Strona główna forum Historia Stôrô Cziszewa |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Jark |
wysłane dnia:
11.1.2009 0:20
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 12.2.2004 z: Wiôldzi Kack Wiadomości: 578 |
Re: Stôrô Cziszewa Temat zrobił się prawie naukowy, brak mi tylko przypisów
Jak widzę dyskusja zmierza w kierunku wyboru pomiędzy tym czy Obama to murzyn czy afroamerykanin. Nie ma on szans na rozstrzygnięcie, bo nie każdy chce być poprawny politycznie. Kociewie - przy całym szacunku dla mieszkańców tego regionu - jako nazwa pojawiło się niczym królik z kapelusza w początkach XIX stuleciu i dotyczyło okolic Pelplina i Gniewu. Później kolejni polscy naukowcy na podstawie różnic językowych (wymowa a, końcówki -eli itd) rozszerzali ją na południe, zachód i północ. Dziś, dochodzi do tego cała ideologia, strój świetlicowy i Bóg jeden raczy wiedzieć co jeszcze. Tylko jakoś zwykli mieszkańcy, szczególnie tego Wielkiego Kociewia, bez przekonania przyznają się do własnej kociewskości. Spójrzmy na to poprzez analogiczną karierę nazwy Słowińcy, która raptem kilkadziesiąt lat później pojawiła w pracach Hilferdinga i z Kluk przeniosła się na znaczną część ziemi słupsko-sławieńskiej, by wreszcie w latach 70-80 być stać się synonimem wielkiej, niekaszubskiej części Pomorza Środkowego. Czyżby zwykłe "Divide et impera"? Zresztą wspomniane przez Tomka usilne próby administracyjnego budowania nowych tożsamości słupskich, miasteckich, bytowskich i człuchowskich doskonale wpisują się w taką tradycję. Czy specyficzne cechy językowe [przede wszystkim w zakresie wymowy!] są wystarczającym wyznacznikiem kociewskości? Jeśli tak to, czy nie trzeba Kociewiakami nazywać dziś mieszkańców podtucholskich miejscowości w gminach Śliwice i Cekcyn, gdzie takie "kociewskie" cechy językowe pojawiły się w ostatnim półwieczu? [polecam lekturę prac prof. Pająkowskiej na temat współczesnej mowy Borowiaków]. Wreszcie czy inne aspekty etnograficzne przestały mieć znaczenie? Jeśli nie, to jak wytłumaczyć wspólną dla Kociewia, Borów Tucholskich, Kaszub i Krajny sferę wierzeniową [nie myślę to oczywiście o katolickości] i zwyczajową? Dla mnie odpowiedz na te pytania jest prosta: Pomorzanie=Kaszubi, oczywiście z różnymi regionalnymi odrębnościami, kociewską wymową i borowiackim niekaszubieniem [którą trzeba szanować i kultywować]. Zasadniczo do tematu można podejść na dwa sposoby - albo pytać się "Co nas różni", albo "Co nas łączy". Ja wolę ten drugi sposób - zawsze dostaję większą ilość pozytywnych odpowiedzi [także z Tczewa]. Na marginesie zachęcałbym do zajrzenia w Zasobach do artykułu Tomasza Żuroch-Piechowskiego "Struktura społeczno-gospodarcza Kociewia w XVIII-XIX wieku" [http://www.naszekaszuby.pl/modules/artykuly/article.php?articleid=115]. Może jednak wszyscy jesteśmy Kaszubami... pozdrawiam Jerk |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Temat: | Nadawca | Data |
---|---|---|
Stôrô Cziszewa | CzDark | 8.1.2009 2:28 |
Re: Stôrô Cziszewa | Michal | 8.1.2009 13:59 |
Re: Stôrô Cziszewa | Jark | 9.1.2009 1:03 |
Re: Stôrô Cziszewa | tczewianin | 9.1.2009 1:35 |
Re: Stôrô Cziszewa | Michal | 9.1.2009 11:44 |
Re: Stôrô Cziszewa | tczewianin | 9.1.2009 13:23 |
Re: Stôrô Cziszewa | Michal | 10.1.2009 0:42 |
» Re: Stôrô Cziszewa | Jark | 11.1.2009 0:20 |
Re: Stôrô Cziszewa | Alicja | 11.1.2009 0:30 |
Re: Stôrô Cziszewa | Jark | 11.1.2009 0:56 |
Re: Stôrô Cziszewa | Michal | 11.1.2009 12:44 |
Re: Stôrô Cziszewa | Jark | 11.1.2009 16:45 |