Forum
Losowe zdjęcie
Rzeka Brda
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Historia
     Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
Stojgniew
wysłane dnia: 28.6.2011 22:55
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Cytat:

jozef napisał:
Stojgniew, a ty wiesz, czemu tak mówili, że są polakami, a nie Kaszubami ? to była obrona przed śmiercią.


Piszesz o latach okupacji i powojennych. Czy w XIX wieku gdy ludność Prus Zachodnich powszechnie mówiła "puolscy ledze"? Gdy Parczewski zapisywał wypowiedzi typu "ja Poloch"? To też była to ucieczka przed śmiercią? Nie sądze. Nie sądzę też by Hilferding, Koblischke, Tetzner czy Bayer zmyślili swoje historie pisząc, że w XIX wieku lud w Prusach Zachodnich nie używał powszechnie terminów "Kaszubi" "po kaszubsku" gdy mówił sam o sobie. Po prostu takie są przekazy źródel z epoki. Skoro byli to "puolscy ledze" i "mówili po puolsku" to świadczy to o czymś, nieprawdaż? Polakami może jeszcze nie byli. Ale i galicyjscy chłopi czy Ci z Kongresowki też nie byli jeszcze w pełni uświadomionymi narodowo.

Piszesz "byli Kaszubami" - czyli kim? Co to znaczy, że "Kaszub to Kaszub"? Czyli kto??? Ten który jeszcze w XIX wieku mowił o sobie "Poloch" albo "Katolak" i ktorego "uświadomiła" dopiero XIX wieczna etnografia nazywając go "Kaszebą" na podstawie językowych obserwacji? Jeśli tak to kaszubskość jest produktem zupełnie współczesnymi i co gorsza nie powstałym na drodze wewnętrznej ewolucji świadomości etnicznej samego ludu.


Dlatego niekótrzy z Was wmawiają tutaj ludziom mity, kompletne mity. Sprowadzają zagadnienei tożsamości do banalnego wyboru "albo Polak albo Kaszeba". Do jakiegoś abstracyjnego i ahistorycznego myślenia, które ma się nijak do świadectw z XIX wieku - wedlug których etniczna i kulturowa świadomość związków z Polską i Polakami poprzedzała zaciągniętą tu przez czynniki zewnętrzne tożsamość "kaszubską" i jakiekolwiek bliższe poczucie wspólnoty z Kaszubami - Ewangelikami z Pomorza Zachodniego. Później natomiast najczęsciej współwystępowała z kaszubską - tak jak do dziś. Historia nie zna na tej ziemi myślenia "albo albo". To nie jest myślenie typowe dla etnicznego i kulturowego pogranicza.



A tu jak Tetzner opisywał "Kaszubów" i ich język z Prus Zachodnich:

1.

Diese Slawen sind vielmehr von Süden zugewanderte katholische Polacken. Im Norden, am Meere hingegen, ist ein schmaler Streifen evangelischer Kaschuben erhalten geblieben

2.

Die Zahl der Slawen betrug in Stolp und Lauenburg 1861: 1025, von denen auf Stolp nur 24 kommen. Freilich haben sich da nur die katholischen Polacken zum Slawentum bekannt, die evangelischen Kaschuben bezeichneten sich als deutsch.

3.

die echten Kaschuben und nennen ihre nächsten katholischen Verwandten in Pommerellen und dem pommerschen Grenzgebiet: Polacken oder Katholische.

4.

Pfennig macht keinen Unterschied zwischen Hochpolnisch und Polackisch, das damals in Gegenden gesprochen wurde, die heute zu Preussen gehören, und dem wendischen und kaschubischen Dialekt in Hinterpommern.

5.

die katholischen Slawen im Bütower Kreise und in Westpreussen bezeichnen wir als Polacken, wie sie ja auch in der That das Recht verloren haben, sieh Kaschuben zu nennen. Sie sind im Laufe der Zeit dermassen polemisiert, dass sie sich von echten Polen kaum unterscheiden.

6.

Im Lauenburger Kreise nennt man die pommerellischen Slawen nur Polacken oder Katholiken, die alten pommerschen Slawen aber Kaschuben.

7.

Aber mit den letzten kaschubischen Resten mischen sich bereits schwache polackische Anfänge. Im Verkehr untereinander sprechen die Czarnowsker selten kaschubisch.

8.

In Mickrow, 1491 zuerst erwähnt, wurde 1750 abwechselnd einen Sonntag polnisch, den anderen deutsch gepredigt. Wie wenig Kaschuben vorhanden waren, bezeugt ein Vorkommnis aus dem Jahre 1788. Nossins Pastor Alexius hält bei Antritt des Predigers Seebald die Ein- führungs-Rede, darneben auch „eine polnische um der Koseschen Leute willen". Das war anscheinend die letzte polnische Predigt. Jetzt sind etwa 100 polnische Katholiken eingewandert; sie werden Polacken genannt, hören aber diese Bezeichnung nicht gern.






Na Pomorzu w ogóle nie nazywano ludności Prus Zachodnich "Kaszubami" tylko konsekwentnie "Polakami". Tetzner piszacy w 1899 w ogóle ani razu nie nazwał mieszkańców Prus czy Pomerelii "Kaszubami", przyznając to miano tylko bytowskim Kaszubom - choc zupełnie niechętnie i raczej w perspektywie historycznej. Termin "Kaszuby", jak ukazuje Tetzner czy Koblieschke, odnoszono na Pomorzu Zachodnim konsekwentnie tylko do ewangelickich mieszkańców Pomorza Zachodniego - którzy w odróznieniu od katolików z Prus Zachodnich sami tymże terminem siebie okreslali - co odnotwał Lorentz i Parczewski. Choć wzgledem swojej mowy uzywali tez zamiennie terminu "puolska". Tetzner przytacza też ciekawe świadectwo Pfenniga z XVIII wieku. Otóż mowę Kaszubów z powiatu słupskiego nazwał on "polską":


10.

Pfennig berichtet 100 Jahre später fälschlich von zwei Herzogtümern „Kassuben, wo Neustettin, Regenwalde und Polzin" und „Wenden, wo Rügenwalde Haven und Stolpe", die u. a. nebst den Herrschaften Lauenburg und Bütow zu Hinterpommern gehören; „polnisch spricht man" an einigen Orten in Hinterpommern, sonderlich in stolpischen und in den Herrschaften Lauenburg und Bütow.


To ciekawe, ze jeszcze w XIX wieku Kabatkowie mówili na swoją mowę tak samo "kaszebska" jak i "puolska", a dla niemieckich pisarzy jak Pfenniga, Knoopa czy Tetznera, mowa z Prus Zachodnich była"polska". Tetzner pisze też o wtórnym charakterze tej nazwy w Prusach Zachodnich:

Aber mit dem allmählichen Aussterben der pommerschen Easchuben übertrug man den Namen ["Kaschuben" - przyp] mit auf die 150000 Slawen in Pommerellen, die einst zum Ordens- lande und dann zu Polen gekommen waren und durch ihren räumlichen Zusammenhang immer mehr und mehr polnisch wurden;
Stojgniew
wysłane dnia: 30.6.2011 12:17
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Cytat:
Dosyć jednostronny jesteś w tych cytatach. Dam Ci cytat z Ramułta, który badał Kaszubów przed Lorentzem:

Nie nazywają się też Kaszubi nigdy Polakami, chyba pod wpływem czynników politycznych, ani mowy swojej polską, ale zawsze tylko kaszubską.

z: Stefan Ramułt "Słownik języka pomorskiego, czyli kaszubskiego" str. XLI (w edycji J. Tredera 493.)



Sądzę, że Ramułt miał tu na myśli to samo co dokładnie opisał Lorentz. Kaszybi swój język nazywali "puolskim" w odróżnieniu od stosowanego najczęściej wobec innych dialektów polskich określenia "polaski", "polaszyć". Lorentz wyraźnie pisał, że ludność Prus Zachodnich unika przymiotnika "kaszebski" w odróznieniu od ludności Pomorza Zachodniego. Nazwy tej nie odnotował też ks. Gołębiewski. Termin "kaszubska mowa" uzywany był na Pomorzu Zachodnim wśród Ewangelików ale i tam zamiennie z "puolska mowa". Tak więc to co napisał Ramułt - "zawsze tyklko kaszubską" - trudno zinterpretować w inny sposób jak tylko, ze Kaszubi odrózniali swoją "puolską mowę" od "polaskiej" ich sąsiadów z południa.



Co do powszechników "zawsze" "nigdy" - to pachną zwyczajną tendencyjnością.


Parczewski odnotował wyraźnie stwierdzenie "Ja Polach" w Ugoszczu i tak samo Tetzner wyraźnie pisza o polskiej świadomości w południowych powiatach. Tak więc stwierdzenie, że "Kaszeba nigdy.." jest dośc tendencyjne i kłóci się wyraźnie ze świadectwami Parczewskiego. Ponad to Lorentz, który zaznaczył, że Kaszubi uzywają terminu "polaski" na jezyk polski, a "puolski" "powszechnie" na własną mowę, odnotwał jednak niekonsekwencję w stosowaniu tych terminów.




EDIT: A jednak Ramułt zbierał materiał językowy we wsiach kaszubskich osobiście! Co miał więc na myśli, że Kaszubi zawsze mowę swoją określają jako kaszubska? Nie użył tu cudzyslowia. Moze miał na myśli określenie "puolski"? W innym razie jego relacja dość jaskrawo kontrastowałaby z tym co zapisał Parczewski i Lorentz.
CzDark
wysłane dnia: 30.6.2011 13:25
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Ramułt nigdy samemu nie był na Kaszubach i nie badał Kaszubów. choroba nie pozwoliła mu na przeprowadzenie badań terenowych. Jego wnioski są więc ograniczone do tego co zasłyszał z drugiej ręki i ówczesnej literatury przemdmiotu. Pod tym względem więc nie mogą równac sie z obserwacjami Lorentza.



Polak z dalszych stron nie tak łatwo jednak zrozumie Kaszubę, a najlepiej tego doświadczyłem na sobie, gdym po raz pierwszy przybył na Pomorze, choć uzbroiłem się wpierw w całą, dostępną mi wówczas teoretyczną znajomość mowy kaszubskiej. Otóż wiadomości moje okazały się w praktyce niewystarczającemi, zwłaszcza gdym opuścił terytoryum Kaszub południowych, dążąc ku Kaszubom północnym

z: "Słownik języka pomorskiego, czyli kaszubskiego" str. XLII


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Stojgniew
wysłane dnia: 30.6.2011 13:38
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Poprawiłem się już zanim mi odpowiedziałeś - nie doczytałem biografii Ramułta. Nadal nie zmienia to tego, że to co napisał Ramułt trudno zinterpretować zestawiając z tym co napisał Lorentz z Zeszycie 1 "Gramatyki Pomorskiej" na stronie 10: U Katolików u których jak wyżej zaznaczono wyrazy "Kaszeba" "kaszebski" mają także i nieco pogardliwe znaczenie, nazwya sie powszechnie język wyrazem "puolski", (..) Sasiednie gwary polskie nazywa sie zazwyczaj wyrazem "polaski" (..) zresztą słyszy sie także i nazwę "puolski".

Lorentz czesciowo potwierdz to co napisal Ramult, gdyz dalej takze wspomina, ze: "Pomorzanin nazywa sie Polach tylko gdy chce podkreslic swoja przynaleznosc polityczna" isze jednak: U katolików wystepuje takze nazwa "puolski" w znaczeniu etnicznym ale zawsze oznacza ona "katolicki" i ewangelik Pomorzanin mówi "po puolsku" ale nie zalicze sie do "puolscy ledze" tylko jest "Nemc". Ze jadnak sasiedzi mowiacy po "polasku" sa rowniez wyznania katolickiego ich takze etnicznie okresla sie mianem "puolski" wyrazenia "polaski" w tem znaczeniu nie slyszalem.

oraz: Jako nazwa ludu odpowiada przymitonikowi "puolski" wyraz "puolscy ledze"; jesli Pomorzanin mówi o sobie nazywa sie "katolak". Sasiadów mowiacych po "polasku" nazywa takze "katolak" albo "Polach".

A tutaj Golebiewski, "Obrazki rybackie..." strona 1: Zaden mieszkaniec polwyspu nie wspomni o swoim kraju inaczej jak tylko, ze "mieszka na Rybokach", mówi ze to i owo jest obyczaj "rybacki", ze sie rzecze "po rybacku". A i mieszkancy stalego ladu, który Rybacy "krajem" nazywaja, nigdy nie mowia o Heli lub polwyspie jak tylko o "Rybakach": jade na Rybaki, lowie na Rybakach, rybacki spiew itd. I ksiadz jedyny na Rybakach nie nazywa sie u "krajowych": ksiadz z Jastarni lecz tylko "ksiadz rybacki". Skoro wiec mamy takie zapiski. A wiemy ze u Hilferdinga Protestanci Kaszubi mówili nierzadko "puolska mowa" a takze u Parczewskiego w Cecenowie Kabatkowie mowili tez "po puolsku", a w Ugoszczu miejscowy powiedzial, ze jest "Polach" - to jak sie ma to wszystko do tego co napisal Ramult?


Cytowany przeze mnie wczesniej Breyer takze potwierdzil ze lud z Prus Zachodnich okresle siebie "am liebsten" mianem "puolscy ledze":

Für das sprachliche Selbstverständnis der Kaschuben ist wichtig, daß sie zwar das Gefühl haben, etwas anderes zu sein als die Polen, daß sie sich aber doch erst sehr spät dazu entschlossen, sich selbst Kaschuben zu nennen. Der Kaschube empfand diesen Ausdruck noch gegen Ende des vorigen Jahrhunderts als unangenehm, weil dis Wort „Kaschube" im Danziger Sprachgebiet lange Zeit im verächtlichen Sinne für Bauer verwendet wurde. Dieser Diskriminierung wichen die Kaschuben dadurch aus, daß sie sich am liebsten „polskji ledze“ nannten, wobei freilich „polskji" nicht mit „polnisch“ im üblichen Sinne gleichgesetzt werden darf.

Richard Breyer "Die kaschubische Bewegung vor dem ersten Weltkrieg", Marburg 1963; http://www.studienstelleog.de/download/GZ.pdf
CzDark
wysłane dnia: 30.6.2011 16:34
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Das Wort polskji hat nun allerdings auch weiter die Bedeutung „polnisch", der polnische König ist polskji krol, auch die Polen sind für die Kaschuben polskji ledze, aber nur wenn sie katholisch sind. So sagte mir ein Kaschube von einigen evangelischen Masuren, die auf dem Gutshof als Knechte dienten : „wonji polaszo, ale wonji nje so polskji ledze (sie sprechen polnisch, aber sie sind keine polnischen, die katholischen Leute)"

Wilhelm Volz "Der ostdeutsche Volksboden: Aufsätze zu den Fragen des Ostens"

zdrój


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Stojgniew
wysłane dnia: 30.6.2011 20:53
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Zgadza się to więc zupełnie z tym co pisał Lorentz i Breyer, a także Tetzner. Dla Kaszubów XIX wieku, zarówno tych wyznania katolickiego jak i ewangelickiego, głównym wykładnikiem poczucia tożsamości etnicznej było wyznanie nie wspólnota językowa. Dlatego też Kaszubi z Prus sami siebie określali jako "Katolacy", i byli tymże terminem określani też przez Protestantów (jak podaje Tetzner).


Pytanie tylko - kiedy sami zaczęli nazywać się "Kaszubami"? Że w XIX wieku, i to od pierwszej połowy, tym terminem okreslali się Protestanci z Pomorza Zachodniego, nie ulega chyba wątpliwości. Wskazuje na to Hilferding. Co jednak z katolickimi mieszkańcami Prus Zachodnich? Czy istnieją inne przekazy które potwierdzają lub też kwestionują to co pisał Breyer czy Lorentz o późnej adopcji tego terminu w Prusach?


