Wiadomości - Historia - Fankidejski: Odzyskane miejsca i cudowne obrazy
Losowe zdjęcie
VII Zjazd Kaszubów  20
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Historia : Fankidejski: Odzyskane miejsca i cudowne obrazy
Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 6.11.2011 21:30:00 (2802 odsłon)
Historia

9 listopada w Filii Gdańskiej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, przy ul. Mariackiej 42 w Gdańsku odbędzie się promocja książki Jakuba Fankidejskiego „Utracone kościoły i kaplice” . Początek spotkania o godz. 17.30. Słowo o autorze i jego pracach wygłosi dr Dariusz Piasek.

Ks. Jakub Fankidejski urodził się w Wielbrandowie koło Starogardu Gdańskiego, w spolonizowanej rodzinie holenderskiej, przybyłej na Pomorze w XVI wieku i piszącej się pierwotnie przypuszczalnie jako Van Kidey. Uczył się w Chełmnie, Fryburgu Badeńskim i Münster. Po ukończeniu pelplińskiego seminarium w 1780 roku otrzymał święcenia kapłańskie i został wikariuszem katedralnym. Poza pracą w Collegium Marianum zajmował się przede wszystkim pracą naukową. Korzystając z bogatego archiwum diecezjalnego, opracował i wydał drukiem szereg prac poświęconych dziejom ówczesnej diecezji chełmińskiej, m.in: „Utracone kościoły i kaplice w dzisiejszej dyecezyji chełmińskiej” (1880), „Obrazy cudowne i miejsca w dzisiejszej dyecezyji chełmińskiej” (1880), „O publicznej pokucie w polskiem Pomorzu i na ziemi chełmińskiej” (1880-1881) i „Klasztory żeńskie w dyecezyi chełmińskiej” (1883). Dziełem jego życia było jednak opracowanie dziejów miast i wsi Pomorza Gdańskiego oraz dostarczenie źródeł do „Słownika geograficznego Królestwa Polskiego”. Postępująca gruźlica uniemożliwiła mu dokończenie tych prac (zdążył opracować dane do litery L). Zmarł 6 czerwca 1883 i został pochowany w Pelplinie, na niewielkim cmentarzu przy parafialnym kościółku Bożego Ciała. Jego grób zachował się do dziś.

Staraniem Wydawnictwa Region na rynku księgarskim ukazały się po 130 latach nowe wydania dwóch prac ks. Fankidejskiego - „Utracone kościoły i kaplice w dzisiejszej diecezji chełmińskiej” i „Obrazy cudowne i miejsca w dzisiejszej diecezji chełmińskiej”. To doskonałe źródło do dziejów ponad 300 miejscowości Pomorza Gdańskiego, prezentujące informacje opracowane głównie na podstawie niedostępnych (zaginionych lub zniszczonych) materiałów archiwalnych. Choć wiedza historyczna przez 130 lat znacznie się poszerzyła, jednak prace Fankidejskiego ze względu na skrupulatność i ilość informacji pozostają cennym materiałem nie tylko dla historyków.

Obie książki można nabyć w księgarni internetowej podgryfem.eu. W listopadzie planowane są dwa lub trzy spotkania promocyjne. Najbliższe odbędzie się 9 listopada w Gdańsku, w Filii Gdańskiej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, przy ul. Mariackiej 42. Początek spotkania o godz. 17.30. Słowo o autorze i jego pracach wygłosi dr Dariusz Piasek.

Fragmenty:
Jakub Fankidejski „Utracone kościoły i kaplice”
(numeracja stron z wydania 2011)



Kościół Świętej Trójcy
Kościół Świętej Trójcy posiadali franciszkanie na tak zwanym Przedmieściu. Budowano go, począwszy od roku 1431, za uproszony grosz przez pięćdziesiąt lat. Skrzętni ojcowie nagromadzili materiału, a cieśle i mularze, mając wzgląd na Boga i na ubóstwo zakonników, przychodzili robić we wolnym czasie za darmo. Budowa nie wypadła zbyt trwało: roku 1503 w sam dzień świętego Franciszka zarwało się sklepienie wraz z dachem i pięcioma filarami. Na szczęście stało się to rano o czwartej godzinie, kiedy jeszcze nikogo nie było w kościele. Dopiero w roku 1514 został wykończony kościół Świętej Trójcy. Niestety, niedługo już tylko mógł służyć katolikom: roku 1555 dostał się w ręce innowierców, którzy go używają aż do dziś dnia. We wojnie napoleońskiej roku 1813 zamieniono ten kościół na magazyn wojskowy, przez co utracił wszelkie katolickie ozdoby i pamiątki. Obszerny klasztor pofranciszkański używali gdańszczanie naprzód jako miejskie gimnazjum, później jako szpital dla wojska; przed niedawnym czasem odnowiono go z gruntu i umieszczono w nim muzeum i realną szkołę miejską.
strona 175 (Gdańsk)

Kościół w Baninie
Wieś Banino należała do klasztoru oliwskiego: Mestwin II darował ją wraz z czternastoma innymi wioskami jako wynagrodzenie za ziemię gniewską, którą musiał ustąpić Krzyżakom w roku 1283 . Gorliwi o chwałę Bożą ojcowie ufundowali tu dość wcześnie kościół, który miał być parafialnym, proboszczowi zapisali, jak zwykle, cztery włóki. Tytuł nosił kościółek baniński świętego Michała. Kiedy by i w jaki sposób zaginął, nie wiedzieć teraz; na pewno jednak nie istniał już w XVI wieku, ponieważ wizytator biskupa Rozrażewskiego, który kilka razy był w Matarni, nic o nim nie wspomina. Roku 1686 widać jeszcze było po nim szczątki. Później gorliwy opat Hacki zamierzał znowu wskrzesić baniński kościół, ku czemu taki obmyślił sposób: Roku 1717 wydał w dzierżawę na pięćdziesiąt lat całą wioskę Banino jakiemuś Brantowi pod tym warunkiem, ażeby w pewnym przeciągu czasu pobudował nowy kościół . Chwalebny ten pomysł zdaje się, że nie przyszedł do skutku, ponieważ następne wizytacje o nowym kościele w Baninie nic nie wiedzą.
strona 198 (Dekanat Gdański)

Kościół w Kniewie (Kniewen)
W nisko położonym Kniewie rzeczka Reda często szkody czyniła przez wylewy. Pobożni mieszkańcy ślubowali dlatego Panu Bogu, że wystawią we wsi swojej kościółek, co też sumiennie wypełnili: tytuł mu nadali świętej Marii Magdaleny. Na lepsze utrzymanie darowali kawał gruntu na osiem korcy wysiewu, także i aparaty różne do nabożeństwa sprawili. Kościółek kniewski został potem przyłączony jako filia do parafii w Górze. Wskutek reformacji ludność w Kniewie po większej części zlutrzała, synowie, niepomni ślubu ojców swoich, zaorali kościelną rolę, a kaplica zaniedbana coraz bardziej upadała. Roku 1684 stała już tylko jedna ściana, a na początku XVIII wieku ksiądz Borowski, proboszcz kościerski, oglądał po niej dosyć wysokie fundamenty z kamieni. Starzy ludzie pamiętali jeszcze nabożeństwa, jakie się w tej kaplicy odbywały.
strona 218 (Dekanat Pucki)

