Forum
Losowe zdjęcie
Kręgi w Babim Dole - tablica informacyjna
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Pan Profesor w objęciach szalikowców

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
tczewianin
wysłane dnia: 26.6.2006 10:28
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 17.7.2003
z: Pietzkendorf-Müggau
Wiadomości: 779
Pan Profesor w objęciach szalikowców
W kaszubskim dodatku do "Dziennika Bałtyckiego" "Norda" z 23 czerwca br. ukazał się artykuł dotyczący sporu o to, która pieśń "Marsz kaszubski" Hieronima Derdowskiego czy "Zemia Rodno" Jana Trepczyka jest hymnem kaszubskim. Artykułowi towarzyszyły wypowiedzi prezesa ZKP, wiceprezesa prof. Brunona Synaka oraz prezesa Instytutu Kaszubskiego w Gdańsku prof. Józefa Borzyszkowskiego, który zwolenników Trepczykowej pieśni określił mianem "szalikowców".

Całą sprawę pozwoliłem sobie skomentować tutaj:
http://piech.stolem.net/?p=27

Zapraszam do dyskusji!

Piech


----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)

goch
wysłane dnia: 2.7.2006 16:46
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 5.8.2004
z: Czersk- Słupsk - Borowy Młyn
Wiadomości: 147
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
Dzięki Michale!

( tak jakoś kojarzy mi się w tym przypadkuTwoje miano z imieniem Filipa – tego co wyrwał się z konopi)

- Szanowny Autorze komentarza na podanej w tym fragmencie dyskusji - stronie Tomasza Żuroch –Piechowskiego.

Dzięki Ci za to, że jako pierwszy podjąłeś się lustracji naszych kaszubskich ideologów – budzicieli.

Na pierwszy ogień wziąłeś Hieronima Derdowskiego z Wiela.

(Jeżeli ktoś nie wie gdzie leży ta wieś to informuje, że w dzisiejszej gminie Karsin. Sam Karsin, stolica tej gminy - za złośliwą przyczyną jednego z komentarzy (otwórz podany przez T.Ż-P link) z powodu urodzenia się i wychowania w niej prof. Józefa Borzyszkowskiego nazwana została złośliwie - soborową. W gminie w której urodzili się i mieszkają (Bąk, Borsk, Dąbrowa, Cysewie...) w niej do dzisiaj, co najmniej od XVII wieku także moi przodkowie. )

Dziwne, ale to Twój wybór, że nie rozpocząłeś tej lustracji od Flaoriana Ceynowy, czy od Majkowskiego lub Karnowskiego... albo wyprzedzająco od Trepczyka....?

Nareszcie wiem, że kaszubski hymn napisany przez Herusia jest zjadliwą, komunistyczną propagandą, i że siłą przez Komuchów został nam narzucony.

(piszesz ,że: mamy prawo i obowiązek śpiewać nie to co narzucili nam komuniści, ale to co nakazuje nam nasze kaszubskie serce.”)

A propos konia, który tak gorszy młodych gniewnych Kaszubów nie Polaków , a któremu śpiewał różne frantówki Czarlinski.

Rumak ten był w odróżnieniu od wypieszczonej szkapy cesarza Kaniguli - koniem bohaterem, który w niejednej potyczce i bitwie wraz z niesionym na swym grzbiecie wojaku, walczył w imię... i za Ojczyznę.

Jeszcze raz dziękuję Ci Michale , że mnie w tym względzie oświeciłeś, bowiem jako typowy Kaszuba - Polak byłem w tej

- i na pewno także w innych kwestiach jestem także-

ciemny jak ta przysłowiowa kaszubska tabaka w rogu.

W kolejności proponuje zlustrować Remusa, który być może dla rozwożenia po kaszubskich pustkach polskiej książki

( nie daj Boże komunistycznej)

używał produkowaną przez niemieckich Proletariuszy kary (taczki) , a na pewno sprzedawał maszyny podejrzanej rasowo firmy( jej właścicieli) Singer...

Pełen nadziei na dalsze oświecenie, życzę skutecznych

( nie podejrzewam, ze to co robisz, robisz dla przysłowiowych jaj)

lustracyjnych działań dla pożytku naszej Małej – kaszubskiej i Wielkiej- polskiej Ojczyzny.

Zbigniew Talewski / Zaborak – Goch

Ps.

