Forum
Losowe zdjęcie
Z kaszubskiego albumu
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     tożsamość kaszubska

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
nicolina
wysłane dnia: 20.10.2007 17:37
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 20.10.2007
z:
Wiadomości: 7
tożsamość kaszubska
Witajcie!
Nazywam się Natalia Weimann i jestem studentką etnologii na UAM w Poznaniu. Obecnie piszę pracę licencjacką na temat współczesnej kaszubskiej tożsamości i pomyślałam, że Forum jest dobrym miejscem dla rozpoczęcia dyskusji na ten temat i tym samym zapoznania się ze spojrzeniam samych Kaszubów :) Dodam jeszcze, iż mnie samej problematyka kaszubska jest szczególnie bliska, gdyż pomimo że urodziłam się w Wielkopolsce, to jednak moi dziadkowie byli Kaszubami i w związku z tym połowę mego dzieciństwa spędziłam w Wejherowie...

Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które zechcą włączyć się do dyskusji wokół tożsamości dzisiejszych Kaszubów. Na początek dwa pytania zasadnicze:

Co to znaczy być Kaszubą? Jakie są jego cechy?
Co to jest "kaszubskość"?

Czekam z niecierpliwością na Wasze wypowiedzi i pozdrawiam serdecznie!

Natalia
Klara
wysłane dnia: 20.10.2007 19:40
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 4.5.2005
z:
Wiadomości: 165
Re: tożsamość kaszubska
Bardzo trudne. W okolicy wyborów następuje nagły wzrost liczby Kaszubów..ale cicho sza (do jutra do 8 pm)
To tak jakby zapytać:
Co to znaczy być Polakiem? Jakie są jego cechy?
Co to jest "polskość"?
Aleksander Labuda pisze:

Chto…

Chto bëlnym chce Kaszëbą bëc,
Ten mùszi pò kaszëbskù czëc,
Kaszëbską krew, w swich żëłach miec
Ë òkã dëszë mùszi zdrzec
Na biédny krôj, co w zmòrnym snie
Ju sétmë dłudżich wieków je.

Chto bëlnym chce Kaszëbą bëc,
Ten mùszi pò kaszëbskù tczëc
Swójsczi zwëk ë swójsczi strój,
Swójsczi głos ë piesni trój,
Swójsczi wësziw, swójsczi tuńc
Ë naj’ znak, naj’ czôrny juńc.

Chto bëlnym chce Kaszëbą bëc,
Ten mùszi pò kaszëbskù żëc
Ë mòcną wiarã mùszi miec
Ë taczé słowa do se rzec:
Brat za bratã mdzemë stac,
Kaszëbskô mùszi z grobù wstac!

I coś w tym jest.
ekaatz
wysłane dnia: 20.10.2007 19:41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 2.7.2006
z:
Wiadomości: 11
Re: tożsamość kaszubska
Serdeczne pozdrowienia z Wejherowa!

Powinnaś się również zapytać, co to znaczy być Kaszubką Warto podyskutować również nad tym, czym w zestawieniu z "kaszubskością" jest "kaszubszczyzna" - dość popularny ostatnio termin, który jest jednak różnie rozumiany.

Twoje pytania są bardzo ogólne, a tym samym trudne, przynajmniej dla mnie. Osobiście bardzo zainteresowało mnie określenie "współczesna tożsamość kaszubska". Czy będziesz starała się ją porównać z byłą, uprzednią, minioną, itp. tożsamością Kaszubów?

Mam nadzieje, że dyskusja będzie się żywo rozwijać.

Ewelina
slowk
wysłane dnia: 20.10.2007 21:32
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 31.5.2007
z: Lëzëno/Wejrowò
Wiadomości: 140
Re: tożsamość kaszubska
Witam sympatyków tej strony internetowej.

Na wstępie proszę mi wybaczyć że nie piszę po kaszubsku ale miast siedzieć długo nad tekstem i go składać napiszę tym razem po polsku. Ciekawa rzecz ale jednocześnie w dwóch miejscach pojawił się ten temat. a mianowicie w temacie "Film kaszubski inny niż dotychczas " warto przeczytać ostatnią wypowiedź Alicji - jako przyczynek do rozmowy na temat tożsamości Kaszubów a przede wszystkim różnie rozumianej tożsamości. Na pewno jest mi obcy wszelki nacjonalizm polski jak i kaszubski. Ci co piszą o nacjonalizmie polskim niejednokrotnie usprawiedliwiają tym swój nacjonalizm. Wszędzie występują skrajności. Mam odczucie że moja tożsamość kształtuje się i mógłbym zagospodarować poletko wokół siebie ale do końca nie wiem w jaki sposób. Osią mojego poczucia jest przede wszystkim historia i związana z nią kultura. Znając choć trochę historię nie można udawać że nie tworzymy pewnej odrębności kulturowej. Nie chciałbym kultywować kultury rodem ze skansenu. Kiedyś na tej stronie toczyła się rozmowa na temat stroju współcześnie noszonego przez Kaszubów. To właśnie były dwie postawy - różne. Być Kaszubom to znaczy żyć i myśleć po kaszubsku. Przyznam się że muszę się tego uczyć - dlatego też z takim trudem piszę jeszcze po kaszubsku.

