Forum
Losowe zdjęcie
Rzucewo
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Produkt Kaszuby

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
czorny_pjoter
wysłane dnia: 24.4.2009 8:52
Aktywny użytkownik
Zarejestrowany: 1.6.2007
z: Gdynia
Wiadomości: 29
Re: Produkt Kaszuby
Gadżet bez historii jest śmieciem.
Więc daj im cokolwiek, tylko dołącz do tego słowną lub spisaną historię...

Kilka moich typów:
- mały jałowiec w doniczce, z instrukcją, że za 10 lat jak będzie duży, to przed zbliżającą się Wielkanocą należy ściąć go w bezksiężycową noc jednym uderzeniem toporka, a następnie w poniedziałek Wielkanocny wychłostać nim sąsiadów o 5 rano z okrzykiem "dëgus, dëgus" na ustach.

- szneka z glancem/ ew. młodzowy kuch; dobrze wypieczony broni się sam, ale nie zaszkodzi legenda o Stolemach, którzy zajadali się kuchem, aż do momentu, gdy na Kaszubach pojawił się tytoń, i Stolemowie zaczeli palić machorkę, przez co przestali rosnąć

- linux w wersji CSB zgrany na płytkę w barwach czarno-złotych (jako opakowanie mogą posłużyć dwie zszyte ze sobą serwetki haftowane). Do CD historia o tym, że jest to produkt zespołu, który przez 40 dni i 40 nocy, za strawę mając tylko młodzowy kuch, piwo Koźlak, a za wsparcie duchowe muzykę zespołu C.Z.A.D. , walczył dzielnie z oporem materii.

to tylko kilka z brzegu przykładów. Jak sam widzisz - morze możliwości... :)

a tak bardziej przyziemnie: czemu właściwie tabaka w rogu jako gadżet nie jest OK? (jeżeli oczywiście obdarowany nie jest zaprzysięgłym wrogiem tytoniu, albo zaangażowanym wegetarianiem)
Albo dzbanek od Necla z Chmielna (historia o 10 pokoleniu garncarzy itd... ;) ).

--
blog.mojekaszuby.pl
wotoch
wysłane dnia: 24.4.2009 10:18
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: Produkt Kaszuby
Myślę że historia opowiedziana to żaden gadżet. Jałowiec też nie atrakcja. Dzbanki akurat Fryzowie też z tego słyną. Zresztą gdzie ja Ci tu kupie w Bytowie Koźlaka lub znajde garnek od Necla? NAklejka z gryfem to raczej mało atrakcyjne flaga to pomysł oklepany. Książka no chyba że Remus po angielsku może.
Patrząc bardzo racjonalnie to niewiele mamy gadżetów ogólnodostępnych i ogólnie przyjętych za regionalne- dla celów promocyjnych. To jest według mnie kolejny temat do dyskusji.
Tabakiera może ok tylko gdzie ją dostanę. Płytkę zespołu CZAD tylko gdzie ją dostanę. Znów wychodzi na wierzch brak integracji regionu kaszubskiego. Gdyby takowa integracja regionalna była a włodarze poczuli problem promocji i podeszli do tego poważnie to inaczej problem by wyglądał.

Marka Kaszuby to istony problem ówczesnej społeczności. Sami siebie nie musimy przekonywać do swoich odwiecznych gadzetów. Problem powstaje gdy chcemy obdarować gości z zagranicy.

Dobrym pomysłem są albumy zdjęciowe dotyczące regionu jednak te wydawane są w bardzo niewielkim nakładzie i są bardzo drogie. Taki gadżet może posłużyć dla każdego w każdym miejscu na ziemi. MOże jakieś mniejsze albumy miały by racje bytu na rynku?

Czy koźlak to produkt typowo kaszubski? To może Brok również? Ktoś wspominał o starogardzkiej wolałbym raczej Goldwasser!! Choć tez jest w smaku podobny do innych europejskich trunków.

Więc kochani Kaszubi należy bardzo szybko wypromować produkty regionalne co pomoże nam zdobyć jeszcze większe uznanie na niwie europejskiej i nie tylko.

marek wantoch rekowski


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

sgeppert
wysłane dnia: 24.4.2009 11:21
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Produkt Kaszuby
Chcesz dać coś znajomym czy chcesz jojcyć na podłość świata? Nie podobały Ci się dyskusje ogólne, to dostałeś, tak jak prosiłeś, konkretne propozycje. I dalej Ci źle, bo tabakiery nie dostaniesz w Bytowie, a od Starogardzkiej lepszy Goldwasser. Czy gdyby to, co chcesz, było dostępne na rynku, to też byś narzekał, że czemu nie w sklepie za rogiem? Jak chcesz znaleźć coś nietypowego, to musisz się za tym nachodzić. Jeśli nie chcesz się nachodzić, to kup gadżet made in China w najbliższym sklepie "wszystko od 5 złotych". Skoro kaszubskich gadżetów nie ma w takich sklepach, to widocznie nie ma chętnych do ich kupowania. Jeśli chcemy, by towary i chętni na nie się znaleźli, to próbujmy sprawę popularyzować. Ale jojcenie nie wydaje mi się najlepszą metodą.


----------------
Stanisław Geppert

czorny_pjoter
wysłane dnia: 24.4.2009 11:50
Aktywny użytkownik
Zarejestrowany: 1.6.2007
z: Gdynia
Wiadomości: 29
Re: Produkt Kaszuby
a jednak nie dostrzegłeś tego (trochę) przymrużonego oka w moich pomysłach...

No to jeszcze raz, bo to temat które mnie też zajmuje;

piszesz, używając zamiennie słów gadżet i produkt regionalny - a to wg mnie różne rzeczy. Gadżet to właśnie taka rzecz, która "może posłużyć dla każdego w każdym miejscu na ziemi" - czyli ten cały chłam typu długopisy, breloczki, czapeczki, koszulki, pierdołki. I to też jest potrzebne, i tego też za bardzo nie ma.

produkt regionalny - to już inna para kaloszy. To coś z pochodzenia i formy regionalnego, charakterystycznego tylko dla danego regionu. I jako takie - trudniej to sprzedać.
Do tego jeszcze - w mojej ocenie - kaszubska kultura materialna nie stworzyła (nie pozostawiła) na tyle specyficznych i spektakularnych wytworów, żeby były one w stanie "same się sprzedać", wystarczy je tylko znaleźć. Często nie ma czego szukać.
Co pozostaje ? Podkreślanie tradycji tam, gdzie ona rzeczywiście istnieje (czyli "dołączanie historii" - może nie tak fantastycznych jak w moim poprzednim wpisie...), oraz tworzenie nowych, tam gdzie jest zupełna pustynia (ludowa muzyka np.).

A wracając do konkretów:
- Koźlak? - a czemu nie, jak najbardziej, nie mniej kaszubski niż album ze zdjęciami
- płytka zespołu Czad? - zależy komu, może ktoś wolałby "Kaszebe" Olo Walickiego - stopień "kaszubskości" nie mniejszy
- Starogardzka? - wydrukuj naklejkę "wódka weselna", naklej i masz 100% produktu regionalnego... ;)


--
blog.mojekaszuby.pl
wotoch
wysłane dnia: 24.4.2009 12:14
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: Produkt Kaszuby
Ja nie chcę niczego joicyć czy jak tam inaczej na świat tylko szukam, pytam, prosze o pomoc. Może nawet sprzedaje swoje własne kretyńskie spostrzeżenia. Nie rozumiem dlaczego gdy o cos pytam na Zasobach lub poruszam temat to zaraz albo się jojce albo sie piórce albo jakies inne toalety. Staram się zgłębić temat i szukać. Coś może mnie przekonywać lub nie jak każdego. Tak? Jeżeli nie mam się wypowiadać bo wydaje się wam że jestem idiotą który wiecznie narzeka to ok. widać na Kaszubach wszystkie mądre oprócz nas. To jest bardzo kretyńska cecha Kaszubów przemądrzałośc której bardzo nie lubię. Przykro mi że każda dyskusja musi się tak kończyć. A tu chodzi o zwykłą ludzką pokojową dociekliwość kolego Staszku.
Taką postawą to tylko możecie zniechęcać a nie powoływać kluby dyskusyjne. Tu chodzi o rzeczy ważne a nie psioczenie jeden na drugiego.

marek wantoch rekowski


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

dino888
wysłane dnia: 24.4.2009 12:41
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 4.2.2007
z: Lëzëno
Wiadomości: 103
Re: Produkt Kaszuby
Zgadzam się z panem Markiem. Sprawa wbrew pozorom wymaga dociekliwości i trzeba ją zgłębiać, by dojść do celu.
Dodam, że faktycznie historia kaszubskiego produktu barwnie opowiedziana zmienia zupełnie obraz i spełnia arcyważną rolę w pokazywaniu Kaszub. To jest ważne.


----------------
zazdrzë na

slowionie.kaszubia.com

rôczã serdecznô

czorny_pjoter
wysłane dnia: 24.4.2009 13:09
Aktywny użytkownik
Zarejestrowany: 1.6.2007
z: Gdynia
Wiadomości: 29
Re: Produkt Kaszuby
jeszcze dopisek co do dostępności:

jest parę miejsc, gdzie można nabyć to i owo, np tutaj: http://www.multicolor.kartuzy.pl/gallery.html (może po telefonicznym kontakcie i powołaniu się na kaszubskie ziomalstwo uda się dogadać transport...).

A jak już zupełnie nic nie będzie, to proponuję nabyć drogą kupna jakieś gustowne ramki, udać się do najbliższej drukarni cyfrowej (jest kilka w okolicy) i wydrukować zdjęcie swojego autorstwa, np. to (jest rewelacyjne) , lub dogadać sięz autorem tego zdjęcia (też rewelacja), oprawić w ramki, podpisać "Gochy" i sprezentować.
Będzie fajnie!


--
blog.mojekaszuby.pl
wotoch
wysłane dnia: 24.4.2009 14:38
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: Produkt Kaszuby
Pomysł ze zdjęciem jest bardzo ciekawy. Wydaje mi się że nawet takie zdjęcia z Kaszub pokazujące te najciekwasze miejsca tez byłyby niezłą pamiatką. To sie wpisuje w pomysł z mini albumami. Dzieki za ciekawe pomysły jednak jak widać większośc z nich to pomysły racjonalizatorskie dość współczesne i nie charakteryzujące w pełni obszaru Kaszub. Wdrażanie tych pomysłów w życie pozwoli bardziej zintegrować i dostrzec wspólne dobra jakie posiadamy na bardzo dużym obszarze kaszubskim

marek wantoch rekowski

PS Może jakaś baza ciekawych i artystycznych zdjęć by sie przydała?


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

Alicja
wysłane dnia: 24.4.2009 17:00
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 16.1.2005
z: 3miasto
Wiadomości: 525
Re: Produkt Kaszuby
To raczej jakieś CD albo DVD myślę... albo rzeczywiście Remus po angielsku...
Zdjęcia bym w chacie nie powiesiła - chociaż może jakby to było malarstwo na szkle? To tak. Coś już zresztą u mnie takiego wisi na ścianie. Wedle mojego gustu na tego typu prezent świetnie się nadają gadżety typu rzeźba...


----------------
Ścinanie Kani na DVD
Kaszubski Socjalistyczny Portal Informacyjny

http://a2.mukor.net

wotoch
wysłane dnia: 25.4.2009 11:53
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: Produkt Kaszuby
I tak na bierząco chciałbym wam opowiedzieć o gadzetach które otrzymałem od Fryzów których goszczę u siebie w domu.
Na każdym produkcie od długopisu poprzez zeszyty ciastka, chleb, frotki, plecaki itd. na każdym z tych produktów widnieje flaga fryzyjska. Wszystko to bardzo sympatycznie wygląda. Wszędzie są charakterystyczne budynki miejsca itd. Proponując coś takiego na Kaszubach można oczekiwać tylko komentarzy typu joicenie , piórcenie czy inne toalety. Wszystko to stanowi o naszym cywilizacyjnym zapuszczeniu wobec własnej kultury. Na każdym kroku świadczą o włąsnej odrębnej mniejszościowej kulturze co u nas raczej też jest mało widoczne. Bardzo ciekawym pomysłem po stronie Fryzów jest stworzenie własnej profesjonalnej gry planszowej związanej z wszystkimi mniejszościami w Europie w tym z mniejszością kaszubską(nie zapomnieli o nas). U nas brak takich pomysłów racjonalizatorskich.
Póki co to tyle resztę dopowiem wkrótce.

marek wantoch rekowski


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

« 1 (2) 3 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002