Strona główna forum Historia prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Mestwin |
wysłane dnia:
4.12.2011 15:47
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 17.11.2011 z: Wiadomości: 77 |
Re: prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej Jak się okazuje nawet sam wspomniany już doktor Lorentz wahał sie w swoich poglądach na temat Kaszubszczyzny. Natknałem się na wzmiankę o artykule Lorentza z 1905 roku w ktorym w oparciu o pierwotną granicę akcentu inicjalnego i grupę 8 innych cech, granicę języka pomorskiego oparł o KARTUZY i górny bieg RADUNI dochodząc do wniosku, że kraj dalej na południe był "pierwotnie prawdopodobnie polski" jednak "ulegał wpływom północnym"pomorskim tak jak Kaszubszczyzna właściwa ulegała polskim.
Treder poza tym chyba mylnie przytacza zdanie Lorentza, bo ten nie twierdził, że język pomorski sięgał Noteci. W latach 20-tych Lorentz wyszedł z tezą, że Kociewie i Bory "przynajmniej częściowo" zajmowały dawne dialekty pomorskie. Tegoż problemu dotyczyła jego polemika z Nitschem. Nie wiem co jest zatem źródłem twierdzenia Tredera. Być może jest to odźwięk historycznej granicy na Noteci rozpropagowanej przez Cejnowę i powtarzanej następnie w wielu polskich opracowaniach o Pomorzu. Cytuję strszeczenie argumenty Lorentza za Szultką z 1992 roku: Cytat: "To jest obecna granica językowa, to była też stara granica plemienna" . Lorentz doszedł więc do takich samych jak A. Hilferding ustaleń. Nie ulega najmniejszych wątpliwości, że formułował je pod wpływem "Ostatków Słowian" Tymieniecki o granicy polsko-pomorskiej: Cytat:
Labuda o granicy polsko-pomorskiej (jezykowej): Cytat: Granica taka odpowiada jednak sytuacji politycznej i koscielnej Pomorza slowiañskiego z polowy XIII wieku, kiedy Pomorze Slupsko-Slawienskie nalezalo do Pomorza Gdañskiego. Sytuacji, polity czno-koscielnej odpowiada równiez granica po Sytuacji polityczno-kościelnej odpowiada również granica południowa językowego obszaru pomorskiego, Rudnicki o granicy polsko-pomorskiej: Cytat: Granica etniczna polsko-pomorska szla pierwotnie wzdluz dzialu rzecznego idacego wzgorzami oddzielajcymi zrodla rzek. Osadnictwo pomorskie na południe od tego wododziału wydaje się być późniejsze. Południowa granica nad- notecka Pomorza jest granicą polityczną, która nie przesądza w niczym granicy etniczno-językowej, bo dialekty polskie, I Miśkiewicz: Cytat: K. Siuchniń- skiego i J. Olczaka, można wyróżnić wiele skupisk osadniczych, np. w okolicy Cedyni, Chojny, Lipian, Myśliborza, na Pojezierzu Drawskim. Chojny, Lipian, Myśliborza, na Pojezierzu Drawskim.48 Czy osadnictwo zachodniopomorskie w X — XI wieku przekraczało strefę pojezierza dochodząc, jak niektórzy sądzą, aż do linii Noteci — Warty — nic pewnego nie wiemy Trudno uznać za miarodajne dla stosunków sprzed XII wieku relacje Herborda i Anonima Galla o pogranicznym charakterze doliny Noteci — Warty.49 Południowa granica Pomorza Zachodniego jeszcze w epoce dzielnicowej na wielu odcinkach miała nie oznaczony. Wyłania sie z tego obraz granicy etnicznej jako pochodnej granicy politycznej. Językowa sytuacja podległa zmianom uzależnionych dominacją polityczna i wypadkowym wektorem ruchu osadniczego. To raz. Dodatkowo proces komplikuje fakt dużego początkowo pokrewieństwa i homogenicznego charakteru języków słowiańskich, które różnicowały sie dopiero w średniowieczu. Z tych dwu powodów podziały jezykowe nie musza i nie odpowiadaja zawsze pierwotnym podziałom plemiennym. Dodatkowo dawniej granicy miały charakter szerokich nieskolonizowanych pasów rubieży. Osadnictwo z jednej strony nierzadko przekraczało umowne granice (tak było m.in. z polskim osadnictwem małopolskim na Słowacji czy mazowieckim w Prusach i na Litwie/Rusi). Dodatkowo osadnictwo mogło kierować się z kilku stron i krzyżowac. Konsensus jest jednak chyba dość jasny i najlepiej pzedstawił go Treder bazując na autorach atlasu jezykowego Kaszub. Niewiele odbiega on od wczesniejszych konkluzji Nitscha i Zagórskiego. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |