Strona główna forum Sprawë Czy członek narodu kaszubskiego powinien kibicować reprezentacji PZPN? a |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Pendzel |
wysłane dnia:
17.6.2012 16:06
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 7.1.2011 z: Kãbłowò Wiadomości: 115 |
Re: Czy członek narodu kaszubskiego powinien kibicować reprezentacji PZPN? a Więc nie wolno mi kibicować, bo Kaszubi nie mają swojej drużyny? A może mogę kibicować każdej innej drużynie, tylko nie polskiej? Nie tylko ja podlegam instynktom, ale ja się do tego przyznaję. Ludzie chcą czuć się lepsi niż zwierzęta i nie lubią, gdy się mówi, że się kierują potrzebami i instynktem. A tak jest, nie wierzę w indywidualizm, człowiek to zwierzę, które potrafi siebie okłamywać. Jak miałbym zaspokoić potrzebę afiliacji, jeśli nie kibicowałbym polskiej reprezentacji? Co do tej organizacji, to nie zakłada ona istnienia tylko jednej narodowości, to propaganda. Można sobie mieć przynależność narodową każdą, a nawet jeszcze przynależność etniczną każdą. Warunkiem przynależności jest uznawanie narodu kaszubskiego i chęć jego wspomagania.
Ja wiem, że są ludzie, którzy nie znoszą kibiców i w ogóle takich imprez masowych, przez które wszystko dookoła staje na głowie. Przyznam, że mnie to wkurza mocno, ale kibicując reprezentacji PAŃSTWOWEJ zmienia się nastawienie. Poza tym dopingowałem drużyny Szwecji, Irlandii, Ukrainy, Niemiec, Anglii, Chorwacji. I co? Nie mogę, bo jestem wtedy złym Kaszubą? Moim celem nie jest samo bycie Kaszubą, ale rozwój Kaszubszczyzny i narodu kaszubskiego. Nie liczy się sposób, liczy się wynik. Wspólne kibicowanie łączy przyjemne z pożytecznym - zaspokojenie potrzeby i osiąganie celu ideowego. Czy pan, panie Pienczke nienawidzi wszystkich za to Euro? A może tylko Polaków? Pewnie najgorsi są Kaszubi kibicujący Polakom? Nienawiść do niczego nie prowadzi. Uznając Kaszubów za naród nie trzeba nienawidzić wszystkich wkoło. Jak to mówił Jezus "Zło dobrem zwyciężaj".
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |