Mądrość zbiorowa odbiorców mediów każe im niekiedy posługiwać się w nieformalnym slangu specyficznymi określeniami poszczególnych tytułów lub stacji. I tak „Gazeta Wyborcza” staje się „Wybiórczą”, a skrót TVN to „Tusk Vision Network”. Z kolei na Pomorzu, gdzie mieszkam, „Dziennik Bałtycki” (a właściwie obecnie „Polska. Dziennik Bałtycki”) często nazywa się „Dziennikiem Bandyckim”. (dalsza część felietonu: wpolityce.pl)


Osobiście nie mam nic przeciwko temu by gazety były biuletynami partyjnymi, ale niech ta informacja będzie umieszczona w nagłówku !!!

----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Osobiście nie mam nic przeciwko temu, by każdy czytał gazety jakie mu się podobają - Dziennik Bałtycki, Gazetę Wyborczą, FAZ, (Rude) Pravo czy pisany od tyłu Dos Jidisze Wort. Nie zgadzam się jednak, by o takich czy innych preferencjach rozpisywać się na naszychkaszubach.pl. Są setki miejsc w necie, gdzie do woli można uprawiać swoisty ekshibicjonizm lub prowadzić walkę klas.

Trzy główne działy FORUM to:
- Sprawë (ogólne forum NCSB, niejsce na wszystkie sprawy dotyczące kaszubszczyzny / pomorszczyzny, dla których nie ma wydzielonego, specjalistycznego forum)
- Język (forum dla tematów językowych związane z językiem kaszubskim oraz gwarami Pomorza)
- Historia (gdzie poruszamy kwestie związane z przeszłością Pomorza).

Kondycja lokalnych mutacji ogólnopolskich gazet i ich mniej lub bardziej jawnych preferencji politycznych nie mieści się w żadnym z tych forum. Z tego też powodu analogiczne lub inne, ale kompletnie nie związane tematycznie z Kaszubami i Pomorzem wpisy i wątki w forach w będziemy w przyszłości usuwać.

Jak Kaszëbskô...

Jak Kaszëbskô długô je
Ze sobą sã rozmieje:
Jedné mòwë, jedné mëslë
Na jidej dzys stórã przëszlë,
Że jak długò stoji swiat,
Jeden drëdżimù je brat
A òd bëlacczigò sztrądu
Jaż do Gòchów w pôłniã lądu
Tu òd Gduńska do Słowińc
Splôtiwô nas swońsczi wińc.

A. Labuda

Cytat:

Jiwer je taczi jëż czetińc "Dos Jidische Wort" wie jëz to je pismiono dlô Żëdów, czëtińc Rudégò Prawa wie jëż to je pismiono czesczich kòmùnistów, czetińc GazWyb mòże pòznac dejolodżiczné preferencëje pò czerwiony fanie w nórce, a czetińc DzBałt jaczi je Pòmòrzónã/Kaszëbą skąd mô wiedzec jaczé (Ë CZEMÙ) to pismiono mô lùbòtë ?


Cytat:

A taczi lëze jak Arabsczi, Nyman, Plock'ów Kazmiérz, Kùlas ë wiele jinszich to są Etiopòwie czë lëze z Pòmòrzczi?

A DzBałt dze wëchòdô ? W Subsaharijsczi Africe czë w Pòmòrzce ?? To doch nawet we Wiôlgòpòlsce nie wëchòdô ë tã chòba wiele sã nie pisze ò taczich lëzach jak np. Kùlas.

Nie robi sã do narë, Jerk. Z jedny starnë Të ùsadzasz sońdaż ò pòliticznëch preferencëjach Kaszëbów, a z wtëri starnë Të piszesz bë nie tikac pòliticznëch sprawów kaszëbsczich pòlliticzerów. Grecë zwelë to ὑπόκρισις.

Pòzdarw
Dark

----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Nie tylko Grecy znają słowo hipokryzja. Ładne, pojemne i dobrze przyklejające się
Czy w tym przypadku zasadne? Niech inni to oceniają.

Jest wiele innych pojemnych pojęć, jakie Grecy nazwali pierwsi. Nie wiem jednak, czy w tym zbiorze jest też określenie "pomieszanie z poplątaniem"? Ankieta o politycznych preferencjach Kaszubów to jedno, a unurzana w platformerskim, pisowsim, czy jeszcze innym sosie agitka to drugie.

