Zdjęcia
|
[< Poprzednie 1 2 3
|
[< Poprzednie 1 2 3
Wysłane przez: | Wątek |
---|---|
sternik | Wysłano:: 13.7.2012 13:09 Zaktualizowany: 13.7.2012 13:39 |
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 31.1.2012 z: Wiadomości: 110 |
Re: Santok Im głębiej w las tym więcej drzew, mnożą się hipotezy, możliwości i interpretacje - propocjonalnie do braku źródeł pisanych. Ja mam wrażenie, że niektórzy zamiast poruszać się w tym lesie cicho i ostrożnie jak prawdziwy myśliwy, który nie chce przeoczyć najdrobniejszego tropu, wolą hulać sobie po nim beztrosko jak stado czerwonych kapturków.
W XI wieku pojawia się na kartach historii nowy polityczny byt wyrosły z prowincji państwa Piastów i zwany Pomorzem. Nie jest to byt jednorodny, składa się z kilku dzielnic, z których jedna odgrywa rolę nadrzędną. Jednocześnie część dzielnic pozostaje, przynajmniej okresowo, w jakiejś formie zależności od władców Polski. W momencie gdy byt ten pojawia się w źródłach sięga już Wyszogrodu, Noteci, a na zachodzie nawet Obry i Ziemi Lubuskiej - a więc z całą pewnością obejmuje już tereny które w XI wieku pozostowały częscią Mazowsza i dzielnicy wielkopolskiej. Świadczą o tym źródła pisane. Zajmuje grody które powstawały w X wieku pod panowaniem pierwszych Piastów. Wiemy o tym dzięki badaniom archeologicznym. Między dzielnicami pomorskimi a Polską walką o ziemię, której teatr skupia się na umocnionej linii Noteci. Jest to walka o niezależność. Natomiast wszystkie szczegóły tych wydarzeń - kim byli władcy poszczególnych dzielnic, jaka była ich zależność od Polski, pokrewieństwo z Piastami nie są nam znane. Nie wiadomo co było przedtem, jak doszło do takiej sytuacji, jak biegły granice plemion, jaki kształt miała dzielnica kołobrzeska, czy istniało i jaki kształo miało Pomorze w X wieku, jak początkowo wyglądał administracyjny podział Polski, jaki kształt miała diecezja kołobrzeska, jak zmieniały się granice dzielnic po usamodzielnieniu się Mazowsza i Pomorza. Tego kompletnie nie wiemy a z braku źródeł historycy często na podstawie sytuacji z wieków późniejszych odtwarzali hipotetyczny stan wcześniejszy. Przykładowo podbój Pomezanii przez Chrobrego to hipoteza. Ziemia lubuska na zachodnim brzegu Odry będąca w posiadaniu Piastów od X do XIII wieku to też hipoteza (ostatnio zakwestionowana przez Rymara). Granica na Noteci (wielokrotnie do tego dyskutowana i kontestowana) i samodzielne Pomorze (hipoteza Powierskiego o południowym Pomorzu) też. Nie rozumiem więc świętego oburzenia skierowanego przeciw tej oczywistej oczywistości. To nie jest żadne obrazoburstwo tylko ściągnięcie znanych i opracowanych już faktów z wysoczyzn fantazji, na ziemię gdzie ich miejsce. Gdy czegoś nie wiadomo to zwyczajnie nie wiadomo i koniec. Można faworyzować jedną bądź drugą hipotezę ale ustawiczne powtarzanie tylko jednej z wielu możliwych pachnie mi trochę dziwnie. |
Odpowiedzi | Wysłane przez: | Wysłano: |
---|---|---|
Re: Santok | Jupcew | 13.7.2012 18:46 |
Re: Santok | sternik | 14.7.2012 0:24 |
Re: Santok | szkotka | 16.7.2012 1:19 |
Re: Santok | sternik | 18.7.2012 0:28 |
Re: Santok | szkotka | 30.7.2012 10:50 |
Re: Santok | sternik | 31.7.2012 22:08 |