Forum
Losowe zdjęcie
Droga przez las
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
sgeppert
wysłane dnia: 10.5.2009 15:32
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Cytat:
Kto więc wspiera to, co kaszubskie, to wspiera jednocześnie to, co pomorskie

Darku, diabeł tkwi w szczegółach, tu - w intencji, z jaka odczytuje się wyrażone przez Ciebie zdanie. Bo jeśli Kaszubi będą przedstawiać się jako "echt-Pomorzanie", ci jedyni, którzy przez wieki i zawieruchy dziejowe przenieśli prawdziwe dziedzictwo Pomorza, które to dziedzictwo teraz reintrodukować na prawie wyłączności - to trudno się dziwić, że inne społeczności żyjące w naszym regionie: Kociewiacy, Borowiacy, Krajniacy, Ukraińcy, Żydzi, mieszkańcy ziem przyłączonych po 1945 r., dopiero poszukujący własnych związków z tym regionem, mieszkańcy Trójmiasta i wszyscy niepodejmujący głębszej refleksji nad swoją tożsamością - będą pomorskie postulaty Kaszubów traktować jako sprawę wyłącznie kaszubską, w dodatku widząc ją przez pryzmat bądź to sielsko-folklorystyczny, bądź też niemiecko-rewizjonistyczno-separatystyczny.

Inaczej będzie, gdy Kaszubi będą aspirować do roli lidera na, wyrażonej w tej dyskusji, zasadzie "primi inter pares" - pierwsi wśród równych. Bo ruch kaszubski ma, moim zdaniem, oczywiste kwalifikacje ideowe, kadrowe i tradycyjne (istnieje już półtora wieku) do przyjęcia wiodącej roli w kształtowaniu tożsamości Pomorza. Przy czym ta tożsamość powinna być budowana w oparciu o dziedzictwo wszystkich społeczności dzisiejszego Pomorza. Oznacza to, że nie cały obszar Pomorza musi dziś nazywać się Kaszubami, nie wszyscy na Pomorzu powinni znać język kaszubski i walczyć o kaszubskojęzyczne tablice. Ale można dążyć do tego, by mieszkańcy Szczecinka wiedzieli, że ich ziemia najwcześniej była nazywana Kaszubami, Stargardu - że ich dotyczył dokument, w którym po raz pierwszy zapisano nazwę "Kaszuby". I fajnie by było, gdyby i w Gdańsku i w Szczecinie, i po kaszubsku, i po polsku, i po ukraińsku, śpiewano o wspaniałym kaszubskim kraju od Gdańska aż do Roztoki bram.


----------------
Stanisław Geppert

kaszeba
wysłane dnia: 10.5.2009 17:01
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 22.10.2003
z: Dzierżążno
Wiadomości: 196
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Staszku, masz rację: Pomorze jest różnorodne i byłoby fajnie, gdyby to o czym piszesz miało miejsce. Myślę, że jednak Kaszubi nie dążą do narzucania swej kaszubskości innym mieszkańcom Pomorza. Gdyby nawet chcieli, to mają zbyt dużo problemów na własnym podwórku, aby to czynić. My walczymy o przetrwanie, o jakiej ekspansji tu więc można mówić! Kaszubi nie mogą się jednak godzić na to, aby ich eliminowano z tego Pomorza. Zdaję sobie sprawę, że nie jesteśmy sami. Ale nie chciałbym, aby powstała taka sytuacja, gdy w działaniach kaszubskich dopatruje się jakieś zagrożenie i pisze się o tym w tonie ostrzegawczym.

To, o czym piszesz może realizować zarówno organizacja kaszubska, kaszubsko-pomorska (jeśli już mamy się trzymać tego określenia), kaszubsko-polsko-ukraińska, czy jakakolwiek inna, razem bądź osobno. Nie nazwa organizacji jest tu ważna, ale jej ideowe założenia i praktyka działania.



Dariusz Szymikowski


----------------
Dariusz Szymikowski

sgeppert
wysłane dnia: 10.5.2009 18:06
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Cytat:
Myślę, że jednak Kaszubi nie dążą do narzucania swej kaszubskości innym mieszkańcom Pomorza

Ale bywają tak odbierani. Fakty faktyczne i fakty społeczne / medialne nie zawsze chodzą tą samą drogą. Ja oczekuję przekazu w rodzaju "my Kaszubi mamy dla nas wszystkich - Kociewiaków etc. propozycję wspólnego działania na rzecz pomorskiej tożsamości".
Cytat:
My walczymy o przetrwanie, o jakiej ekspansji tu więc można mówić

Istnieje coś takiego jak ucieczka do przodu .
Cytat:
Kaszubi nie mogą się jednak godzić na to, aby ich eliminowano z tego Pomorza

Trochę w nawiązaniu - zapraszam na najbliższe spotkanie Kameli5, na którym będziemy rozmawiać o fałszywych stereotypach związanych z Kaszubami i sposobach odkłamywania tych stereotypów.


----------------
Stanisław Geppert

kaszeba
wysłane dnia: 10.5.2009 18:32
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 22.10.2003
z: Dzierżążno
Wiadomości: 196
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Tak, o faktach, również medialnych warto rozmawiać. Niestety, nie będę mógł być 19 maja. Dla mnie to wielka strata, bo sprawa leży mi na sercu od wielu lat. A do tego chciałem jeszcze trochę wrócić do spraw związanych z edukacją. Szkoda!
Pozdrawiam
Darek


----------------
Dariusz Szymikowski

fmeier
wysłane dnia: 10.5.2009 23:01
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 9.5.2009
z: Pomorze
Wiadomości: 7
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Panie Michale. Właśnie przeglądam ofertę KULu. Jestem pozytywnie zaskoczony, że coś się dzieje. Tylko nie mogę zrozumieć tego, że jak z kimś rozmawiam na tematy związane z Pomorzem to opinie nie są zbyt ciepłe na temat tych działań. Poza tym nawet jeśli się coś dzieje to brak jest widocznych rezultatów. Nie wymagam, żeby od razu stał się to najbogatszy region w Polsce, ale jeden KUL i AKZ nie mogą być listkiem figowym.

Panie Dariuszu. Oczywiście silniejsze Kaszuby to silniejsze Pomorze, ale silniejsi Kociewiacy, Borowiacy, mieszkańcy zachodniego Pomorza, Nowi Pomorzanie to również silniejsze Pomorze. Po prostu nie chciałbym, żeby naczelnym głosem Kaszubów byli fanatycy odrzucający polskość a takich niestety słychać i taka opinia wcale nie poprawia wizerunku Kaszubów. Można stwierdzić, że to tylko margines albo, że to sprawa innych czy słuchają fanatyków, ale nie warto obrażać się i zamykać tylko lepiej porozmawiać i dojść do porozumienia, żeby znaleźć wspólną drogę. "Dlaczego według Pana, organizacja kaszubska nie może być nowoczesna, patrząca w przyszłość?" Bo będzie za mała tylko tyle i aż tyle. Nie bez powodu swego czasu było kiedyś 49 województw i nie bez powodu zmniejszono ich liczbę (osobiście uważam, że nadal ich jest za dużo). Kaszubi nie będą zagrożeni w większej organizacji pomorskiej, może to ich wzmocnić i dać nowe siły (ludzi) do działania. Naprawdę chciałbym, żeby spojrzeć szerzej na Pomorze aż do Szczecina. Tam jest niewykorzystany potencjał, który można przekuć w realne działania z korzyścią dla wszystkich mieszkańców.
Chciałbym się jeszcze zapytać kto chce wyeliminować Kaszubów z Pomorza? Co jest robione, żeby zmienić obraz Kaszuba narzucającego innym mieszkańcom Pomorza swoje poglądy?

Panie Stanisławie. Zgadzam się w 100% z tym co Pan napisał a propos odbioru przez innych działań Kaszubów w sprawie dziedzictwa. Losy państwa polskiego tak sprawiły, że żyjemy wspólnie na tej samej ziemi i warto by razem działać, nie tylko po to, żeby Kaszubi nie mieli złego PRu. Dobrze by było, gdyby ludzie z całego Pomorza nie tylko mieli świadomość historii tych ziem, ale także potrafili razem działać (wiem, że się powtarzam).
Ucieczka w przyszłość jest chyba najlepszym wyjściem z sytuacji tak samo dla Kaszubów jak i innych. Ruch kaszubski miałby wtedy szanse wzmocnić się również kadrowo i rozszerzyć swoje idee a także pokazać innym, że wiele kaszubskich tradycji nieświadomie przyjęto za swoje i włączone do swoich zwyczajów.
Ja oczekuję trochę innego przekazu od Kaszubów. "Zapraszamy Was (Kociekawiaków, Borowiaków, Pomorzan itd.) do stołu, siądźmy i porozmawiajmy co nas łączy i co możemy zrobić wspólnie, żeby się wzmocnić i pójść do przodu".


