Forum
Losowe zdjęcie
Most na krajowej "szóstce"
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
Michal
wysłane dnia: 7.12.2010 21:45
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Darek, bez urazy ale ty masz chyba jakiś kompleks. Ile razy zaczynam Ci przypominać czasy Pomoranii, to zaczynasz być delikatnie mówiąc niegrzeczny.

Kiedy tak mówiłeś? A pamiętasz dyskusje w checzy po słynnej akcji ze śpiewnikami na Zjazd Kaszubów w Łebie? W których kilku „zwolenników jedynego słusznego hymnu”, na gwałt podmieniało w nim strony z „Marszem kaszubskim”. I pal licho już szczegóły (kto, co i dlaczego), ale gardłowaliście wtedy, że to kolejne „bezpardonowe” działanie Grzędzickiego (odpowiedzialnego za jego druk), który nie ogląda się na innych (patrz na was) i drukuje sobie co chce, a zamiast walczyć o kaszubiznę, baja o jakiejś dwujęzyczności.


Nikt Ci ze mną dyskutować nie każe, ale ja bym tylko delikatnie prosił byś miał świadomość, że nie piszesz anonimowo na forum, ale czytają Twoje słowa ludzie, którzy kojarzą i Ciebie, i Grzędzickiego, i pamiętają jeszcze tak jego, jak, i Twoje działania z przeszłości.

Chcesz wierzyć, że będzie marionetką sterowaną przez Tuska, albo Kaczyńskiego – Twoja sprawa. Ale inni mają prawo wiedzieć, że jak piszesz takie rzeczy, to rzucasz tylko i wyłącznie inwektywy, które co gorsza do meritum niewiele wnoszą.

Bo trzeba naprawdę mieć wyobraźnię autora fantasty, by po tym co działo się przed i na zjeździe widzieć w Grzędzickim marionetkę PO. Przecież w sobotę wszyscy grzmieli (jedni mniej, drudzy bardziej wesoło), że ta cała akcja to nie tylko kompromitacja senatora, który najpierw zaczął robić kampanię, a potem obudził się z ręką w nocniku (padały słuszne pytania, a co by było, jakby kancelaria się z tą opinią spóźniła o parę dni?), ale też potężny przytyczek w nos pewnym środowiskom partyjnym, które ostrzyły sobie zęby na wykorzystanie szyldu ZKP.

Ofertę programową złożył ciekawą, zwłaszcza dla nas Kociewiaków. Zobaczymy jak będzie z jej realizacją. I do pierwszych decyzji prezesa, na razie tyle można powiedzieć.
Tites
wysłane dnia: 9.12.2010 11:08
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.3.2010
z: Kaszëbsczé Zagłãbié
Wiadomości: 253
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Z drugiej strony może być tak, że doświadczony pan senator chciał uniknąć kompromitacji z młodszym kontrkandydatem, w założeniu, że może wygrać, o czym świadczyła cała 'kampania przedwyborcza' i już dużo wcześniej przygotował ową opinię z kancelarii. Przedstawienie tego w taki sposób, byłoby wtedy idealnym rozwiązaniem.

Piątkowy wieczór był jednym wielkim chaosem dzięki zasługom jednego partu, ale na szczęście udało się poskromić ich zapędy i jakoś się odbyła dyskusja. Sobotę z kolei uważam za bardzo udany dzień, sprawny i konkretny. Program przewidziany na dwa dni udało się wypełnić w mniej czasu niż zazwyczaj to bywało. Można tylko pogratulować sprawności organizacyjnej i życzyć powodzenia w wypełnianiu zadań nowego zarządu.
A zadania, te najpilniejsze, o których mowa padła przez 2 dni na zjeździe, znajdziecie tutaj: http://www.kaszubi.pl/?p=news_comm&id=3156
Michal
wysłane dnia: 9.12.2010 18:21
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Tak być może było, choć według mnie idealność takiego rozwiązania jest tylko pozorna (zwłaszcza w oczach członków ZKP - bo być może była to zagrywka pod kolegów z PO).

Bo wobec Zrzeszenia, senator tak czy inaczej się skompromitował, obiecując gruszki na wierzbie, jednocześnie przez ukrywanie podjętej wcześniej decyzji, zostawił swoich stronników na lodzie i jedynie osobista odwaga Teresy Hoppe dała im możliwość zamanifestowania w ostatniej chwili innego pomysłu na ZKP niż ten Grzędzickiego.

Tak czy inaczej, ile razy w przyszłości senator znów gdzieś zechce w Zrzeszeniu na "decyzyjne" stanowisko wystartować, będzie musiał wykonać najpierw ogromną pracę przekonania, że tym razem robi to na poważnie...

Niestety przedstawiciele Gdańska już tradycyjnie robili dużo hałasu, choć przez brak kworum, to wyszło wręcz kabaretowo, bo protestowali przeciwko decyzjom Zjazdu, którego nie było (o czym im parę osób przypominało).

A, że się ze statutem udało, to istny cud, albo swoista skrucha delegatów, którzy mieli świadomość, że z szansy dłuższej dyskusji sami zrezygnowali.
Jark
wysłane dnia: 9.12.2010 22:41
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 12.2.2004
z: Wiôldzi Kack
Wiadomości: 578
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Kompromitacja to dobre określenie dla działań senatora w kategoriach zrzeszeniowych. Ale to równocześnie norma w kategoriach polskiej polityki. Jako polityk zachował się po prostu "politycznie" - ważne było że "tu i teraz można obiecywać cokolwiek, byleby zostać wybranym". I tak miło, że przed wyborem wycofał swoją kandydaturę. Takie już mamy niestety standardy (i raczej nie wiele widoków by w tej materii miało się cokolwiek zmienić).
Inną kwestią jest to, co było faktyczną przyczyną rezygnacji - opinia biura czy też świadomość, że kontrkandydat ma zdecydowaną przewagę. Bo w to, że o opinię Pan Senator wystąpił na kilka dni przed wyborami jakoś wierzyć mi się nie chce...

Choć ideowo daleko mi do postrzegania kaszubszczyzny w taki sposób jak robi to Teresa Hoppe też jestem zaskoczony (pozytywnie) jej osobistą postawą i startem w wyborach.

Jerk

CzDark
wysłane dnia: 10.12.2010 2:00
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
>>A pamiętasz dyskusje w checzy po słynnej akcji ze śpiewnikami na Zjazd Kaszubów w Łebie?

Kò pò zjezdze w Łebie mie nie bëło w "Pomorańsczczi Chëczë" ( z tegò co jô pamiãtajã jô béł tã dopiérze na wieséń). Jô béł w "P. Chëczë" sztót PRZED zjôzdã.

>>Kiedy tak mówiłeś? A pamiętasz dyskusje w checzy po słynnej akcji ze śpiewnikami na Zjazd Kaszubów w Łebie? W których kilku „zwolenników jedynego słusznego hymnu”, na gwałt podmieniało w nim strony z „Marszem kaszubskim”. I pal licho już szczegóły (kto, co i dlaczego), ale gardłowaliście wtedy, że to kolejne „bezpardonowe” działanie Grzędzickiego (odpowiedzialnego za jego druk), który nie ogląda się na innych (patrz na was) i drukuje sobie co chce, a zamiast walczyć o kaszubiznę, baja o jakiejś dwujęzyczności.

Zôs je kaszpùt prôwdë ë łżélstwa. Të téż swòjëch grzechów nie zwalôj na Grãdzëcczégò. Të jakno sekretéra karna miôł òbrzeszk dac znac nôleżnikom karna co mô bëc w nym spiewnikù, ë jeżlë béłë jaczé jinszé pòzdrzatczi téj to winno bëc welowóné na zrzeńdzenim karna. Ò drobiznach to Të w émejlach pisôł, ale ò tim co mô bëc w spiewnikù Të nié miôł dôné niżódnëch wiadłów.

>>a zamiast walczyć o kaszubiznę, baja o jakiejś dwujęzyczności.


Jëżbë chòc to bëło. Jak Grãdzëcci Łukôsz przëchòdzëł na zrzeńdzenia karna to nôczãscy bëłô abò pòdskôcanié za Sënôk'ów Brunã abò gôdka ò czësto pòliticznëch sprawach. Môłdi lëdze jaczi téj przechòdzëlë do karna gùbilë dejã, abò w lëchszim przëtrôfkù dalë sã wcygnąc w pòliticzerstwò.

>>ale też potężny przytyczek w nos pewnym środowiskom partyjnym, które ostrzyły sobie zęby na wykorzystanie szyldu ZKP.

To doch ninia kòżdi (mòże króm Ce) wié, jëż Grãdzëcczi to je czôłwiek Sënôk'ów Bruna. A jeżlë nawet za jaczi czas zdôłô bëc samòstójny, to jakno czôłwiek chcëwi na stołczi zrobi wszëtkò bë sã widzec lëdzom z PO.


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

CzDark
wysłane dnia: 10.12.2010 2:19
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
>>i obdarzony jest nadzwyczajnymi cechami.

Jô nie mdã pisôł ò kim to lëdze nie gôdalë jëż są "nôdzwëkòwi"

>>Wysadził z siodła doświadczonego polityka, zanim ten zdążył przymierzyć się do zrzeszeniowego rumaka.

Doch Klén'ów Kazmiérz to sóm zrobił se do narë

>>Pogadajmy lepiej z jakimi zadaniami uda mu się zmierzyć z sukcesem, gdzie polegnie? I gdzie powinien szukać sojuszników i z kim konkretnie współpracować?

Jô dôch ò nym móm ju napisóné:

http://naszekaszuby.pl/modules/news/article.php?storyid=1985&com_id=6362&com_rootid=6362&com_mode=nest&com_order=1#comment6362

PS. Jô z fùl swiądą nie atakòwôł Grãdzëcczégò przed welënkã, bò chòc jô gô nie lëdajã, to jô mëszlã jéż je òn równak lepszi niżlë Klén'ów Kazmiérz czë nawet Hoppe'owô Tréza. Ale nie róbmë z niegò złotégò celocha


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Michal
wysłane dnia: 10.12.2010 22:26
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Darek już to maglowaliśmy pięć lat temu, poczytaj sobie dla przypomnienia, jest to gdzieś tutaj na forum. Pisać sobie i wyzywać możesz ile chcesz. Fakty są jakie są. Żeście ordynarnie zniszczyli śpiewnik, który był przygotowany i zatwierdzony przez zarząd klubu, i wydrukowany przez Łukasza. W kilka osób uzurpowaliście sobie prawo dyktowania zdecydowanej większości która za hymn kaszubski uważała inną pieśń niż Wy. O tym dość już było tu pisane oraz mówione, i sprawa jest tak jasna i oczywista, że tyle o tym.


W temacie powtórzę jednak wyraźnie jeszcze raz. W czasie checzowych dyskusji na ten temat (było ich kilka i bynajmniej nie zaraz po zjeździe, bo ja sam byłem wtedy pierwszy raz tam na pożegnaniu lata we wrześniu) "winą" za taki kształt śpiewnika próbowano właśnie obrzucić Grzędzickiego i wtedy tak z Twoich, jak i z innych ust padały różne opinie kreujące go na jakiegoś Makiawellego.

Może mam sklerozę, może zmieniłeś zdanie, może mieliśmy w kilka osób, podobnie tą dyskusje pamiętających, zbiorową halucynację. Com pamiętał napisałem, jak za kontrargument masz jedynie wyzwiska, to wybacz, nie mam zamiaru dalej tego drążyć. Każdy kto chce sam sobie może to sprawdzić.

Natomiast, chyba wszyscy prócz Ciebie zdają sobie sprawę z bardzo ciężkiej choroby profesora Synaka, która spowodowała, że już dobre dwa lata temu mocno ograniczył swoja aktywność i dziś jest już politycznym emerytem. Tak sam Łukasz, jak i profesor Synak na zjeździe przypominali swoją współpracę. Tylko jak to ma udowadniać tezę, że Grzędzickim sterować będzie dzisiaj Tusk?

Każdy kto na bieżąco przegląda prasę wie, że Synak był w frakcji konserwatywnej pomorskiej PO, która praktycznie został dziś pozbawiona władzy przez ludzi Sławomira Nowaka. Dla nich "człowiek Synaka" na takim stanowisku to większa klęska, niżby prezesem ZKP została senator Arciszewska-Mielewczyk (ot taka mentalność Młodych Demokratów).

Powtórzę po raz ostatni, kto był na zjeździe i rozmawiał z osobami związanymi z PO, ten wie, jakiego kandydata ta partia popierała i dlaczego nie był nim Grzędzicki.
Jark
wysłane dnia: 11.12.2010 10:40
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 12.2.2004
z: Wiôldzi Kack
Wiadomości: 578
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Panowie, postanowiłem zgłębić waszą korespondencję, ale wieczór był późny i wątki mi się w końcu pomieszały albo zasnąłem.
A tak bez małych złośliwości - co innego to "Program dla Zrzeszenia K-P na lata 2010-2013" a co innego osobiste antypatie i sympatie. Może byście wrócić do głównego tematu... albo zaproponowali nowy, bliższy ostatnim postom

pozdrawiam
Jerk
Tites
wysłane dnia: 11.12.2010 15:13
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.3.2010
z: Kaszëbsczé Zagłãbié
Wiadomości: 253
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Myślę, że wątek własnych antypatii itd zostawmy, bo jak wyczytałem był on już tu kiedyś poruszany i pewnie się jakoś zakończył.

Zaproponuję wracając do tematu wątku - co sądzicie o programie ZKP na najbliższe lata?
Najpilniejsze zadania podałem już wcześniej, ale przypomnę gdzie je znaleźć - http://www.kaszubi.pl/?p=news_comm&id=3156

Co uważacie za potrzebne? Co byście zmienili? Dodali? A może z czegoś zrezygnowali?
adamfwk
wysłane dnia: 11.12.2010 22:12
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 5.10.2003
z: Piękna Belocja- Lebcz
Wiadomości: 136
Re: Program dla Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego na lata 2010-2013
Witôjtaż,
czuje sie wezwany do tablicy, czytajac ten tekst:

"który był przygotowany i zatwierdzony przez zarząd klubu, i wydrukowany przez Łukasza"

gdyz bylem w owczesnym czasie rowniez w Zarzadzie Klubu:)
Rzeczywiscie spiewnik byl zatwierdzony przez Zarzad, a na pewno przez Prezesa Klubu. Spiewnik byl dokladnie przejzany pod katem "kaszubskosci" i takim sie tez wydawal byc.
Najwazniejsze ze spelnil swoja role, ludzie dzieki niemu spiewali kaszubskie piesni, i jak chyba pamietam Klub zarobil troche pieniedzy.

Ale tak naprawde to bylo tak dawno temu, ze az troche wstyd roztrzasac takie problemy- to nijak ma sie to Trepczykowego "Pójme w przódk z Kaszëbiznã i Badkowskiego "Twarzą ku przyszlosci"
Rzeczywiscie nalezyloby sie zajac programem ZKP na przyszlosc.
Pozdrowienia serdeczne


----------------
Viva la Kaxubia......

« 1 2 (3) 4 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002