Łupanie Kaszub w poszukiwaniu gazu: | |
---|---|
Zakończona 20.11.2011 23:59 | |
To szansa na finansowe eldorado mieszkańców i lokalnych samorządów | 22 % (12) |
Mimo ryzyka i zagrożeń warto dopuścić do eksploatacji złóż ze względu na wymierne korzyści dla kraju | 22 % (12) |
Należy wstrzymać się z ewentualnym wydobyciem do czasu opracowania nowych technologii, gwarantujących 100% bezpieczeństwo środowiska naturalnego | 20 % (11) |
Należy przeciwstawiać się wydobyciu gazu łupkowego bo doprowadzi do nieodwracalnej degradacji środowiska naturalnego i krajobrazowych walorów Kaszub | 33 % (18) |
Głosów: 53 Głosujących: 53 |
Wysłane przez: | Wątek |
---|---|
Redakcja-nk | Wysłano:: 18.11.2011 11:29 Zaktualizowany: 18.11.2011 11:29 |
Moderator Zarejestrowany: 8.9.2011 z: Wiadomości: 92 |
Re: Pełnomocnik marszałka ds. gazu łupkowego W dzisiejszym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" przeczytać można artykuł Karola Szymanowskiego o konflikcie wokół prac badawczych w Niezwbyszewie pod Bytowem.
Szczególnie interesujący jest fragment, w którym mowa o tym, iż prowadząca tam badania firma podobno zaproponowała by w imieniu rolników z całej wsi umowy na wypłatę ewentualnych odszkodowań z tytułu strat (podczas badań) podpisał niezabyszewski sołtys. Nikt nie sprawdzał nawet, czy ma on formalne zgody rolników, by reprezentować ich interesy. Ten incydent, zdaje się niestety pokazywać jakie jest podejście "inwestorów" do właścicieli gruntów. Nie trzeba być socjologiem i profesorem nauk, by dostrzec w tym pewną, prawie odwieczną praktykę: "My tu mamy biznes do zrobienia a chłopkom, jak się będą rzucać to się odpali jakieś odszkodowanie". Przykładów daleko szukać nie trzeba - starczy przypomnieć problemy jakie mieszkańcy wielu pomorskich wsi mają z wielkopowierzchniowymi chlewniami budowanymi przez zagraniczne konsorcja i firmy. Los ludzi i ochrona przyrody giną w śmierdzących oparach gnojowicy. Samorządowcy cieszą się z inwestora, inwestor zarabia a ludzie żyją obok szambowisk. Czy tak samo nie będzie aby z gazem łupkowym? |