Forum
Losowe zdjęcie
Borne Sulinowo - wartownia (2544)
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     TVG zdjęła nagle kaszubską "Rodnô Zemię"

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
wotoch
wysłane dnia: 1.9.2008 8:56
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Wypowiedzi przytoczone przez Pana Darka znane są forumowiczom od pewnego czasu, bynajmniej część. Czy jednak wyciągneliśmy z tego wnioski? Czy dociera do nas, że brak jakiejkolwiek polityki patrzenia w przyszłość zabija nasze reakcje u podstaw. Działacze sami siebie nie muszą przekonywać do tego, że uważają się za idiotów pokroju staruszek z Gochów. Dlaczego wobec własnego narodu wyciąga się ciągle takie idiotyczne argumenty. Dlaczego ciągle musimy sie pytać kogoś czy możemy się rozwijać czy nie? CZy nam pozwolą zorganizować DJK czy nie? Dlaczego w XXI wieku, będąc członkiem Unii Europejskiej jesteśmy traktowani jako element niepewny? Najgorsze jest jednak to że inne narodowości dostrzegają nasze bogactwo a swoi ciągle widzą tu zakutą wieś na rozwój której nie mają koncepcji.
Róbcie sobie co chcecie młodzi Kaszubi tylko nie przeszkadzajcie nam działaczom, czynnym pseudo działaczom. Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej! Nasz język przegonił ich język np kaszubski przegonił. :) Takie hasła ciągle słychać w terenie. Czy słuszne?
Proszę mi powiedzieć dlaczego podczas obchodów rocznicowych Sierpnia 80 nie widać akcentów kaszubskich? Czyż Kaszubi nie byli motorem tego strajku na wybrzeżu? Dlaczego ciągle boimy się własnych symboli narodowych? Czy ktoś zainteresował się udziałem Kaszubów w strajku 80 roku. NIE POTRAFIMY BYĆ DUMNI Z SAMYCH SIEBIE, Z NASZEJ HISTORII, Z NASZEGO JĘZYKA. DLACZEGO??????? Czy to wina pseudo działaczy? Kto bierze za taki stan rzeczy odpowiedzialność?
Ciągle potrafimy tylko grać, udawać, kombinować aby żerować na naiwności ludzkiej. Ilu młodych ludzi czeka na to aby ktoś się nimi zajął jeżeli chodzi o regionalizm. KTO JEST ODPOWIEDZIALNY ZA MEDIA KASZUBSKIE KTÓRE SĄ TAK POTRZEBNE DO ROZWOJU?
Już sam widzę, że zbyt wiele pytań, na które i tak nikt nie odpowie. To są pytania o konkrety a my lubimy zajmować się pierdołami, gierkami, igraszkami. Gdybyśmy byli bardziej odpowiedzialni za siebie to inaczej wyglądałyby Kaszuby.

Marek Wantoch Rekowski

PS. Czy sprawa Rodnej Zemi to nie jest ogłupianie pewnej części obywateli. Ja bym to nazwał samooszukiwaniem się w biernym działaniu.


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

sgeppert
wysłane dnia: 1.9.2008 9:06
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Darku, świetna robota.

Nie potępiałbym całkowicie, wypowiedzi z początku lat 90. Pamiętajmy, że wówczas straszak kaszubskiego separatyzmu jeszcze nie umarł do końca, że wówczas dopiero pojęcie "język kaszubski" torowało sobie drogę do powszechnej świadomości, że zrzeszeniowe poczty sztandarowe w większości używały biało-czerwonych szarf, a czarno-żółte stanowiły kontrowersyjny wyjątek. W tamtym czasie deklarowanie, na każdym kroku, lojalności wobec Polski, można jeszcze uznać za uzasadnione "kontekstem społecznym".

Dopiero cytaty 6. i następne są warte zapamiętania i wypominania.

Faktem jest, że Artur Jabłoński był pierwszym, który zerwał z odcinaniem się Zrzeszenia od pojęcia mniejszości. Nie mam wątpliwości, że jego ideowe korzenie są "narodowe" (wystarczy wspomnieć jego związki z pismem "Tatczëzna"). Dziś jednak warto mieć na względzie także, idące w setki tysięcy, dotacje które Zrzeszenie uzyskuje dzięki wypracowanemu statusowi prawnemu społeczności kaszubskiej.


----------------
Stanisław Geppert

Alicja
wysłane dnia: 1.9.2008 11:02
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 16.1.2005
z: 3miasto
Wiadomości: 525
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Powraca jak bumerang stare pytanie "Czy Zrzeszenie aby na pewno reprezentuje (i reprezentowało) interesy Kaszubów?" czy może raczej interesy (polityczne) części działaczy?
Ciśnie się na usta parafraza hasła "rząd na bruk, bruk na rząd"...

pzdr
Ala


----------------
Ścinanie Kani na DVD
Kaszubski Socjalistyczny Portal Informacyjny

http://a2.mukor.net

Michal
wysłane dnia: 3.9.2008 18:59
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Trochę nie rozumiem powyższych głosów oburzenia. Zrzeszeniowe elity uważały się za naród? Chyba nie… Walczyły o uznanie i ochronę języka kaszubskiego? Chyba tak… Wywalczyły? Patrz ustawa ze stycznia 2005.

Świetnie za to rozumiem, że te wypowiedzi ówczesnych decydentów ZKP-u są nie pomyśli większości przedstawicieli Narodu Kaszubskiego, ale czy aby na pewno także wszystkich Kaszubów?

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ale jak ja sobie przypomnę mycyje z tą ustawą (i spojrzę na powyższe cytaty) to widzę walkę o:

- w pierwszej połowie lat 90-tych nie przyszywania Kaszubom łapki separatystów chcących tworzyć jakiś proniemiecki Kaszubenvolk (porównaj z działaniem niektórych organizacji śląskich i ich obecnymi skutkami dla całej społeczności śląskiej);

- walkę o objęciu ustawą nie tylko mniejszości narodowych, ale także szeroko pojęto etnicznych i językowych (vide wypowiedź prof. Synaka, jakby nie patrzeć specjalisty- który stwierdził, że jak ustawa ma objąć tylko i wyłącznie mniejszości narodowe i etniczne, to Kaszubi chcą być tą etniczna, choć według niego będzie to pewne terminologiczne przekłamanie);

- cały czas trwającą walkę by Kaszubów objąć ochroną jako mniejszość językową per analogia ustawodawstwo europejskie (stąd język regionalny).

Efekt:
Kaszubi mają takie sama ochronę i prawa językowe jak inne mniejszości, choć z tytuły bycia społecznością posługującą się językiem regionalnym, a nie bycia mniejszością narodową.

Kontekst:
W spisie powszechnym w 2002 roku na ponad 50 tysięcy osób które podały jako pierwszy język domowy, język kaszubski, tylko 5.100 uznało, że jest narodowości kaszubskiej (przy całej wiedzy o przekłamaniach i niedoskonałości tego spisu, plus błąd wynikający z tego, że te liczby nie do końca pokrywają się).

Wniosek: Działacze Zrzeszenia działali wbrew poglądom około 10% osób posługujących się językiem kaszubskim, a prawdopodobnie w interesie około 90% pozostałych.

Uwagi:

Nr 1. Opierając się na szacunkowych badaniach socjologicznych z przełomu lat 80-tych i 90-tych liczba osób uważających się za Kaszubów wielokrotnie przekracza 52 tysięce. Zdecydowana większość z nich ma tzw. podwójną tożsamość- czują się i Kaszubami, i Polakami. Nowszych badan, które by zweryfikowały ten obraz jak na razie brak.


Nr 2. Mimo licznych wątpliwości co do kaszubskiej reprezentatywności Zrzeszenia, to na wezwanie MSWiA w 2005 roku żadna inna organizacja nie potrafiła udokumentować bycia wiarygodnym przedstawicielem społeczności kaszubskiej. Czekamy????


Pozdrawiam
MK

Ps.
„Gdyby Zrzeszenie nie istniało, to należało by je wymyślić”- anonimowy kaszubski działacz narodowy z początków XXI wieku, analizujący oszałamiające sukcesy swoich działań…
mkwidzinski
wysłane dnia: 3.9.2008 20:18
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 27.6.2003
z: Kaszëbsczi zemi
Wiadomości: 467
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Witaj Michale!

@kontekst

Kurcze Michał, podtrzymuję swoją wcześniejszą uwagę (przyłączając się do nurtu wspominkowego ) i uważam nadal, że w polityce (o ile jesteś nią zainteresowany) daleko zajdziesz. .
A teraz poważnie. Z tymi procentami, to trochę taka statystyczna żonglerka. Wszystko się niby zgadza, o ile oczywiście te ponad 5 tysięcy podało język kaszubski jako domowy. Pamiętając o tym na co zwracał w czasie spisu uwagę Cezary Obracht-Prondzyński (mam nadzieję, że pamięć nie płata mi figli), a co wiązało się z przekłamaniami, to nie wiem, czy jest on na tyle miarodajny by się na nim opierać - szczególnie przy tak "małych" liczbach.
To jednak tylko moje skromne zdanie.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie strony w tej dyskusji

Marek


----------------
Ò mòwa starków nad twój zwãk
nick lepszégò nicht ni mô!
Jô lubiã ce, móm ò ce lãk,
ce stracëc strach mie zjimô.


Jan Trepczik

Michal
wysłane dnia: 3.9.2008 23:02
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Witaj Marku!

Od polityki to Boże chroń! Tfu, tfu.

Natomiast co do procentów to się w pełni zgadzam (jak i z tym, że Spis tu nie oddaje rzeczywistości), jeno chciałbym wyrazić swoje votum separatum względem głosów, które zarzucają innym (czytaj dawnym prominetom ZKP), że nie prezentowali "kaszubskiego interesu", zafałszowują kaszubską rzeczywistość unikając określenia naród, czy mniejszość itp, itd...

Otóż wszelkie, ułomne niestety, ale jedyne jakie mamy, dane na ten temat nie usprawiedliwiają takich mocnych oskarżeń i tyle (baa nie bójmy się tego stwierdzenia: dają alibi naszym zrzeszeniowym psorm i spółce).

A dane spisowe są tu o tyle na miejscu, że w końcu w oparciu o nie, powstała tak naprawdę, aktualna ustawa z 2005 roku. I żyją sobie one dziś własnym życiem w rzeczywistości prawnej III RP.

No bo tak po prawdzie, aż boje się tutaj analizować np. wyników wyborów w arcykaszubskich gminach, coby czasem nie wyszło, że ci decydenci ZKP nie reprezentowali kaszubskiego interesu ale w drugą stronę: wdawali się w jakieś dyskusje z Kuroniami i innymi "agentami na niemiecko-europejskiej służbie", próbując tylnymi drzwiami wmówić Kaszubom, że są jakąś mniejszością itp, itd. Nam, co nasi dziadkowie co prawda też w Wehrmachcie walczyli, ale tylko na Ostfroncie przeciw Sowietom, ale zaraz potem do Andersa i do Borów Tucholskich, by z Łupaszką gromić dyszących z nienawiści do wszystkiego co polskie, przedstawicieli polskojęzycznej grupy gestapo, aktualnie na usługach NKWD, a my teraz z Ojcem Tadeuszem, braćmi Romanem i Jackiem, toczymy kolejne zmagania o polskość z nowymi zaborcami...

Bo niechby wyszło, że takich jest więcej niż 5 tysięcy i to 100% Kaszubów z dziada-pradziada?

Brrr jeszcze mi się jakiś koszmar przyśni...

Dlatego chyba wolę jednak Spis...

Pozdrawiam serdecznie

Michał
adamfwk
wysłane dnia: 4.9.2008 10:25
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 5.10.2003
z: Piękna Belocja- Lebcz
Wiadomości: 136
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Czolem,

Tak sie zastanawiam po przeczytaniu twoje wypowiedzi : Co by bylo gdyby pol miliona Kaszubow podalo narodowosc i jezyk kaszubski?
Gdyby praktycznie w kazdej gminie odsetek Kaszubow zgadzal sie z badaniami socjologicznymi ( i przyjmijmy ze ze stanem rzeczywistym )?
Czy wtedy ustawa powstala by w takim samym ksztalcie?

Wiem, ze to political fiction, ale moze wtedy ustawodawca wystraszylby sie Kaszubow ( tak jak wystraszyli sie prawie 200 tys Slazakow) i w ogole ich nie wpisal do ustawy, albo prog procentowy podniosl do powiedzmy 80 %.

Ustawa powstala w danej a nie innej rzeczywistosci calej RP, a nie tylko Kaszub, wiec teraz nalezy wykozystac mozliwosci jakie ona nam daje, i przede wszystkim przygotowac sie dobrze do kolejnego juz spisu ludnosci, w czym zgadzam sie z Wojtkiem Makurat. Realne jest moim zdaniem nie 10 gmin wiejskich, ale 30 i do tego z 7 miast.
Pozdrowienia


----------------
Viva la Kaxubia......

Michal
wysłane dnia: 4.9.2008 11:17
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Hejuś Adam

Ja wiem, czy taki fikszion? Pewne jest jedno. Wtedy w oczach administracji państwowej ZKP i jej liderzy byli całkowicie niewiarygodni i skompromitowani, więc podejrzewam, że nie było by żadnego języka regionalnego, a być może rzutem na taśmę udało by się uregulować kwestię nauczania kaszubskiego i to by było wszystko.

A tak na marginesie zwróć uwagę co się dziś dzieje na Śląsku: Prezes Ruchu Autonomii Śląska przeprasza za wypowiedzi prezesa Związku Ludności Narodowości Śląskiej, a wobec krytyki prezesa Ruchu Polski Śląsk, mówi, że RAŚ to nie są żadni separatyści, bo takowi działają w Śląskim Ruchu Separatystycznym:

http://pszczyna.naszemiasto.pl/wydarzenia/892905.html

A w Roku Pańskim 1990, wydawało się, że Śląsk będzie miał wszystko co zechce, bo miejscowi rządzili tak w Katowicach jak i w Warszawie (podejrzewam wystarczył by jeden porządny strajk i ówczesne rządy powołały by nawet Ślaską Akademię Nauk, byleby górników uspokoić).

Czy jednak nie milej poczytać ewoluujące głosy poszczególnych prezesów jednej organizacji, niż pyskówki czterech różnych zajmujących się niby tym samym?

Pozdrawiam

MK
adamfwk
wysłane dnia: 4.9.2008 11:30
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 5.10.2003
z: Piękna Belocja- Lebcz
Wiadomości: 136
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
Czesc,
zgadzam sie z Toba ze lepiej miec jedna organizacje ktorej poglady ewoluuja i jest forum wymiany pogladow, ale na zewnatrz mowi jednym glosem ktory jest swoistym consensusem niz kilka wzajemnie sie zwalczajacych, ale tego zdania nie rozumiem:
Michal, napisales:
"Pewne jest jedno. Wtedy w oczach administracji państwowej ZKP i jej liderzy byli całkowicie niewiarygodni i skompromitowani"

Dlaczego?
Pozdrowienia


----------------
Viva la Kaxubia......

Michal
wysłane dnia: 4.9.2008 15:07
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Zdjęli kaszubską "Rodnô Zemię"
No właśnie w kontekście cytowanych tu stanowisk i deklaracji szefów ZKP-u, że zdecydowana większość Kaszubów uważa, że jest narodowości polskiej. Od Prezesa Borzyszkowskiego, do Prezesa Synaka, takie było stanowisko ZKP-u i w jego kontekście zabiegano o takie, a nie inne zapisy ustawy.

No i Spis, jakby go nie oceniać, de facto potwierdził ich deklaracje. I możemy dziś ubolewać nad jego niedoskonałością i powątpiewać w jego dokładność, ale... To jedyne oficjalne dane jakimi dysponujemy. Gdyby w 2002 roku okazało się, że praktycznie wszystkie osoby podające za domowy język kaszubski, podały, że są narodowości kaszubskiej (nie musiało by ich być wcale 150 tys, starczyło by 50 tys.), to pytanie Alicji: Czy ZKP reprezentuje Kaszubów? Uzyskano by odpowiedź jasną dla każdego laika (a co dopiero administracji RP), iż nie.

Podejrzewam też (opierając się na przykładzie śląskim), że błyskawicznie powstało by kilka nowych i silnych organizacji (znaczy początkowo pewnie powstała by jedna, ale to było przed erą Macierewicza, więc nie wierzę, że by służby nie czuwały) , które by próbowały skonsumować taką klęskę ZKP-u, na co miały by znaczną szansę.

Przypominam tylko, że to była sytuacja sprzed 4-6 lat. Dziś na czele ZKP stoi osoba, która jasno deklaruje, że jest narodowości kaszubskiej, a samo Zrzeszenie na dobre zainstalowało się pośród innych chronionych prawem mniejszości. Pisze to dlatego, bo przypuszczam, że jak w 2012 do narodowości kaszubskiej przyzna się dziesięć razy więcej osób (acz wątpię), to skutki takiej sytuacji (dla Kaszubów, administracji RP i samego ZKP) będą raczej minimalne.

Ustawa dała bowiem tak szeroką ochronę Kaszubom, że przez najbliższe kilkanaście lat, kwestia samej nazwy: mniejszość to etniczna, czy społeczność posługująca się językiem regionalnym, będzie trzeciorzędna.

O ile ustawa rzecz jasna będzie dalej funkcjonować.

Pozdrawiam
Michał
« 1 2 3 (4) 5 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002