Brawo, właśnie na taką odpowiedź liczyłem. Trochę z tych nerwów się ąę posypało ale co tam - szabelką udało Ci się machnąć.

Pozdrawiam

Jeżeli już ten zadupek z Ciemna przyjąłeś w sensie poziomu. Pozwól innym na wyrażanie swoich opini jednak potem nie traktuj ich z Wielkiego Kacka (czy skądś tam).
Jeżeli wyrażąnie włąsnej opini na Kaszubach jest obrazą czyjegoś majestatu lub ekskomuniką to przepraszam ale Twój poziom jest wtedy o niebo niższy od mojego. Wyrażąjąc swoje zdanie nie zwymyślałem Tobie o Ciemno-ści i zadupiu Wielkiego Kacka. Naucz się szanowac inne zdanie wtedy dopiero rozpocznij rozmowę lub dyskusję. Nie będę się dołował Wielkim KAckiem tylko dlatego że ja jestem z Ciemna.
Moja wiara z Kaszubów jest większa niż się komukolwiek wydaje i wolę się skupić na kaszubskości niż na pomorskości. Jeżeli to komus nie pasuje ok tylko po co zaraz rzucać mięsem i porównywaniem do zadupia z Ciemna. NIe podoba Ci się to to to uargumentuj a nie KAckuj i nie zniżąj się do mojego poziomu.
Jęzleli uraziłem Twoją nieomylnośc to drugi raz PRZEPRASZAM o mądrości. Krótko mówiąć o....l się? Co do mojej inteligencji to warto przyjrzeć się swojej.

marek wantoch rekowski

----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

Cytat
Skoro Jarosław E ma jakis PLAN to oczekuję jakichś konkretnych propozycji.

Cóż, mam plan. Konkretny wg życzenia. Zniżając się do poziomu odpowiedzi proponuje pocałowanie mnie w "Zadupie"...
http://www.naszekaszuby.pl/uploads/smil3dbd4daabd491.gif

A tak już na marginesie: był temat postu więc zgłosiłem swoją propozycję, podając w skrócie własną argumentację. Zrobiłem to nie oczekując poklasku i akceptacji ale licząc na ewentualne dalsze wypowiedzi. Odezwał się Marek W-R implementując mi forsowanie pomorskości na siłę i inne zbrodnie. Cóż, widać że nim całość przeczytał i zrozumiał zdążył już odpowiedzieć. ADHD jakieś czy co? Poszło na forum, więc i ja odpowiedziałem obracając pewne bzdurne argumenty w żart. I co? No i jest obraz Pańska! Zostałem obłożony ekskomuniką! Teraz gdy będę jechał z Gdyni do Miastka to tylko przez Słupsk (bo pewnie w okolicach Bytowa i Ciemna będą na mnie polowali). No i jeszcze ta śmierdząca sprawa KUPY. Otóż nie mam problemów z wypróżnianiem, a każdy (nawet pół) inteligentny forumowicz wie o jakim programie kaszubskim wspomniałem. Nie neguję, że ma on grono zagorzałych wielbicieli. Ale mi się nie podoba, bo jest przaśny, folklorystyczny i kaszubsko 'skupiony". Koniec na ten temat, bo przy takim poziomie "rozmowy" jedynie śmiech nas może uratować.
Prywatnie to możemy sobie z Markiem popisać oczywiście, ale to właśnie będzie typowe wymachiwanie szabelką. I na to nie mam czasu. Jeśli ktoś nie potrafi przyjąć do wiadomości, że nie ma patentu na kaszubskość, to szkoda gadania. Jeśli spojrzenie inne niż własne traktuje jako atak na wszystkie świętości (i własną, boską nieomylność) to... nic więcej już nie muszę o nim pisać. Sam sobie wystawia świadectwo

Mam nadzieję, ze forumowicze co najwyżej uśmieją się z naszej "pyskówki", nie traktując jej jako modelu kaszubskiego dialogu. Mam też nadzieję, że temat przez te ostatnie bezsensowne posty nie obumrze (bo wart jest przemyślenia i przedyskutowania).

A POMORSKOŚĆ? Pomorskość jest dziś jak czysta płyta CD. Od nas zależy co na niej nagramy...


Z szacunkiem z Wielkiego Kacka (nie koniecznie Gdyni)
Jerk


________
Pycha działa jak zamek błyskawiczny: błyskawicznie zamyka na drugiego człowieka /Ewa Lewandowska/

Cytat
„Skoro Marek W-R sądzi, że mój pomysł z POMORZEM jest nienajlepszy, chętnie poznam jego propozycję na coś innego. Tylko proszę niech nie proponuje, by Kaszubi zajęli się Kaszubami.”

Marek W-R nie chce rozmycia kaszubskiego w bliżej nieokreślonej pomorskości. Skoro Jarosław E. uważą taki mit za słuśzny to Marek W-R nie ma zamiaru stanąc mu na drodze. Inaczej ujmując jeżeli MArek W-R w przeciweinństwie do Jarosława E. nic nie wie na temat kaszubskości to marek W-R przyjął to do wiadomości. MArek W-R może nawet przyjąć mit o czymkolwiek jeżeli będzie on dobrze uargumentowany i słuszny z wiedzą nie tylko historyczną. Tak na marginesie Marek W-R ma prawo do tego aby wyrazić własne zdanie na temat jakigokolwiek pomysłu. Jeżeli Jarosław E rzucił pomysł i chciał usłyszeć tylko akceptację to serdecznie z tego miejsca PRZEPRASZAM DOSŁOWNIE Z CIEMNA Jarosława E wspomnianego zadupia które do GDYNI się nie umywa. I niech Jarosław E daruje sobie komplementy w moim kierunku bo to niczego nie zmieni. Kolega niech się skupi bardziej na pracy merytorycznej na rzecz wspomnianego POMORZA = ODRODA = NARODOWCY = JUGOSŁAWIA albo czegoś bardziej pożytecznego np. robótki ręczne

Cytat:
„A z kaszubskiego skupiania się na sobie, jak pokazują dotychczasowe doświadczenia, wychodzi wyłącznie KUPA (nie pamiętam jak się ten program "skupiający" w TV3 nazywał...)”
Jeżeli codzienna Kupa uwiera Jarosława E to niech Jarosław E zaproponuje coś innego. Skoro Jarosław E ma jakis PLAN to oczekuję jakichś konkretnych propozycji. Wymachiwanie szabelką przestało mnie bawić. Zresztą jak kolega ma jakiś problem to liczę na prywatnego e-maila a nie przyp.... się osobiście na forum kaszubskim.

marek wantoch rekowski

PS. CIEMNO-ść pomysłów to ja widzę codziennie............. bez przytyków Jarosława E

----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

Skoro forsowanie (na marginesie czy ja pisałem o forsowaniu?!?) pomorskości jako MITU ŁĄCZĄCEGO jest złe dla Kaszubów a z drugiej strony choćby profesor Labuda uznaje, że KASZUBY TO POMORZE i odwrotnie, to ja już nic nie wiem na temat Kaszubów.
To co można nam zaproponować za MIT? Może McDonalda, bo nie jest zbyt POLSKI (oczywiście w wersji ekologicznej, by dogodzić zielonym wszelkiej maści)?
Skoro Marek W-R sądzi, że mój pomysł z POMORZEM jest nienajlepszy, chętnie poznam jego propozycję na coś innego. Tylko proszę niech nie proponuje, by Kaszubi zajęli się Kaszubam...

Mamy piękny obszar Kaszubski, jesteśmy jacy jesteśmy jak to napisał Piech i na tym powinniśmy się skupić.

