![]() ![]() ![]() |
| Od najnowszych | Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec |
Nadawca | Wątek |
---|---|
sgeppert |
wysłane dnia:
24.9.2004 10:00
|
Dobrzińc Najich Kaszëb ![]() ![]() Zarejestrowany: 17.6.2003 z: 索波特 Wiadomości: 1608 |
Jesienią jestem kociewskim patriotą Żaden Bayer!
Żadnych Gripexów ani Coldrexów! Biorę tylko Polopirynę S ze Starogardu. Najlepiej rozgrzewa starogardzki miodowy Krupnik. Niech żyje Kociewie! |
tgrabar |
wysłane dnia:
24.9.2004 13:42
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! ![]() ![]() Zarejestrowany: 29.10.2003 z: Łódź Wiadomości: 474 |
Re: Jesienią jestem kociewskim patriotą A czy już naprawdę nie ma jakichś uczciwych nalewek kociewskich. Sądzę, że byłyby najlepszym lekarstwen, o ile takowe istnieją.
tgrabar |
Michal |
wysłane dnia:
24.9.2004 17:58
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! ![]() ![]() Zarejestrowany: 1.4.2004 z: Żulawskich Rubieży Kociewia Wiadomości: 577 |
Re: Jesienią jestem kociewskim patriotą Istnieją, istnieją. W Starogadzie są dwie sławne fabryki. Na jednym końcu miasta produkują leki, a na drugim, coś co zmusza do ich brania. Zwłaszcza tych na ból głowy...
MK Ps. Co do chwalebnej deklaracji Staszka, to najlepiej by było gdyby jednak nie musiał brać żadnych lekarstw. Zdrowia życzę. |
sgeppert |
wysłane dnia:
25.9.2004 10:46
|
Dobrzińc Najich Kaszëb ![]() ![]() Zarejestrowany: 17.6.2003 z: 索波特 Wiadomości: 1608 |
Re: Jesienią jestem kociewskim patriotą Toż przecież zachwalam Krupnik - doskonały likier na miodzie, 40%, słodki, grzeje mocniej niż zwykła wódka. Polmos Starogard produkuje więcej dobrych wódek, że wymienię Goldwasser czy Żołądkową Gorzką... więcej pisać nie będę, bo nikt mi za reklamę nie zapłacił
![]() |
tgrabar |
wysłane dnia:
25.9.2004 13:19
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! ![]() ![]() Zarejestrowany: 29.10.2003 z: Łódź Wiadomości: 474 |
Re: Jesienią jestem kociewskim patriotą Drogi Panie Staszku,
mnie zupełnie nie obchodzą wyroby Polmosu Starogard, no może nie do końca..., chodziło mi jednak o wyroby gospodyń kociewskich a więc o uczciwie wykonane sposobem domowym nie zaś przemysłowym nalewki. Sądzę, że dobrym ekspertem mógłby być Pan Andrzej Grzyb niegdyś burmistrz Czarnej Wody a ostatnio starosta starogardzki, który na pewno jest miłośnikiem dobrej kuchni kociewskiej. Pozdrawiam. T. Grabarczyk |
adamkami |
wysłane dnia:
2.12.2004 22:00
|
Zarejestrowany użytkownik ![]() ![]() Zarejestrowany: 1.12.2004 z: Gdańsk Wiadomości: 6 |
Re: Jesienią jestem kociewskim patriotą To już nie reklamuj, tylko powiedz gdzie w Trójmieście można dostać Goldwasser ze Starogardu? Bo ja tu w Gdańsku widzę tylko tą z Poznania albo Niemiec.
![]() Adam |
| Od najnowszych | Poprzedni wątek | Następny wątek | Top |