słôwk
nicolina
wysłane dnia: 22.10.2007 12:55
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 20.10.2007
z:
Wiadomości: 7
Re: tożsamość kaszubska
Cieszę się, że pojawiło się już kilka odpowiedzi na moje pytania


To prawda, są one dość ogólne - ale to zabieg celowy. Odnoszą się bowiem do pewnych stereotypów, które - być może - funkcjonują w społeczności nie-Kaszubów, a samym Kaszubom są obce...Chodzi mi tutaj o najbardziej reprezentatywne cechy kaszubskiej kultury, które razem zestawione tworzą wizerunek Kaszuby/Kaszubki (Ewelina słusznie zwróciła moją uwagę na fakt, iż nie powinnam podciągać kobiet pod kategorię męską – za co dziękuję). A zatem, jak odnosicie się do obrazu człowieka mieszkającego na Kaszubach, mówiącego po kaszubsku, eksponującego kaszubskie godło na koszulce, plecaku etc. i machającego kaszubską flagą przy każdej okazji do zamanifestowania swej przynależności etnicznej? Z góry uprzedzam, że osobiście nie mam nic przeciwko takiemu zachowaniu, ale ciekawi mnie, czy ktoś, kto do powyższego obrazu nie pasuje, może być uznany za Kaszubę? I na jakiej podstawie? Kultywowania określonych tradycji, przestrzegania zwyczajów (jakich)? Rodzinnych powiązań? Samoidentyfikacji?

W związku z powyższym użyłam też terminu „współczesna tożsamość kaszubska”, o który pyta Ewelina. Określenie „współczesna” ma na celu podkreślenie, iż nie chodzi mi o to, co kiedyś składało się na bycie Kaszubą/Kaszubką (zgodnie z duchem XIX – wiecznym: chłop-katolik z kaszubskiej wsi, przeważnie rybak mający śledzie za podstawę pożywienia, mówiący po kaszubsku i od święta noszący tradycyjny strój, w przypadku kobiet wyróżniający się ze względu na piękne złote czepce), ale o to, co ważne jest dzisiaj dla osób definiujących „kaszubskość” (no właśnie, Ewelino, czym różni się ona od „kaszubszczyzny”?) bądź po prostu identyfikujących się z Kaszubami.

Slowk pisze, że „być Kaszubom to (...) żyć i myśleć po kaszubsku”. Ale co znaczy żyć po kaszubsku? Czy można się tego nauczyć? A skoro tak, to czy każdy, kto się tego nauczy, może zostać Kaszubą/Kaszubką?
sgeppert
wysłane dnia: 22.10.2007 13:38
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: tożsamość kaszubska
Cytat:
Na początek dwa pytania zasadnicze:
Co to znaczy być Kaszubą? Jakie są jego cechy?
Co to jest "kaszubskość"?

Czytałaś "Catering dziedzictwa kulturowego"? Tam poruszono sporo zagadnień zahaczających o Twój temat.


----------------
Stanisław Geppert

ekaatz
wysłane dnia: 22.10.2007 15:43
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 2.7.2006
z:
Wiadomości: 11
Re: tożsamość kaszubska
Napiszę bardzo krótko:

- Samoidentyfikacja jest według mnie kwestią podstawową i nadrzędną, ponieważ to ona umożliwia celowe i aktywne uczestnictwo Kaszubów w pielęgnowaniu i krzewieniu naszych wartości, tradycji i szeroko rozumianej kultury. Kaszubą/Kaszubką trzeba się przede wszystkim czuć.

- Kryterium pochodzenia jest dość ciekawą sprawą. Wydaje mi się, że nawet jeśli ktoś, kto urodził się na Kaszubach w kaszubskiej rodzinie świadomie wyrzecze się swojej kaszubskości, to i tak będzie postrzegany przez innych Kaszubów jako Kaszuba - bo Kaszubą się urodził.

- Czy Kaszubą/Kaszubką można zostać z wyboru? Tego nie wiem, ale bardzo mnie to ciekawi. Mam nadzieje, że ktoś podzieli się z Tobą swoim własnym doświadczeniem.

- Przypuszczam, iż na potrzebę "zewnętrznego manifestowania" swojej odrębności etnicznej, przynależności do rzeszy kaszubskiej, wpływa wiele różnych czynników. Ciekawe są bardzo poglądy Alicji, które ostatnio przedstawiła na forum. Zauważ, że ludzie, którzy posługują się językiem kaszubskim często wykorzystują go jedynie jako narzędzie komunikacji, i nie jest to świadomym przejawem (manifestem) swojej przynależności etnicznej.

Pewnie warto przeczytać książkę, którą poleca Staszek.

Pòzdrówczi
nicolina
wysłane dnia: 25.10.2007 0:14
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 20.10.2007
z:
Wiadomości: 7
Re: tożsamość kaszubska
Książki polecanej przez Staszka nie czytałam, ale postaram się ją zdobyć. Dziękuję za rekomendację J

Swoją drogą, miałam dziś przyjemność uczestniczyć w konferencji, na której jeden z referatów wygłaszała pani Anna Kwaśniewska z Instytutu Gdańskiego. Rzecz dotyczyła reakcji grup etnicznych na procesy globalizacyjne na przykładzie Kaszubów. Zaciekawiło mnie parę poruszonych przez nią kwestii, które chciałabym poddać również Waszej refleksji:

- kultura kaszubska jako kultura etniczna to bardziej znak, do którego Kaszubi się odwołują, niż element ich codziennej rzeczywistości (czy tak jest w istocie? Czy faktycznie zamiast przeżywać swą kulturę traktujecie ją jak znak, a więc zespół określonych cech, o których można co najwyżej mówić? Kto miałby te cechy ustalać?)

- kultura kaszubska to stały zestaw elementów, także według samych mieszkańców [Kaszub]: język, haft, ceramika, strój regionalny, tańce kaszubskie, tabaka (czy Wy, jako mieszkańcy Kaszub, tak właśnie postrzegacie swą kulturę? Jako zestaw tychże elementów?)

- Kaszubi dzielą się na elity kreujące „kaszubskość” i zwykłe społeczeństwo, mniej zachowawcze i bardziej otwarte na zmiany płynące z zewnątrz (kim są owe elity? Co to znaczy, że kreują „kaszubskość”? Czy ich wpływ na świadomość etniczną Kaszubów jest duży?)


I wreszcie na koniec zdanie wypowiedziane przez panią Kwaśniewską na początku, przy okazji przedstawiania się słuchaczom:

„Wprawdzie przyjechałam z Wybrzeża, ale urodziłam się w Wielkopolsce. Jestem Kaszubką z wyboru ze względu na długi czas zamieszkiwania na obszarze Kaszub”.

(Poniekąd jest to odpowiedź na moje pytanie, powtórzone przez Ewelinę – a mianowiecie, czy Kaszubą/Kaszubką można zostać z wyboru).

Pozdrawiam gorąco i czekam na Wasze komentarze!
Natalia
sgeppert
wysłane dnia: 26.10.2007 20:59
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: tożsamość kaszubska
Cytat:
- kultura kaszubska jako kultura etniczna to bardziej znak, do którego Kaszubi się odwołują, niż element ich codziennej rzeczywistości (czy tak jest w istocie? Czy faktycznie zamiast przeżywać swą kulturę traktujecie ją jak znak, a więc zespół określonych cech, o których można co najwyżej mówić? Kto miałby te cechy ustalać?)

A czym jest kultura (ogólno)polska? W jakim stopniu Polacy gadają o swojej kulturze, a w jakim stopniu są jej rzeczywiście świadomi?
Cytat:
- kultura kaszubska to stały zestaw elementów, także według samych mieszkańców [Kaszub]: język, haft, ceramika, strój regionalny, tańce kaszubskie, tabaka (czy Wy, jako mieszkańcy Kaszub, tak właśnie postrzegacie swą kulturę? Jako zestaw tychże elementów?)

Czy do kultury (ogólno)polskiej zaliczamy przede wszystkim zespół "Mazowsze" i zmiany warty przy grobie nieznanego żołnierza, czy również wzorce zachowań pod budką z piwem? Nicolino, Twoje pytanie jest źle sformułowane. Jako mieszkaniec Kaszub mogę odpowiedzieć wyłącznie w swoim imieniu, ewentualnie próbować stworzyć odpowiedź w imieniu swoich znajomych. Odpowiedź ogólną mogą dać tylko socjologowie po przeprowadzeniu badań.
Cytat:
- Kaszubi dzielą się na elity kreujące „kaszubskość” i zwykłe społeczeństwo, mniej zachowawcze i bardziej otwarte na zmiany płynące z zewnątrz (kim są owe elity? Co to znaczy, że kreują „kaszubskość”? Czy ich wpływ na świadomość etniczną Kaszubów jest duży?)

Moim zdaniem "kaszubskość" jest kreowana przez bardzo wąskie elity; jej źródłem jest niewielka grupa pasjonatów, badaczy i może jeszcze "profesjonalistów", zajmujących się kulturą "ludową" zawodowo (np.: nazwisko folklorysty Leona Roppla jest znane wśród kaszubskich elit, tymczasem przypisuje się mu stwierdzenie, że "na tym trupie można jeszcze zarobić"). Od tych twórców "kaszubskość" jest przejmowana przez osoby traktujące ją instrumentalnie (np. polityków) i w formie przez nich przetworzonej przekazywana "zwykłemu społeczeństwu" (chciałoby się za Jackiem Kurskim powiedzieć "ciemnemu narodowi"). Moje wrażenie, poparte wynikami badań zawartymi w "Cateringu" jest takie, że "zwykłe społeczeństwo" nie podejmuje praktycznie żadnej refleksji nad swoją tożsamością, delegując tę refleksję do lokalnych liderów (prezes oddziału ZKP, kierownik zespołu folklorystycznego, nauczyciel itp.), ci zaś szukają swojego zdania u dalszych autorytetów, w praktyce u któregoś z gdańskich profesorów, ewentualnie jeszcze u twórcy telewizyjnego magazynu poświęconego Kaszubom.

Cytat:
„Wprawdzie przyjechałam z Wybrzeża, ale urodziłam się w Wielkopolsce. Jestem Kaszubką z wyboru ze względu na długi czas zamieszkiwania na obszarze Kaszub”.

(Poniekąd jest to odpowiedź na moje pytanie, powtórzone przez Ewelinę – a mianowiecie, czy Kaszubą/Kaszubką można zostać z wyboru).

Fuj - obrzydzenie we mnie budzi topograficzne wyłącznie, puste kulturowo, określenie "Wybrzeże". Ja mieszkam na POMORZU, rozciągającym się od Gdańska do Roztoki (no, powiedzmy, do Szczecina) i od Bałtyku do Warty i Noteci.

Żeby odpowiedzieć, czy można zostać Kaszubą z wyboru, trzeba najpierw ustalić, co to znaczy "być Kaszubą". Niech więc najpierw - prawie 20 lat po publikacji Latoszka - ustalą to ponownie, socjologowie.


----------------
Stanisław Geppert

bcirocka
wysłane dnia: 27.10.2007 2:08
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 10.12.2004
z: Przodkowo
Wiadomości: 530
Re: tożsamość kaszubska
Zadam pytanie w duchu Kandyda: Czy tzw. normalny (zwany niekiedy "przeciętnym") człowiek w ogóle zastanawia się nad swoją tożsamością, jakąkolwiek: etniczną, płciową, rasową, społeczną, kulturową? I jeśli miałby to robić, co by na tym zyskał (poza udzieleniem pomocy przyszłej magistrantce czy doktorantce), a co stracił, na co mogłoby mu się to przydać?

A jeśli już ktoś go zapyta o identyfikację z określoną grupą, to czy potrafi odpowiedzieć na pytanie, na czym polega bycie jej członkiem, czy też, co znaczy bycie nim? Czy Natalii zależy na szczerych odpowiedziach normalnych ludzi (jeśli tak, to powinna pojechać w tzw. teren, a nie siedzieć przed komputerem), czy na wyszukanych konstrukcjach myślowych, które można łatwo spreparować, niezależnie od tego, czy się w nie wierzy, czy nie?

Poddałam testowi (telefonicznemu) nieliczne znane mi "normalne" osoby (przypadkiem będące Kaszubami i Kaszubkami - nie działaczami, nie elitą), zadając im jedno z pytań, które sformułowała Natalia (jedyne, które można zadać normalnemu człowiekowi, bo jedyne zrozumiałe): co to znaczy być Kaszubą/Kaszubką?
Otrzymałam takie odpowiedzi (próba była niewielka i niezrandomizowana):
- Ty znowu nie masz co robić? Zajęłabyś się w końcu czymś pożytecznym. (Natalio, ta uwaga była skierowana tylko do mnie, nie chodzi tu o zniechęcenie Cię do pracy)

- Że się mieszka na Kaszubach i że mieszkali tu moi rodzice, dziadkowie i ich starkòwie i że so rozmieje pò kaszëbsku.

- Chodzić do kościoła. No i mieszkać na Kaszubach. Na wsi, bo w mieście tam już nikt nie chodzi do kościoła, chyba że na Pasterkę.

- Gôdac po kaszëbskù. Nick wiãcy.

- Jeździć na zjazdy Kaszubów, kupować "Pomeranię" i kaszubskie książki. Znać hymn. To chciałaś usłyszeć? Aha, i jeszcze nosić znaczek Kaszëbë i mieć na aucie naklejkę Kaszëbë, tak jak ty. Ja nie muszę, bo ja jestem Kaszubą.
(1) 2 3 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002