----------------
Pomorze jest jedno, niepodzielne, ciągnie się od Strzałowa po Elbląg, od Bałtyku po Drwęcę , Wisłę, Noteć, Wartę, Odrę i Zaodrze- oraz stanowi całość etniczną, historyczną, gospodarczą i administracyjną.

kaszeba
wysłane dnia: 11.5.2009 6:21
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 22.10.2003
z: Dzierżążno
Wiadomości: 196
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ

Panie Filipie!

Myślę, że mógłbym się określić jako fanatyk kaszubskości, w pierwotnym rozumieniu tego słowa. Odrzucam też polskość, bo nie jestem Polakiem i nie kryję się z tym, bo dlaczego miałbym tak czynić. Dlaczego w ten sposób mam wyrządzać krzywdę Kaszubom? Czy mam się wyzbyć swojej tożsamości, aby w ten sposób poprawić wizerunek Kaszubów?

Od wielu lat Kaszubom (zwłaszcza tym, którzy deklarują narodowość kaszubską) przypina się jakieś łatki. A to są separatystami, a to radykałami, ludźmi zamkniętymi, a teraz fanatykami (tu raczej we współczesnym rozumieniu tego słowa). Zdarza się, że sami Kaszubi przejmują te terminy i nimi określają swych rodaków. A rzeczywistość jest taka, że te epitety służą tylko do tego, aby kogoś, za przeproszeniem, zgnoić. Prosiłbym, aby Pan podał więc jakieś konkretne przykłady fanatyków i fanatyzmu (w tym współczesnym rozumieniu, o które zapewne Panu chodzi) kaszubskiego. Spróbujmy to ocenić, czy te przykłady(„które słychać” jako "naczelny głos") zasługują na to określenie i pogarszają wizerunek Kaszubów.

Mnie się wydaje, że wielkość organizacji nie ma znaczenia. Liczba członków nie musi się przekładać na efekty działania. Poza tym teoretycznie większe terytorium oznacza większą liczbę członków, ale nie wiemy o ile większą. To może być tylko pobożnym życzeniem. Teoretycznie to i również organizacja kaszubska mogłaby mieć wielu członków, bo tzw. zasoby ludzkie nie są aż tak małe.

Pyta się Pan:
„Chciałbym się jeszcze zapytać kto chce wyeliminować Kaszubów z Pomorza?”
Takie pytanie powstało po tym, co Pan napisał:
„Oczywiście nie jest niczym złym, jeśli zmieni swoją nazwę na Zrzeszenie Kaszubskie a nie rości sobie praw do przymiotnika pomorski.”

Pozdrawiam

Dariusz Szymikowski


----------------
Dariusz Szymikowski

fmeier
wysłane dnia: 11.5.2009 7:45
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 9.5.2009
z: Pomorze
Wiadomości: 7
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Panie Dariuszu!

Jeśli nie jest Pan Polakiem to OK, nic mi do tego, ale z czystej ciekawości to dowód RP Pan ma? Kto każe się Panu wyzbyć swojej tożsamości w imię poprawy wizerunku Kaszubów i skąd to Pan wywnioskował?

Co do fanatyków i fanatyzmu. Nie będę pisał nazwiskami, bo nie o to chodzi, ale mówienie o paleniu "polaczków", ścinaniu głów "polaczków" za koszulkę z herbem województwa pomorskiego, porównywaniu Polaków do koni uważa Pan za przejaw zdrowego, uczciwego i pozytywnego stosunku do Polaków? A niemieckie sentymenty po tym jak Niemcy wymordowali 6 mln współobywateli Kaszubów a samych Kaszubów też nie darzyli miłością? Czy to nie jest zaprzeczanie tradycji TOW Gryf Pomorski?

Ludność 3 województw pomorskich to około 5,9 mln mieszkańców, Kaszubów według różnych danych około 100tys. Pisze Pan, że wielkość organizacji nie ma znaczenie, ale przy takich proporcjach to jest zaklinanie rzeczywistości i twierdzenie podobne do takiego, że 1,5 Cypru ma tak samo mocną pozycję kreowania polityki UE jak Niemcy. Może zasoby kaszubskie nie są małe, ale też nie jest są znowu tak wielkie jak w przypadku otwarcia na innych Pomorzan.

Cytat:
"Pyta się Pan:
„Chciałbym się jeszcze zapytać kto chce wyeliminować Kaszubów z Pomorza?”
Takie pytanie powstało po tym, co Pan napisał:
„Oczywiście nie jest niczym złym, jeśli zmieni swoją nazwę na Zrzeszenie Kaszubskie a nie rości sobie praw do przymiotnika pomorski.”"
Nie udzielił Pan odpowiedzi. Kto chce wyeliminować Kaszubów z Pomorza? Kaszubi nie mają wyłączności na Pomorze tak jak ktoś wcześniej stwierdził.

Pozdrawiam

Filip Meier


----------------
Pomorze jest jedno, niepodzielne, ciągnie się od Strzałowa po Elbląg, od Bałtyku po Drwęcę , Wisłę, Noteć, Wartę, Odrę i Zaodrze- oraz stanowi całość etniczną, historyczną, gospodarczą i administracyjną.

sgeppert
wysłane dnia: 11.5.2009 8:19
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Cytat:
Jeśli nie jest Pan Polakiem to OK, nic mi do tego, ale z czystej ciekawości to dowód RP Pan ma?

Być może niepotrzebnie chce być adwokatem Darka, ale co ma piernik (bycie Polakiem) do wiatraka (posiadania polskiego obywatelstwa)? Emmanuel Olisadebe i Roger Pereiro też takowe posiadają i, nie będąc etnicznymi Polakami, mogą być dobrymi obywatelami Rzeczypospolitej. Etniczny Kaszub tym się będzie różnił od tych "nowych" Polaków, że on jest od zawsze ("ab origine") u siebie.
Cytat:
Co do fanatyków i fanatyzmu. Nie będę pisał nazwiskami, bo nie o to chodzi, ale mówienie o paleniu "polaczków", ścinaniu głów "polaczków" za koszulkę z herbem województwa pomorskiego

Poproszę o te nazwiska. Choćby po to, by autorom (autorowi?) tych stwierdzeń dać możliwość wyjaśnienia ewentualnego nieporozumienia lub wiedzieć, z kim nie warto dalej rozmawiać.
Cytat:
porównywaniu Polaków do koni

Czy nie zaszło tu pomieszanie spraw etnicznych z dyskusją o hymnie kaszubskim? "Pieśń na święto konia" to określenie, jakiego F. Marszałkowski użył wobec "Marsza" Derdowskiego, użytego przez F. Nowowiejskiego jako słowa jego utworu "Hymn Kaszubski". Ale ten koń nie jest żadną metaforą Polski czy Polaków, a jedynie inspiracją dla Czorlińskiego do wyśpiewania hymnu na cześć odwiecznych związków Kaszub z Polską.


----------------
Stanisław Geppert

kaszeba
wysłane dnia: 11.5.2009 8:58
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 22.10.2003
z: Dzierżążno
Wiadomości: 196
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Panie Filipie!

Mam dowód RP. I co z tego? Jaki to ma związek z moją narodowością?

Pyta się Pan: „Kto każe się Panu wyzbyć swojej tożsamości w imię poprawy wizerunku Kaszubów i skąd to Pan wywnioskował?”

Pośrednio Pan to czyni pisząc: „fanatycy odrzucający polskość a takich niestety słychać i taka opinia wcale nie poprawia wizerunku Kaszubów.” Jestem fanatykiem, czyli zgodnie z pierwotnym znaczeniem tego słowa wielbicielem (oddanym sprawie) tego, co kaszubskie. W dodatku odrzucam polskość. Według Pana czynię więc źle. Jeśli miałbym dbać o wizerunek Kaszubów, to nie mógłbym być fanatykiem kaszubskości, ani odrzucać polskości. Czy dobrze rozumuję?

Pańskie przykłady są ogólnikowe. W związku z tym, że Pan napisał, że są to rzeczy, „które słychać” jako „naczelny głos”, to prosiłbym o podanie np. gdzie w telewizji, radiu, prasie, Internecie takie przykłady można odnaleźć. Inaczej ta dyskusja jest bezprzedmiotowa. Przy okazji to proszę sobie poczytać, co o Kaszubach się tam mówi i pisze.

Proszę zobaczyć jak wygląda herb województwa pomorskiego. Czy fanatyk kaszubski mógłby kogoś wyzywać od „polaczków” i ścinać mu głowę (jeśli już wierzyć, że ktoś tak chce zrobić) za to, że ma na piersi Gryfa?!

