Zgaduję, że chodzi o jakieś związki z zamkiem...

na losowym zdjęciu wyświetliła się pucka fara, co odświeżyło moją pamięć o obietnicy jeje częściowej historii. W sierpniu 1977 r. poszukiwałem na terenie Pucka pozostałości zamkowych. W kościele natomiast była wymieniana posadzka i ówczesny proboszcz ks. infułat Fleming zwrócił się z prośbą o zbadanie zawartości jednej z krypt zwanej kryptą Judyckich. Wewnątrz znajdowały się trumny bardzo zniszczone zaś najmłodsze pochodziły z początku XX w. Zważywszy na stosunkowo niedawne pochówki i upał wówczas panujący praca była wyjątkowo niewdzięczna i niebezpieczna ze względu na możliwość infekcji. Udało się jednak wybrać wszyskie groby (53 egzemplarze) i podzielić częściowo już wymieszane kości. Ndnie krypty znajdował się wyjątkowo bogaty grób jak na regułę katolicką. Okazało się, że zawierał on szczątki Mateusza Jana Judyckiego, kanonika warmińskiego i pochodził, o ile sobie przypominam, z połowy XVII w. Był to rzeczywiście najstarszy grób i od niego to tradycja nazwała kryptę misnem Judyckich. Nie mam w domu sprawozdania z tych badań ale sądzę, że znajdują się one zarówno w aktach parafii świętych Piotra i Pawła, jak i w Muzeum Puckim.
tgrabar