Forum
Losowe zdjęcie
Męcikał 2011 - konkurs "Poetyckie podróże po Kaszubach", fot. 4
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Tora z wysypiska śmieci

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
CzDark
wysłane dnia: 29.4.2008 22:56
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Tora z wysypiska śmieci
Tylko przypadek sprawił, że Tora ze Skarszew nie podzieliła losu innych zabytków z pomorskich synagog. Przypadek i upór dwóch osób - Macieja Mostowego, miejscowego kolekcjonera, założyciela lokalnego muzeum i Edwarda Zimmermanna, badacza dziejów Skarszew, autora wielu książek i historii Pomorza Gdańskiego.

- Ratując pamiątki ze Skarszew regularnie odwiedzamy złomiarzy, gromadzących na pozór niepotrzebne żelastwo - mówi Edward Zimmermann. - W czwartek wieczorem jeden ze "szperaczy" pokazał nam trzy, zapisane płachty. Znalazł je na nielegalnym wysypisku przy ul. Gdańskiej. Leżały wiele lat pod materacem, na sprężynach łóżka. Złomiarz myślał , że to jakieś rękopisy joannickie. Od razu poznałem, że to tekst pisany na skórze cielęcej lub jagnięcej w alfabecie hebrajskim. Pojawiła się iskierka nadziei - a może to Tora?

Tuż przed północą odebrałam telefon o znalezisku. W piątek rano poprosiłam o pomoc Mieczysława Abramowicza, pisarza,rzecznika gdańskiej gminy żydowskiej.
- Z doświadczenia wiem, że zwoje Tory były szczególnie chronione i rzadko "uciekały" spod oka rabina - stwierdził Mieczysław Abramowicz. - Mogły to być raczej fragmenty starych ksiąg, wyniesionych w czasie wojny ze skarszewskiej bożnicy. Proszę o przesłanie zdjęć, przekażę je do konsultacji rabinowi Icchakowi Rapaportowi z Wrocławia, by zdążył obejrzeć je przed szabatem.
::: Reklama :::

Sensacyjna informacja dochodzi po godzinie. _ To jest Tora! - mówi z przejęciem w głosie Abramowicz i wysyła do redakcji ekspertyzę, sporządzoną przez rabina Rapaporta: "Większość tekstu jest nieczytelna, ale od tego co można przeczytać widzę, że:zdjęcie nr 17 ma kawałek z piątej księgi Mojżesza (Dewarim) rozdział 21, tz. paraszat Ki Tece;zdjęcie nr 18 ma kawałek z czwartej księgi Mojżesza (Bamidbar) rozdział 14, tz. paraszat Szlach;zdjęcie nr 19 ma kawałek z piątej księgi Mojżesza (Dewarim) rozdział 10, tz. paraszat Eikew."

Nie wiadomo, jaki jest wiek zwojów. Badacze nie wykluczają, że już w XVI wieku w Skarszewach istniała samodzielna gmina żydowska, która miała własną synagogę, mykwę, cmentarz nad Wietcisą. Po tym, jak w 1772 r. władze pruskie zmusiły Żydów, by przenieśli się do miasta,powstała w 1790 roku nowa synagoga w Skarszewach. Niewykluczone jednak, że Tora jest o wiele starsza - zwyczajem było i jest do tej pory uroczyste przekazywanie świętych ksiąg przez inne gminy żydowskie.

Edward Zimmermann tłumaczy, dlaczego znalezisko jest tak ważne: - Poza kolekcją judaików z Wielkiej Synagogi w Gdańsku, którą wywieziono do Nowego Jorku przed wojną, nie zachowały się zabytki z innych synagog na terenie Pomorza Gdańskiego. Przed czterema laty, także w Skarszewach na strychu starego domu znaleźliśmy bębenek, w którym membranę zrobiono z niewielkiego fragmentu Tory. Wówczas była to sensacja, która odbiła się szerokim echem w kraju u na świecie. Tym razem natrafiliśmy na trzy duże płachty ze zwoju Pięcioksięgu.

A Maciej Mostowy dodaje: - Bębenek znalazł już swoje miejsce w utworzonej przed dwoma laty dzięki staraniom władz Skarszew miejscowej placówce muzealnej. Teraz obok niego zawisnąć powinna Tora. Będzie to świadectwo wielokulturowej tradycji mojego miasta.
Jednak plany te stoją w sprzeczności z religią i tradycją judaizmu. Tora, czyli Pięcioksiąg (pięć pierwszych ksiąg Biblii) została po przecięciu na części i położeniu na sprężynach łóżka sprofanowana.

- Dla nas Tora to coś świętego - wyjaśnia rabin Icchak Rapaport. - Zgodnie z naszą religią trzeba spróbować odzyskać ten sprofanowany zwój Tory lub to, co z niego pozostało i pochować ją jak człowieka. Rozmowy na ten temat ze znalazcami musi przeprowadzić przewodniczący gminy żydowskiej.
Dorota Abramowicz - POLSKA Dziennik Bałtycki


http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/847122.html


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Dolnoslazak
wysłane dnia: 30.4.2008 21:59
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 1.6.2005
z: Wrocław
Wiadomości: 90
Re: Tora z wysypiska śmieci
Podam inny przykład, też związany z narodem żydowskim, ale nie z Torą. We Wrocławiu przy ul. Dworcowej do 1935 roku był cmentarz żydowski. "Za komuny" był w tym miejscu dworzec PKS-u, wiele razy, razem z rodziną, jako mały dzieciak z tego dworca odjeżdżałem. Teraz ten teren jest ogrodzony, rośnie wysoka trawa, drzewa. Obecnie we Wrocławiu jest budowanych dużo nowych obiektów. Tak patrząc komercyjnie, teren gdzie był cmentarz, jest "w dobrym punkcie". Ale liczą się też inne względy.
tczewianin
wysłane dnia: 5.5.2008 2:03
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.7.2003
z: Pietzkendorf-Müggau
Wiadomości: 779
Re: Tora z wysypiska śmieci
W Tczewie na miejscu cmentarza żydowskiego jest stacja pogotowia ratunkowego i stacja benzynowa. Obecny cmentarz ewangelicko-augsburski to nawet nie 1/10 cmentarza, który istniał jeszcze na początku lat 60-tych. Współcześnie jest to park im. M. Kopernika (który jak wiadomo był Polakiem, choć nie napisał ni słowa po polsku). Mogę wskazać w Tczewie ulicę wybrukowaną tłuczonymi nagrobkami - pod asfaltem. Synagoga jest zdewastowana, przerobiona na budynek mieszkalny. Jeden z pomników tzw. pamięci narodowej zbudowany jest z nagrobków odwróconych o 180 stopni z cmentarza ewangelickiego.

A to Polska właśnie. Kraj bez przeszłości, za to z wielką przyszłością (w Afganistanie).

T.


----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

pienczke
wysłane dnia: 6.5.2008 7:00
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 31.5.2004
z: lasów Nowego Pomorza
Wiadomości: 310
Re: Tora z wysypiska śmieci
Jo. To są ti NAJE SPRAWË, wedle młodi kaszëbsko-kòcewszczi inteligencëji :)

Oburzajmy się!


----------------

tczewianin
wysłane dnia: 6.5.2008 21:50
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.7.2003
z: Pietzkendorf-Müggau
Wiadomości: 779
Re: Tora z wysypiska śmieci
Wśród swoich przodków, prócz Kaszubów i Kociewiaków miałem Niemców luteran, Niemców katolików i Żydów, tak więc dla mnie to są NASZE sprawy.

Szalom!
Piech


----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

pienczke
wysłane dnia: 7.5.2008 6:28
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 31.5.2004
z: lasów Nowego Pomorza
Wiadomości: 310
Re: Tora z wysypiska śmieci
Cziejbë Jesce jesz dali pòszukalë, bë Jesce jesz nalézlë Prusów, Jadzwingów, Mazowszanów a òd té stronë żedowszczi gwes Kananejczików i Asyryjczików.
Chcémë lë żdac na nowi wiescë z Iraku, Syrii, Jordanii ë Podlasô.

Slawa Bohu

W.Bieszk


----------------

sgeppert
wysłane dnia: 7.5.2008 7:57
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Tora z wysypiska śmieci
Cytat:
Chcémë lë żdac na nowi wiescë z Iraku, Syrii, Jordanii ë Podlasô.

... i z pôłniowi Africzi, bò stamtądka pòchôdają wszëscë lëdzë, i z ZOO, bò mómë pòspólnëch samëch przodków z gòrilama i szimpansama.

