Strona główna forum Historia Prezes Kaczyński a sprawa kaszubska |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
tczewianin |
wysłane dnia:
4.4.2011 0:53
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 17.7.2003 z: Pietzkendorf-Müggau Wiadomości: 779 |
Re: Prezes Kaczyński a sprawa kaszubska Cytat:
Kaszubi są zniszczeni nie tyle przez zabory, ile przez długowiekowe poddaństwo. W czasach książąt pomorskich tylko rycerstwo i duchowni cieszyli się wolnością osobistą. Można do tej grupy dodać jeszcze mieszczan, głównie importowanych z Zachodu. Za czasów Świętopełka chłop kaszubski/pomorski zaliczał się do inwentarza domowego i mniej się liczył niż np. koń. Za dobrego konia można było kupić całą wieś. A chłop? Jak zdechł (przypomina mi się słowińskie "òn je zdechli" zamiast "je ùmiarti"), to przy ówczesnym poziomie antykoncepcji nie było problemu z dopływem świeżej krwi. Czas zerwać z głupotami wtłoczonymi nam do głowy przez polską szkołę. Prawda jest taka, że uwłaszczenie chłopów nastąpiło w zaborze pruskim ponad 60 lat wcześniej niż w zaborze rosyjskim. Kaszubscy chłopi powinni dziś nie tylko pielgrzymować do Ziemi Świętej, ale i do Berlina, gdzie można posąg ministra von Steina w perdę kusznąc. To on - i jemu podobni "zaborcy" - sprawił, że kaszubscy chłopi przestali być inwentarzem domowym i stali się OBYWATELAMI. Pozdrawiam TŻP |
Poprzedni wątek | Następny wątek |