Co do niemieckich sentymentów, to mają one historyczne podłoże. A ponadto dlaczego je oceniać negatywnie, a polskie pozytywnie? Proszę sobie poczytać o wkładzie Niemców w rozwój kultury i gospodarki Kaszub i całego Pomorza na przestrzeni ostatniego tysiąca lat. Niemcy żyją (w zasadzie teraz to można powiedzieć żyli) wśród nas tak długo jak Polacy, a na większości terytorium historycznych Kaszub znacznie dłużej od nich. Żadnemu narodowi nie można przypisać wyłącznie cech dobrych czy złych. Wśród Niemców, Polaków, Kaszubów są różni ludzie. Nawet w czasie II wojny światowej byli Niemcy, którzy pomagali Kaszubom i Polakom, a ci ostatni pomagali Niemcom w ucieczce przed Armią Czerwoną. Historia (i współczesność) jest bardziej niż różnorodna i skomplikowana niż to się Panu wydaje. A czy Polacy darzą Kaszubów miłością? Proszę przeczytać sobie choćby komentarze na www.trojmiasto.pl

Co do ludności kaszubskiej, to znam inne szacunki, które nawet mówią o 500 tys. (a może i więcej). Niezależnie od tego, mówi się (nie wiem, czy to jest prawda), że ZKP jest największym w Polsce stowarzyszeniem. Sądzę, że większość w tej organizacji stanowią Kaszubi. Więc nawet te Pańskie „100 tys.” wystarcza, aby zbudować największą organizację w Polsce. Więc już teraz – zgodnie z takim myśleniem - mają mocną pozycję (chyba dlatego niektórzy się Kaszubów obawiają?). Jeszcze raz podkreślę– nie liczba jest tu najważniejsza.


Kaszuby stanowią część Pomorza, i w określeniu „pomorski” siłą rzeczy jest zawarty „kaszubski”. Co nie oznacza monopolu Kaszubów na pomorskość. Pan zaś tego wyłączenia dokonał pisząc, że Kaszubi mają roszczenia do pomorskości (nie sprecyzował Pan w pierwszym komentarzu, że chodzi co najwyżej o dążenie do wyłączności).

PS. Moja wypowiedź jest częściowo zbieżna z tekstem Staszka, ale postanowiłem zachować własne uwagi.

Dariusz Szymikowski


----------------
Dariusz Szymikowski

wotoch
wysłane dnia: 11.5.2009 9:21
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ
Z tego co widzę bardzo ciekawy temat nam się pojawił. Już od wiek wieków kaszubszczyzna umiera śmiercią naturalną a tu proszę nagle zaczyna stanowić zagrożenie dla Europy i całego świata. Wszędzie gdzie się pojawi sieje spustoszenie w małych miasteczkach i wsiach zaczyna zdobywać poszczególne stolice świata. Z biegiem lat globalna popularność kaszubszczyzny w końcu natrafiła na opór zagrożonego gatunku jakim są POLITYCY niewiadomego pochodzenia. We wszystkich gazetach na całej Ziemi ukazał się przełomowy wywiad z Panem senatorem o metodach ochrony gatunku ludzkiego przed pandemią kaszubską. Od tego dnia świat stał się inny, lepszy, normalny. Nastał pokój.

Pytanie komu dziś zależy na osłabianiu ZKP????? Mimo że czasami mam jakieś uwagi to takie zewnętrzne zachowania trochę mnie martwią. Dlaczego nagle w XXI wieku kaszubi sieją spustoszenie wśród innych nacji.? Z tego co mi wiadomo maja tyle problemów sami ze sobą że poniżanie lub osłabianie innych to już za wysoka matematyka dla Kaszubów.
Jak zwykle między na dole między ludźmi jest wszystko normalnie tylko wśród polityków robi się zadyma. Kto chce zdyskredytować działania ZKP? Czyżby politycy chcieli przejąć tą organizację? W DzB każdego dnia jakieś wywiady artykuły itd. Takiej ilości informacji w tak krótkim czasie nie było w gazetach przez ostatnie dwadzieścia lat. Pytanie dlaczego tak się dzieje????????

Każdy mieszkaniec obecnego Pomorza powinien czuć się tu jak u siebie w domu, każdy też powinien się rozwijać według własnego uznania. Powinien pracować szanując i nie zapominając o innych mieszkańcach tego regionu. To że Kaszubi stanowią większość albo widoczną rację to nie upoważnia ich /nas do uważania się za lepszych czy bardziej wyjątkowych.

W tym kraju brakuje prawdziwych gospodarzy odpowiedzialnych za własne podwórko. Każdy na każdym etapie swojej przypadkowej kariery politycznej szuka jak najlepszego zarobku zapominając o odpowiedzialności wobec wyborców i własnego dziedzictwa. Gdyby nasz kraj był bardziej ucywilizowany jak nie jest to u nas mogłoby być jak we Fryzji. Moglibyśmy myśleć tylko o rozwoju i o przyszłości dla następnych pokoleń. Czym więcej zrobimy MY tym lepiej będzie naszym dzieciom.

Marek Wantoch Rekowski


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

« 1 2 3 4 (5) 6 7 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002