Kò równak stosunk miészkańców najégò regionu (Skarszew) do pamiątków z dôwnëch dzéjów tégò môlù, to pó prôwdze je téż najô sprawa.


----------------
Stanisław Geppert

tczewianin
wysłane dnia: 7.5.2008 9:23
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.7.2003
z: Pietzkendorf-Müggau
Wiadomości: 779
Re: Tora z wysypiska śmieci
Cytat:

sgeppert napisał:

Kò równak stosunk miészkańców najégò regionu (Skarszew) do pamiątków z dôwnëch dzéjów tégò môlù, to pó prôwdze je téż najô sprawa.


Cieszę się, że ktoś to zauważył.

A co do Iraku, szympansów itd., to nie wykluczam w miarę wolnego czasu i tej tematyki. ;)

T.


----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

pienczke
wysłane dnia: 7.5.2008 13:23
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 31.5.2004
z: lasów Nowego Pomorza
Wiadomości: 310
Re: Tora z wysypiska śmieci
Fajnie że jest tak wesoło.
A więc zanim p. Piechowski szerzej popisze o szympansach, to p pozwolę sobie też sie podzielić sprawą, niewątpliwie naszą wspólną bowiem dotyczącą większości mieszkańców Kaszub i Kociewia:


To dzisiejszy 'Puls Biznesu':

Dane podatników kuszą ABW

Mariusz Zielke
07.05.2008 01:37
Czytaj komentarze(8)

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego chce mieć u siebie dane o operacjach finansowych wszystkich podatników. Po co i za ile?


Dane wszystkich podatników mogą wkrótce trafić pod skrzydła Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). W tajemniczych okolicznościach Ministerstwo Finansów (MF) wstrzymało bowiem prace nad swoim centrum obliczeniowym w Radomiu i rozważa przeniesienie go do ośrodka ABW w Emowie koło Otwocka. Plan przewiduje nawet współuczestnictwo agencji w budowie centrum. Tymczasem wniosek ABW o przeniesienie inwestycji wziął się nie wiadomo skąd. Nasi informatorzy zaś donoszą, że pomysł jest przez „kogoś wysoko” mocno lobbowany, a jego realizacja grozi znacznym podniesieniem kosztów, utratą unijnego dofinansowania i wyrzuceniem w błoto już wydanych 8 mln zł na prace w Radomiu.

— To pomysł, który grozi totalną inwigilacją. Dostęp służb do danych zbieranych i przetwarzanych przez administrację powinien być ściśle uregulowany i kontrolowany. Pamięta pan, jaka afera wybuchła, gdy Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) chciało „podpiąć” się pod dane ZUS? — alarmuje nasz informator.



Gościnna służba

Centrum ma kosztować grubo ponad 100 mln zł i stanowić serce wszystkich systemów MF (podatkowych, celnych). Czy rzeczywiście należy się obawiać, że agenci będą do woli hasać po serwerach MF i naszych teczkach? ABW odpowiada dość enigmatycznie.

„Jeśli chodzi o procedury dostępu ABW do danych podatników, to są one zgodne z zapisami Ustawy z dnia 13 października 1995 roku o zasadach ewidencji płatników i podatników” — napisała do nas mjr Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzeczniczka prasowa ABW.

Oznacza to, że ABW ma prawo dostępu do danych, ale tylko w uzasadnionych przypadkach w prowadzonych postępowaniach.

Część ekspertów od informatyzacji i zabezpieczeń uspokaja obawy.

— Są odpowiednie systemy autoryzacji i monitoringu dostępu, które to uniemożliwiają. Przy założeniu jednak, że się je wdroży i będzie przestrzegać procedur — mówi jeden z ekspertów.

Nie brakuje jednak obaw, że sprawa może wymknąć się spod kontroli.

— Służby specjalne mają naturalną tendencję do poszerzania swoich kompetencji i uzyskiwania informacji tam, gdzie jest to możliwe — mówi jeden z naszych rozmówców.

Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha, uważa, że pomysł umiejscowienia takiego ośrodka danych w ABW jest niebywały.

Poproszone o opinię Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) jest zdania, że totalna inwigilacja nam nie grozi.

„Obecnie budowane systemy mają tak implementowane mechanizmy bezpieczeństwa, aby uniemożliwiały jakikolwiek dostęp nieautoryzowany, a każde zapytanie czy odpowiedź są rejestrowane” — napisało MSWiA.