Piękny obszar to żaden wyróżnik. Góry Dylewskie i Pogórze Kaczawskie są też piękne. I co z tego. To co dla jednego jest piękne (np. zadupie) dla innego będzie po prostu zadupiem.
A z kaszubskiego skupiania się na sobie, jak pokazują dotychczasowe doświadczenia, wychodzi wyłącznie KUPA (nie pamiętam jak się ten program "skupiający" w TV3 nazywał...)

KASZUB=POMORZANIN=POLAK
Bardzo ładne hasełko, choć ja znam jeszcze kilka innych [np. KASZUB=WEHRMACHT=DZIADEK TUSKA lub ODRODA=NARÓDOWCY=DRUGA JUGOSŁAWIA]. I co? Nad nimi się też będziemy skupiać? Przecież to zwykłe głupie gadanie...

Stara rzymska zasada rządzenia divide et impera w takim właśnie wsobnym myśleniu pokazuje jak nisko upadliśmy jako (na)ród, skoro sami nie potrafimy wyjść z wąskich opłotków. Sami dzielimy się na Kaszubów, Kociewiaków, Borowian a pomysły jednoczące wywołują strach. To może by pójść jeszcze dalej i podzielić się na Lesoków, Gochów, Beloków i niech każdy skupi się na swojej grupce? I za 15 lat będziemy mieli pozamiatane?

CIEMNO to widzę....

Kaszuby=Pomorze czyżby powtórka z historii? Juzż to jakiś czas temu słyszałem kilka lat temu w pewnych kręgach profesorskich w Gdańsku oraz na spotkaniach Klubu POMORANIA. Czym więcej było pomorskości w Kaszubach tym mniej objawiali kaszubskości. Pomorskość to wielonarodowość zgoda, kaszubskość wpisuje się w ten klimat, jednak czym częściej będziemy mówili o wielkim Pomorzu tym mniej będziemy mówili o Kaszubach, które stanowią dość znaczny obszar Pomorza (od Gduńska aż do Roztoczi bróm). Jestem zdecydowanie przeciwny aby w środowisku kaszubskim forsować pomorskość na siłę- to juz było. Nie potrafimy odbudować idei kaszubskich a chcemy forsować pomorskość? Mamy piękny obszar Kaszubski, jesteśmy jacy jesteśmy jak to napisał Piech i na tym powinniśmy się skupić. Nie powinniśmy zapominać o Kociewiakach, Greiswaldczykach itd. wszyscy powinni się traktować na równi. Kaszubi mogliby stanowić motor współpracy.
Inaczej rzecz ujmując KASZUB=POMORZANIN=POLAK. To może skupmy się jednak nad tym ostatnim. Z nim też jest jeszcze wiele do zrobienia.
marek wantoch rekowski

----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

Reasumując puentę Piechowskiego - "Kaszubi to dopust Boży"....
W takim świetle to rzeczywiście MIT może być tylko jeden z Bodziem....

Ale nie robiąc sobie z zasobów cohones zgadzam się że i dla mnie KASZUBY=POMORZE. Więc może pomysł nie jest taki zły?

Ależ my mamy "mit". Słowo to w języku niemieckim oznacza "z", np. w zdaniu "Gott MIT uns", które w wolnym tłumaczeniu na kaszubski oznacza "Me trzimóme Z Bodziem". Nie wiem tylko kim jest rzeczony Bodzio, być może chodzi o syna zacnego szlachceca Vjitka de Bobrowsczie Z Głodnicy.

A mówiąc całkiem serio: po co wyważać otwarte drzwi:
- http://www.kaszubi.pl/?p=news_comm&id=705

Po drugie: naszą charakterystyczną cechą jest DŁUGIE TRWANIE. Możemy pochwalić się obecnością na Pomorzu od VI w. po Chr., w czym przebijamy tak Polaków jak i Niemców, jesteśmy "Heimatleute", krajanie, "Aborygeni" (tj. mieszkający tu "ab origines" - od początku), tej długiej obecności mogą nam pozazdrościć wszyscy. Wprawdzie wcześniej byli tu Goci, ale końcem końców ich potomkowie mieszkają dziś na północnym wybrzeżu Afryki.

Dla mnie Pomorzanie i Kaszubi to jedno i to samo (ad vocem Jarka E.). Cała różnica polega na tym, że nasi przodkowie przybyli na Kaszuby/Pomorze z Azji mniej więcej na początku VI w. po Chr., a przodkowie Pomorzan świeżej daty (można rzec: neo-Kaszubów) po 1945 r. Tu jest nasza Ziemia Święta, więc dbajmy o nią, niezależnie od tego w jakim języku mówimy. Tym niemniej uważam, że Pomorze bez Kaszubów byłoby tym samym co Francja bez de Gaulle'a, Moskwa bez Kremla czy Jerozolima bez Żydów.

Kaszubi to naród wredny, zacofany i zadufany w sobie, ale innego nie mam. Trzeba go kochać z dobrodziejstwem inwentarza.

----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

Amerykę odkryto jakiś czas temu... tę kaszubską także!

Mit (i to najlepszy jaki może być - taki, który niesie z sobą różne treści i jest do przyjęcia przez różne grona) istnieje od dawna. Zresztą posługiwali się nim Zrzeszińcy a wśród współczesnych także autorytet (prof. B) i uhonorowany przez ZKP Bądkowski. Ten mit to POMORZE albo WIELKIE POMORZE. Marketingowo powiedziałbym dziś raczej POMORZE JEST WIELKIE/DAS POMMERLAND IST GROSS/ POMORSKO JE WIOLDZI

Pomorze, jego wielokulturowe tradycje, otwartość na przybyszów, bogata choć trudna historia, odrębność to najlepszy materiał na mit. Mit dla młodych i starych. Od nas zależy jakimi go treściami napełnimy. Wiem, bo to od dawna mnie interesuje, że pozytywnie na hasło POMORZE reagują mieszkańcy całego Pomorza, także ci nowi, szczecińscy czy od stuleci powiązani z Wielkopolską - Krajanie! Pomorzanami czują się na równi z mieszkańcami Pozdawilka (Pasewalka) czy Gryfii (Greiswalde). I co najważniejsze - taki mit, wyłącza to o co tak dobrze się nam obecnie kłóci - kwestie narodowościowe (w XIX-wiecznym ich rozumieniu).
Ja Kaszub, ty Krajan czy on Greiswaldczyk jesteśmy POMORZANAMI. Jesteśmy równoprawnymi spadkobiercami pomorskich książąt, Bugenhagena i Trepczyka.
Nie odwołujmy się do gett czy jakiś historycznych, dobrych dla XIX-wieku metod "ku pokrzepieniu serc". To już było i jest.... i nie przyniosło jakiś cudownych rezultatów.
By nie być gołosłownym - spójrzcie na tworzenie się regionalnej świadomości dolnośląskiej. To dzieje się na naszych oczach - przybysze, potomkowie w I lub II pokoleniu odkryli dla siebie dolnośląska tradycję. Teraz to jest już ich tradycja. Dlaczego nie możemy zrobić tego samego? Myslę, że możemy - Dzień Jedności Kaszubów - to była dobra wprawka. Teraz czas na POMORZE JEST WIELKIE

więc pozdrawiam jako... Pomorzanin

A cos w tym stylu moze by zdzialac. Tak przelozywszy na czasy wspolczesne. Amerykanie mieli swoja propagande "ukochanej" Ameryki w filmach typu "Rambo", albo w jednym filmie cytat "zbawienie! nie, to amerykanie!". Trzeba by cos zdzialac budujacego ducha w naszych sercach, mozliwe tez ze o czasach wsplczesnych, badz II WS. Wtedy byloby nawet wieksze pole do popisu. Mozna by zrobic legende.. (hm, nie trzeba legendy, wystarczy biografia) organizacji Gryf Kaszubski:)