Wiadomości - Aktualności - Wiele szkody
Losowe zdjęcie
Władysławowo - paralotnie
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Aktualności : Wiele szkody
Wysłane przez: sgeppert dnia 18.5.2002 10:50:00 (3141 odsłon)
Aktualności

Prof. dr hab. Brunon Synak, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Odpowiedź na list otwarty Tomasza von Piechowskiego z 8.05.02 - 18.05.2002

Szanowny Panie Prezesie,

Jestem mocno zaskoczony i głęboko zmartwiony Pana listem z dnia 8 bm., dotyczącym „kwestii kaszubskiej narodowości”, adresowanym do mnie w formie „listu otwartego”.

Zaskoczony jestem dlatego, że pisanie listów otwartych, szeroko kolportowanych drogą pocztową i elektroniczną, kierowanych także do środków masowego przekazu, nie było - jak dotąd - formą zrzeszeniowej dyskusji. Forma ta raczej kojarzy się ze środowiskami skompromitowanymi, skontaktowanymi i podzielonymi - a takim chyba nie jesteśmy i być nie chcemy.

Zmartwiony jestem nie tym, że reprezentuje Pan stanowisko w sprawie kaszubskiej narodowości w kontekście spisu powszechnego zasadniczo różniące się od moich poglądów, lecz tym, że występuje Pan jako prezes jednego z oddziałów Zrzeszenia. Ma Pan pełne prawo, jako obywatel wolnego kraju, głosić na własną odpowiedzialność takie poglądy, jakie Panu się żywnie podobają. Nikt jednak nie upoważnił Pana do podpieranie się pełnioną przez Pana funkcją w Zrzeszeniu, kierując wspomniane pismo.

Co do meritum, nie zamierzam podejmować z Panem polemiki. Zgadzam się zasadniczo, co do oceny sytuacji Kaszubów w przeszłości, natomiast dla mnie najważniejsza jest kaszubska tożsamość początku XXI wieku. A ta jest - nie licząc jednostkowych przypadków (do których, być może. Pan się zalicza) - polsko-kaszubska (polska - narodowa, kaszubska - etniczna). Twierdzę tak nie tyle na podstawie własnej oceny tych spraw co w oparciu o współczesne badania socjologiczne (m.in. piszę o tym w książce „Kaszubska tożsamość”). Zastanawiam się nad tym, co chce Pan osiągnąć „zachęcając a nie przymuszając” (jak wyobraża Pan sobie własne możliwości „przymuszania”?) Kaszubów do podawanie w Spisie narodowości kaszubskiej, załączając do wspomnianego listu odpowiednie rysunki, instrukcje i ulotki. Zapomniał Pan widocznie o przestrodze wielkiego Pomorzanina, ks. Profesora Janusza Pasierba, który pisał: „Małe jest piękne tylko wtedy, gdy jest mądre, pozbawione kompleksów, me myślące o jakimś odgrywaniu się za dawne upokorzenia i uprzedzenia”.

Powinien Pan też wiedzieć (nie tylko jako prezes ZKP, ale jako osoba wykształcona), że w tej chwili, w okresie wyraźnego odżywania kaszubskości, najważniejsza jest troska o to, co stanowi warunek istnienia Kaszubów jako grupy, podstawę ich samoświadomości i tożsamości - mianowicie: troska o zachowanie i rozwijanie języka, o środowisko kulturowe i przyrodnicze, o społeczny awans, o wysoki poziom wykształcenia, o przejmowanie kaszubskiego dziedzictwa kulturowego przez młode pokolenie. Czy sądzi Pan, że publiczne nawoływanie do deklarowania kaszubskiej narodowości tym celom służy? Czy umocni Kaszubów jako grupę etniczną (a nawet - jak Pan chce - narodową)? Czy ułatwi nam realizację idei regionalnej podmiotowości?

Pańskim listem wyrządził Pan wiele szkody nie tylko Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskiego, ale samym Kaszubom. Działania Pana jako prezesa oddziału uważam za niedopuszczalne i naganne.

Z poważaniem

Prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego
Brunon Synak

Strona do wydruku Poleć tę stronę (e-mail)
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002