Czytelnicy tej czy innej gazety nie są idiotami. Skoro czytają Dziennik Bałtycki albo Wyborczą to dokonali już jakiegoś wyboru politycznego. Tak samo jest z czytelnikami Najwyższego Czasu!. Swoim świętym oburzeniem na brak obiektywizmu Dz.B. wystawiasz sobie co najmniej dziwne świadectwo. Równie dobrze być mógł z rozwianym włosem latać po hamburskiej St. Pauli i pomstować, że te panie w oknach wystawowych to jednak nie modelki! [taki mały wic...]

Jeśli odczuwasz potrzebę oceny byłych czy potencjalnych posłów, to zrób ją pod kątem tego co zrobili, robią albo mogą zrobić (tudzież z przedrostkiem "nie") dla Kaszub czy Pomorza. W tym kontekście T. Arabski wydaje się być jednak posłem... Subsaharyjskim (jak ładnie to ująłeś).


Odwołując się do zacytowanego przeze mnie wczoraj Aleksandra Labudy, sytuacje jest niezmienna od dziesięcioleci.


Fragment odezwy Aleksandra Labudy (wrzesień 1934)










Szczególnie aktualny wydaje się być fragment tyczący się wyrobienia społecznego i orientacji politycznej Kaszubów: [...] Ludność kaszubska, nieświadomiona, mało wyrobiona społecznie, a jeszcze mniej orientująca się w polityce, grupowała się dotąd w rożnych, zwalczających sie wzajemnie, duchowi kaszubskiemu obcych organizacjach. W organizacjach tych znaczenie Kaszubów nietylko, że równało się zeru, ale często nawet kręcono w nich bicz na własną skórę [...]

Może to jest ważniejsza kwestia, niż zawartość tej lub innej pomorskiej gazety?
Pozdrawiam

Cytat:

Przecież jest odwrotnie. To przecież media kreują poglądy polityczne. Ja czytam wiele gazet - często wrogich moim poglądom, też po to by poznać mechanizmy działania i propagandy wroga. I z wielu poglądów na zasadzie ważenia argumentów generuję swój własny pogląd. Staram się przy tym unikać operowania emocjami, czy też "otoczką zewnętrzną" - opinia chłopa spod budki z piwem może być słuszniejsza od poglądu profesora. Jeśli nie ma kontrargumentu dla mojego poglądu staram się go sam wytworzyć by "wyprobować" prawdziwość tego argumentu.

Cytat:

Tu się mylisz. Przy logo "Najwyższego Czasu" znajdziesz flagę konserwatywnych liberałów, a wewnątrz czesto możesz znaleźć logo Nowej Prawicy i jest jasno powiedziane kogo (i dlaczego) dziennikarze tego pisma popierają. Natomiast w przypadku "Dziennika Bałtyckiego" nie widziałem na pierwszej stronie loga Platformy Obywatelskiej.

Cytat:

Sprostytuowanie środowiska dziennikarskiego ma trzy główne przyczyny:
- powiązania ze służbami specjalnymi; trzeba pamiętać że w okresie PRL 70 % dziennikarzy było TW
- wiele tytułów prasowych znajduje się w rękach kapitału niemieckiego co samo w sobie nie byłoby złe, gdyby nie to że właściciele tych koncernów prasowych są często uwikłani w związki z niemiecką bezpieką służącą interesom państwa niemieckiego. A w interesie RFN nie jest wzmacnianie państwa polskiego i dobrobytu jego obywateli. "Państwo jest tak silne jak słabych ma sąsiadów" (Nie mylić ludności niemieckiej z państwem "niemieckim"; w przeszłości ludność niemiecka często walczyła z państwem/państwami uważanymi za "niemieckie". Dla mnie państwo i naród to dwie oddzilene sprawy)
- wielu dziennikarzy to osoby w sumie dość biedne z pozaciąganymi kredytami. Wiadomo, że taka osoba zrobi wszystko by utrzymać się na posadzie.

Cytat:

Raczej nie biorąc pod uwagę, że Kaszuba stoi na czele rządu polskiego, a "geniusz Krokowej" jest wiceministrem rolnictwa, nie mówiąc o całej masie posłów i senatorów.

Nie mówię, że DzB to samo zło. W sumie trochę zrobił dla promocji kaszubszczyzny. Sam niedawno cytowałem wywiad z tego dziennika. Ale nie będę kłamał, że DzB jest obiektywny (już kit z poglądami, ale mówię o warsztacie dziennikarskim i operowanie słowem) w sprawach politycznych.

----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)