Cytat:
Wilhelm Volz "Der ostdeutsche Volksboden: Aufsätze zu den Fragen des Ostens"

zdrój


Ano właśnie. Na stronie 252 autor potwierdził to co wcześniej dwukrotnie opisał Lorentz, a później Breyer:

Der Kaschube liebt es nicht wenn man ihn Kaschube nennt. Noch gegen Ende des vorigen Jahrhunderts empfand er diese Bezeichnung fast als Beleidigung.Seitdem ist es etwas anders geworden aber gern wird der Name besonders in einigen... (dalej kończy się dostępny fragmenr)

Skoro tak, to mamy już informację z 3 źródeł, że Kaszubi (przynajmniej Ci katoliccy z Prus Zachodnich) nie określali samych siebie tym mianem do końca XIX wieku. Mowili "Katolacy" lub "puolscy ledze" - które to wyrażenia miały w zasadzie takie samo znaczenie. Informacja Ramułta, który wizytował wsie puckie, wejherowskie i karuskie jest więc w tym kontekście zgoła niewytłumaczalna. Chyba, że autor miał na myśli iż Kaszubi po prostu odróżniają siebie od Polaków nie wdając się w semantykę. Mało tego pragnę zwrócić uwagę na ten fragment:

„wonji polaszo, ale wonji nje so polskji ledze (sie sprechen polnisch, aber sie sind keine polnischen, die katholischen Leute)"

Więc dokładnie tak jak pisał Lorentz! Termin "polskji ledze" obejmował katolików - także tych którzy w odrónieniu od rodziych mieszkańców Kaszub nie mówili po "puolsku" ale po "polasku" a więc "Polachów". Jeśli katolickość była wyznacznikiem etnosu a wyraz "puolski" miał tez znaczenie etniczne (jak pisał Lorentz) to, choć istniala świadomość językowej odrębności, należałoby przyjąć, że wyrażenia te sa świadectwem istnienia świadomóści przynalezności do pewnej szerszej etnicznej wspólnoty z Polachami zarazem. Potwierdza to także wzmianka u Lorentza że Kaszubi czasem i język polski jak i swój nazywają "puolską mową", oraz u Parczewskiego, gdzie Kaszeba z Ugoszcza nazwał siebie "Polachem".
jozef
wysłane dnia: 30.6.2011 21:28
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 25.2.2011
z: kolonia
Wiadomości: 77
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
wy młodzi czego wy szukacie ? prawdy! o Kaszubach ....... to nie znajdziecie, jeżeli tego nie rozumiecie tych całych przekrętów i kłamstw o Kaszubach ; trzeba to mieć w sercu, a nie wierzyć w to, co niektórzy piszą. zawsze , jako Kaszubów nas gnębili i poniżali. co niektórzy się wcale nie przyznają do pochodzenia, do tego, że jest się Kaszubem !!!!?
CzDark
wysłane dnia: 30.6.2011 22:07
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Widzisz to co chcesz widzieć.

Ja to widzę tak:

"pòlsczi lëdze" = katolicy (za "pòlsczich lëdzy" uważano też często Niemców-katolików, o czym pisano kiedyś w "Pomeranii" i o czym nadmienił Darek Szymikowski)
"Pòlôsze" = Polacy oraz przynajmniej duża część szlachty kaszubskiej, czy też szlachty zamieszkałej na Kaszubach, możliwe jest też znaczenie "Kaszubi, którzy mieszkają na ziemiach podległych przed rozbiorami Polsce"
"pòlskô mòwa" - mowa polska, kościelna (język kazań) czasem w znaczeniu "słowiańska" (prości Kaszubi mogli nie mieć świadomości, że istnieją inne języki słowiańskie jak polski i kaszubski)

Co ciekawe odniosłeś się tylko do jednego cytatu z Ramułta, a nie odniosłeś się do innych, które podałem w innym wątku.

