Forum
Losowe zdjęcie
Ręboszewo
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Cassubia cantat

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
sgeppert
wysłane dnia: 14.4.2004 19:21
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Cassubia cantat
W artykule "Cassubia non cantat?!" Agnieszka Bradtke zwięźle przedstawia rozwój kaszubskiej muzyki, w kilku zdaniach wspominając o badaniach nad nią.

Zastanowiło mnie zawarte w artykule stwierdzenie, że krzewieniem muzyki zajmowali się kaszubscy bardowie, którzy śpiewali solowo przy wtórze cytry, a spiewali pieśń zwrotkową.

W obszernym opracowaniu "Kaszuby. Polska pieśń i muzyka ludowa" (Instytut Sztuki PAN, 1997) przytoczony jest fragment "Przewodnika po Szwajcarii Kaszubskiej" A. Majkowskiego ze zdaniem Bardami kaszubskimi w tych okolicach do dziś dnia jeszcze sa dziady - i wydaje mi się, że to rozwiązuje sprawę owych zagadkowych bardów - chodzi o zwykłych dziadów, podczas gdy sformułowania artykułu sugerują, że chodzi tu o jakąś odrębną kategorię muzyków.

Przytoczone w opracowaniu pieśni dziadowskie czy ballady zawierają niekiedy po kilkanaście zwrotek. Stwierdzenie, że dziadowie śpiewali pieśń zwrotkową nie jest dla mnie zbyt odkrywcze - przecież właściwie wszystkie piosenki ludowe od ballad po przyśpiewki mają budowę zwrotkową, tylko jest tych zwrotek raz więcej, raz mniej.

Nie znalazłem potwierdzenia, że dziadowie śpiewali wyłącznie solo. Z pewnością i taka forma się zdarzała, ale przecież dziadowie nie uprawiali muzyki popisowej, ich pieśni były raczej elementem integracyjnej roli śpiewu, a w tej roli śpiew był raczej zespołowy. Przytaczany w opracowaniu Patock wspomina sposób rozpowszechniania pieśni przez dziadów - mianowicie dziad goscząc w jakimś miejscu śpiewał i powtarzał swoją pieśń tak długo, aż wszyscy ją umieli na pamięć. Takiej formy śpiewu nie nazwałbym solowym.

Zupełnie już nie rozumiem, jakim sposobem owi bardowie - dziadowie zostali wyposażeni w cytry. Nie spotkałem się z żadną inną wzmianką, że ten instrument występował na Kaszubach.

Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji nad kaszubską muzyką

Staszk
Belok
wysłane dnia: 14.4.2004 19:37
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 21.3.2004
z: Pëlckòwò
Wiadomości: 295
Re: Cassubia cantat
Na cëtrze grôl m.jin. Wick Rogala z Wiela. Mòże taczich bardów jak òn, mia Agnesa na mëslë?
Bëlné zdjãcé Wincentégò Rogalë z cëtrą mòżna nalezc w tomie „Literatura Ludowa” Nr 1-2 Kaszuby i Pomorze, Warszawa 1959.
Òkróm tegò są tam zapisóné piesnie a gôdczi.

Pòzdrôwiôm
Róman
sgeppert
wysłane dnia: 14.4.2004 21:40
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Cassubia cantat
Cytat:
Na cëtrze grôl m.jin. Wick Rogala z Wiela. Mòże taczich bardów jak òn, mia Agnesa na mëslë?


Być może. W książce piszą o cytrze następująco:

"Cytra była znana na Kaszubach, służyła do domowego muzykowania, częściej zapewne w miastach niż na wsi, i nie ma dowodów na to, by zdobyął znaczenie instrumentu ludowego. Z cytrą często występował Wincenty Rogala z Wiela (1872-1958), ludowy poeta, gawędziarz, organizator amatorskiego ruchu regionalnego, zwany "kaszubskim Sabałą". Na cytrze z dudami grywali czasem na Kaszubach wędrowni muzykanci."

Staszk
Gość
wysłane dnia: 15.4.2004 14:08
Re: Cassubia cantat
A Chto to wemesleł, ze bardowie to "odrębna kategoria muzyków"? Mie so widzy, że w tim articzlu w. Bradtke chuedzeło barżi, o spodleczną rolą, nie ue nizodna kategorię muzyków. Bardowie celticczi,na ten przikład, nie bele le muzikama, a tak wici taczima stróżama tradiceji, zweku, poetama, itd. Taczima sprawama na puelszczich zemiach, a gwes też na Kaszebach, we wsach zajimele so stori wądrowni prachorze, chternech baro lud miól achtnione i chterni za spiwoni dłedżiech piesnów pued kuescołama i pue domach brale grosz. Pisóni Staszka ue tim cze tako spiwóni je solowe, cze spuedleczno, bue so ledze pozni nauczą, je perzną kunstlich. Ni mo cweku szekac rozróżnienów akademiccziech, tam, dze jich pue prowdze nie muszi wstawiac. Pienczke
sgeppert
wysłane dnia: 15.4.2004 15:30
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Cassubia cantat
Cytat:
Bradtke chuedzeło barżi, o spodleczną rolą, nie ue nizodna kategorię muzyków.
Taczima sprawama na puelszczich zemiach, a gwes też na Kaszebach, we wsach zajimele so stori wądrowni prachorze, chternech baro lud miól achtnione i chterni za spiwoni dłedżiech piesnów pued kuescołama i pue domach brale grosz.


Na naszych ziemiach tacy ludzie nosili nazwę (wędrownych) dziadów i mieli jasno określoną pozycję w społeczeństwie - m.in. roznosili wiadomości, podania, muzykę. Bardowie czy inni skaldowie, trubadurzy itd. to określenia z innych kręgów kulturowych.

Jeśli już o inne kręgi kulturowe chodzi, to też dziwne wydało mi się porównywanie Kaszub z Laponią czy Eskimosami. Pewnie jakichś podobieństw można się dopatrzyć, ale wydaje mi się że lepiej odnosić się do tych kultur, z którymi Kaszubi rzeczywiście mieli kontakt - czyli zanim przywoła się Lapończyków, wypadałoby przywołać Polskę i Niemcy.

Staszk
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002