Piękna pogoda mimo zupełnie innych prognoz, dwadzieścia kaszubskich sztandarów, liczne delegacje, tłumy uczestników – tak było na uroczystości w Baninie 18 czerwca br., podczas której poświęcono sztandar miejscowego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego.
Oddział istnieje zaledwie dwa lata, wcześniej tak samo długo funkcjonował jako klub. Mimo tak krótkiego czasu osiągnął wiele sukcesów.

- Najważniejsza zawsze jest praca organiczna, zwłaszcza w budowaniu pełnej świadomości kaszubskiej. W tym celu wiele wysiłków wkładamy w nieustanny rozwój nauczania języka kaszubskiego i ogólnej wiedzy o Kaszubach w Baninie, Miszewie i Czeczewie. Bardzo ważne są pewne symbole i wzory do naśladowania. U nas są to biskup Konstantyn Dominik, którego obraz wisi z naszej inicjatywy w kościele, Jan Trepczyk patron SP w Miszewie czy ks. Prałat Józef Bigus patronujący SP w Baninie – mówi prezes oddziału, Eugeniusz Pryczkowski.

Właśnie ta postać w sposób szczególny została uhonorowana tego dnia. W uroczystej sumie, odprawionej pod przewodnictwem dziekana żukowskiego, ks. prałata Stanisława Gackowskiego i ks. prof. Jana Perszona, dziekana Wydziału Teologii UMK w Toruniu, kilkakrotnie wspomniano tę postać, budowniczego banińskiego kościoła.

- Pón Bóg zasôł jegò żëcé w cãżczim czasu; straszô wòjna swiatowô, niewòla, prawie szesc lat lagru w Stuthoffie, Sachsenhausen – Oranienburg i na kùńcu w Dachau. Jak kłos w parminiach słuńca, jak Królestwò Bòżé w dzejanim swiata i lëdztwa, tak òn wiedno rozmòdlony, òdemkłi na lëdzy, prosti i ùbòdżi rósł w juwernoce do Christusa – głosił ks. Jan Perszon, który tuż po homilii poświęcił piękny nowy sztandar, dzieło Ingi Mach z Bytowa, w którego centralnym miejscu jest figura Królowej Kaszub z Sianowa.

Natomiast dziekan żukowski poświęcił obelisk pamięci prałata Bigusa, który stanął między kościołem, a szkołą, której patronuje.

- Ksądz prałat Józef Bigùs béł człowiekã wiôldżi skromnoscë i pòkòrë. Spòcziwô na smãtôrzu w Żukòwie. 15 czerwińca minã dokładnie X roczëzna jegò smiercë. Jak zdążëlë ju zaùważëc dobri òbserwatorzë, òbelisk je baro nôtëralny, prosti, pełny pòkòrë i skromnoscë, jak żëcé ksãdza prałata. Bóg zapłac za jegò taczé prawie wëkònanié naszim nôleżnikóm, Bernadce i Czesławòwi Bielëcczim – mówiono w podziękowaniach, natomiast ks. prałat Gackowski dodał: Dziękuję wam za taką właśnie decyzję; ciało pozostaje w Żukowie, natomiast w Baninie jest teraz godne miejsce pamięci.

Kulminacyjnym punktem uroczystości było wręczenie sztandaru. Dokonał tego prezes ZKP Artur Jabłoński na ręce prezesa banińskiego.

- Pòd tą stanicą, më, wszëtcë nôleżnicë Zrzeszenia Kaszëbskò – Pòmòrsczégò w Baninie, chcemë smiało i dzyrskò jic w przódk z kaszëbizną. Bòże nama pòmagôj! Wiedno! – zapewniono w imię stu czterdziestu członków partu w Baninie.

Najlepszym tego potwierdzeniem było odczytanie nowej uchwały oddziału, na mocy której powołano Bibliotekę Kaszubską.

Jan Antonowicz