Oprócz tego wogóle nie uwzględniasz aspektu, kiedy były prowadzone badania, przed, w trakcie czy po Kulturkampfie; czy wśród panków, gburów czy chłopów. Trzeba pamuiętać, że na Kaszubach gburzy (nie mylić z chłopami) pod względem finansowym stali bardzo często i to jeszcze przed 1772 wyżej od panków i to oni nadawali ton.

Z Tobą nawet by się fajnie dyskutowało, gdybyś znał coś takiego jak "tryb przypuszczający" i nie miał chorobliwej nienawiści do kaszubskości. O innych Twoich kłamstewkach (tak to trzeba nazwać jeśli nie używasz trybu przypuszczającego) napiszę później, chcę to dobrze udokumentować, żebyś się nie wykręcił.

Wśród Kaszubów jest zwyczaj, że zanim się wejdzie do obcego domu to zdejmuje się buty, Ty wchodzisz z obłoconymi gumowcami.

Inna Twoja manipulacja polega na tym, że ściśle wiążesz nazwę z pojęciem. Dopóki nie nazwano Saturna Saturnem, nie znaczyło to, że taka planeta nie istniała. Zgodnie z Twoimi manipulacjami Ukraińcy z Galicji nie mają prawa nazywać się Ukraińcami, gdyż nazwa "ukraińskość" pojawiła się tam o wiele później niż słowo "polskość".


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Stojgniew
wysłane dnia: 1.7.2011 0:53
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 19.5.2011
z: Antiquissima Polonia, Mazovia
Wiadomości: 306
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Cytat:
O innych Twoich kłamstewkach


Jak gryf jako symbol dynastii Sobiesławiców czy jako herb województwa pomorskiego? Jeśli chcesz to też wyszukam tutaj skrzętnie wszystkie Twoje omyłki i potknięcia, wyliczę, a następnie przyszyję kazdemu łatkę "kłamstewka". Chcesz takiej "dyskusji"?

Cytat:
Co ciekawe odniosłeś się tylko do jednego cytatu z Ramułta, a nie odniosłeś się do innych, które podałem w innym wątku.


Odniosłem się do prawie wszystkich wątków naszej rozmowy, włączając mity "pomorskiej jedności", "kaszubskiej Krajny", czy "Kaszub po Noteć". Jeśli chodzi natomiast o cytat z Ramułta to zainteresowałem sie nim szczególnie - gdyż tylko ten cytat bezpośrednio dotyczył meritum niniejszej dyskusji. Inne wątki poboczne tylko rozmywały temat - którym była afirmacja kaszubskości przez sam lud.


Cytat:
(za "pòlsczich lëdzy" uważano też często Niemców-katolików, o czym pisano kiedyś w "Pomeranii" i o czym nadmienił Darek Szymikowski)


To jest jeszcze ciekawa informacja. Czy mógłbyś uściślić jej kontekst i podać źródło?

To jest to temat ważny bowiem takiej afirmacji "kaszubskości" jak wykazuje większość źródeł nie było do końca XIX wieku. Dla ludu wyznacznikiem etnosu było w dużej mierze wyznanie. Ale w ogóle Kaszuby XIX wieku nie było rozbudzone narodowo i panowała tu pewna heterogeniczność postaw. Jak widać Parczewski odnotował przykłady Kaszubów-Polachów, a inni z kolei wyraźnie zaznaczali, że Kaszubi utożsamiają sie z Polakami na gruncie wspólnej wiary i języka kościelnego.


Cytat:
Wśród Kaszubów jest zwyczaj, że zanim się wejdzie do obcego domu to zdejmuje się buty, Ty wchodzisz z obłoconymi gumowcami.


Kaszuby traktuję jak moj polski dom tak samo jak Mazowsze. Nie ubłacam i nie sieje nienawiści. Ja tylko kwestionuję pewne mity, które się tu zupełnie bezkrytycznie upowszechnia.