Zagrożenie inwigilacją zawsze jednak wywołuje wiele emocji. Przykład mieliśmy w lipcu 2007 r., gdy „Gazeta Wyborcza” rozpętała burzę na temat projektu umożliwiającego Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu nieograniczony dostęp do danych ZUS poprzez końcówkę umieszczoną w biurze. Po nagłośnieniu sprawy projekt ograniczono — CBA musi prosić o konkretne dane.

Gdzie jest patron

Okoliczności zmiany lokalizacji centrum MF są bardzo dziwne. Nie wiadomo bowiem, skąd wzięła się propozycja ABW i dlaczego tak poważnie została potraktowana w momencie, gdy nie poszukiwano lokalizacji i inwestycja była w dość zaawansowanym stadium (umowa na projekt, przekazanie ziemi w Radomiu, uroczyste ogłoszenie budowy).

ABW nazywa to „standardową procedurą kontaktów roboczych”. „W wyniku standardowej procedury kontaktów roboczych między resortami administracji publicznej ABW przedstawiła swoje stanowisko w sprawie wyboru lokalizacji dla Centrum Przetwarzania Danych Ministerstwa Finansów. (…) w opinii przygotowanej przez ABW uwzględniono sugestie dotyczące rozwiązań, które gwarantowałyby maksymalne bezpieczeństwo tego przedsięwzięcia. (…) wszelkie decyzje w tej sprawie podejmować będzie Ministerstwo Finansów” — informuje ABW przez rzecznika.

Według naszych informacji, żadnych kontaktów nie było. MF nie podaje okoliczności pojawienia się propozycji ABW. Ani ABW, ani MF nie odpowiedziało na pytanie, czy ktoś — a jeśli tak, to kto — promuje i nakłania do zmiany lokalizacji.

Koszty takiej decyzji mogą być nieobliczalne.

— Po pierwsze, zamówiony już projekt za 8 mln zł pójdzie do kosza, bo nie będzie się nadawał do inwestycji w Emowie. Po drugie, budowa na obiekcie w tajnym ośrodku okaże się znacznie droższa, bo wymaga specjalnych uprawnień od firm. Jeśli zaś budynek będzie wspólny dla ABW i MF, to dostęp do niego będą mieli tylko informatycy z certyfikatami bezpieczeństwa — wylicza nasz informator.

Centrum MF miało być w 75 proc. dofinansowane z funduszy unijnych. Zdaniem naszych informatorów, jeśli inwestycja zostanie przeniesiona na teren ABW, to MF będzie mogło zapomnieć o unijnym wsparciu.

MF tłumaczy, że analizuje inwestycję. „Nieruchomość posiada infrastrukturę techniczną oraz dedykowane podłączenie do sieci teleinformatycznej i jest położona w niedalekiej odległości od Ministerstwa Finansów, a także Ośrodka Szkoleniowego Ministerstwa Finansów, który mógłby ewentualnie stanowić zaplecze socjalne” — wylicza zalety propozycji agencji.

Więcej znajdziesz w dzisiejszym "Pulsie Biznesu"

-----------------------------------------
Decentralizacja, demokracja, miłość

wesoło nie?:)


----------------

sgeppert
wysłane dnia: 8.5.2008 9:23
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Tora z wysypiska śmieci
Drogi Panie, działania kolejnych rządów od lewicy do prawicy mogą spowodować, że kiedyś Kaszuby i Kociewie znajdą się w kręgu zainteresowania islamskich organizacji zbrojnych. Lot Amerykanów na Księżyc też dotyczy Kaszub i Kociewia, bo mieszkańcy tych regionów korzystają z mnóstwa rozwiązań stworzonych na użytek tego programu. Zbrojenia atomowe dotyczą naszych regionów, bo miały one zostać zniszczone w razie użycia tej broni - a w warunkach pokojowych dzięki wyścigowi zbrojeń dziś Kaszubi i Kociewiacy korzystają z Internetu.

Mimo wszystko proszę pamiętać, że ta strona zajmuje się pomorską tematyką społeczno-kulturalną i proszę, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, nie wykraczać poza tę tematykę. Darujmy sobie rozważania o słoniu a sprawie kaszubskiej.


----------------
Stanisław Geppert

(1) 2 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002