Strona główna forum Sprawë LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
fmeier |
wysłane dnia:
10.5.2009 11:49
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 9.5.2009 z: Pomorze Wiadomości: 7 |
Re: LIST OTWARTY PANI SŁAWINY KOSMULSKIEJ Oczywiście, że wszystko co kaszubskie jest pomorskie, ale na pewno nie wszystko co pomorskie jest kaszubskie. Nie da się Kaszubów pozbawić ich pomorskości, bo wtedy już nie będą Kaszubami.
Dla mnie osobiście nazwa Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie wcale nie wystawia Kaszubów poza nawias pomorskości. Stawia ich jedynie na pierwszym miejscu, jako siłę napędową na Pomorzu, jako primi inter partes. Natomiast teraz w moim odczuciu wygląda to tak jakby ZKP stało w rozkroku (jakby to posłanka Nelly powiedziała). Drogi są dwie, albo powróci do formuły kaszubskiej albo otworzy się bardziej na wszystkich mieszkańców Pomorza. Zaraz pewnie się pojawi argument, że druga droga jest niczym autostrada tylko ludzie nie chcą z niej skorzystać. Oczywiście jest, ale wygląda jak zarośnięty dukt leśny. Bez zachęty ze strony ZKP nic się nie zmieni i ludzie nie zaczną się garnąć do pracy, ponieważ panuje opinia, że to jest organizacja kaszubska. Oczywiście jest jeszcze trzecia droga, czyli nic nie robienie. Tylko, że to najgorsze co może się stać. Powstaną jeszcze większe konflikty, odstraszy to nowych ludzi chętnych do działania i cały dorobek Zrzeszenia zostanie zaprzepaszczony. Osobiście jestem za druga drogą z odrobiną dobrej woli ZKP. Dzięki temu jest szansa na bycie nowoczesną patrząca w przyszłość organizacją regionalną. Droga pierwsza jest bardziej konserwatywna i zachowawcza, prowadzi jedynie do próby zakonserwowania obecnej sytuacji. Oczywiście ZKP ma prawo do decydowania o swojej przyszłości, ale chyba warto się zastanowić nad nowymi perspektywami i podjąć ryzyko budowania czegoś nowego na tak mocnych fundamentach. Filip Meier
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |