![]() ![]() ![]() |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Tites |
wysłane dnia:
12.4.2011 0:26
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! ![]() ![]() Zarejestrowany: 17.3.2010 z: Kaszëbsczé Zagłãbié Wiadomości: 253 |
Re: Nasze Y-DNA ujawniają początek Kaszubian/Pomorzan Mowa kaszubska jest wyraźnie sprecyzowana w Polskim ustawodawstwie, jako jedyny w Polsce język regionalny - NIE GWARA języka polskiego.
Poza tym, jak już siedzimy w rosyjskich badaniach i w panslawistycznych ideach, odnoszę do badań języka kaszubskiego w XIX wieku, które przeprowadziło wielu badaczy, choćby Hilferding (Rosjanin z Petersburga), za którego pracą cytuje się często: „język polski i język nadbałtyckich Słowian stanowiły jedną wspólną gałąź mowy słowiańskiej, gałąź, którą można nazwać lechicką, a która rozdzieliła się na dwa narzecza, polskie i nadbałtyckie [...] Język Kaszubów i pomerańskich Słowińców to ostatnia żyjąca resztka narzecza nadbałtyckiego [...] Dlatego też panujące wśród oświeconej części miejscowej ludności przekonanie, że narzecze kaszubskie jest jedynie zniekształconym językiem polskim, jest całkowicie błędne...” (badania prowadził w latach 1880 - 1885) Te same idee wyznawał Ceynowa, uznając mowę kaszubską za osobny język już w 1850 roku, kiedy to postanowił stworzyć alfabet i wersję literacką języka kaszubskiego. Nie wspominając o tym, że zarówno Ceynowa, jak i rosyjscy badacze, ówczesnych Kaszubów uważali za osobny naród - nie Polaków, nie Niemców. Za Kaszubów. A co ważne, takie same wnioski przedstawił w swym dziele Ramułt, który Kaszubów widział jako osobną grupę narodowo-etniczną, różną od Polaków i Niemców, a przede wszystkim dzieli obszar geograficzny Kaszub na obszary gwarowe (nie Kaszuby jako gwarę polskiego języka, lecz język kaszubski na poszczególne gwary!) takie jak: Bylocy, Rybacy, tzw. Słowińcy [sic!] (u niego Łebscy Kaszubi), itd (podobnie Lorenz). Język kaszubski rozgranicza pomiędzy językami połabskimi, a polskim, jako osobny, posiadający własne cechy. W całości odnoszę do wielu językowych pracy prof. Tredera, czy do licznych wstępów do Słowników (choćby Ramułta). |
Poprzedni wątek | Następny wątek |