Forum
Losowe zdjęcie
VII Zjazd Kaszubów  19
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Historia
     Stôrô Cziszewa

Poprzedni wątek | Następny wątek
Nadawca Wątek
Michal
wysłane dnia: 10.1.2009 0:42
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Stôrô Cziszewa
Tomku przede wszystkim należy jasno odróżnić dwie rzeczy: wędrówki nazwy: „kaszubski”, „Kaszuby” i kwestię tego, czy dzisiejsi Kaszubi są resztką w miarę jednolitej „prakaszubskiej” autochtonicznej ludności pomorskiej, która u progu drugiego tysiąclecia sięgała po Wisłę i Noteć.

Co do pierwszej sprawy, to zaintrygowała mnie swego czasu wydana w latach dziewięćdziesiątych na UG rozprawa doktorska (bodajże Danuty Pandowskiej), gdzie postawiona została teza, że do około XIII wieku określenie „Kaszuby” funkcjonowało początkowo w Meklemburgii a potem na Pomorzu Zachodnim, jako „określenie kierunkowe” i oznaczało ono obszar na wschód od danego miejsca: t.j początkowo dla Meklemburczyków (wtedy chyba jeszcze bardziej Obdorzyczan) było to Pomorze Przednie, potem dla Pomorzan Przednich, Pomorze Środkowe, a potem logicznie rzecz ujmując (autorka skończyła na XIII wieku) zawędrowało do nas. Jak można przypuszczać, to gdzieś od XIII wieku zlewać się zaczęło z nazwą autochtonicznych, słowiańskich mieszkańców Pomorza.

Ale ad rem, jak chcemy wyrażać się rzetelnie, to mówiąc o średniowieczu na Pomorzu Wschodnim powinniśmy chyba raczej używać nazwy Pomorzanie i przodkowie Kaszubów, niż Kaszubi (za przeproszeniem nikt nie pisze, że w IX wieku Polacy poznańscy walczyli z Polakami krakowskimi, tylko że robili to Polanie i Wiślanie). Ergo, jak już, to przodkowie Kociewiaków byli kiedyś rdzennymi Pomorzanami, nie różniącymi się od przodków Kaszubów, a nie Kaszubami.

O wiele bardziej kontrowersyjny jest drugi punkt. Ja też nie do końca się zgadzam z profesorem Labudą, ale według mnie Twoje przypuszczenia są także o wiele za daleko idące.

Po pierwsze, należy sobie postawić pytanie, czy tak, jak istnieli średniowieczni przodkowie dzisiejszych Kaszubów, mogli istnieć przodkowie Kociewiaków? Popadasz tu chyba w pewną pułapkę, która dobrze zdefiniowała właśnie poznański historyk. Skoro we wczesnym średniowieczu różnice językowe było o wiele mniejsze i było zdecydowanie mniej ludzi, to nikt nie może ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że np. przodek Kaszuby spod Chojnic, być może o wiele łatwiej się porozumiewał z przodkiem Krajniaka spod Piły niż przodkiem Kaszuby spod Puck. Dlatego nie mamy pewności czy całe Pomorze zamieszkiwali w prostej linii przodkowie (językowi) Kaszubów, czy jednak na pograniczu chełmińsko-wielkopolskim na szeroko pojętej Krajnie i południowym Kociewiu nie zamieszkiwali jacyś ich bliscy kuzyni, którzy są głównym korzeniem (zwłaszcza językowym) dla dzisiejszych Krajniaków i Kociewiaków.

Na chłopski rozum tłumacząc, nawet jakby nie było wszystkich wojen, nieszczęść itp., to tak czy siak Krajniacy i Kociewiacy po kaszubsku by w takim wypadku nie mówili i dlatego trudno się zgodzić, z poglądem, że Kociewiacy, to tacy spolaszeni Kaszubi.

Po drugie i to dla mnie jest o wiele istotniejsze, całkowicie mnie nie przekonuje teza, że owo spolaszenie Kaszubów nastąpiło gdzieś w XV-XVII wieku, gdy po wojnach szwedzkich na wyludnione Kociewie zaczęli napływać osadnicy z głębi Polski. Po pierwsze jak mowa o spustoszeniach, to trochę w temacie siedziałem i śmiem przypuszczać, że to obszary kaszubskie były o wiele bardziej spustoszone niż te kociewskie. No i gros osadników łatających na Kociewiu tą demograficzna dziurę nie pochodził bynajmniej z głębi Polski, ale z Niemiec – patrz wątek pt. osadnictwo olenderskie… Na mój nos to podglebie językowe już wtedy musiało być o wiele bliższe polszczyźnie, niż było to na Kaszubach.

Tu dochodzimy do trzeciego i najważniejszego: przepraszam ale jaka izolacja geograficzna od Polski? Zauważ pewną sprzeczność: w średniowieczu to mieli tu mieszkać tylko czystej wody przodkowie Kaszubów, bo izolacja, bagna noteckie itd…, zaś w okresie nowożytnym mieli ulegać polonizacji, bo bliskość Kujaw i Ziemi Chełmińskiej. Tomku świetnie przecież wiesz, że w średniowieczu wielkie rzeki nie były żadnymi przeszkodami, lecz głównymi szlakami komunikacyjnymi i łącznikami. No i sięgnijmy znów do Labudy: gdzie on widział w XIII wieku stołeczny ośrodek preKociewia, którego nie chce utożsamiać z Kaszubami? W Świeciu. A jakie znamy najbliższe centrum administracyjne, religijne i handlowe z wieków poprzednich? Niejaki Kałdus pod Chełmnem: kilkanaście kilometrów od Świecia, pod drugiej stronie Wisły. Archeolodzy dostarczyli nam fantastycznych informacji w temacie jego znaczenia i wielkości i nie możemy, rozmawiając o wczesnym średniowieczu na Pomorzu Wschodnim, bagatelizować faktu, że tuż u jego granic znajdował się tak wielki ośrodek

Zważywszy jeszcze na opustoszenie Ziemi Chełmińskiej przez Prusów u progu XIII wieku (gdzie mogli uciec przed Prusami mieszkańcy Kałdusa?), możemy śmiało założyć, że teren labudowego preKociewia pozostawał pod silnymi wpływami polskimi już od jakiegoś X wieku (dokładniej od założenia Kałdusa).

Najciekawszym elementem hipotezy profesora Labudy dla mnie są jego rozważania o specyfice politycznej księstwa świeckiego. Ja na to nakładam jeszcze tezę profesorów Powierskiego i Śliwińskiego o funkcjonowaniu w XII wieku nadnoteckiego księstwa w którym rządziła inna dynastia niż ta w Białogardzie. Według tej hipotezy była to boczna linia Piastów, rządząca w XI wieku całym Pomorzem, która u progu wieku XII wyparta przez przodków Grafitów, ostała się tylko na południu Pomorza – wypisz wymaluj na historycznej Krajnie. Najważniejsze jego ośrodki, znane nam z Galla, gdzie Krzyowusty wojował ze swoimi krewniakami, to Nakło i Wyszogród…

Nie rozpisując się szerzej z braku czasu, śmiem jednak polemizować z twoim poglądem twierdząc, że jest wielce prawdopodobne, że wśród samych Pomorzan istniały dość silne podziały plemienne, które już we wczesnym średniowieczu mogły się przełożyć na dość znaczne (stosunkowo) różnice językowe. Do tego należy dodać silne wpływy „polskie” zza Wisły już od X wieku oraz znane nam informacje o niezależności tego fragmentu Pomorza od Gdańska w czasach Grzymisława. Tu odchodząc od profesora Labudy i zawierzając językoznawcom przypuszczam, że ewentualna granica miedzy pra-Kaszubami a pra-Kociewiakami, biegła najprawdopodobniej gdzieś na wysokości Nowego (więc przodkowie Kaszub pod Pelplinem w XV wieku też tu pasują). Późniejsze zaś procesy, o których piszesz doprowadziły tylko i wyłącznie do ustalenia aktualnej granicy językowej oraz samego kształtu gwary kociewskiej. Silne poparcie dla takiej tezy przynoszą także stwierdzenia Kazimierza Nitscha dotyczące Krajniaków, w których widział także autochtonicznych Pomorzan, nietożsamych językowo z przodkami Kaszubów.

Dlatego też nie zgadzam się ze stwierdzeniem Kociewiacy = Pomorzanie = Kaszubi. Tym bardziej, że mając w pamięci wspomnianą na początku pracę, wcale nie jest pewne, czy jeszcze w XV wieku określenie Kaszubi było już bezwzględnie związane z konkretną społecznością. Ja się przychylam do tezy, że przodkowie Kaszubów, Kociewiaków i Krajniaków należeli do wielkiej rodziny pomorskiej, której różne odłamy poszły nieco innymi ścieżkami.

Tyle tak pokrótce.

Pozdrawiam serdecznie

Michał
Poprzedni wątek | Następny wątek

Temat: Nadawca Data
   Stôrô Cziszewa CzDark 8.1.2009 2:28
     Re: Stôrô Cziszewa Michal 8.1.2009 13:59
       Re: Stôrô Cziszewa Jark 9.1.2009 1:03
         Re: Stôrô Cziszewa tczewianin 9.1.2009 1:35
           Re: Stôrô Cziszewa Michal 9.1.2009 11:44
             Re: Stôrô Cziszewa tczewianin 9.1.2009 13:23
             » Re: Stôrô Cziszewa Michal 10.1.2009 0:42
                 Re: Stôrô Cziszewa Jark 11.1.2009 0:20
                   Re: Stôrô Cziszewa Alicja 11.1.2009 0:30
                     Re: Stôrô Cziszewa Jark 11.1.2009 0:56
                       Re: Stôrô Cziszewa Michal 11.1.2009 12:44
                         Re: Stôrô Cziszewa Jark 11.1.2009 16:45

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002