Kościół w Łebie (Leba)
Łebę, prastarą osadę rybacką, leżącą nad ujściem rzeki Łeby, wynieśli Krzyżacy do rzędu miasta roku 1357. Kościół parafialny był tu murowany, z tytułem świętego Mikołaja, patrona rybaków. Proboszcz posiadał włókę roli. Właścicielami miasta Łeby byli od dawna Wejherowie, z których Marcin Wejher, biskup kamieński, mocno jeszcze trwał we wierze katolickiej. Do niego to pisał podobno Marcin Luter, nakłaniając go do odstępstwa, ale on wolał raczej majątek stracić, aniżeli przyjąć luterską wiarę . Następnie pod zlutrzonymi już patronami kościół w Łebie przeszedł w posiadanie innowierców. Ci jednak nie długo już używali starego katolickiego kościoła świętego Mikołaja, albowiem roku 1570 wielkie jakieś wzburzenie morza zalało i zniszczyło kościół wraz z całym miastem. Roku 1662 widać jeszcze było po nim w wodzie znaczne części muru, wysokie na trzech chłopów. Po takim nieszczęściu przenieśli się mieszczanie na inne miejsce i nowy kościół sobie wybudowali, prawo patronatu pozostało i teraz przy Wejherach, dziedzicach miasta. W roku 1637 nadaremnie przybył tu oficjał ówczesny pomorski Judycki, ażeby znowu odzyskać kościół dla katolików. Wszelkim jego żądaniom stanowczo oparł się Ernest Wejher, ówczesny patron kościoła. Podobno za tym przykładem Wejhera poszli wtedy i inni panowie ziemi bytowskiej i lęborskiej, wskutek czego wszystkie kościoły tutejsze, które podlegały patronatowi prywatnemu, pozostały na zawsze w ręku innowierców.
strona 226 (Dekanat Lęborski)

Kościół w Wyszogrodzie (Wisegrod)
Niedaleko dzisiejszego miasta Fordonu leżał stary i tyle głośny nasz Wyszogród. Był on siedzibą wyszogrodzkiego kasztelana, nawet miastem często się zowie. Od tych, co przechodzili z Kujaw, a mianowicie którzy Wisłą płynęli, cło tu odbierano. Uchodził też wtedy Wyszogród jako klucz bezpieczny do Pomorza, o który dlatego częste staczano boje. Kościół we Wyszogrodzie jest również stary, podanie pewne głosi, że został poświęcony przez świętego Wojciecha, płynącego tu tędy Wisłą do Prus. Oczywiście, że był parafialnym. W roku 1198 jest Jan proboszczem przy wyszogrodzkim kościele, roku 1238 Mikołaj; także o kilku kapelanach jest wzmianka. Uposażenie bardzo bogate otrzymał wyszogrodzki kościół od pomorskich książąt, jako to wyraźnie stwierdza dokument stary erekcyjny. Podług tego dokumentu proboszcz wyszogrodzki posiadał już za czasów Mestwina wieś obszerną Jarużyn, wolną od wszelkich podatków i ciężarów, łachę nad Wisłą, zwaną przedtem Dobrzyca; dalej jezioro Itnizia, łąki Rochitno, ogród pod wyszogrodzką górą; nadto wolny wyrąb w lesie i wolną rybitwę w Wiśle. Dziesięcin pobierał dawniej wyszogrodzki kościół nawet z odległego nieco Orłowa i ze Siedlec po trzy grzywny. Mimo zagłady, jaką w roku 1320 sprawili Krzyżacy Wyszogrodowi, zdaje się, że kościół pierwotny pozostał nietknięty. Akta znajdujące się w tutejszym archiwum dosyć dokładne podają, o nim szczegóły. I tak staranna nader wizytacja biskupa Rozrażewskiego z roku 1583 donosi, że oprócz drewnianego parafialnego kościoła w mieście, istniał wtedy jeszcze drugi kościół, który podług pewnego podania był matką fordońskiego, i że święty Wojciech, kiedy przechodził tędy do Prus, wstąpił i go poświęcił. Stał ten kościół na otwartym polu, niedaleko Wisły, w odległości od miasta około piętnastu stadiów. Miał przedtem swoje własne nadanie, ale teraz ze wszystkimi dochodami i ofiarami służy kościołowi świętego Mikołaja w mieście. Na cmentarzu grzebano przy nim dawniej umarłych. Wskutek ogólnego zaniedbania, w czasie reformacji bardzo opustoszał. Wizytacja ze żalem pisze, że nie był wcale zamknięty i że bydło i wieprze w nim mieszkały. Pomimo to odprawiało się tu nabożeństwo z odpustem trzy razy w roku. Biskup Rozrażewski, czytając smutne to sprawozdanie, nie wiedział, co począć, czy zaniechać zupełnie walący się kościół albo dać naprawić. Trzynaście lat potem dowiadujemy się z późniejszej wizytacji tegoż biskupa Rozrażewskiego, że kościół stary obalił się, a na jego miejscu Wzniesiono roku 1591 nowy kościółek ze składek, pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny. Nie był wtedy jeszcze konsekrowany, ale za zezwoleniem bydgoskiego oficjała odprawiało się w nim uroczyste nabożeństwo kilka razy w roku; także i co miesiąc była msza święta w piątek. Jak długo się utrzymał nowy ten kościół świętej Marii Magdaleny, nie można się z akt dowiedzieć, to tylko wynika z wizytacji biskupa Czapskiego, że w roku 1745 więcej nie istniał. Zresztą wizytacja ta (jedyna z fordońskiego dekanatu, jaką posiada tutejsze archiwum) o tyle jest bardzo ważna, że z niej jeszcze dokładniej możemy odszukać miejsce, gdzie się znajdował pierwotny wyszogrodzki kościół. Opisując albowiem ta wizytacja różne ówczesne role kościelne, wymienia także i te, które leżały „na Wyszogrodzie” albo, jak wtedy też mówiono, „pod kościółkiem” i określa jako ich granice między innymi: Wisłę, Jasiniec, Chojenki, drogę czarnowską albo gnójniczą, drogę bydgoską, rolę miedzińską itd. . Z czego oczywiście wynika, że wszystkie te role, a z nimi i kościółek leżał w południowej stronie miasta, gdzie wszystkie powyższe granice zachodzą. Jeżeli do tych szczegółów dodamy jeszcze, co pisze wzmiankowana wizytacja Rozrażewskiego, że kościół pierwotny wyszogrodzki stał niedaleko Wisły, na polu, około piętnastu stadiów od miasta odległy, wtenczas można by prawie z metrem w ręku iść na to miejsce i położenie jego jak najdokładniej nacechować. A ponieważ kościół połączony był ze zamkiem (wizytacja Czapskiego kościółek i Wyszogród wyraźnie na równi stawia), razem z kościołem oznaczone jest także położenie Wyszogrodu.
strony 277-279 (Dekanat Fordoński)

Spis treści
Przedmowa do nowego wydania
Spis przedpłacicieli
Do Czytelnika

Część pierwsza
Wstęp
I Dekanat chełmiński
II Dekanat toruński
III Dekanat chełmżyński
IV Dekanat wąbrzeski
V Dekanat golubski
VI Dekanat brodnicki
VII Dekanat radzyński
VIII Dekanat łasiński
IX Dekanat nowomiejski
X Dekanat lubawski
XI Dekanat lidzbarski
XII Dekanat górznieński
XIII Dekanat pomezański

Część druga
Wstęp
I Dekanat gdański
II Dekanat tczewski
III Dekanat pucki
IV Dekanat lęborski
V Dekanat mirachowski
VI Dekanat starogardzki
VII Dekanat gniewski
VIII Dekanat nowski
IX Dekanat świecki
X Dekanat fordoński

Część trzecia
Wstęp
I Dekanat kamieński
II Dekanat tucholski
III Dekanat człuchowski

Część czwarta
Indeks miejsc
Indeks osób

Strona do wydruku Poleć tę stronę (e-mail)
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002