![]() ![]() ![]() |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
SaszaR1a1a1 |
wysłane dnia:
13.11.2011 21:37
|
Współtworzę ten serwis ![]() ![]() Zarejestrowany: 6.4.2011 z: Wiadomości: 73 |
Re: Nasze Y-DNA ujawniają początek Kaszubian/Pomorzan 1) Pienczke: "No bo jeżeli istnieje mutacja genetyczna specyficzna dla Kaszubów, to oznacza, że:kaszubska odrębność ma charakter ETNICZNY w pełnym i ścisłym tego słowa znaczeniu - a nie tylko KULTUROWY".
O, tak nie można pisać. Ze względu na Y-DNA można pisać tylko to, że odrębność kaszubska ma charakter w pełni biologiczny. Etniczny to byłby językowy, kulturow... 2) "Odrębność języka kaszubskiego tym samym powinna być widziana w nowym świetle - jako wynik nie tyle peryferyjnej innowacji „polskich gwar”, ale przede wszystkim jako wynik wielowiekowej separacji LUDU Kaszubów od LUDU Polaków". Jeden, dwa, trzy tysiące lat temu każde plemię, jak wówczas Kaszubi, żyło oddzielnie. Późniejsze procesy i siły państwotwórcze likwidowały te oddzielności, ale chyba nie zawsze i nie wszędzie jednakowo. Inaczej w centrum, inaczej na peryferiach. Sprawdziło się to i w sprawie Kaszubów. 3) "Jeżeli więc mutacja ta powstała tak dawno to i tak samo dawno temu tkwią źródła kaszubskiej etnicznej odrębności – czy są one związane z językiem? Czy mutacja powstała na Kaszubach? Czy poza nimi? Na to genetyka chyba nie odpowiada?". Mutacja L365 świadczy i o odrębności tego rodu, i o pokrewieństwie z rodem Z280. A ten ród Z280 jest określany jako Bałto-słowiański (w sensie znanym w historii i językoznawstwie historycznym). O odrębności etnicznej na pierwszym miejscu świadczy odrębność językowa. Język odrębny może być przyczyną szerszej odrębności etnicznej i na odwrót - odrębność etniczna może różnicować język. Tu muszę przestrzec. Mutacja L365 wyróżnia sie u Pomorzan i Kaszubów, zwłaszcza że poza tym terenem jest jej niewiele. Ale nie jest ona tam jedyna. L365 jest "synem" jakiegoś Z280 i na pewno bratem innych jego "dzieci", które odznaczają się lub nie - innymi mutacjami. Przyszłość pokaże. Na Pomorzu one sa razem... Czy ta mutacja pomorsko-kaszubska powstała na Kaszubach - śmiem wątpić. Myślę, że Kaszubi zostali wypchnięci z terenów zaodrzańskich, o czym świadczą bliższe związki z językami Połabia i dane świadectwa pisane, np. w sprawie Wieletów. Na rosyjskim forum dużo o tym czytałem. Kiedyś genetyka będzie może miała dość materiału, by przynajmniej prowizorycznie wskazać, gdzie znajdują sie najstarsze mutacje STR z haplogrupy L365. 4) "Słowianie w VI w AD przybyli na Pomorze. Czyli najprawdopodobniej BYLIŚMY jako ród, plemię, rodzina NAPRAWDĘ DAWNO TEMU." No, zrezygnujmy tu z tej tezy skrajnych allochtonistów. Genealogia genetyczna (zagraniczna, np. rosyjska, hinduska...)wskazuje najczęściej na Środkową Europę i Polskę jako na ojczyznę R1a1a1 w Europie i w Eurazji. Więc poza L365 w naszym rejonie były i inne, główne gałęzie krewniaków. 5) " Idąc dalej tym tropem (może już trochę za daleko ) - jeżeli mutacja powstała na Pomorzu ok. 700 r AC kusi by powiązać ją z kulturą archeologiczną pomorską (wejherowsko- krotoszyńską, urn twarzowych)." Myślę, że Kaszubi uczestniczyli już w powstaniu kultury amfor kulistych i sznurowej. Obydwie uważane są za indoeuropejskie, głównie więc są dziełem R1a1a1 i podgrup. Przcież to, co nas oprócz języka łączy z Indiami, to właśnie tylko ta haplogrupa R1a1a1 i podgrupy (zwł. Z93). Nie ma innej wspólnej. 6) " Polskość nasza jest więc wyborem politycznym czy kulturowym, dokonanym mniej lub bardziej świadomie na przełomie XIX i XX wieku. Sprawdziłoby się to co nieraz powtarzam że Kaszubi (en masse) są Polakami tylko dlatego, że są (byli) katolikami.". Kaszubi są Polakami, bo wyłonili sie z genetycznej wspólnoty słowiańskiej (czyli zarazem protopolskiej), posługują się gałęzią języka polskiego, geograficznie i historycznie są bardzo bliscy społeczeństwu polskiemu. Nie wolno zapominać, że na Pomorzu znajdujemy R1a1a1 z mutacją L365 ale i innymi, wspólnymi z Polakami. 7) " Dziwi mnie trochę że nasi historycy wobec tych informacji i całej tematyki genetyki w służbie historii zachowują nie tylko dystans ale wręcz protekcjonalną niechęć.". Mnie to nie dziwi. Genealogia genetyczna Y-DNA ma dopiero około 10 lat. Dopiero jakby powstawała. Ma bardzo wielkie osiągniecia, ale jeszcze niedopracowane. Dla historyków i archeologów - niekiedy szokujące. Poczekajmy. Nowe dane i nowe osiągnięcia oraz czas - zrobią swoje. ![]() PS. Trzeba też pamiętać, że oprócz podstawowego elementu genealogii genetycznej, jakim jest męskie-ojcowskie Y-DNA, istnieją inne genetyczne powiązania, zwłaszcza poprzez matki (mitochondrium) z innymi niż ojcowska liniami genetycznymi ludzi w środowisku ojczystym. Dlatego ojcowski ród L365, choć genetycznie powstały i określony około 3000 lat przed Chr., nie może czuć się wydzielony od reszty polskiego społeczeństwa. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |