![]() ![]() ![]() |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
MagdalenaM |
wysłane dnia:
24.6.2011 18:59
|
Zarejestrowany użytkownik ![]() ![]() Zarejestrowany: 13.6.2011 z: Wiadomości: 15 |
Re: Nasze Y-DNA ujawniają początek Kaszubian/Pomorzan Bełkot to ja czytam o autonomiach i jakiś szczególnych wyróżnikach, jakby pisało się o ludziach z nieznanej wyspy. Mam w nosie propagandę - patrzę na zwyczaje, tradycje - najstarsze ogniwa poszczególnych regionów i widzę to samo. patrzę na język i widzę jeden rdzeń z naleciałościami w zależności od zaborców. Czytam o wielkich nieszczęściach jakie spotkały Ślązaków i Kaszubów po wojnie od strony Polaków lub polskojęzycznych przedstawicieli PRL ( a to nie to samo) i słabo mi się robi. Poczytajcie właśnie o tych ze Wschodu - i nie pisz mi, że należy im współczuć, bo doskonale wiem, jaki los ich spotkał, bo jestem potomkiem rodzin wyrzuconych ze swoich domów, gdzie esesmanami byli ludzie ze Śląska akurat, gdzie NKWD wyrzucało ludzi w nocy i wysyłało na Syberię, gdzie niemal w każdym miasteczku były przepełnione więzienia, gdzie katowano, bito, a przed wkroczeniem wojski niemieckich ca le piwnice i podwórza zasłane były trupami, którym strzelano w tył głowy - mówi się tylko o Katyniu, Charkowie itp, a o reszcie historia milczy. Jestem potomkiem tych, którym rodziny UPA mordowało w najbardziej okrutny sposób, choć hasła - owszem cywilizowane były, gdzie łapano ludzi w biały dzień w łapankach i wywożono do obozów koncentracyjnych i gdzie na koniec nakazano pakować manatki i jechać na tzw. Ziemie Odzyskane, gdzie w zamian za pałac dostali rozwalającą się drewnianą chatę. Kogo Twoim zdaniem mam nienawidzić? Chyba was wszystkich.
Jak dla mnie zarówno wy, jak i Śląsk możecie sobie być autonomiami, zapewne będzie wam lepiej. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |