jark to nie ma nic do rzeczy to tylko Niemcy mas uważają za prusaków to nie prawda .
piszesz że
[ mój ojciec, dziadek, prapradziadek i ich przodkowie co najmniej do 12 pokolenia też byli Kaszubami.]
brat mego dziadka był oficerem pruski w stopniu pułkownika i co z tego , to nie ma nic do tego kim my jesteśmy a Kaszubami
w 1800 którymś tam kaszubi uciekli do kanady i między innymi ta wdowa po bracie dziadka , byli tu w kościele w tu roku ich potomkowie z kanady latem co około 100 osób , mówili tylko po kaszubsku po polsku nic nie rozumieli a są w kanadzie i czują się Kaszubami
msza była bardziej w języku kaszubskim nawet ewangelia na koniec jeden z uczestników wypowiadał się po kaszubsku a,a proboszcz też rozmawiał z nimi po kaszubsku i dał im na pamiątkę portret królowej kaszub

a piszesz o pszczoła ,a z kąt wiesz że mam rasę z Cypru ;
to nie będzie nasza rasa choć ją u nas odhoduje to będzie zawsze Cypryjka , a jak się z krzyżuje z naszym to w tedy to jest hybryda
ale to całkiem inna rzecz co do pszczół

Bardzo podoba mi się to co pisze tutaj Pan Józef. To takie bardzo autentyczne i szczere, proste i oczywiste zarazem. Myślę, że wypowiedzi w tym wątku doskonale wręcz idealnie ilustrują zderzenie myśli nowej kaszubskiej inteligencji z poglądami i zapatrywaniami prostego kaszubskiego ludu. I ponownie głośnym zgrzytem daje o sobie znać kolizja tych dwóch dość rozbieżnych światów.

Nie tak dawno profesor (wówczas chyba jeszcze nie profesor) Borzyszkowski w filmie krajoznawczym o Kaszubach przedstawiał wizje głęboko zakorzenionej pomorskej samorządności sięgającej korzeniami doby sejmików pruskich. Tylko co to w ogóle dziś znaczy? Jaką świadomość pruskiej tradycji sejmikowej może mieć przykładowo Pan Józef? Cóż wspólnego miał XVI wieczny świat szlachty, wolnych stanów pruskich i uprzywilejowanego mieszczaństwa do świata gburów, lemanów, flisaków i chłopów pańszczyźnianych zakończony i tak wraz z rozbiorami?

Jak widać po powyższej wymianie zdań chyba niewiele. Reakcja Pana Józefa na dźwięk hasła Prusy jest dobrym przykładem tego co Kaszubi myśleli o Prusach 100 lat temu, a może i wcześniej. To tyle o "cnotach pruskich" i partykularyzmie. Pan Józef, przedstawiciel ludu i Kaszuba z krwi i kości, obala filozoficzne konstrukty kaszubskiej inteligencji z wigorem Jakuba Szeli.

Info z Pana linku

cyt."..Etymologia nazwy pozostaje niewyjaśniona, choć językoznawcy podejrzewają, iż została utworzona od jakiegoś słowa pruskiego. .."
Kaszubi L365 Prusowie L366
Niemcom tytul Prusy tzn. IN Preussen przyslugiwal tylko podczas zaborow Polski. Nalezy zauwazyc tylko tytul In-w a nie von z -von Preussen.Tytul ten tzw. ksiazeta pruscy przybrali sobie ,gdyz powoluja sie ze pochodza od czesci Obodrytow.

z nas Kaszubów - Niemcy jak z móżuna - ,białas uczepiliście się kaszub jak rzep psiego ogona

[ jak świat światem kaszub nigdy nie będzie polakiem ]
a wo gule Niemcem

co za brednie

co jeszcze wymyślicie ?
na pewno będziemy Armeńczykami na 100 %