Strona główna forum Język Prof. Piskorski o genezie mowy kociewskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Stojgniew |
wysłane dnia:
30.10.2011 23:14
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 19.5.2011 z: Antiquissima Polonia, Mazovia Wiadomości: 306 |
Re: Prof. Piskorski o genezie mowy kociewskiej To przytocz pełen artykuł razem z przypisem 79 i wyjaśnieniem na jakiej drodze dokonała sie "inwazja" i powstal dialekt oby, który zmiótł "strefy przejściowe" i oderżnął się od Kaszubszczyzny pękiem kilku do kilkunastu izogolos.
EDIT: Notabene, artykuł wyraźnie wspomina iż: - nie udało się udowodnić kaszubskiego podłoża dialektu - toponomastyka wskazuje na istnienie stref przejściowych - zdaniem profesora ludność miejscowa jest autochtoniczna tylko zmieniła swój język pod wpływem "inwazji cech" chełmińskich i mazowieckich (która dokonała sie nie widomo jak). Złóż to w całość. Profesor może być co najwyżej podobnego zdania jak Nitsch. Nie widzi żadnego dowody by dialekt kaszubski obejmował Kociewie i dochodził do Wisły. Były tu jakieś "strefy przejściowe", więc dokładnie tak jak chciał tego Nitsch - taka druga Krajna lub Bory. A za dowód że w interpretacji tekstu prostego tekstu Piskorskiego wcale nie jestem jedyny przytaczam fragmenty artykułu z Tek Kociewskich: "Natomiast ci z Kaszub, częstonad kociewskością znacznej części Pomorza przechodzą do porządku dziennego,uznając Kociewiaków za „spolaszonych Kaszubów”. Pogląd ten jest zresztą dośćpopularny na Kaszubach, bo nawet naukowcy odnotowują w sercu powiatu kar-tuskiego, takie oto wypowiedzi „zwykłych ludzi”: Bo teraz wszyscy mówią: Kaszu-by, Kaszuby, Kaszuby. Niby nawet Kociewie to też Kaszuby5; (…) to jest nazwane tegwary – i Kaszubi Piaskowi, i Kaszubi Rybaki, i Kaszubi Kociewiaki (…) W wersji nieco bardzo unaukowionej przybiera to postać poglądu, iż onegdaj całe Pomorze zamieszkiwane było przez Kaszubów (zwanych w dawnych wie-kach Pomorzanami), to dzisiejsi Kociewiacy są po prostu potomkami spolonizo-wanych Kaszubów. Publicznie wygłaszane takie sądy są zresztą jedną z głów-nych przyczyn wspomnianych już powyżej reakcji Kociewiaków. Zirytowanych tym bardziej, że naukowcy, zwłaszcza językoznawcy, od ponad stu lat głosząraczej pogląd o autonomiczności ludności kociewskiej i co ważniejsze, wątpiąw proste wykształcenie się dialektu kociewskiego na kaszubskim podłożu 7. Co ciekawe, gdy w wydanej ostatnio Historii Kaszubów w dziejach Pomorza pierwszy Kaszuba wśród historyków – Gerard Labuda – postawił całkowicie nową (i prze-ciwstawną kaszubskiemu „vox populi”) tezę, jakoby Kociewiacy byli potomkami plemion/plemienia, które na Pomorze przybyli w ślad za przodkami Kaszubów już w I tysiącleciu naszej ery8, nie wywołała ona w kaszubskim światku praktycznie żadnego echa." Przypisy: 7. J.. M. Piskorski, Pomorze plemienne. Historia-Archeologia-Językoznawstwo, Poznań – Szczecin 2002, s. 222-224.8 8. G. Labuda, Historia Kaszubów w dziejach Pomorza, T. I. Czasy średniowieczne, Gdańsk 2006, s. 49. Nie wiem jak Piskorski wyjaśnie "inwazje cech" z Mazowsze i Ziemi Chełminskiej i jak podchodzi do zagadnienia "kolonizacji". Czy neguje tylko wymianę ludności,podobnie jak Nitsch. Czy w ogóle neguje fakt kolonizacji doliny Wisły z obszaru Ziemi Chełminskiej? Faktem jest, że zwyczajnie nie rozszerza ona granic etnicznej Kaszubszczyzny na Kociewie, więc Twoje sugestie iż można z niego zrobić "kaszubskiego nacjonalite" są chyba nie do końca trafione. Apropos kolonizacji - artykuł "Kociewie" w Kociewskim Magazynie Regionalnym: http://www.scribd.com/doc/63999563/Kociewski-Magazyn-Regionalny-Nr-1 Treder o Polusach: Ani Nitsch, ani Górnowicz ani Treder jak widać badając dialekt kocieski nie wątpili w fakt kolonizacji tego obszaru przez ludność chełmińską. Podobnie też jak i nie kwestionują pewnego pomorskiego subtratu i mieszania sie ludności. Czy możesz przytoczyć co na ten temat sądzi Piskorski?
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |