Forum
Losowe zdjęcie
Kraina łosi 3
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Kaszubi=fani folkloru.

| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
aniacupka
wysłane dnia: 20.11.2008 22:03
Aktywny użytkownik
Zarejestrowany: 31.10.2003
z:
Wiadomości: 33
Re: Kaszubi=fani folkloru.
Najśmieszniejsze jest to, że wmówiono opinii publicznej na Kaszubach i w Polsce, że jeśli ktoś mówi, że Kaszuby to nie tylko strój kolorowy i folklor, to już jest przeciwko tradycji kaszubskiej i korzeniom. To mocny argument, dobrze działa na ludzi, choć jest bez sensu, jeśli strój kaszubski ma około 100 lat i został wymyślony!!! A tradycja i korzenie kaszubskie to chyba trochę więcej wieków:))))
Więc nie dajmy sobie wmówić, że jesteśmy przeciwko tradycji!!! A poza tym, czy inne narody ubierają się w historyczne stroje, żeby podkreślić swoją tożsamość? Raczej nie!!! Więc my po prostu dążymy do normalności!!! I cały problem i wyzwanie w tym, żeby przekonać o tym innych!!!

dino888
wysłane dnia: 20.11.2008 15:10
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 4.2.2007
z: Lëzëno
Wiadomości: 103
Re: Kaszubi=fani folkloru.
" "Kaszubscy oszołomi bez kubraków przybywajcie"; zakaz strojów kaszubskich, im kto bardziej odjechany tym milej widziany, przemarsz z kasz. flagami przez miasto, transparenty "Kaszub nie równa się folklor" "


Toż to odrywanie się od jakiś tam korzeni:D

Ale to byłby upadek stereotypu, a gdyby media z całej Polski to ujrzały to może wreszcie ktoś by zrozumiał, kim jesteśmy. Naprawdę jednak, większość Kaszubów sama nie wie, kim jest. Taki koncercik rockowy mógłby to zmienić. Ludzie spoza Kaszub oczywiście też by się świetnie bawili.
No i może rzadszym stałby się tekst, jaki usłyszałem w radiu
"-Jaczi je wedle pana himn kaszëbsczi?
- Jak to bëło... To je krótczé do je dłudżé"

I jak się temu dziwić, skoro jedynymi hasłami na transparentach są "Më trzimómë z Bògã" (z szacunkiem do religii). Czas na "Na Kaszëbach punx not dead!" "Kaszëbë- môl dlô młodëch", albo nawet pokombinować z anarchią "Na Kaszëbach nick nie mùszisz- na Kaszëbach wszëtkò mòżesz!"
Może ktoś ma lepsze pomysły?


----------------
zazdrzë na

slowionie.kaszubia.com

rôczã serdecznô

aniacupka
wysłane dnia: 20.11.2008 13:45
Aktywny użytkownik
Zarejestrowany: 31.10.2003
z:
Wiadomości: 33
Re: Kaszubi=fani folkloru.
Po wielu moich obserwacjach zachowań Kaszubów - większość z nich (tych których poznałam) to fani folkloru!!!! "Większość" czyli ci, którzy pojawiają się na imprezach, robię z nimi wywiady, spotykam przy różnych okazjach. Przykład X Zjazd Kaszubów w Gdańsku - na początku imprezy wystąpił The Damrockers - przed sceną 3 Kaszubów (bez kubraków) fascynowało się muzą, reszta (w kubrakach) uciekła pod parasole (z piwem), akordeony poszły w ruch i "Kasz. jezora" i "Szła dzieweczka", ich opinie (nagrałam) - byli oburzeni, niektórzy krzyczeli nawet, że więcej tu nie przyjadą, że oni chcą "swoją muzykę" a nie "tych szarpidrutów".
Efekt: ZKP miało czyste sumienie, bo dało młodym scenę, a teraz ma kolejny argument, że ta muzyka ogólnie nie za bardzo podoba się Kaszubom. (tylko po co dawać na takiej imprezie punkrock zaraz na początku??, czemu nie poczekać aż przyjdą wieczorkiem "młodsi" ??)
Wniosek mój jest taki, że (tak jak wcześniej ktoś napisał) potrzebny jest spontan, zorganizowanie przez nas młodych jakieś imprezy, gdzie bedzie muzyka jaką lubimy itd. pościąganie innych młodych, pokazanie im, że bez kubraków też jest fajnie!!!
Marek to może tegoroczny DJK w Bytowie zrobisz pod hasłem "Kaszubscy oszołomi bez kubraków przybywajcie"; zakaz strojów kaszubskich, im kto bardziej odjechany tym milej widziany, przemarsz z kasz. flagami przez miasto, transparenty "Kaszub nie równa się folklor" itd., potem koncerty rockowe -Marek to by zrobiło taką furorę, że wszystkie media ogólnopolskie masz na bank!!!! Do tego byłby to jakiś przełom w dzisiejszej kulturze kaszubskiej! A co najważniejsze sygnał dla młodych - jest dla Was miejsce, jesteście Kaszubami będąc sobą itd.
pozdrawiam
wotoch
wysłane dnia: 20.11.2008 13:29
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Re: Kaszubi=fani folkloru.
Kaszub to coś niezdefiniowanego w regionie. Język kaszubski to nadal wiejskie plestanie a używanie jego w marnej formie kojarzy się z wieśniactwem i to zaawansowanym, cokolwiek to znaczy. Tabaka również jest przedpotopowa mimo że jest ok.
Kaszuby jako obszar wspólnoty jest niespójny. Pełno na tych KASZUBACH NIEŚCISŁOŚCI.
Probelmem jest wyjście z takiego stanu rzeczy. Co zrobić żeby kaszubskości nie kojarzono z wieśniactwem i folklorem? Jak to zrobić? Z czym wyjśc do ludzi?
Co do religii to każdego prywatna sprawa jednak forma podawania mszy kaszubskiej zawsze kojarzona jest z kubraczkami przy ołtarzu i pieśniami których nikt nie rozumie i nikt ich nie zna oprócz tej jednej (o której piszą gazety). Więc również w kościele brak świeżości nie tylko w życiu codziennym.
No i zaangażowanie. Patrząc na lokalnych działaczy średnia wieku to 65 lat. Każdy młody i jego pomysły niszczone są w zalążku. Więc nie ma co się oglądać tylko robić swoje według włąsnego uznania. Dopiero wtedy Kaszub nie będzie się kojarzył z fanem folkloru.
Marek Wantoch Rekowski.


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

dino888
wysłane dnia: 19.11.2008 21:39
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 4.2.2007
z: Lëzëno
Wiadomości: 103
Re: Kaszubi=fani folkloru.
Zgadzam się z panem, według mnie także Kaszub to nie fan folkloru. Według mnie też niezależnie od działaczy, ten stereotyp utrzyma się jeszcze długo, m. in. ze względu na znikomość kaszubskości w mediach, no i niesprecyzowanie pojęcia "Kaszub". Czy Kaszub to osoba znająca ludowe przyśpiewki i zażywająca tabakę i znająca symbolikę barw w hafcie, czy też przedstwaiciel pewnej grupy, który nie wstydzi się barw narodowych i innych cech przed Polakami, Europejczykami i w ogóle przed innymi?
Często (choć NIE mam absolutnie nic przeciw folklorowi) musiałem prowadzić dialog:
Ktoś: Słyszałem, że znasz kaszubski
Ja: No znam
Ktoś: A to znasz "Kaszëbsczé jezora..."(śmiech)
Ja:Weź mi idź z tymi starociami, ja słucham najwyżej Damrockersów, bo dają czadu

Mówię tak tylko dlatego, żeby zburzyć stereotyp Kaszuby=folklor i pokazać, że jestem zwykłym człowiekiem i prezentuję się nie jako szczęśliwy miszkaniec wioski, w której czas zatrzymał się 200 lat temu, tylko jako Europejczyk mający świadomość swego pochodzenia, bo w moim przekonaniu wyłącznie ktoś taki zaśługuje na miano Europejczyka. Dodam, że z własnych upodobań moją świadomość narodową budują różne hasła charakterystyczne raczej dla rockowych kapeli niż dla chłopaka, który lubi śpiewać "Kaszëbsczé nótë".

PS: Co do chodzenia na kaszubskie msze, to nie utożsamiałbym tego z folklorem, wiara co co innego. Oczywiście nie zakładam, że nie chodzący na kaszubskie msze, czy nie znający "Kaszëbsczi Królewi" to nie Kaszubi; tożsamość nie może opierać się na religii, ale msza w rodzimym języku (o ile nie ma tam kubraków skòrzniów itp.) kulturą wyłącznie ludową nie jest.


----------------
zazdrzë na

slowionie.kaszubia.com

rôczã serdecznô

wotoch
wysłane dnia: 19.11.2008 19:18
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 20.2.2004
z: Ciemno
Wiadomości: 645
Kaszubi=fani folkloru.
W trakcie wątku o DJK w Bytowie osoba pisząca na tym portalu pisze tak :
"I w całym widowisku warto jest zmieścić prawdziwe informacje o Ruchu Kaszubskim, bo na razie, kiedy tylko mówię, że uczę się kaszubskiego i czytam kaszubską literaturę, to zawsze pojawia się krótkie pytanie "A strój kaszubski masz?" i utożsamiany jestem z fanem folkloru, albo, gdy komuś mówię o języku kaszubskim i o "fajnych" sprawach z tym związanych to odpowiedź jest krótka "Ja się nie interesuję folklorem",. Czas z tym zerwać, bo inaczej młodzież nie przyjdzie, choćby w tle kaszubskich barw widniała jakaś pacyfa, albo symbol marihuany."

W sumie rzeczy ciekawy wątek na forum do dyskusji. Pytanie brzmi czy rzeczywiście zainteresowanie Kaszubami = zainteresowanie się folklorem?

Z tego co można zaobserwować po różnorodności dyskusji, aktywności działaczy KAszubi to tylko i wyłącznie folkloryści. Kubraczki to przymus (tak piszą w gazetach), zespoły folklorystyczne to przymus, chodzenie do kościoła to przymus (na msze kaszubskie). Chyba nasz kolega dobrze obserwuje rzeczywistość. Media kaszubskie to jakieś kilkuminutowe zajawki, a o czasopismach kaszubskich można zapomnieć (bynajmniej od jakiegoś czasu)

Zapytam się wprost czy Kaszubi skazani są na folkor, który dodatkowo wydzielany jest za zgodą działaczy? Czy niemoc naszych przewodników jeszcze długo będzie się przekładać na nasze wyobcowanie w środowisku?

Zresztą młodzi Kaszubi sami nazwijcie rzeczy po imieniu i napiszcie czego chcecie od działaczy w kilku zdaniach. Według mnie Kaszub nie równa się folklor.

Marek Wantoch Rekowski


----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

« 1 2 3 (4)
| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002