Strona główna forum Historia prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Mestwin |
wysłane dnia:
24.11.2011 18:29
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 17.11.2011 z: Wiadomości: 77 |
Re: prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej Przynależność Ziemi Wałeckiej, zwłaszcza silniej zasiedlonego obszaru w dorzeczu górnej Drawy i pasie wzgórz morenowych. do Pomorza w odróznieniu do Krajny jest generalnym konsensusem w literaturze historycznej. Trudności sprawia ustalenie kto sprawował kontrolę nad Notecią. Powiat wałecki był niezwykle słabo zaludniony. Spory o pojedyncze rozrzucone wśród puszczy stanowiska nie należą do łatwych. Odtwarzanie dawnych granic na podstawie późniejszych podziałów kościelnych i administracyjnych, nie daje pewności. W czasach feudalnych dobra człopskie nie sięgały po Noteć. Prawy brzeg Noteci należał do dóbr i parafii wieleńskiej oraz czarnkowskiej. Tu też znajdowała się bliżej nieokreslona Nippsches Gebiet. Może jakiś związek z dawnymi granicami ma osada Przesieki koło Drawy na południe od Człopy. Pozwolę sobie wkleić cytaty z literatury która dostępna jest w internecie.
Badacz gwary krajeńskiej Zygmunt Zagórski pisał tak w 1964 (Związki językowe północnej Wielkopolski i Krajny z Kaszubszczyzną i językiem dolnołużyckim): "Wśród historyków panuje rozbieżność zdań co do dokładnego przebiegu granicy między Polanami i Pomorzanami w najdawniejszych czasach. Chodzi bowiem o to, czy posiadłości Polan przekraczały linię Noteci i wobec tego Krajna należała z dawien dawna do Wielkopolski, czy też Noteć stanowiła linię graniczną i wobec tego Krajna w najdawniejszych czasach należała do Pomorza1 W naszych rozważaniach wystarczy właściwie już to, że Krajna (a wraz z nią i północna część Wielkopolski) i w jednym, i w drugim wypadku była terenem pogranicznym, bo to już w dużym stopniu tłumaczy jej przejściowy pod względem językowym Na temat stosunku Krajny do Polan wypowiedział się przy okazji związków Krajny z Łużycami tak: "Sprawa „dwuwierzchołkowej" łączności językowej, tzn. występowania pewnych powiązań językowych dolnołużycko-północnowielkopolsko-krajnia- ckich i kaszubskich łub w ogóle północnopolskich, wiąże się z zasięgiem Polan w czasach najdawniejszych i graniczeniem ziemi dawnych Polan z północno-wschodnimi Łużycami13 Do połowy XIII wieku teren dzisiejszej ziemi lubuskiej (która „obejmuje szereg terytoriów nader różnej przeszłości historycznej") należał do państwa polskiego14. Na tym obszarze język polski utrzymał się miejscami do czasów najnowszych" O afrykatyzacji pisze, że pierwotnie musiała obejmować także przynajmniej część Wielkopolski: "Wymowa typu ćii 'kij', noji 'nogi' (uwzględniam tu jedynie zasięg południowy, nie wchodząc w sprawę kierunków rozszerzania się tej właściwości językowej)30 łączy, jak wiadomo, Kaszuby i Słowińszczyznę z Borami Tucholskimi i Krajną... Tucholskimi i Krajną dochodząc zasadniczo aż do Noteci (ślady tej wymowy znalazłem w wielu gwarach nadnoteckich). Trzeba dodać, że relikty tej wymowy zanotowałem nawet na południe od Noteci, na krańcach północnej Wielkopolski." Zagórski w swych pracach przytacza różne za i przeciw ale nie przychyla się ani do tezy pierwotnej przynalezności do Polan ani do Pomorzan. Kwestię tę następnie poruszyła i rozwinęła Kwiryna Handke oraz Hanna Popowska-Taborska. Handke podsumowała wcześniejsze stanowisko Zagórskiego w 1967 w Studiach z filologii polskiej i słowiańskiej: "Pomorzanami i Polanami, nie rozstrzygają również definitywnie, czy Krajna należała do Pomorza, czy Wielkopolski. Pomijając różne szczegółowe argumenty historyczne, Zagórski w swych rozważaniach uznaje badany teren za pograniczny i to w zasadzie wystarcza jako tło do analizy materiału językowego.Łączność z sąsiednimi terytoriami wpłynęła na wykształcenie się w dialektach krajniac- kich cech nawiązujących z jednej strony do dialektów pomorskich, z drugiej — do wielkopolskich i do języka dolnołużyckiego." Sama jednak doszła do wniosku, że Krajna nie stanowiła obszaru przynależenego pierwotnie do dialektu kaszubskiego. Powołując się także na jej artykuł oraz Popowskiej-Taborskiej, o zasięgu dialektów pomorskich pisał Górnowicz w 1985 w "Toponimii powiatu starogardzkiego": Z innych cytatów z: Zapiski historyczne: Volumes 22-23 "Pewną trudność sprawia ustalenie przebiegu dawnej granicy południowej kaszubszczyzny. Obecne badania potwierdzają tezę prof. Nitscha, że kaszubszczyzna obejmowała niegdyś swym zasięgiem Bory Tucholskie i północne Kociewie.Granica między Kociewiem a Kaszubami rysuje się dość wyraźnie. Natomiast Zaborze, Bory i Krajna stanowią pas dialektów przejściowych od od Kaszub do Wielkopolski. " Slavia antiqua: Volume 6: "Wysuwał je ostatnio J. Natanson-Leski, Zarys granic i podziałów Polski najstarszej, Wrocław 1953, s. 91 — 94. Sądzi on, że Krajna należała do terytorium osadnictwa polańskiego, a dopiero w XI w. została opanowana przez Pomorzan. Sprawa ta, zwłaszcza chronologia początków ewentualnego osadnictwa polańskiego, wymaga jednak jeszcze badań. ostatnio również K. Ślaski, "Granica wielkopolsko-pomorska w okresie wczesnego feudalizmu" Przegląd Zachodni R. 10 : 1954 z 1/2 s. 13 n. powołując sie na starsza literaturę zwłaszcza Trautmana opowiada sie za polańskim pochodzeniem osadnictwa na terenie Krajny." O zaludnieniu Krajny i osadnictwie wspomniał także Andrzej Nowak w 1975 roku: "Kolonizacja rozpoczęła się' tutaj stosunkowo późno, bo dopiero w połowie XIII w.; u schyłku następnego stulecia Krajna należała do najsłabiej zaludnionych terenów Wielkopolski. Stąd też w wiekach następnych (XV, XVI) ruch osadniczy był tu żywszy niż na pozostalym terytorium27." Tu natomiast fragmenty artykułu Ślaskiego z: Przegląd zachodni , Volume 10, Issues 1-8 |
Poprzedni wątek | Następny wątek |