierały stamtąd fragmenty zwłok w celu ich sprzedaży jako suweniry. Po nagłośnieniu wszystkiego przez media jeden z okolicznych księży obiecał zajęcie się tą kryptą i uprzątnięcie zwłok. Jakie są dalsze losy tego miejsca i małych biznesmenów nie wiem. Jedno w obu przypadkach jest dobrze widoczne. Kościół katolicki był po wojnie bardzo żywo zainteresowany przejęciem dóbr poewangelickich, ale głęboko w dupie miał losy wszystkiego co nie można było przeliczyć na złotówki. |
Odpowiedzi | Wysłane przez: | Wysłano: |
---|---|---|
Re: Wedlowie ze Świdwina, Krzywicy i Recza | CzDark | 21.2.2011 2:47 |
Wysłane przez: | Wątek |
---|---|
CzDark | Wysłano:: 19.2.2011 22:48 Zaktualizowany: 20.2.2011 13:05 |
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 24.5.2004 z: Biebrznicczi Młin Wiadomości: 1133 |
Koszmar u Wedlów Przë leżnocë jô jem nalôz:
Rozbite trumny, ludzkie kości rozrzucone na gołej ziemi - tak wygląda krypta grzebalna słynnego pomorskiego rodu von Wedel. Krypta znajduje się w kościele w Krępcewie - informuje "Głos Szczeciński". W 1991 roku pracowali w niej konserwatorzy. Na zlecenie wojewódzkiego konserwatora zabytków zabrali najsłynniejszy, cynowy sarkofag. Trafił on do katerdy św. Jakuba w Szczecinie. Drewniane trumny i szczątki ludzkie zostawili na pastwę losu. Nawet ich nie zakopano. W trumnach ze zmumifikowanymi zwłokami buszują zwierzęta. Krypta przez lata nie była otwierana. Kościół, w którym złożono szczątki von Wedlów, jest wpisany do rejestru zabytków. Niedawno szczątkami Wedlów z Krępcewa zainteresował się Marcin Burdziej, student trzeciego roku archeologii z Uniwersytetu Warszawskiego. Był zaskoczony, gdy w krypcie zobaczył zdewastowane drewniane trumny leżące w nieładzie. Szczątki rodu Wedlów zostały splądrowane i zniszczone. Nikt nie zadbał o to, żeby spoczywały w spokoju - mówi Marcin Burdziej. W trumnach i na podłodze wśród śmieci leżą kości dzieci i dorosłych członków rodu von Wedlów. Widok jest makabryczny. Trudno oszacować, szczątki ilu Wedlów leżą rozrzucone w Krępcewie. Część zwłok jest zmumifikowana. Większość nie jest kompletna. Kilkaset lat tamu pochowali ich tu na wieczną pamiątkę - mówi Marcin Burdziej. Aż wstyd, że nie potrafiliśmy uszanować tego miejsca. Naliczyłem siedem trumien dziecięcych i kilkanaście dużych. Kości są wymieszane. Widziałem, że zaglądają tu zwierzęta. Znalazłem rozgryzione ptasie jaja w jednej z trumien. Historyk prof. Edward Rymar był zaskoczony, że szczątki jednego z potężniejszych rodów regionu nie są należycie uszanowane. Jeżeli w takiej poniewierce są sławetni Wedlowie, to skandal - nie kryje emocji prof. Edward Rymar. To mój ukochany ród. Trzeba jak najszybciej pochować szczątki. Wstyd, że przez lata nikt się nimi nie zainteresował. (PAP) Koszmar u Wedlów |
Odpowiedzi | Wysłane przez: | Wysłano: |
---|---|---|
Re: Koszmar u Wedlów | Jark | 20.2.2011 11:25 |