Jeżeli chciałbyś mnie zlustrować to nie wysilaj się bo uczynił to już Instytut Pamięci Narodowej, nadając mi w tym względzie status pokrzywdzonego...przez kogo? Oczywiście przez komunę, walcząca ze mną, jako z Kaszubą – regionalnym patriotą, śpiewającym przy każdej nadarzającej się okazji - Kaszubski Hymn...Derdowskiwego



----------------
„Nigde do zgube
Nie przyńdą Kaszube
Marsz, marsz za wrodziem!
Me trzymome z Bodziem..."
(H. Derdowski – Hymn
Kaszubski)
Pisownia m.in. za "Muzyka Kasz...

Warszk
wysłane dnia: 2.7.2006 19:43
Stały bywalec
Zarejestrowany: 31.3.2006
z: Rëmiô
Wiadomości: 43
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
Skoro zostałem tu wymieniony to tu też odpowiadam.

Zbigniewie, Zbigniewie... czyś aby nie Ty wyrwał się z tych konopi? Zakładam, że skoro przed napisaniem "porady" dla mnie nie dowiedziałeś się co oznacza słowo "sofizmat", to za polską Wikipedią podaję: Sofizmat (gr. sophisma=wybieg, wykręt) czyli sztuka "wykęcania kota ogonem" (...) wypowiedź lub sformułowanie, w którym świadomie został ukryty błąd rozumowania nadający pozory prawdy fałszywym twierdzeniom; (...) wszelka próba dowiedzenia swoich racji, bez względu na wartość logiczną przedstawionej argumentacji. (...)" Więcej w Wikipedii.

I teraz Zbigniewie, wyjaśniam, pan profesor posłużył się sofizmatem (wyjaśnienie słowa powyżej), więc i ja przytoczyłem podobny tylko dla drugiej strony. Mam nadzieję, że mój komentarz na stronie Tomasza Żuroch –Piechowskiego stanie się teraz bardziej zrozumiały. Jest mi obojętne co będą śpiewali Kaszubi w ramach swojego hymnu, jak dla mnie mogą to nawet być "kulczi mojej Julczi" (swoją drogą przyjemny tekst i miła muzyczka).

A co do tego, że byłeś zlustrowany to (tak po amerykańsku) ... wow. Tylko jak to się ma do mojego komentarza? Są ludzie w tym kraju (uwierz mi), którym lustracja wisi kalafiorem. A ludzie, którzy zostali zlustrowani (niezależnie od wyniku) są mi tak samo doskonale obojętni jak wszyscy ci, którzy nie zostali.

Pozdrawiam i życzę większej uwagi przy czytaniu tekstów :)

Michał Ostrowski
goch
wysłane dnia: 2.7.2006 20:37
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 5.8.2004
z: Czersk- Słupsk - Borowy Młyn
Wiadomości: 147
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
No cóż – niestety miałem racje ! Jak powiedziałem jestem ciemny, jak kaszubska tabaka w rogu.
Nie mniej tak jak Tobie wisi, ż e jestem zlustrowany, tak i mię obojętna jest Twoja mądrość, która być może trafia do profesorów, a nie do prostego jak ja kaszubsko – pomorskiego ludu. Ktoś z nas w związku z tym musi zmienić forum dyskusyjne.
Nie wiem czy chwalisz się swą sofistyką, jak domniemam -mądrością, naśladując greckich chytrych i mądrych krętaczy.

I tak z Kaliguli i jego rzymskiej kobyły zeszliśmy, na poziom nauki stosowanej ( w tym jak sądzę i przez Ciebie), przez greckich filozofów, przygotowywujących obywateli greckich do życia publicznego, nacechowanego negacją publicznego porządku. W twoim przypadku Ty to czynisz ubierając się w pawie piórka, wyrażając swój stosunek do od ponad 100 lat hymnu, śpiewanego dzisiaj w większości (jak Wy uważacie) przez Kaszubów tzw. „starej daty”. Wiem , Tobie jako warszawiakowi (może z Pragi - mam zięcia warszawiaka , stąd znam tę mentalność i filozofie życia) – ważniejsze i bliższe są Wasze osobiste merkantylne sprawy.

Stąd nie dziwię się Tobie, że jest Ci równo czy hymn kaszubski będzie miał te, czy inne słowa, nawet takie jak przytaczasz, np. z słynnej kaszubskiej frantówki „... ach te kulci u mojej Julci”.
Zresztą jak mi się wydaje z otrzymanej wypowiedzi, Twoja młodzieńcza buta równa zdaje się być warta określenia innymi dobitniejszymi słowami.
Wisi Ci kalafiorem,że wiele tysięcy ludzi m.in. dla Ciebie mówiąc patetycznie – nastawiało swój tyłek – abyś ty w ludzkim odruchu solidaryzmu pokoleniowego, w geście swoistej wdzięczności, że możesz dziś być sobą – mówisz: kuszni mie w zec .
Dla dobra sprawy jestem gotów to uczynić, pod warunkiem że nie podmyjesz się warszawską chlorowaną , a naszą czystą kaszubska wodą...


Zbigniew Talewski


----------------
„Nigde do zgube
Nie przyńdą Kaszube
Marsz, marsz za wrodziem!
Me trzymome z Bodziem..."
(H. Derdowski – Hymn
Kaszubski)
Pisownia m.in. za "Muzyka Kasz...

Warszk
wysłane dnia: 2.7.2006 21:39
Stały bywalec
Zarejestrowany: 31.3.2006
z: Rëmiô
Wiadomości: 43
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
Z żadnej Kaliguli ani jego kobyły nie schodziliśmy, powróciłem tylko do tego co napisałem a nie odniosłem do Twoich (nawet ciekawych) spostrzeżeń na tematy końsko-lustracyjne.

W Warszawie byłem może z dwa, trzy razy, więcej zapewne przejazdem. Podobnie jak i Ty, jestem Kaszubą, tylko nie uzywam do tego kolejnych określeń (Polak czy narodowiec). Podmywam się codziennie "naszą" kaszubską wodą (która w Rumi jest jednak chlorowana zapewne tak jak w Warszawie czy na Śląsku). I naprawdę jest mi obojętne czy ktoś na Ciebie donosił albo dlaczego zapisywałeś się do partii robotniczej - nie mój biznes. Podobnie jak i Twój stosunek do zięcia z Warszawy ani to co zrobili Tobie ci biedni Warszawiacy.

Jeżeli chcesz, sprawę mojej wypowiedzi wyjaśnię jeszcze prościej. Przyjmując, ze sofizmat to błąd (jest różnica pomiędzy tymi słowami (!), ale dla naszych założeń musi to wystarczyć) to moja wypowiedź o hymnie jest błędna, bo opiera się na takowych argumentach! Sofizmatem (czyli błędnym argumentem) posłużył się cytowany w artykule profesor a moja wypowiedź dotyczyła podobnego sofizmatu (błędnego argumentu) dla drugiej strony (obrońców innego hymnu). Nie rozumiem więc po co mnie oskarżasz o zapędy lustracyjne?

W dalszym ciągu jest mi obojętne co chcą inni Kaszubi niż ja (sprecyzuję, bo nie chcę być znów uznany za Warszawiaka ) śpiewać (mogą Hymn Derdowskiego, moga Rodną Zemiã, mogą Kulczi Mojej Julczi i zapewne setki innych - nie moja sprawa by oceniać zapatrywania innych na śpiewane piosenki). Moja wypowiedź dotyczyła tylko sofizmatu pana profesora. Tylko i wyłącznie. Według mnie nie wolno używać takich argumentów (chcę to podkreślić wyraźnie, napisałem to także w tamtym komentarzu), a na pewno nie przystoi to osobie, która mając tak wysokie wykształcenie, napewno zdaje sobie z tego sprawę (sofizmatami posługujemy się nawet o tym nie wiedząc). Tu chodzi o uczciwość w stosunku do adwersarzy oraz słuchaczy.

Sprawy osobiste zawsze sa bliższe. Komukolwiek. Z definicji.

Nikomu nie powiedziałem "kuszni mie w żec", przypomniałbym sobie takie słowa. Nic nie wspominałem o wyzwolicielach spod reżimu komunistycznego. A to, że obojętni sa mi ludzie, którzy są albo będa zlustrowani? Sam zacząłeś z lustracją to przyjmij do siebie informację, ze nie każdy jest zaaferowany łapaniem "duchów". Nie wszyscy mamy te same poglądy polityczne ani zapatrywania na sprawę kaszubską. Czas to przyjąć do wiadomości. Jest silna frakcja propolska, jest rodząca się w bólach narodowa, mimo wszystko wszyscy jesteśmy Kaszubami i nie powinniśmy się nawzajem obrażać. A im wyższy tytuł naukowy (im wyżej na séieczniku - dotyczy to także polityków) tym większa kultura osobista powinna cechować daną osobę. A niestety zabrakło tego u naszego profesora.

Nie sądze byśmy (Ty czy ja) musieli zmieniać jakiekolwiek forum, wywołałeś mnie do dyskusji, to ją otrzymałeś.

