Forum
Losowe zdjęcie
Muchomorek
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Tańce kaszubskie

Poprzedni wątek | Następny wątek
Nadawca Wątek
sgeppert
wysłane dnia: 4.1.2008 20:53
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Tańce kaszubskie
Ano bajania u Szefki nie brakuje. Weźmy Dzeka - jakoby pochodzącego od tańców korsarskich, tańczonych dziko. Czytamy: "Niemało mamy śladów działalności korsarskich piratów na bursztynowym brzegu. Znamienny jest fakt, że byli oni lubiani przez ubogich mieszkańców wybrzeża, a nawet w rybakach kaszubskich mieli sojuszników w obronie przed 'panami'. Korsarze wybierali materialnie biedną ludność 'jantarowego rzegu', za co nierzadko w checzy rybackiej po kryjomu leczyli się z ran nabytych w czasie walk pirackich. Piraci wiedzieli, że rybak kaszubski nigdy nie zdradzi 'panom'ich kryjówki, toteż wdzięczność obopólna przerodziła się z czasem w przyjaźń tych ludzi - walczących o swój byt w ciężkich warunkach morskich."
Autor niestety nie wyjaśnia, w jaki sposób tradycja kasubsko-korsarskiego braterstwa rozprzestrzeniła się na południowe Kaszuby, chociaż wyróżnia dzeka północnego i południowego. I jak z tak piękną legendą może konkurować udokumentowana, ale banalna hipoteza Bielawskiego - Mioduchowskiej, iż dzek jest wariantem popularnych niegdyś na większym od Kaszub obszarze, tańców wiwatowych.

Koseder wg Szefki uważany jest przez Kaszubów za taniec rodowy, który każdy Kaszuba musi znać jak pacierz, a dopóki będzie on tańczony, będzie można mówić, że istnieją Kaszubi. W owej rodowości nie przeszkadza Szefce spostrzeżenie, że nazwa ta znana jest również na Warmii, Mazurach, w Borach, na Kociewiu i u Słowińców (kimkolwiek mieliby być ci Słowińcy w połowie lat 60...). Nazwa tańca ma jakoby być pokrewna z rosyjskim słowem "kuszać" 'jeść', co podobno wiązało się z obyczajem "wolnych polowań". I nic tu po prostym stwierdzeniu B-M o niegdysiejszej popularności tańców szkockich (niem. Schottisch, fr. écossaise), które poszły w lud jako kosesy, kosedry czy też szocze.

Koses to osobna bajka o tym, jak z "plonowej pieśni" ("Stoi bylica na odłogu..."), z pewnością popularnej bo zanotowanej przez B-M w 20 wariantach) Szefka zrobił nowy, odrębny taniec.

I tak dalej, i tak dalej. Może ciekawym tematem byłoby zasygnalizowanie utrwalonych w powszechnej świadomości, fałszywych mitów? Poczynając od "nut kaszubskich", rzekomo odwiecznej broni Kaszubów przed germanizacją.


----------------
Stanisław Geppert

Poprzedni wątek | Następny wątek

Temat: Nadawca Data
   Tańce kaszubskie DoRoThEe 31.12.2007 14:38
     Re: Tańce kaszubskie sgeppert 1.1.2008 18:40
       Re: Tańce kaszubskie DoRoThEe 3.1.2008 20:49
         Re: Tańce kaszubskie sgeppert 3.1.2008 21:37
           Re: Tańce kaszubskie DoRoThEe 4.1.2008 15:22
           » Re: Tańce kaszubskie sgeppert 4.1.2008 20:53
               Re: Tańce kaszubskie sgeppert 4.1.2008 20:58
                 Re: Tańce kaszubskie gschramke 6.1.2008 17:46
                   Re: Tańce kaszubskie sgeppert 6.1.2008 20:04
                     Re: Tańce kaszubskie gschramke 6.1.2008 23:04

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002