Forum
Losowe zdjęcie
Dzień Jedności Kaszubów 2006, Gdańsk  2
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Kaszubska "Hiena Roku"

| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
Alicja
wysłane dnia: 17.10.2008 20:20
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 16.1.2005
z: 3miasto
Wiadomości: 525
Re: O jakie zasady chodzi?
Księża moim zdaniem nie awansowali na chłopców do bicia, bo niestety pół narodu ich jeszcze poważa niezależnie od tego co i jak robią i sporo ludzi jest w stanie im wybaczyć wręcz wszystko a przede wszystkim udać że tego nie było.

Chłopcem do bicia łatwo zostać gdy się ktoś odróżnia wyglądem, ubiorem, lifestylem - i rzeczywiście księża byliby niezłym do tego kandydatem, ale w rzeczywistości nikt ich aż tak nie goni, więc nie ma co panikować. Myślę że więcej obrywa się czarnoskórym.

Nie jestem zwolenniczką ani wieszania wszystkich psów na kościele, ani bronienia go za wszelką cenę i negowania faktów. Jestem za racjonalną oceną sytuacji, w sposób możliwie jednostkowy. Niestety struktura i administracja kościelna często taką obiektywną ocenę uniemożliwia.

Odnoszę wrażenie że tu akurat nie ma zastosowania wspomniany rozkład Gaussa, lecz raczej pewne prawidłowości psychologiczne które odpowiadają np. za nadreprezentację homoseksualizmu w środowisku zmonoseksualizowanym że tak to ładnie ujmę a na dodatek zahamowanym płciowo. Takie zjawisko obserwujemy w więzieniach, wojsku itp Nie odmawiajmy księżom człowieczeństwa - ksiądz też człowiek i też ma popęd seksualny i naprawdę rzadko kto jest w stanie walczyć całe życie ze swoją naturą (czy to hetero- czy homo-). Pamiętajmy też że życie w tego typu odosobnieniu kiedyś było wyjściem od społecznej presji zawarcia małżeństwa, a także wytłumaczeniem dla osób które nie potrafiły z różnych względów zbudować związku. Nie twierdzę że tak jest u wszystkich księży i zawsze - znam kilku którzy (jak w Seksmisji) popęd seksualny zamienili na popęd ku karierze, albo ku pieniądzom oraz takich którzy zamienili go na gorliwość wiary wartą naprawdę więcej niż aktualny budżet RP.
Oczywiście część osób żyjących w celibacie (niekoniecznie duchownym) jest po prostu aseksualna (tzw. czwarta mniejszość, która nie odczuwa pociągu seksualnego w żadnym kierunku).
Natomiast problem pedofilii to jeszcze inna sprawa - odpowiadają za to jak wiemy przecież czynniki typu bycie samemu wykorzystywanemu w dzieciństwie i skutkiem tego reguła 3xB (bite będą biły, a pamiętajmy że pół wieku temu inaczej podchodzono do kwestii molestowania dzieci niż dziś, zwłaszcza na wioskach), a także nieumiejętność stworzenia związków, ucieczka od tematu, zamknięcie - któremu kościół rygoryzmem seksualnym akurat sprzyja i takim jednostkom miast pomóc - daje ciche schronienie. Związaną z tym kwestią jest moje własne pytanie: dlaczego kościół tak ochoczo wspiera samotne matki w urodzeniu dziecka (co pochwalam), ale wspiera tylko do momentu urodzenia a później już nie, i równocześnie nie wspiera ani wychowywania tych dzieci na poziomie średniej krajowej, ani nie zajmuje się ofiarami przemocy seksualnej czy jakiejkolwiek innej? Osobiście uważam, że za 10 pomników Wojtyły można by naprawdę 10 dzieci jako tako wyprowadzić na ludzi a nie na bruk, albo miast wypasionej Świątyni Opatrzności Bożej zbudować szpital. Byłam tam ostatnio na zdjęciach, widziałam jak to wygląda i widziałam też rysunki tych projektów które odpadły - wybrano projekt który jest najbardziej monumentalny (taki socrealistyczny powiedziała moja realizatorka), przeliczeniowo najmniej daje miejsca wiernym (nieważne czy przeliczać kubaturę na metry kwadratowe, albo wysokość czy tony betonu na ilość stóp które się na podłodze zmieszczą) a także projekt wcale nie najtańszy. Żeby to jeszcze szło z kieszeni wiernych - spoko, ale na to wykłada państwo zamiast na szpitale, drogi i policję!


----------------
Ścinanie Kani na DVD
Kaszubski Socjalistyczny Portal Informacyjny

http://a2.mukor.net

Alicja
wysłane dnia: 17.10.2008 17:57
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 16.1.2005
z: 3miasto
Wiadomości: 525
Re: O jakie zasady chodzi?
Księża moim zdaniem nie awansowali na chłopców do bicia, bo niestety pół narodu ich jeszcze poważa niezależnie od tego co i jak robią i sporo ludzi jest w stanie im wybaczyć wręcz wszystko a przede wszystkim udać że tego nie było.

Chłopcem do bicia łatwo zostać gdy się ktoś odróżnia wyglądem, ubiorem, lifestylem - i rzeczywiście księża byliby niezłym do tego kandydatem, ale w rzeczywistości nikt ich aż tak nie goni, więc nie ma co panikować. Myślę że więcej obrywa się czarnoskórym.

Nie jestem zwolenniczką ani wieszania wszystkich psów na kościele, ani bronienia go za wszelką cenę i negowania faktów. Jestem za racjonalną oceną sytuacji, w sposób możliwie jednostkowy. Niestety struktura i administracja kościelna często taką obiektywną ocenę uniemożliwia.

Odnoszę wrażenie że tu akurat nie ma zastosowania wspomniany rozkład Gaussa, lecz raczej pewne prawidłowości psychologiczne które odpowiadają np. za nadreprezentację homoseksualizmu w środowisku zmonoseksualizowanym że tak to ładnie ujmę a na dodatek zahamowanym płciowo. Takie zjawisko obserwujemy w więzieniach, wojsku itp Nie odmawiajmy księżom człowieczeństwa - ksiądz też człowiek i też ma popęd seksualny i naprawdę rzadko kto jest w stanie walczyć całe życie ze swoją naturą (czy to hetero- czy homo-). Pamiętajmy też że życie w tego typu odosobnieniu kiedyś było wyjściem od społecznej presji zawarcia małżeństwa, a także wytłumaczeniem dla osób które nie potrafiły z różnych względów zbudować związku. Nie twierdzę że tak jest u wszystkich księży i zawsze - znam kilku którzy (jak w Seksmisji) popęd seksualny zamienili na popęd ku karierze, albo ku pieniądzom oraz takich którzy zamienili go na gorliwość wiary wartą naprawdę więcej niż aktualny budżet RP.
Oczywiście część osób żyjących w celibacie (niekoniecznie duchownym) jest po prostu aseksualna (tzw. czwarta mniejszość, która nie odczuwa pociągu seksualnego w żadnym kierunku).
Natomiast problem pedofilii to jeszcze inna sprawa - odpowiadają za to jak wiemy przecież czynniki typu bycie samemu wykorzystywanemu w dzieciństwie i skutkiem tego reguła 3xB (bite będą biły, a pamiętajmy że pół wieku temu inaczej podchodzono do kwestii molestowania dzieci niż dziś, zwłaszcza na wioskach), a także nieumiejętność stworzenia związków, ucieczka od tematu, zamknięcie - któremu kościół rygoryzmem seksualnym akurat sprzyja i takim jednostkom miast pomóc - daje ciche schronienie. Związaną z tym kwestią jest moje własne pytanie: dlaczego kościół tak ochoczo wspiera samotne matki w urodzeniu dziecka (co pochwalam), ale wspiera tylko do momentu urodzenia a później już nie, i równocześnie nie wspiera ani wychowywania tych dzieci na poziomie średniej krajowej, ani nie zajmuje się ofiarami przemocy seksualnej czy jakiejkolwiek innej? Osobiście uważam, że za 10 pomników Wojtyły można by naprawdę 10 dzieci jako tako wyprowadzić na ludzi a nie na bruk, albo miast wypasionej Świątyni Opatrzności Bożej zbudować szpital. Byłam tam ostatnio na zdjęciach, widziałam jak to wygląda i widziałam też rysunki tych projektów które odpadły - wybrano projekt który jest najbardziej monumentalny (taki socrealistyczny powiedziała moja realizatorka), przeliczeniowo najmniej daje miejsca wiernym (nieważne czy przeliczać kubaturę na metry kwadratowe, albo wysokość czy tony betonu na ilość stóp które się na podłodze zmieszczą) a także projekt wcale nie najtańszy. Żeby to jeszcze szło z kieszeni wiernych - spoko, ale na to wykłada państwo zamiast na szpitale, drogi i policję!


----------------
Ścinanie Kani na DVD
Kaszubski Socjalistyczny Portal Informacyjny

http://a2.mukor.net

CzDark
wysłane dnia: 13.10.2008 22:21
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: O jakie zasady chodzi?
>>A tak serio. Odkąd zabrakło w Polsce Żydów, masoni wyjechali do USA, a cykliści przesiedli się do samochodów, to zauważam, że na najfajniejszych chłopców do bicia awansowali księża. Skoro jest tak źle, to może miast na nich psioczyć, to warto by śladami Marcina Lutra z Biblią i zachętą do odkrycia prawdziwego chrześcijaństwa?

Tu jô, chòc to nie je czãsto widzec mój pòzdrzatk szlachùje za Kargulowim pòzdrzatkã. Katolëckô cerczew ninia robi pò prôwdze za knôpa do klutaniô. Co nie znaczi jëż wszëtkò mie sã tam widzy, ale to jëż tam są pedofile to je normalné (je to prosto skùtkã Gaussów distribùcëji):

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozk%C5%82ad_normalny

Nie widzy mie sã "zamiatanié pòd diwón", chòc slédna pielgrzimka Benedichta XVI do Americzi dôwô nôdzejã na zmianã tegò stónu.

Ò tim jaczi głëpòte gôdô sã ò katolëcczi cerczwie (przede wszëtczim ò ksãżach) ë co òne mają wespólnégò z prôwdą baro klôr pòkazëje ta starna:

http://analizy.biz/marek1962/piusxii.htm





----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Michal
wysłane dnia: 13.10.2008 21:56
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: O jakie zasady chodzi?
Drogi Tomku krajanowi zza miedzy zdradzę wielką tajemnicę katolików: Otóż świeccy katolicy też grzeszą i wbrew wallenrodycznym próbom naszego kleru, by ten fakt ukryć i brać cała winę na siebie, robią to w proporcjach podobnych jak w całej ludzkiej populacji...

A tak serio. Odkąd zabrakło w Polsce Żydów, masoni wyjechali do USA, a cykliści przesiedli się do samochodów, to zauważam, że na najfajniejszych chłopców do bicia awansowali księża. Skoro jest tak źle, to może miast na nich psioczyć, to warto by śladami Marcina Lutra z Biblią i zachętą do odkrycia prawdziwego chrześcijaństwa?

Jak to było: uogólnienie jest jedną z technik manipulacji. Więc może warto by zamiast pisać, że za dużo kleru w ZKP-ie sprecyzować takie sądy? Dla ateisty jeden ksiądz, raz na rok to pewnie za dużo, a dla katolika, jeden na miesiąc może być za mało...

A ja uważam, że na zebraniach Zrzeszenia jest za dużo kuchów, bo jestem na diecie i mnie to drażni!

Pozdrawiam

MK
budrys
wysłane dnia: 13.10.2008 11:50
Stały bywalec
Zarejestrowany: 12.2.2005
z:
Wiadomości: 45
Re: O jakie zasady chodzi?
A może po prostu zrobić spotkanie z Janem Antonowiczem, np. w Tawernie Mestwin ? Takie z udziałem młodych, których przecież nie brakuje. Zwłaszcza w oddziale ZKP w Baninie
wotoch
wysłane dnia: 13.10.2008 8:38
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: O jakie zasady chodzi?
Dziwnie jakoś patrzycie na kościołowych. Jakby to wyglądało gdyby na spotkaniach ZK-P uczestniczyli rabini albo prawosławni księża? Bez nich nie może się odbyć żadna impreza. Jest Pan Wójt i Pleban to jest inteligencja regionu. Reszta się nie liczy! Sami pomagamy księżom nie oszukujmy się. Kto w parafii postawi się proboszczowi? NIKT? Kto zadawał pytania na religii wylatywał za drzwi. PROSTE. Czasy się zmieniły kościół się nie odnalazł za to redemptoryści radzą sobie całkiem nieźle.

Co do zasług dla kaszubszczyzny coś w tym jest. Sam swego czasu czytałem liturgię w Gdańsku, Miastku czy Kramarzynach. Ludzie słysząc kaszubski w kościele nie mogli się nadziwić. Nigdy go tam nie było a teraz są nawet pieśni w tym języku. Niech jest, nie mam nic przeciwko. Jeżeli są ludzie, którzy to organizują w dobrej wierze to niech się dzieje wola.

Wracając do Hieny Roku to czytając ostatnio Nordę to teksty w niej publikowane brzmiały jakby pochodziły z Naszego Dziennika albo gazetki partyjnej PiS-u. Jan Antonowicz jak i Pan redaktor naczelny RZ, za tak barwnie ubrane słowa zachęcające do skutecznego usunięcia z życia publicznego młodych, zasługują na ten zaszczytny tytuł.

Szkoda, że „my młodzi” nie potrafimy się zorganizować, że nie mamy własnego lidera, liderów (bo wszyscy nimi jesteśmy :) ). Nasze pokrzykiwania tylko sugerują pewne zmiany jednak ich wprowadzenie wymaga zaangażowania osobistego. Przychylam się do głosu Pana Dariusza Szymikowskiego aby się spotykać, rozmawiać, dyskutować. Tylko grupą można coś zdziałać.

marek wantoch rekowski


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

tczewianin
wysłane dnia: 13.10.2008 1:09
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.7.2003
z: Pietzkendorf-Müggau
Wiadomości: 779
O jakie zasady chodzi?
Cytat:

[...] Jak będzie porządna argumentacja to Rada Naczelna powinna sprawę klepnąć. W końcu paru prominentnych jej członków też jest na bakier z tymi śmiesznymi zasadami głoszonymi przez katolicki kler…


Katolicki kler, a przynajmniej jego część, też "jest na bakier z tymi śmiesznymi zasadami głoszonymi przez katolicki kler."

Oto przykład najbliższy z brzegu: 32-letni ksiądz wkłada 16-letniej dziewczynie paluchy w majtki:

http://tinyurl.com/4m2fb3

(Notabene fajny komentarz pod tym tekstem:

Posted by tobykeithtix on 10/01/08 at 2:43PM
Wow, the shocker is that the victim was a girl not a boy. )

Różnica pomiędzy Polską a USA jest taka, że jak u nas ksiądz wkłada komuś łapy w majtki, to nie zajmuje się nim FBI, tylko wysyła się go na plebanię w Bory Tucholskie albo do USA. Księdzu Tomaszowi Adamowi Zielińskiemu grozi kara 2 lat więzienia i 250 tys. dolarów grzywny.

A tu informacja o wyroku sprzed 3 dni:

http://tinyurl.com/3ut7kc

Za przechowywanie zdjęć z pornografią dziecięcą i zwierzęcą zakonnik-misjonarz dostaje wyrok roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Co robi polski sąd? Umożliwia mu wyjazd na misje! Biedne żyrafy i nosorożce!

***

O zachowaniu katolickiego (przeważnie, choć nie tylko) kleru w czasie wojny w Ruandzie można poczytać tutaj:

http://tinyurl.com/3rqssl

* * *

Tu wieści z naszego podwórka, na szczęście nie tak drastyczne:
http://tinyurl.com/4fhmt2

Mój kolega pracował w Urzędzie Wojewódzkim za czasów wojewody Sowińskiego. Przewały majątkowe jakie wówczas miały miejsce w zw. z tzw. reprywatyzacją majątku kościelnego to materiał na film sensacyjny, z niejednym prominentnym księdzem w roli głównej.

Obecny arcybiskup domaga się części parku oliwskiego. Uważam, że to program zbyt minimalistyczny. Za czasów Świętopełka pewnie 1/3 Pomorza należała do KKat - może warto o tym przypomnieć arcybiskupowi?!

* * *

Zasługi Kościoła katolickiego dla kaszubszczyzny też uważam za mocno przereklamowane. Kościół podjął się jej obrony dopiero na skutek Bismarckowskiej walki z Die Deutsche Zentrumspartei, czyli odpowiednikiem polskiego PiSu . Pierwsza połowa XIX w. na Pomorzu upłynęła pod znakiem transferu zgermanizowanych duchownych ze Śląska na Pomorze.

Ks. Marcin Ceynowa - starszy brat dra Floriana Ceynowy, po fiasku tzw. powstania starogardzkiego w nocy z 21/22 lutego 1846 r. został w trybie natychmiastowym pozbawiony parafii w Kokoszkowach i zawieszony w czynnościach przez biskupa A. Sedlaga pod zarzutem popierania powstania. Ceynowa zmarł rok później w wieku zaledwie 37 lat!

O stosunku duchownych do samego Floriana Ceynowy nie muszę chyba tutaj wspominać.


Następca bp Sedlaga Johann Nepomuk von der Marwitz, nie wiedzieć czemu nazywany przez Polakokaszubów "z litewska" Janem Nepomucenem Marwiczem, był pruskim oficerem, który w bitwie pod Lipskiem w 1813 r. uratował życie następcy tronu i dopiero po zakończeniu pięknej kariery wojskowej - bynajmniej nie w Armii Andersa - został duchownym. Ten pomorski Prusak z krwi i kości był tak "propolski", że ochotnicy idący z zaboru pruskiego do rosyjskiego w czasie powstania styczniowego powiesili mu na bramie pałacu biskupiego sznur konopny. Dopiero Bismarck sprawił, że bp dostrzegł że w jego diecezji mieszkają Słowianie.

Tak więc nie wiem o jakich zasadach kleru mówisz:
- deklarowanych?
- realizowanych w praktyce?

Ja dostrzegam jedną zasadę: PECUNIA NON OLET. A dla utrzymania się przy korycie, w przypadku ataku Marsjan, episkopat gotów pobłogosławić UFO, jeśli Marsjanie za ten pokropek zapłacą.


T.



----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

Michal
wysłane dnia: 12.10.2008 14:20
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Telefon do red. Jana Antonowicza
„Moja koleżanka będąc na zebraniu ZKP(nie jest Kaszubką), powiedziała mi, że nie jest zdrowym objawem nadmierne uczestnictwo osób duchownych(rzymskich katolików) w ruchu kaszubskim.”

Hiiiiiiiiii

To kącik humorystyczny jak rozumiem? Znaczy ja także chciałbym się podzielić takim doświadczeniem, iż swego czasu będąc na spotkaniu w jednej gminie żydowskiej stwierdziłem, że wiele szkody przyniósł temu spotkaniu brak rabina, bo zamiast, jak sama nazwa wskazuje zajmować się religią, oni tam organizowali jakieś tourne dla swojego chóru… Jak mogli. Ja przecież świetnie wiem, że pobożni Żydzi jak tylko się razem spotykają, to powinni z rabinem modlitwy odprawiać, a nie dyskutować o jakichś autobusach i noclegach!

Bez urazy, ale ta koleżanka jak rozumem była na mszy, a nie była katoliczką, czy jak? Bo ja ostatniego księdza na spotkaniu Zrzeszenia spotkałem na zjeździe walnym prawie rok temu, a byłem w kilku oddziałach i na paru nasiadowych w centrali…

Nie mniej, jak by co, to jako członek GKR-u chętnie przyjmę uzasadniony przez ową koleżankę wniosek o ograniczenie wstępu księdzem rzymskokatolickim na zebrania Zrzeszenia i przedstawię go na Radzie Naczelnej ZKP. Jak będzie porządna argumentacja to Rada Naczelna powinna sprawę klepnąć. W końcu paru prominentnych jej członków też jest na bakier z tymi śmiesznymi zasadami głoszonymi przez katolicki kler…

Pozdrawiam z uśmiechem


Michał
tczewianin
wysłane dnia: 12.10.2008 12:13
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.7.2003
z: Pietzkendorf-Müggau
Wiadomości: 779
Telefon do red. Jana Antonowicza
Z powyższych tekstów wynika, że redaktor Jan Antonowicz jest żywo zainteresowany sprawami kaszubskimi. Sądzę, że organizatorzy imprez kaszubskich powinni mieć możliwość zaproszenia go, aby przybył osobiście i zapoznał się z ich osiągnięciami.

W tym celu wystarczy zadzwonić do redakcji "Polski-Dziennika Bałtyckiego" na numer: 058 30 03 300 i poprosić o połączenie z redaktorem Antonowiczem z "Nordy".

Pozdrówczi
Piech


----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

bcirocka
wysłane dnia: 11.10.2008 12:22
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 10.12.2004
z: Przodkowo
Wiadomości: 530
Re: Kaszubska "Hiena Roku"

(1) 2 »
| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002