Strona główna forum Sprawë Jastrowa żeczba... i nie tylko |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
CzDark |
wysłane dnia:
26.3.2005 3:46
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 24.5.2004 z: Biebrznicczi Młin Wiadomości: 1133 |
Re: Jastrowa żeczba... i nie tylko >> Nie za bardzo wiem o jakie chodzi Panu wysiedlenia, ale z moich stron Polacy, Kaszubi z Goch nie byli wysiedlani, a wręcz odwrotnie zasiedlali tzw. Ziemie Odzyskane, te najbliższe im w okolicach Miastka , Słupska i Człuchowa...!
Ò tim, jeż to tak nié béło do kùńca Wa bë sã mogła dowiedzec z ..."Najich Gòchów" nr2/2004 z articzëlu ks. Władisława Szulista: "Po skończonej wojnie w 1945r. zaczął się masowy exodus Niemców z powiatu bytowskiego, w tym także z Ugoszczy (...) Powiat bytowski, a także Ugoszcz opuszczała ludność rodzima czyli autochtoni-Kaszubi. Przyczyn tego stanu rzeczy było również sporo. Jedną z nich był brak zrozumienia ze strony ówczesnych władz administracyjnych specyfiki etniczno-kulturowej pogranicza, który doprowadził do upokarzających sytuacji weryfikacyjnych miejscowej ludności. Z kolei kaszubskich gospodarzy zepchnięto do roli podrzędnej i w konsekwencji zamykali się oni w sobie, w wyniku czego okazywali niechęć do nowej sytuacji politycznej. Na terenie powiatu bytowskiego w 1945 r. zamieszkiwało ponad 3 tysiące Kaszubów. Po zajęciu tych terenów przez sowietów miejscowi Kaszubi, jako obywatele Rzeszy zostali potraktowani jak Niemcy i z tej racji poczuli gorzki smak wyzwolenia po 08.03.1945r. O wyjazdach za Odrę w latach późniejszych decydowały przede wszystkim względy ekonomiczne. Można przypuszczać, że emigracja z bytowskiego Kaszubów do Niemiec była dość znacząca. (...) Ugoszcz jak i obecne obszary gminy Studzienice po 1945r. zostały zasiedlone przez Kaszubów z powiatów kartuskiego, kościerskiego i chojnickiego. (...) Do powiatu bytowskiego przybywała ludność z dawnego ZSRR, Ukrainy w ramach akcji Wisła i Polacy z głębi Polski. (...) Mimo nadania ludności autochtonicznej obywatelstwa polskiego nie wszyscy uważali się za ludność polską. Między przybyszami i miejscowymi nieraz dochodziło do konfliktów. Co więcej, napływowi posiadali większą siłę przebicia np. w Studzienicach na 18 radnych w 1949r. tylko 4 było autochtonami, a w Ugoszczy na 16 radnych tylko 1 był autochtonem.(...) Małżeństwa w gminie mają charakter homogeniczny, czyli że utrzymują się jeszcze bariery zwyczajowe. w gminie Studzienice 83 % mieszkańców pozostaje w kręgu osób komunikujących się za pomocą języka etnicznego. Nie ma wtej gminie dzieci, które nie rozumiałyby języka kaszubskiego, jednak rzadziej się nim komunikują niż rodzice. Niektórzy z ankietowanych zwrócili uwagę na wykorzystywanie Kaszubów przez nie-Kaszubów."
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |