Strona główna forum Historia prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Michal |
wysłane dnia:
10.2.2012 15:25
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 1.4.2004 z: Żulawskich Rubieży Kociewia Wiadomości: 577 |
Re: prof. Piskorski o granicy pomorsko-polańskiej Darek, jak juz omawiasz, to omawiaj dokładnie.
Imć Marlon „zjechał” od A do Z wszystkich uznanych mediewistów, ponieważ jakoby (według niego) nie brali oni pod uwagę „Powieści lat minionych”, co świadczyć ma o ich braku warsztatu. Argumenty ma ciekawe, ale, co wytykają mu w innych wątkach kontrdyskutanci, takiego Labudę traktuje wybitnie wybiórczo, bo gdy jego stwierdzenia mu pasują, to go wychwala pod niebiosa. Mimo, że Kolega Mestwin vel Wszyscy Święci dał mu się przegadać, to mnie nie przekonał. Może dlatego, że już czytałem i słyszałem o wiele bardziej merytoryczną krytykę owych „przeterminowanych” historyków, niż ta jego autorstwa. A stwierdzenie, że ktoś inny w czymś się myli, nie zawsze oznacza, że to my mamy tutaj rację. Od czci i wiary odsądził także większość argumentów, którymi Ty się posługiwałeś (i posługujesz) m.in. przydatność jakichkolwiek – a więc i najnowszych - badań archeologicznych dla ustalania podziałów plemiennych (czy nawet etnicznych). I co najważniejsze bardzo silnie wiąże on Pomorzan z Polanami, co tym bardziej stawia znaki zapytania do twoich prezentowanych tutaj tez. Jego stanowisko tak naprawdę zamyka jakąkolwiek merytoryczną dyskusję w tym temacie: Cyt: "NIE MA możliwości, bez źródeł pisanych ustalenia przynależności politycznej takiej czy innej, takiego czy innego skupiska osadniczego. Nie rozumiem ludzi, którzy na poważnie siedzą i prowadzą na ten temat godzinami rozważania. To zupełnie bezpłodne i śmieszne". |
Poprzedni wątek | Następny wątek |