Na temat parafii ewangelickiej w Krokowej pisala prof. Jolanta Dworzaczkowa. Wg zrodel zywiol kszubski byl tutaj tak silny, ze na poczatku XVIII wieku nabozenst niemieckich zaniechano, a kaszubska parafia (wtedy kalwinska) liczyla ponad 600 osob - dla luteranow raz na miesiac przyjezdzal ich pastor. Nabozenstwa niemickie (zdaje sie) przywrocono w polowie XVIII wieku, gdy owczesny wlasciciel Kacper von Krockow sprowadzil do kosciola pastora luteranskiego. Nabozenstwa po polsku (dla kalwinskich Kaszubow) trwaly chyba az do 1831 roku gdy administracyjnie polaczono parafie luteranska i reformowana w jedna unijna. Kiedy ostatecznie ustaly -nie wiem. Przypuszczam, za po 1860 kiedy to na skutek naciskow nacjonalistow niemieckich ewangelickie wladze koscielene likwidowaly gdzie mogly polskie nabozenstwa, szczeglnie tam, gdzie ludnosc byla dwujezyczna (Pomorze Zachodnie, Wielkopolska, Mazury).
Pisze artykul na temat zboru w Krokowej od XVI wieku.
Kazik