Ukrainę od Polski dzieliło wyznanie oraz tradycja powstań chłopskich. Niczego takiego w przypadku Kaszub nie było. I sama Ruś była heterogeniczna. Dochodzilo do narodowej polonizacji, zwłaszcza katolickich Białorusinów (czego efekty widać po dziś dzień), czy nawet Ukraińców z Chełmszczyzny. Kaszuby natomiast nie miały tradycji powstań, nie miały własnego ruchu narodowego, własnej organizacji politycznej i wojskowej. Porównanie do Ukrainy jest chyba dość chybione. Ta w XIX wieku rozwinęła swój ruch narodowy daleko bardziej niż kiedykolwiek zrobili to Kaszubi. Ale i na Rusi w XX wieku istniałą szeroka grupa osób podających się za "tutejszych" albo "prawosławnych" - bez konkretnej narodowości. Podobnie rzecz miała sie na Kaszubach. Jednak ostatecznie rozwinęły się ruchy narodowe - białoruski i ukraiński. Lud ruski głosował na swoich kandydatów i na swoje listy. Istniał separatyzm i nacjonalizm ukraiński. Były rzezie wołyńskie i UPA. Na Kaszubach nic takiego nie było. Wręcz odwrotnie. Więc trudno mówić by powstała tutaj jakaś jednolita spójna świadomość narodwa.

Cytat:
Zgodnie z Twoimi manipulacjami Ukraińcy z Galicji nie mają prawa nazywać się Ukraińcami, gdyż nazwa "ukraińskość" pojawiła się tam o wiele później niż słowo "polskość".



Zgodnie z Twoimi manipulacjami "kaszubskim narodem" nalezy nazywać prosty lud, który do końca XIX wieku nie wykształcił powszechnej własnej tożsamości narodowej i poczucia wspólnoty, a terminu "kaszubski" używal w odniesieniu do siebie niechętnie i rzadko nazywając sie "puolskimi ledzmi" lub "katolakami".


Kaszubami chcesz nazywać ludzi świadomych swojej odrębnosci - co nie jest jakimś fenomenem bo taka istniała u większości grup etnicznych - ale ktorych poczucie tożsamości w XIX wieku było jeszcze słabo wykształcone i kształtowane silnie przez wyznanie. I to jest zupełnie uprawnione. Co prawda przydomek ten przylgnął do tych ludzi jako zewnętrznie zaciągnięte przezwisko ale istotnie sam termin przyjął się jako konsekwencja pewnego poczucia odrębności, które niewątpliwie na Kaszubach istniało. Tylko, że niektórzy idą dalej i sugerują że istniało tu jakieś powszechne, uniwersalne poczucie narodowej wspólnoty i odrębności - co nie jest prawdą. Skoro jeden mówił o sobie "Polach", a drugi "katolak", niektorzy mówili "puolska mowa" i "puolscy ledze" na siebie i na Polaków to kwestia tożsamości była na Kaszubach bardzo płynna jeszcze w XIX wieku. Dlatego nie powstał tu osobny naród, kaszubskie partie polityczne i kaszubskie UPA, i dlatego większość mieszkańców nie deklaruje dziś kaszubskiej narodowości.


Rozumiesz chyba o czym mówię? Na takiej zasadzie możemy Podhalan, Spiszaków, czy Kurpi z XIX wieku też nazwać "narodami" - bo i w tych grupach istniało silne poczucie lokalnej wspólnoty i odrębności, i także w tych grupach przyjęcie polskiej tożsamości narodowej odbyło się późno. W ten sposób z każdej grupy etnograficznej można zrobić "naród". Tylko, ze tu nigdy nie istniało poczucie odrębnej tożsamości narodowej przekazywane z pokolenia na pokolenie - tylko co najwyżej pewne poczucie etnicznej odrębności.


