Strona główna forum Sprawë Kaszubskość to polskość! |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Stojgniew |
wysłane dnia:
31.10.2011 17:51
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 19.5.2011 z: Antiquissima Polonia, Mazovia Wiadomości: 306 |
Re: Kaszubskość to Pomorskość! Cytat:
Ano jakoś tak wyszła. Nie jest to moja wina. Kawałki o Kałmukach i regresie cywilizacyjnym od 70lat, jak w zapyziałych guberniach Rosji - większość Polaków tak odbierze. Sądzę że wynika to bezpośrednio z tego, że zupełnie nie poczuwa się Pan do bycia Polakiem i do polskości. OK. To rozumiem. Stąd też odnosi się Pan do jej umacniania się na Pomorzu negatywnie: Cytat: Dobrze, niech tak zostanie. Nie mam już siły tłumaczyć, jaka jest różnica między Polską i polskością a polonizacją. Nie mam czasu, by kolejny raz powtarzać, że nigdy nie zaakceptuję postępującej polonizacji, którą będąc w kaszubskim ruchu, od ponad 20 lat obserwuję. W miarę swoich skromnych możliwości i sił będę z nią walczył - tu, na naszychkaszubach.pl, w mediach, tam, gdzie będzie to możliwe. Polskę i Polaków szanuje, ale nie pozwolę, by ktoś z zewnątrz dyktował mi, jaką flagę mam wywieszać na domu. I niech nikt mnie mentorsko nie poucza, kim jestem z narodowości. Tylko pytanie brzmi - co to za "walka z polonizacją" przy jednoczesnym "szacunku dla Polski i Polaków"? Z kim Pan chce walczyć? Z ludźmi którzy dobrowolnie czują sie Polakami i polonizują się??? Oczywiście mozna iśc w zaparte - ignorowac wyniki wyborów w Prusach, w II RP, wyniki censusu z 2001 lub też przyjmowac je ale sugerowac i tłumaczyć je że oto Kaszubi są ogłupieni "polską propagandą" jak Pan mówił, bądź tłumaczyc to "nieuświadomieniem" "ciemnego ludu" - jakby wiekszośc Kaszubów była stadem bezwolnych baranów. Moża jeszcze pisac o "zsyłaniu kaszubskich rodzin do psychuszek" i "polskim terrorze". Można i tak - ale wtedy nie mówmy już o jakimś rzekomym "szacunku dla Polaków". O kulturze w dyskusji nie wspomnę: Cytat: Śmiać mi się chce, gdy czytam o "zawłaszczaniu grup etnicznie mieszanych". Może będzie to nieeleganckie (ale dawno nasza dyskusja opuściła salony), ale to są sprawy i dyskusje między nami, Pomorzanami. Skoro ich nie rozumiesz, to nie wrzucaj swoich trzech groszy. Nie ukrywam się ze swoimi poglądami, a jakoś nie przeszkadza mi to w dobrych kontaktach ze zdeklarowanymi przedstawicielami "grup etnicznie mieszanych"] Kociewiacy to w wiekszosci Polacy i w Polsce mieszkają, więc moje trzy grosze będę wrzucał, a jesli to forum nie akceptuje krytyki Pańskiego toku myślenia i pańskich pogladów, to mozna mnie zbanować. Bardzo proszę. Z własnej woli nie zamilczę jeśli ktoś cytuję: "ma dość wmawiania kim jestem" czy "mentorskiego pouczania kim jestem z narodowości"..... choć dokładnie to samo czyni wobec Kociewiaków Borowiaków i innych Polaków, łącząc taką hipokryzje z domaganiem sie szacunku. Pan napisał, że szanuje Polaków i polskość... mam wrażenie, że tylko nie na Pomorzu i w kontekście Pomorza. Czy dlatego, że samemu nie czuje sie Pan Polakiem i nie może Pan pogodzić sie z poloniacją innych Kaszubów? Czemu więc neguje Pan dobrowolny charakter tej polanizacji w wielu wypadkach? Czy potrafi Pan więc uszanować świadomą dezycję tej części Kaszubów (statystycznej większości jak można sadzić ze spisu) która świadomie i z własnej woli czuje się Polakami lub w jakiś sposób poczuwa sie do polskości??? Bez odwolywania sie do "Kałmuków" "regresu cywilizacyjnego" czy "polskiej agresji"... Stawia Pan tezy: Cytat:
Czy rozumie Pan, że duża część, być może większośc Kaszubów nie podziela bądź może nie podzielać Pana tez - gdyż czują sie Polakami bądź maja inny stosunek do polskości? Na pewno Pan to rozumie i bierze taką możliwość pod uwagę. W takim razie jeśli wszystko co chce Pan powiedzieć tym osobom, tym Kaszubom-Polakom to tyle: Cytat: Ponad 60 lat polskiej indoktrynacji namieszało Kaszubom w głowach, ale to nie zwalnia mnie z obowiązku dbania o kaszëbską swiądã. lub Cytat: Nie bronię Mariusza, ale on też ma prawo się czuć Kaszubopolakiem, bo żyje w wolnym kraju. ....to prosze się nawet nie silić na bajeczki o jakimś "szacunku dla Polaków", tych Kurpiów z Mazowsza, tych Tośtoków z Wielkopolski, Górali z Podhala. Własnie tych wszystkich dziwnych hybryd, "hydropsów", "nibypanter" i innych ofiar którym "polska indoktrynacja namieszała w głowach" a którzy widzą sens w tworzeniu tkanki narodowej ponad plemiennymi, reginalnymi podziałami - w tym takze Kaszubów-Polaków. Prosze nie udawać. Mamy prawo do własnych pogladów - co nie znaczy, ze wolno nam obrażać ludzi o odmiennych.
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |