Strona główna forum Język Prof. Piskorski o genezie mowy kociewskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Michal |
wysłane dnia:
17.11.2011 22:56
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 1.4.2004 z: Żulawskich Rubieży Kociewia Wiadomości: 577 |
Re: Prof. Piskorski o genezie mowy kociewskiej Okej...
Czyli tradycyjnie, jak Twoje lanie wody polane oparami fantastyki zderzyło się z merytoryczną argumentacją, to zaczynasz obrażać dyskutanta, żeby sobie samopoczucie poprawić. No cóż... Jedni łowią rybki, a inni odreagowują stres wyzwiskami... Bywa... Szkoda tylko, bo tutaj akurat jest temat do prawdziwej dyskusji i wypracowania jakichś ciekawych wniosków. Niestety analiza merytorycznych argumentów znów okazała się ponad Twoje siły. To pozostawiam zatem Kolegę z jego wyzwiskami i bajkami, bo go znając to wątpię by jeszcze zechciał cokolwiek sensownego w temacie napisać. Pozdrawiam Ps. Pojawiłem się w tym wątku zwabiony wyssanymi z palca oszczerstwami Darka Czapiewskiego. Choć chwilę miałem nadzieję, że mimo to coś się w nim zmieniło i nie tylko zaczął czytać inne źródła po za tym, co mu google przyniosą, to jeszcze w końcu zaczął analizować to co czyta, to była złudna nadzieja. Analiza tekstów nie polega na kopiowaniu, czy wklejaniu fragmentu źródeł i krzyczeniu, ze potwierdzają one czyjeś święte racje. Trzeba jeszcze przeczytać co się wkleiło... |
Poprzedni wątek | Następny wątek |