W tym sensie "polskość"w sensie narodowym nigdzie nie jest starsza niż samo pierwotne poczucie wspólnoty lokalnej i odrębności -jakkolwiek ją nazwiemy, lokalna "krajniackość", "mazowieckość", "góralskość", "kurpiowskość", "katolickość" itd. W końcu XIX i głównie w XX wieku ludność Prus Zachodnich stopniowo, etapami przyjęła w odniesieniu do swojego poczucia tożsamości lokalnej i odrębnósci, ktore istniało od wieków, termin "kaszubski" zamiast "puolski" czy "katolicki". Zresztą nie bez udziału czynników zewnętrznych - etnografii i literatury. Tylko, że w dokładnie tym samym czasie wielu przyjmowało też "polskość" w sensie narodowym. Całe więc to sugerowanie, ze "polskość" była tu jakoś siłą zaciągnięta, ze ludzie uważający się dziś za Polaków to zdrajcy swojego dziedzictwa można odnieść do każdej polskiej grupy etnicznej, także np. Mazowszan... A prawda jest taka, że jakieś elementarne poczucie wspólnoty etnicznej musialo istnieć choćby nawet na bazie wspólnego wyznania. O czym świadczy samo wyrażenie "puolski" - w końcu skądś ten źródłosłów się wziął. Polszczyzna, "puolska mowa" była językiem kościoła, a kościół wykładnikiem kaszubskich wartości i poczucia tożsamości, także wspólnoty z innymi polskimi katolikami. Istniał tu więc pewien grunt podatny na przyjęcie polskiej tożsamóści narodowej. Pod tym względem polska nardowość jest tu świeżym produktem - jak wszędzie, zwłaszcza u ludności wiejskiej. Jednak polska kultura jest tu tak stara jak polska państwowość - i jak widać poprzez wpływy kościoła i wiary, stała się w XIX wieku, obok mowy i innych odrębności, integralną częscią kaszubskiej tożsamości, spoiwem.
Jark
wysłane dnia: 1.7.2011 10:16
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 12.2.2004
z: Wiôldzi Kack
Wiadomości: 578
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami?
Cytat Stojgniewa:
Jednak polska kultura jest tu tak stara jak polska państwowość - i jak widać poprzez wpływy kościoła i wiary, stała się w XIX wieku, obok mowy i innych odrębności, integralną częscią kaszubskiej tożsamości, spoiwem.

Inny cytat:
Nikt nam nie wmówi ze białe jest białe a czarne jest czarne

Dyskusje ze Stojgniewem (jeśli można to nazwać dyskusją) da się porównać jedynie do rozmów z Jarosławem K. Obaj wiedzą jak na prawdę wygląda świat wokół nich a jakiekolwiek argumenty, które kwestionowałyby ich ogląd, nie mają znaczenia bo są błędne/kłamliwe/niewiarygodne/nie warte uwagi.

Jako moderator portalu cieszę się z toczonych tu sporów, ale pseudonaukowość stogniewowych wpisów nie przykrywa już jego ortodoksji. Normalna dyskusja to ścieranie różnych poglądów, które ma doprowadzić do wypracowania jakiś kompromisów i wspólnego stanowisk. W przypadku wszystkich postów Stojgniewa nie ważna jest jednak wymiana poglądów. Zdaje mi się, że istotą jego aktywności jest możliwość prezentowania własnych, niepodlegających modyfikacji, poglądów. O ich wartości ma świadczyć rozległość cytowań i prezentowanej wiedzy, jednakże przeglądając te wpisy, mam nieodparte wrażenie - że to wiedza powierzchowna a cytaty (by nie powiedzieć zdania lub wypowiedzi) wyrwane są z kontekstu (jakiegokolwiek) gdyż tylko takie pasują do jego koncepcji świata. Według niej Kaszuby to Polska, a Kaszubi to Polacy. Koniec. Kropka (albo wykrzyknik). To nie kwestia wiedzy, to kwestia wiary. A z wiarą jak wiadomo dyskutować się nie da.
Proponuję by zostawić Stojgniewa z jego wiarą we wszechpolskość Środkowej Europy i odpuścić sobie dalsze komentowanie... Jeśli jednak kogoś rajcuje taka zabawa to może warto znaleźć sobie bardziej prywatny kanał wymiany opinii?
« 1 2 (3) 4 5 6 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002