Strona główna forum Historia prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Jark |
wysłane dnia:
24.11.2011 8:15
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 12.2.2004 z: Wiôldzi Kack Wiadomości: 578 |
Re: prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej Kwestia przebiegu tej granicy pewnikiem nie da się dziś rozstrzygnąć i to z kilku powodów:
- ówczesne granicy nie miały liniowego charakteru (jaki znamy dziś) - brak dokumentów praktycznie uniemożliwia określenie który gród któremu władcy płacił podatki (a tylko ten fakt świadczył o przynależności do pomorskiego, wielkopolskiego lub innego obszaru) - sieć wczesnośredniowiecznych grodów między doliną Noteci a morenowymi wzniesieniami Działu Pomorskiego rozpoznana jest tylko fragmentarycznie a przebadana w znikomej cześci. Z wspomnianą tu już Człopą w ludowej opowieści (nie wiem, jednak czy nie jest ona aby XIX-wiecznym tworem) pojawia się informacja o księciu Dzierżykraju, co to poddał się Piastom i już z ich namaszczenia rządził okolicą. Wiem, wiem - historycy mają podejrzliwe podejście do takich legend, nie mniej (jeśli są one oryginalne) zawsze jest w nich ziarno prawdy i odbicie dawnych zdarzeń. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |