Forum
Losowe zdjęcie
Czerskie Dożynki Gminne Łąg 2008
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Historia
     Kaszubskie gwary

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
Stojgniew
wysłane dnia: 14.6.2011 13:28
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Stojgniewòwé manipùlacëje
Cytat:
Na tle tego bardzo ciekawa jest wzmianka Ceynowy o "Kaszubach w znaczeniu ścisłym" mieszkających wzdłuż granicy pomorskiej. To wszystko wskazuję raczej na wtórny charakter nazwy Kaszubi na Pomorzu Wschodnim skąd zawędrowała z powiatu slupskiego. Najpewniej upowszechniła się pod wpływem ludności niemieckiej mieszczańskiej, ktora określenie to stosowała dość liberalnie do ludności wiesjkiej w ogóle.



Bardzo cenne są tu niewątpliwie cytowane wypowiedzi samych mieszkańców Pomorza rozmawiających z Hilferdingiem (na stronie 47 u Parczewskiego) lub w kilkadziesiąt lat później z Parczewskim (str 78). Otóż w tych wypowiedziach z powiatu bytowskiego i człuchowskiego pojawia się jedynie termin "puolski" lub wręcz "Poloch", natomiast termin "kaszubski" używany bywa przez Ewangelików z powiatu słupskiego i lęborskiego.

Nadmorski zaś wspomina, że Kaszubi między sobą przezywali się na ogół lokalnymi przezwiskami.


Tetzner rzuca na to ciekawe światło cytując poglady Kabatków na ludność Prus Zachodnich:


Diese Namen habe ich nicht unter ihnen gefunden, vielmehr betrachten sich die eyangelischen Lebakaschuben als die echten Kaschuben und nennen ihre nächsten katholischen Verwandten in Pommerellen und dem pommerschen Grenzgebiet: Polacken oder Katholische.


oraz Knoopa:

Da heisst es S. V: Wir in Hinterpommern nennen Kassuben nur die evangelischen Bewohner slawischer Abstammung in den Kreisen Stolp und Lauenburg; die katholischen Slawen im Bütower Kreise und in Westpreussen bezeichnen wir als Polacken, wie sie ja auch in der That das Recht verloren haben, sieh Kaschuben zu nennen. Sie sind im Laufe der Zeit dermassen polonisiert, dass sie sich von echten Polen kaum unterscheiden.




Tetzner nie kryje swych niemieckich sympatii. Ciekawy jest też jego przypis odnoszacy się do Wierzchucina:


Die Lebakaschuben haben sich samt und sonders als
"Deutsche"* zählen lassen.

*) Nach diesem wohnen Kaschuben noch in Giesebitz, Garde, Klucken, Schorin, Rowen, Glowitz, Kuschitz, Kumbske, Zedlin, Klenzin, Grossendorf, Zipkow, Warbelin, Poblotz, Zezenow, Speck, Babidol, Charbrow, Sarbske, Labenz, Osseken, Wittenberg, Prebendow, Schlaischow, Lüblow, Gnewinke, Bychow, aber nicht in Wierschutzin, wo das Polackische herrscht, das „stark abweicht".
















Jednak najciekawszy jest ten fragment:


Die sich entwickelnden Städte Neustadt (Wiejerowo), Putzig (Puck), Carthaus (Kartucij), Behrend (Koscerzyna), Konitz (Chojnica), erhielten deutsche Einwohner und sind gegen die Nationalität der sie umgebenden Bewohner feindlich gesinnt. In diesen Bewohnern hat Polen, nicht einmal vermocht, das Bewusst ein der Nationaleinheit zu wecken. Obgleich die kaschubische Sprache der polnischen so überaus nahesteht und obgleich sich die Kaschuben nur auf die polnische Nationalität stützen können, so begreifen und erkennen sie dennoch ihren Verband mit der polnischen Nation nicht. Ich spreche nicht von den Kaschuben, welche an der Grenze Grosspolens im Kreise Behrendt und Konitz wohnen und die sich selber zu den Polen rechnen, obgleich ihreAusspracheden Kaschuben verrät; aber weiter gegen Norden, im Innern der Kaschubei, erkennt das Volk, wie ich wiederholt sage, auch nicht den geringsten innern Verband mit dem Polenlande an, obgleich es mit polnischen Gebet büchern in die Kirche geht und weiss, dass seine Sprache der polnischen ähnlich ist. Polen,welchessolangeJahrhunderte das kaschubische Küstenland beherrschte, hätte sich dieses Land auf leichte Weise vollständig assimilieren können. Es hat aber dieses nicht vollbracht infolge seiner Nichtbeachtung des gemeinen Volks.




Wyraźnie więc przeciwstawia tożsamość autochtonicznej ludności powiatu puckiego, wejherowskiego i kartuzkiego, bardziej polskiej kościerzynie oraz chojnicom. Powiat bytowski jak się zdaje, na podstawie Hilferdinga, Parczewskiego i Knoopa, również mozna zaliczyć do tego "polskiego południa", bowiem tutaj wystepuje okreslenie "puolski", a Parczewski w Ugoszczu spotkał sie z wypowiedzia Kaszeby ktory sam nazywal sie Polochem.



Północ natomiast, zdaniem Tetznera, nie nazywa siebie "Polakami", choć dostrzega pokrewieństwo w mowie uzywając polskich modlitewników. Ta świadomośc musiała istnieć skoro Lorentz odnotowywuje wyrażenia "puolscy ledze" "puolsku" w Prusach Zachodnich, ale "Polaszi" "polasku" tylko w odniesieniu do sasiadów. Nie wspomina nic natomiast o "kaszubskich ledzach" - w odróżnieniu od Pomorza Zachodniego. Ludność kaszubska nazywana przez Ewangelików "Polacken" lub "Katholische" sama siebie zwała "Katolakami".



Kryje sie tu jednak pewna sprzecznosc. Choc Północ posiadala silna tozsamosc lokalna i najpewniej poczatkowo nie poczuwala sie do polskiej narodowosci w takim stopniu co poludnie, to kwestia swiadomosci pokrewienstwa etnicznego nie jest tak jasna. Przekaz Lorentza i Parczewskiego wyraznie wskazuje na to, ze u pomorskich autochtonow (przynajmniej tych z pólnocy) co innego oznaczalo "Polaszi" a co innego "poulscy ledze", tak jak funkcjonowaly obok siebie terminy "puolski" oraz "polaski". Ludnośc chyba dostrzegała to pokrewieństwo widoczne w samym źródłosłowie, na co wskazuje sam Tetzner: "und weiss, dass seine Sprache der polnischen ähnlich ist"




Bardzo ciekawy jest też wniosek Tetznera o braku polskiej swiadomości narodowej u północnych Kaszubów mimo setek lat polskiej tradycji państwowej i kościelnej. Główną przyczynę widzi tu w pańszczyźnianej gospodarce i klasowym społeczeństwie. Jest to o tyle ciekawy wniosek, że właśnie tam gdzie zdaniem Tetznera Kaszubi uwazali sie za "Polaków", wystepowalo liczniej osadnictwo drobnoszlacheckie. Najliczniejsze w powiatach lęborskim, bytowskim, człuchowskim, chojnickim oraz tucholskim. Z kolei powiaty pucki i wejherowski przedstawialy się zupełnie inaczej, tu drobna szlachta nie była liczna.




EDIT:

Zdaje sie ze swiadomosc prostego ludu byla bardzo zróżnicowana i płynna jeszcze w XIX wieku. Terminy czesto stosowano dowolnie i niekonsekwentnie. Tak jak w róznych wsiach w powiecie słupskim wyrazy kaszubski i słowiński występowały obok siebie, to znowu kaszubski i puolski tak podobnie bylo w Prusach Zachodnich. Pomorzanie z Prus Zachodnich mówili "powszechnie" po "puolsku" i zwali się "polskie ledze" lub tez "katolakami", natomiast na Polaków mówili najczesciej "Polochy" "po polasku"...


... ale jak widac z przekazu Hilferdinga, Parczewskiego i Tetznera na poludniu Kaszub, pomorscy katolicy zwali samych siebie nierzadko takze Polochami! Na dodatek Lorentz pisze, ze czasem takze wobec Polaków uzywano terminu "po puolsku" lub "Katolacy", a więc tak jak wobec siebie i niekonsekwentnie, zamiast częstszego "po polasku" "Polochy".


Nie udalo mi sie natomiast ustalic czy nazwa "puolscy ledze" uzywana zarowno przez Ewangelików jak i Katolików z Kaszub uzywana byla tez czasem odnosnie "Polochów". Lorentz nic o tym nie wspomina. Warto jednak podkreślić, że wg. tych najwczesniejszych źródeł terminy "Kaszubi" czy "po kaszubsku" byly uzywane jako wlasne rodzime okreslenie etno-jezykowe glównie przez ludnosc Pomorza Zachodniego bedaca wyznania ewangelickiego ale juz nie przez ludnosc pomorska z Prus Zachodnich wyznania katolickiego gdzie termin ten mial pejoratywne konotacje. Wg. tychze przekazów Lorentza i Parczewskiego wyglada na to, ze takze Slowincy z tych najdalej na zachód wysunietych wiosek rzadko uzywali terminów "Kaszubi" "po kaszubsku".
CzDark
wysłane dnia: 14.6.2011 22:49
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Pòzwa "Kaszëbi"
Kilka moich kamyczków do tej duskusji:

1. Mapa Pomorza z zaznaczonym Księstwem Kaszubskim (Cassubia Ducatus) z dzisiejszymi miastami: Kołobrzeg, Karlino, Koszalin, Sianów, Bobolice, Szczecinek, Łobez, Pełczyce, Resko.

Na wschód od Księstwa Kaszubskiego mamy Księstwo Wendyjskie (Vandalia Ducatus) z dzisiejszymi miastami: Słupsk, Sławno, Polanów, Darłowo, Miastko

Jeszcze dalej na wschód mamy oczywiście lenno bytowskie i lęborskie, a jeszcze dalej na wschód Woj. Pomorskie (Pomerelia). Mapa o dużej rozdzielczości

http://resources21.kb.nl/gvn/KONB01/KONB01_1049B10_060_X.jpg

2. Przez Krajnę przepływa rzeka Łobżonka, którą dawniej nazywano Kaszubką (źródło: Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego...")

3. Niemców przybyłych z Krajny w Wielkopolsce nazywano Kaszubami. Czytałem gdzieś o tym w internecie, ale wówczas nie przywiązywałem do tego większej wagi

4. Edward Breza pisze że ks. Malinowski wspominał coś o jakichś Kaszubach w Krajnie, a nawet w Wielkopolsce i powoływał się na niego Ceynowa, nie znam niestety więcej szczegółow

żródło:

http://www.naszekaszuby.pl/modules/artykuly/article.php?articleid=137

5. Jakaś mapa Prus Królewskich z określeniem "Cassubia Pars." rozciagającym się na obszar powiatu puckiego i wejherowskiego

http://www.vobam.se/Bilder/blaeuatlasnovus/56.jpg

Podobna mapa z XVI wieku:

http://www.pluski.pl/map1/A11.jpg

6. Gdy piszesz, że Kaszubi zwali się Polakami musisz ściśle określić czy piszesz o okresie przed czy w trakcie czy też po Kulturkampfie, gdy to następowało mocne sprzężenie pojęć katolik i Polak.


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Stojgniew
wysłane dnia: 14.6.2011 23:15
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Pòzwa "Kaszëbi"
Cytat:

5. Jakaś mapa Prus Królewskich z określeniem "Cassubia Pars." rozciagającym się na obszar powiatu puckiego i wejherowskiego

http://www.vobam.se/Bilder/blaeuatlasnovus/56.jpg

Podobna mapa z XVI wieku:

http://www.pluski.pl/map1/A11.jpg

6. Gdy piszesz, że Kaszubi zwali się Polakami musisz ściśle określić czy piszesz o okresie przed czy w trakcie czy też po Kulturkampfie, gdy to następowało mocne sprzężenie pojęć katolik i Polak.



5. Tak. Ciekawe te mapy i już wcześniej w niemieckich artykułach natknąłem się na wzmianki, ze w dokumentach kościelnych kurii rzymskiej nazwa Kaszuby była niezwykle płynnym pojęciem wymieniana często obok Pomorza Zachodniego, to znowu Prus, a czasem nawet Livonii. Ta pierwsza mapa to z połowy XVII wieku. Na drugiej jest tylko Pomerelia.


6. Hilferding zbierał swoje informacje na jeszcze przed Kulturkampfem. Natomiast przykłady przytoczone przez Parczewskiego i opisy Tetznera bazowac musiały na sytuacji z konca XIX wieku. Nie sądzę więc, by sam Kulturkampf przeważył szalę na rzecz polskości. Byłoby to tym dziwniejsze, że staloby sie tak tylko na Gochach i Zaborach oraz w bytowskim.


Sądzę, że rację ma tu Tetzner przywołując przykład demokracji szlacheckiej i klasowego charakteru polskiego społeczeństwa. Sadzę, że tradycja szlachecka południa Kaszub była silnym bodźcem do przyswajania polskiej tożsamości narodowej. Być może istotną rolę odgrywalo tez bezpośrednie sąsiedztwo innych grup polskich - Borowiaków i Kociewiaków.


Sama zaś tradycja polskiej panstwowości musiała niechybnie odzwierciedlać sie w pojęciach takich jak "po puolsku" "puolscy ledze" - choc zapewne bez poczucia pełnej wspólnoty etnicznej skoro terminy te czesto stosowano w odroznieniu od "po polasku" "Polochy".
kaszeba
wysłane dnia: 15.6.2011 22:41
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 22.10.2003
z: Dzierżążno
Wiadomości: 196
Re: Pòzwa "Kaszëbi"
Myślę, że poruszanych kwestii tu jednoznacznie nie rozstrzygniemy. Spierają się o nie od wielu dziesięcioleci naukowcy i publicyści. Możemy przerzucać się cytatami, bo praktycznie dla każdego stanowiska da się znaleźć odpowiedni cytat. Np. jeśli dla Lorentza Słowińcy to "dawna nazwa szczepowa", to Józef Spors, po przeanalizowaniu tej kwestii, tak pisze:

„O ile nasze spostrzeżenia na temat omawianej nazwy są słuszne, to należy stanowczo odrzucić tezę o plemiennym charakterze tej nazwy i uznać ją za późniejsze określenie etniczne rodzimej ludności wschodniej części Pomorza Zachodniego, powstałe dopiero w czasach nowożytnych” (J. Spors, O nazwie Słowińcy, „Słupskie Prace Humanistyczne”, nr 6a (1985), s. 56.

Tak samo możemy się przerzucać cytami jeśli chodzi o Pomorze Gdańskie. Pan np. napisał, że:

„W odniesieniu do Kaszubów-katolików z Prus Zachodnich, ja tylko zwrócę uwagę na fakt:

- znaczenia najwcześniejszej wzmianki o Kaszubach z XV wieku zdaniem Lorentza nie sposób odgadnąć, a w XVI wieku określenie to na pewno było używane przez gdańskich mieszczan na ludnośc wiejską (a więc tak jak po XX wiek).”


Jeśli pośrednio jest tu wzmianka o Gdańsku, to dodałbym do tego zdanie polskiego szlachcica, który w połowie XIX w. stwierdził:

„Gdańsk stoi na ziemi Kaszubów” (A.M. Grabowski, Podróż do Prus (1844), oprac. K. Pieradzka, Warszawa 1946, s. 33)

Ważne, że już pod koniec średniowiecza nazwa „Kaszuby” odnosi się także do Pomorza Gdańskiego. I już w tym okresie znajdujemy także rozróżnienie nazw Polak i Kaszuba. Zacytuje przykład podany przez prof. Gerarda Labudę:

„[w dokumencie lokacyjnym wsi Rywałd] komtur gniewski Herman, nadając kociewskiej wsi prawo chełmińskie, zastrzega, że tego prawa będą także przestrzegać wszyscy: Geste, tj. Preussen, Polen, Wenden, przy czym w dwu kopiach tego dokumentu zamiast Wenden figuruje Kaschuben (Pr. Ub., t. III nr 409, s. 277); zwraca znowu uwagę przeciwstawienie: Polen-Wenden/Kaschuben” (G. Labuda, Kaszubi i ich dzieje, Gdańsk 2000, s. 125).


G. Labuda łącząc te zapiski (z końca średniowiecza) z „wiadomościami podanymi (…) przez lustracje z XVI i XVII wieku” stwierdza:

„nie może ulegać żadnej wątpliwości, że ludność kaszubska od prastarych czasów zamieszkiwała te same okolice, które obecnie zajmuje” (G. Labuda, Kaszubi i ich dzieje…, s. 126)


Gdyby Labuda nie miał odpowiednich przesłanek, to nie pisałby:

„Z dokonanego przeglądu historiografii dziejów kaszubszczyzny jako wytworzonej w toku dziejów wspólnoty politycznej i kulturowej wynika, że są dwie możliwości przedstawiania jej historii, a mianowicie jako ludzi zamieszkujących ziemię noszącą nazwę Kaszuby albo jako Kaszubów nadających swoją nazwę etniczną Kaszubom, ziemi ich zamieszkania w granicach, najogólniej mówiąc, miedzy dolną Odrą i dolną Wisłą z jednej strony a Notecią i Wartą a Bałtykiem z drugiej.” (G. Labuda, Historia Kaszubów w dziejach Pomorza, t. 1: Czasy średniowieczne, Gdańsk 2006, s. 37)


G. Labuda napisał więc to samo, co Ceynowa (jeśli mamy już jego cytować) półtora wieku temu:
„Zemia Kaszëbskô cygnãła sã ju w nôdawniészëch czasach òd mòrza
Bałtëcczégò, czëlë jak më je terôz zowiémë, Wiôldżégò, jaż
pò rzéczi Notec ë Wartã midzë Odrą ë Wisłą. (…) Włôscëwe miono lëdë na wspomióny przestrzeni mieszkającégò je Kaszëbi.” (Czile słów ò Kaszëbach ë jich zemi - http://www.czetnica.org/kaszebsko-leteratura/florian-cenowa/czile-slow-o-kaszebach-e-jich-zemi/)
Kończąc ten wątek, chcę stwierdzić, że zgadzam się częściowo z Panem, gdy Pan pisze:

„Zdaje sie ze swiadomosc prostego ludu byla bardzo zróżnicowana i płynna jeszcze w XIX wieku. Terminy czesto stosowano dowolnie i niekonsekwentnie.”

Dodałbym tylko, że dotyczy(ło) to nie tylko „prostego ludu” i ta płynność nie zakończyła się w XIX w. Również dzisiaj, na początku XXI wieku, świadomość (nie tylko narodowa) nie jest często skrystalizowana, ona się ciagle zmienia.


----------------
Dariusz Szymikowski

Stojgniew
wysłane dnia: 15.6.2011 23:21
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Pòzwa "Kaszëbi"
Cytat:

kaszeba napisał:
Myślę, że poruszanych kwestii tu jednoznacznie nie rozstrzygniemy. Spierają się o nie od wielu dziesięcioleci naukowcy i publicyści. Możemy przerzucać się cytatami, bo praktycznie dla każdego stanowiska da się znaleźć odpowiedni cytat. Np. jeśli dla Lorentza Słowińcy to "dawna nazwa szczepowa", to Józef Spors, po przeanalizowaniu tej kwestii, tak pisze:

„O ile nasze spostrzeżenia na temat omawianej nazwy są słuszne, to należy stanowczo odrzucić tezę o plemiennym charakterze tej nazwy i uznać ją za późniejsze określenie etniczne rodzimej ludności wschodniej części Pomorza Zachodniego, powstałe dopiero w czasach nowożytnych” (J. Spors, O nazwie Słowińcy, „Słupskie Prace Humanistyczne”, nr 6a (1985), s. 56.

Tak samo możemy się przerzucać cytami jeśli chodzi o Pomorze Gdańskie.




Nie zamierzam się "przerzucać" cytatami, bo przecież i nie o to chodzi. Nie wrzucałbym też wszystkiego do jednego worka pod tytułem "wszystko jest wzgledne i zależy od interpretacji". Jeśli chodzi o Słowińców to na pewno Lorentz, Hilferding i Ceynowa byli mniemania, iż była to pierwotna nazwa rodzima. Identycznego zdania był zresztą Parczewski ktory dał wyraz swoim poglądom na stronie 226, będc pod wrażeniem odrębności gwary zachodniosłowińskiej i częstego w tych stronach określenia "po słowińsku" oraz "Słowińcy". Ale spotkałem się też z opinią, że był to etnonim urobiony wtórnie i oznaczał ludzi poslugujących się "jezykiem słowińskim" który to termin z kolei powstał przy opracowywaniu pierwszych pomorskich bilblii.


Zresztą tego samego zdania był też Lorentz. Widocznie zmienił swój wcześniejszy pogląd, bo już w "Gramatyce pomorskiej" wyraża poglad, że "słowiński" to przymiotnik o znaczeniu językowym, a "Słowiniec" to po prostu ktoś kto uczęszcza na "słowiańskie nabożeństwa". Być może z czasem te okreslenia nabraly w ustach mieszkańców wtórnie znaczenia lokalnego, etnicznego.


Cytat:
Pan np. napisał, że:

„W odniesieniu do Kaszubów-katolików z Prus Zachodnich, ja tylko zwrócę uwagę na fakt:

- znaczenia najwcześniejszej wzmianki o Kaszubach z XV wieku zdaniem Lorentza nie sposób odgadnąć, a w XVI wieku określenie to na pewno było używane przez gdańskich mieszczan na ludnośc wiejską (a więc tak jak po XX wiek).”


Jeśli pośrednio jest tu wzmianka o Gdańsku, to dodałbym do tego zdanie polskiego szlachcica, który w połowie XIX w. stwierdził:

„Gdańsk stoi na ziemi Kaszubów” (A.M. Grabowski, Podróż do Prus (1844), oprac. K. Pieradzka, Warszawa 1946, s. 33)

Ważne, że już pod koniec średniowiecza nazwa „Kaszuby” odnosi się także do Pomorza Gdańskiego. I już w tym okresie znajdujemy także rozróżnienie nazw Polak i Kaszuba.


Ale czy Pan przedstawia jako FAKT poniższe zdanie?


Ważne, że już pod koniec średniowiecza nazwa „Kaszuby” odnosi się także do Pomorza Gdańskiego. I już w tym okresie znajdujemy także rozróżnienie nazw Polak i Kaszuba.

Bo to chyb faktem nie jest. Z tego co mi wiadomo to nie ma żadnych dowodów na to by pod koniec średniowiecza nazwa Kaszuby odnosiła sie do Pomorza Gdańskiego, a tym bardziej ludnośc tej dzielnicy nazywano Kaszubami. Nie wiem więc skąd taka sugestia. Mamy wzmiankę z XVI wieku w kronikach Gdańskich o której Lorentz pisał, że jest pierwszą pewną.


Cytat:
Zacytuje przykład podany przez prof. Gerarda Labudę:

„[w dokumencie lokacyjnym wsi Rywałd] komtur gniewski Herman, nadając kociewskiej wsi prawo chełmińskie, zastrzega, że tego prawa będą także przestrzegać wszyscy: Geste, tj. Preussen, Polen, Wenden, przy czym w dwu kopiach tego dokumentu zamiast Wenden figuruje Kaschuben (Pr. Ub., t. III nr 409, s. 277); zwraca znowu uwagę przeciwstawienie: Polen-Wenden/Kaschuben” (G. Labuda, Kaszubi i ich dzieje, Gdańsk 2000, s. 125).


G. Labuda łącząc te zapiski (z końca średniowiecza) z „wiadomościami podanymi (…) przez lustracje z XVI i XVII wieku” stwierdza:

„nie może ulegać żadnej wątpliwości, że ludność kaszubska od prastarych czasów zamieszkiwała te same okolice, które obecnie zajmuje” (G. Labuda, Kaszubi i ich dzieje…, s. 126)


Gdyby Labuda nie miał odpowiednich przesłanek, to nie pisałby:

„Z dokonanego przeglądu historiografii dziejów kaszubszczyzny jako wytworzonej w toku dziejów wspólnoty politycznej i kulturowej wynika, że są dwie możliwości przedstawiania jej historii, a mianowicie jako ludzi zamieszkujących ziemię noszącą nazwę Kaszuby albo jako Kaszubów nadających swoją nazwę etniczną Kaszubom, ziemi ich zamieszkania w granicach, najogólniej mówiąc, miedzy dolną Odrą i dolną Wisłą z jednej strony a Notecią i Wartą a Bałtykiem z drugiej.” (G. Labuda, Historia Kaszubów w dziejach Pomorza, t. 1: Czasy średniowieczne, Gdańsk 2006, s. 37)





Ależ ten sam spór toczy się w historiografii niemieckiej, i bynajmniej przykład wsi Rywałd nie jest jednoznaczny ani trochę. Przytoczę może taką oto opinę:

Im Jahre 1341 erhielt nämlich Riewalde im Kreise Preuß. Stargard sein Privilegium und in diesem ist die Rede von „Kaschuben“7. Riewalde liegt heute allerdings ziemlich weit außerhalb des kaschubischen Sprachgebiets, hat aber sicher ursprünglich dazu gehört, und selbst wenn ich mich darin täuschen sollte: die bloße Erwähnung des Kaschubennamens genügt vollständig, sein Bekanntsein im 14. Jahrhundert im Ordensgebiet sicher zu stellen (was für mich zwar durchaus nicht nötig war). Daß er bisher nur in einer Urkunde nachweisbar ist, beruht wohl allein auf Zufall: einmal fehlt noch eine vollständige Ausgabe der Dorfhandfesten und dann ist nur eine geringe Zahl von diesen erhalten. Unsere Untersuchung hat demnach folgende Ergebnisse gebracht: Es ist streng zu scheiden zwischen dem Landschaftsnamen Cassubia und dem Volksnamen Kaschuben. Den Landschaftsnamen Cassubia führte der östliche Teil von Westpommern, in Ostpommern gebrauchte man ihn auch für das ganze Herzogtum Pommern-Stettin. Den Volksnamen Kaschuben führtennicht nur die Bewohner der Landschaft Cassubia, sondern auch die östlich davon bis zur Danziger Bucht wohnenden Slaven, die noch heute unter dem Namen Kaschuben bekannt sind. Dies ist also ihr alter Volksname, den sie mit vollem Recht führen.


Autor (Dr. F. Lorentz) więc jest dokładnie takie samego zdania co prof Labuda. Tu natmiast na jego argumenty odpowiada Prof. J. Koblischke:


Daß der Name Kaszuba ausschließlich dem Westpommer zukam, beweist auch die von Dr. Lorentz herangezogene Riewalder Dorfhandfeste von 1341. Wenn Dr. Lorentz triumphierend bemerkt: „Die bloße Erwähnung des Kaschubennamens genügt vollständig, sein Bekanntsein im 14. Jahrh. im Ordensgebiete sicher zu stellen“, so muß ich fragen: Wer in aller Welt leugnet das? Der Name Kaszuba war dem alten Swantopolk ebenso gut bekannt wie den Deutschrittern von 1341, beide bezeichneten damit nicht die einheimischen Slawen, sondern die echten alten Kaszuben (Westpommern), an der Bedeutung des Wortes hatte sich 1341 rein gar nichts geändert. In der Riewalder Handfeste handelt es sich um Gäste (hospites, zugewanderte Bauern), als „Preußen, Polen, Kaschuben und andere Leute, so fremder Sprache und dem Culmischen Rechte nicht unterworfen sind“. Solche hospites kamen entweder aus anderen Teilen derselben Provinz oder aus einer anderen Provinz oder aus dem Aus1ande. Waren sie Deutsche, so nahmen sie eo ipso eine bevorzugte Stellung ein, nur das „undeutsche Gezunge“ - wie sich der Orden in den Handfesten häufig ausdrückt - war der Gerichtsbarkeit des Ordens unterworfen. Zu unserer Riewalder Urkunde von 1341 ist zu vergleichen die Urkunde von 1297 aber das gleichfalls in der Ferse Gegend liegende Mewe. Die in Betracht kommende Stelle lautet. exceptis Prutenis et aliis Sclavice lingue hospitibus quibuscumque („was immer für Gäste slawischer Zunge“). Die Riewalder Handfeste führt nun den Begriff „slawisches Gezunge“ näher aus und nennt in erster Linie natürlich Polen, worunter die Deutschritter nicht nur ausländische Polen, sondern stets auch ihre pomerellischen Untertanen verstanden, in zweiter Linie denkt sie an etwaige eingewanderte Kaszuben (die slawischen Westpommern). Unter den „andren Leuten fremder Zunge“ wären dann noch weitere Slawen z. B. Boemi, Sarbi oder Ruteni zu verstehen, aber es ist ganz in der Ordnung, daß sich der Ordensmann nur auf die in seinem Gesichtskreise liegenden Slawenstämme beschränkt hat. Die Annahme, die Deutschritter hätten philologische Studien angestellt und mit philologischer Akribie die Schwetzer Polen, die Karthäuser „Kaszuben“, (im Jahre 1341!) genannt, ist nicht in ernste Erwägung zu ziehen, denn wer die Geschichte des Ordens kennt, weiß, daß gerade die Deutschritter die polnische Tradition der Samboriden bei der einheimischen Slawenbevölkerung fortgesetzt haben. Dr. Lorentz mag alle Danziger Archive nach imaginären einheimischen Kaszuben durchstöbern lassen, das Ergebnis wird gleich Null sein; wohl aber lesen wir in Handfesten Ausdrücke wie: Dutsche oder Polene (1341, Lauenburg), Gerichtsbarkeit über die polnischen Einwohner (1356, Pasitz und Rosenberg), unser polensche Leute (1438, Roslasin). Der ostpommersche Adel hatte in Bütow und Lauenburg „polenisches“ Ritterrecht, die „polenschen“ Dörfer leisteten ihre polnischen Dienste usw. R. Cramer, den man gerade wegen seines Pseudokaszubismus11 in den Mitteilungen so überschwenglich gepriesen hat, erwähnt diesen tiefgehenden kulturellen Einfluß des Polentums zur Ordenszeit mit keiner Silbe, das phantastische „Cassubentum“ - ein Anachronismus - macht die Lektüre seines Werkes geradezu ungenießbar. Um 1315 beginnt




Profesor więc slusznie zauważa, że dokumenty lokacyjne tej osady wymienialy różnych osadników: „Preußen, Polen, Kaschuben und andere Leute" - zauważa, więc że nie ma żadnej gwarancji, ze "Kaszubi" o których tu mowa byli z Pomorza Gdańskiego, a nie np.... Ks. Kaszubskiego na Pomorzu Zachodnim. Natomiast co profesor Labuda miał na myśli przez "lustracje"?



Skoro Lorentz wyraźnie pisze, że sami Kaszubi w XIX wieku nie nazywali się Kaszubami to nie ma to chyba większego znaczenia dla problemu tożsamości samego ludu Pomorza Gdańskiego. Czy istnieją jakieś dowody na to, że lud ten powszechnie czy masowo identyfikował sie nazwą Kaszuby przed XIX a nawet w XIX wieku? Lorentz chyba też wiedział co pisze.

Cytat:
G. Labuda napisał więc to samo, co Ceynowa (jeśli mamy już jego cytować) półtora wieku temu:
„Zemia Kaszëbskô cygnãła sã ju w nôdawniészëch czasach òd mòrza
Bałtëcczégò, czëlë jak më je terôz zowiémë, Wiôldżégò, jaż
pò rzéczi Notec ë Wartã midz


Labuda pisze tylko, że nazwa Kaszuby wzięła się od ludu albo vice versa - nazwa ludu wzięła się od ziemi:


są dwie możliwości przedstawiania jej historii, a mianowicie jako ludzi zamieszkujących ziemię noszącą nazwę Kaszuby albo jako Kaszubów nadających swoją nazwę etniczną Kaszubom


Natomiast nie zaglebią sie w detale - kiedy jak i ewoluowała ta nazwa. Kiedy pojawiła sie na Pomorzu Gdańskim, i kiedy została przyswojona przez sam lud. Na te pytania jednak mozemy odpowiedzieć przynajmnie w świetle tego co wiemy. Mamy wzmiankę o osadnikach we wsi na prawie chełmińskim w Rywaldzie, której nie można odnieść w żaden bezpośredni sposób do ludności Pomorza Gdańskiego. Mamy krótką wzmiankę o Kaszubach w historii wojny trzynastoletniej, której znaczenia rownież nie można przypisac bezpośrednio do ludności Pomorza Gdańskiego. I ostatecznie zapiski z kronik Gdańska z XVI wieku gdy okreslenie to pojawia się jako przeziwko ludności wiejskiej.


Mamy relację Ceynowy o "własciwych Kaszubach" wzdłuż granicy Pomorza. I mamy wreszcie relację Lorentza wg. której ludnośc Prus Zachodnich nie uzywala nazwy "Kaszubi' czy "po kaszebsku" które uważała za przezwiska w odróżnieniu od swych ewangelickich sąsiadów ale jeszcze w XIX wieku "powszechnie" używała terminów "Katolacy" i "po puolsku".


Ja nie watpię w to, że w średniowieczu istniały już pojęcia Polak i Kaszeba. Wątpię tylko w to, by Kaszeba oznaczał mieszkańca Pomorza Gdanskiego w ustach samego mieszkańca tej krainy.


Więc co pomogą wzmianki o "Kaszubach" w obcych źródlach, skoro sami mieszkańcy Prus Zachodnich nie nazywali się powszechnie "Kaszubami" jeszcze w XIX wieku? Czy mógłby Pan przedstawić jakiś dowód że było inaczej? Że ludność Prus Zachodnich, zwana dziś powszechnie Kaszubami uważała się za "Kaszubów" jeszcze przed XIX wiekiem, że mówiła po "kaszebsku" a nie po "puolsku"?



To jest arcyciekawe zagadnienie, bo z tego wynika, że etniczna "kaszubskość" Pomorza Gdańskiego / Prus Zachodnich to produkt z dość krótką tradycją.
Stojgniew
wysłane dnia: 16.6.2011 12:45
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Pòzwa "Kaszëbi"
Nazwa "Słowińcy"




Dodam tylko, ze Lorentz musiał zmienić zdanie na temat charakteru nazwy "Słowińcy" pod wpływem profesora Koblischke, bo ten jako pierwszy w 1910 roku wystąpił z tezą, że nazwa ta urobiona wtórnie od przymitonika "słowięski" upowszechniła sie dopiero pod wpływem Krofeya i Pontanusa - którzy wydając biblie dla Kaszubów po polsku wyraz "wendisch" przetłumaczyli z polskiego na "słowiański". Określenie to zadomowiło się następnie lokalnie i dało wtórnie początek "Słowińcom".


W 1910 Lorentz podejmuje jeszcze polemikę z tym punktem widzenia, wskazując na to, co zauwazył tez Parczewski (samemu sugerujac w tym ślad jakiejś dawnej rubiezy plemiennej) - że Słowińcy z Gardny i zachodnich wiosek zdecydowanie częsciej uzywają tej nazwy niz etnonimu "Kaszubski" a także różnią sie nieco w dialekcie. Powiątpiewa też o tłumaczeniu wyrazenia "słowięski" z polskiego. Swój pogląd ponawia w "Zarysie etnografii..."


Ostatecznie Lorentz musiał jednak zmienić zdanie, bo w "Gramatyce Pomorsiej" prezentuje już wyraźnie poglad profesora Koblische, przytaczając slowo w slowo argument, iz "Słowińcy" wzielo sie od przymiotnika i początkowo znaczyło tyle co "ludzie uczęszczajacy na słowiańskie nabożeństwo".




Nazwa "Kaszubi"



Dużo ciekawsza jest rozprawa autorów na temat "Jakie prawo mają Kaszubi z Prus Zachodnich do swojej nazwy?". To własnie z niej pochodzi przytoczona przeze mnie dyskusja na temat znaczenia Rywałdu. I tu bowiem między stronami zarysował sie ten sam spór.



Koblischke i Gulgowski byli zdecydowanie zdania, iż pierwotnie było to przezwisko polskie. Koblischke wspomina wypowiedź Ceynowy o "kanoniku poznańskim Bogufale" i zauważa, że argument Ceynowy jest uprawniony ze wzgledu an przekazy źródeł i zapisy kronikarskie. Gulgowski tak samo powołuje sie konkretnie na Kronikę Wielkopolską oraz na Długosza gdzie występuję przezwisko Kaszubów - ktorego pochodzenie w obu źródłach tłumaczone jest od rodzaju ubioru.



Gulgowski wspomina też jedno ciekawe źródło - wypowiedź dyrektora (bytowskiej szkoły?) z Bytowa, Reinholda Kramera z 1858 roku. Autor pisze iż przydomek Kaszuby rozprzestrzenił sie od czasów Kantzowa z Pomorza Zachodniego z okolic Szczecinka na powiaty Słupski, bytowski i leborskie, a także dalej do rejencji gdańskiej.


Lorentz rozpoczyna swój wywód od krótkiego komentarza za Gulgowskim, rozważając rózne etymologie i wersja wyrazenia "Kaszubi". Na koniec twierdzi, że nazwa ta jest niejasna to czy była to przydomek, "jak niektórzy zakładaja", nie jest ani udowodnione anie prawdopodobne. Na co listownie odpowiada Koblischke:

Der Name „“kaschubische““ Volkskunde ist unwissenschaftlich, denn mit dem Worte „“kaschubisch“" bezeichnete man in der guten alten Zeit bis zum Jahre 1300 ausschließlich die Pommern-Stettiner. Herzog Swantopolk von Ostpommern sagt ausdrücklich ca. 1248 zu Thorn, daß die „“Kaschuben““ (= Stettiner) in sein Land Stolp (Slupsk) eingefallen sind. Die Beziehung des Wortes auf Ostpommern (Stolp und Westpreußen) ist eine populäre Geschichtslüge, cf. Karl Pernin (Danzig 1886):

„“Daß der Name Kaschuben auf Pomerellen übertragen worden ist, scheint nur sprachgeschichtlich geschehen zu sein, denn diese Bezeichnung ist weder geschichtlich noch urkundlich begründet ...““

Wenn Dr. Lorentz sich von seinem kleinlich-philologischen Standpunkt über die Proteste Swantopolks, Ceynowas und der ausgestorbenen pommerschen „“Kaschuben““ (diese Übertragung auf Hinterpommern findet sich schon bei Kantzow, kann aber geduldet werden, da Kažuba = Pommern- Stettinischer Staatsbürger) hinwegsetzt, so muß ich das im Interesse der Historie bedauern; jedem Geschichtskundigen erscheint die Bezeichnung Kažuba für Westpreußen oder Pommern-Danzig als ebensolcbe Absurdität, als wenn jemand behaupten wollte, Weiß sei Schwarz.


Die heutige pseudowissenschaftliehe Bedeutung des Wortes Kažuba (= Westpreuße, Ostpommer!) ist überall zu brandmarken, Kažuba ist der altpolnische und auch bei den polonisierten Ostpommern von Danzig bis Stolp inklusive übliche Ausdruck für Pommern-Stettin. Jetzt möchte man sich in Westpreußen so gern diesen Namen der längst ausgestorbenen „“Kaschuben““ (= Westpommern) aneignen, ich staune nur, daß im ganzen Verein kein Historiker gegen solches unwissenschaftliches Treiben aufgetreten ist.


Die Sprache, die heute in Stolp-Danzig geredet wird, ist polonisiertes Pomoranisch, genauer polonisiertes Ostpomoranisch, gegen die törichte Meinung, Westpreußen sei der Hauptsitz der „“Kaschuben““, Pommern nur ein Anhängsel, protestiere ich auf das entschiedenste; das gerade Gegenteil trifft zu, denn selbst Dr. Lorentz muß notgedrungen zugestehen, der Name Kažuben bezeichne eigentlich nur die Bewohner an der pommerschen Grenze. -„




Profesor Koblischke nie szczędzi więc ostrych słow. Wskazuje, że wszystkie źródła wskazują zapozyczenie i rozprzestrzenienie sie nazwy Kaszubów z Pomorza do Prus Zachodnich od Kantzowa poczynając. Wskazuje na czysto pomorski charakter ten nazwy, a tezę o Kaszubach z Pomorza Wschodniego uważa za "tak wielki absurd" jak "nazywanie czerni bielą", "psudonaukę" i "głupstwo".



Profesor pisze, że to iż wobec tego, że "chce się w Prusach Zachodnich uznac za rodzimy ten wymierający na Pomorzu Zachodnim termin, dziwi, że nikt z całego środowiska historykow nie zaprotestował jeszcze przeciwko takiemu nienaukowemu matactwu...



Profesor kończy mówiąc, iż "protestuje w ostrych słowach" przeciwko uznaniu Prus Zachodnich za matecznik nazwy "Kaszuby", a Pomorza Zachodniego za wtórną ojczyzne gdyż... "jest dokładnie na odwrót", i "sam Dr Lorentz musi przyznać, że nazwa "Kaszubów" oznacza tak naprawdę tylko ludzi mieszających wzdłuż pomorskiej granicy" (a więc tak jak pisał Ceynowa o "własciwych Kaszubach" w Skarbie).



Dalej Lorentz odpowiada, pisząc m.in. o Rywałdzie na co profesor słusznie zaznacza, ze nie ma podstaw by Kaszubów z tego dokmunetu utożsamiać z mieszkańcami Pomorza Wschodniego.
Redakcja_nk
wysłane dnia: 16.6.2011 15:31
Webmaster
Zarejestrowany: 2.5.2011
z:
Wiadomości: 89
Re: Pòzwa "Kaszëbi"
Szanowny Użytkowniku Stojgniewie, proszę przynajmniej ograniczać, tzn. zmniejszać, puste przestrzenie pomiędzy poszczególnymi akapitami, skoro Pańskie wypowiedzi muszą być aż tak długie...
O to samo - o unikanie zbędnych interlinii proszę także innych PT Użutkowników. I raz jeszcze apeluję o tworzenie NOWYCH WĄTKÓW, nie zaś zmianę nazwy starego wątku.
Redakcja
kaszeba
wysłane dnia: 16.6.2011 19:44
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 22.10.2003
z: Dzierżążno
Wiadomości: 196
Re: Pòzwa "Kaszëbi"
Stojgniew napisał:
„Nie zamierzam się "przerzucać" cytatami, bo przecież i nie o to chodzi. Nie wrzucałbym też wszystkiego do jednego worka pod tytułem "wszystko jest wzgledne i zależy od interpretacji".

Spór między uczonymi trwa (w kwestii Słowińców). Możemy przytaczać różne stanowiska i argumenty, ale samej kwestii jednoznacznie (raczej) nie rozstrzygniemy.


----------------
Dariusz Szymikowski

tromin
wysłane dnia: 2.7.2011 23:30
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany: 12.6.2011
z:
Wiadomości: 1
Re: Kaszubskie gwary
Jerk napisał "Kaszubi to Kaszubi. Nie ważne jakie mają obywatelstwo - polskie, niemieckie, kanadyjskie, brazylijskie czy australijskie. Jeśli sami się świadomie nie określą Polakami pozostają tylko i aż Kaszubami. Żaglowanie pojęciem większość/mniejszość nie ma tu żadnego znaczenia.
Tym wszystkim, którym kaszubszczyzna jest bliska powinno leżeć na sercu jedno - zatrzymanie postępującej asymilacji! A jak widać z doświadczenia - jedyną drogą dla nas jest budowa kaszubskiej świadomości narodowej."
'Dla prostego człowieka takiego ja ja ,człowieka morza ,kaszuby z narodowości..najdobitniej przemawiają słowa krótkie i proste...takie j.w.i o to chodzi!!!DZIĘKUJE
Stojgniew
wysłane dnia: 3.7.2011 17:18
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Kaszubskie gwary
Cytat:

tromin napisał:
Jerk napisał "Kaszubi to Kaszubi.


Tak tez napisał i inny Pan. Niewątpliwie bardzo odkrywcza myśl.

A jak widać z doświadczenia - jedyną drogą dla nas jest budowa kaszubskiej świadomości narodowej."

A to jest zupełnie dowolne i jak na mój gust bałamutne założenie , co wykazał przy innej okazji Pan Geppert Pozostaje jeszcze zapytać... z czyjego doświadczenia??? Bo na pewno nie z osobistego Pana Jarka. I dopóki nie ujrzę Szanownego Pana Moderatora na barykadach narodowokaszubskiej rewolucji, używającego kaszubskiej mowy powszechnie tu na forum, nie uwierzę w bajki o "jedynej drodze" :)

Cytat:
'Dla prostego człowieka takiego ja (..) najdobitniej przemawiają słowa krótkie i proste.


No cóż... i dlatego nie zapowiada się by w najblizszym czasie narodowi propagandziści polscy, niemieccy czy kaszubscy, przeszli na emeryturę - jak widać zawsze znajdzie się pożywka ;)
« 1 ... 6 7 8 (9) 10 11 12 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002