Pozdrawiam,

Michôł Òstrowsczi
goch
wysłane dnia: 2.7.2006 22:55
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 5.8.2004
z: Czersk- Słupsk - Borowy Młyn
Wiadomości: 147
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
*
Stał się cud pewnego razu
Dziad(y) przemówił (y) do obrazu
A obraz ani słowa
Taka była
Ich rozmowa

**

Trafił swój swego – rzekł diôbeł do kowôla

***
Piechowe celã i Szëplôków koń trzë dni sã gzëlë,
a czwiôrtego dnia wëtknalë jãzëk.
(każdy się obda, uspokoi, ustatkuje)

****
Dobrze Polsce prze Pomorsce, a i Pomorsce nie je zle prze Polsce.
( Nie ma kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polski – H. Derdowski)

Przepraszam, dziękuję za rozmowę...

Pozdrawiam

Zbigniew Talewski


----------------
„Nigde do zgube
Nie przyńdą Kaszube
Marsz, marsz za wrodziem!
Me trzymome z Bodziem..."
(H. Derdowski – Hymn
Kaszubski)
Pisownia m.in. za "Muzyka Kasz...

Michal
wysłane dnia: 3.7.2006 12:44
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
Ponieważ jak zaobserwowałem, na tym wątku hartują się kadry kaszubskiego IPN-u, to zgodnie z moim kociewskim poczuciem sumienia chciałbym zainteresowane czynniki poinformować, iż rzeczeni szalikowcy, zmaterializowali się w ostatnią sobotę w Gdyni w liczbie około 2 tysięcy . I paru profesorów w ich objęciach widziałem na własne oczy.

Michał

Ps. Korzystając z okazji chciałbym zdemntować usilnie powtarzane plotki jakoby Tczew leżał na Kaszubach. Być może za 20 lat na Kociewiu leżeć będzie Kościrzyna (jak pisał ks. Sychta rozprzestrzeniamy się ), ale Tczew na Kaszubach???
I o ile dyskuje na temat kociewskości samego Tczewa są cennym wkładem w budowę Naszej Tożsamości, to twierdzenie, iż jakieś tam kaszubskie Derszewo jest tożsame z grodem Sambora... (tak na marginesie ktoś może mi w końcu wytlumaczy skąd to Derszewo się wzięło? Wiekszość znanych mi osób, które język kaszubski wyniosły z domu, Tczew i w rodnej mowie nazywa Tczewem...). Nie mniej my jesteśmy Kociewiaki i koniec basta.

sgeppert
wysłane dnia: 3.7.2006 13:13
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
Cytat:
rzeczeni szalikowcy, zmaterializowali się w ostatnią sobotę w Gdyni w liczbie około 2 tysięcy

To prawda, uczestnicy Zjazdu Kaszubów mieli żółto-czarne szaliki. Bardzo mi się ten pomysł podobał, szkoda jedynie, że nie starczyło szalików dla wszystkich.
Cytat:
Korzystając z okazji chciałbym zdemntować usilnie powtarzane plotki jakoby Tczew leżał na Kaszubach. Być może za 20 lat na Kociewiu leżeć będzie Kościrzyna (jak pisał ks. Sychta rozprzestrzeniamy się ), ale Tczew na Kaszubach???

Osobiście mam nadzieję, że 100 lat Kociewie będzie, w powszechnej świadomości, częścią Pomorza = wielkich Kaszub. Byłby to powrót do idei Floriana Ceynowy, działacza poważanego i przez Kaszubów, i przez Kociewiaków.


----------------
Stanisław Geppert

Jupcew
wysłane dnia: 3.7.2006 15:21
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 18.1.2006
z: z Pomorza :)
Wiadomości: 222
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
...i może za pięćdziesiąt lat Kociewie wróci do swego historycznego herbu, złotego gryfa na błękitnym polu , takiego jak obecnie można spotkać w nordvorpommern a dla ciekawostki mogę dodać, że Władysław Jagiełło nadał
obecnie "wielkopolską" Bydgoszcz książętom zachodniopomorskim. Nie znalazłem informacji aby to lenno zostało odwołane ( mimo, że nie skonsumowane) i może za 100 lat czerwony gryf będzie gościł tam częściej. Co do "szalikowców"- byłoby ich więcej, bo spotkałem wielu chętnych, którzy chcieli je zakupić ale niestety nikt ich nie sprzedawał. Nie widziałem, też w sprzedaży czarno-żółtych flag a szkoda..
Jupcew
wysłane dnia: 3.7.2006 15:22
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 18.1.2006
z: z Pomorza :)
Wiadomości: 222
Re: Pan Profesor w objęciach szalikowców
...i może za pięćdziesiąt lat Kociewie wróci do swego historycznego herbu, złotego gryfa na błękitnym polu , takiego jak obecnie można spotkać w nordvorpommern a dla ciekawostki mogę dodać, że Władysław Jagiełło nadał
obecnie "wielkopolską" Bydgoszcz książętom zachodniopomorskim. Nie znalazłem informacji aby to lenno zostało odwołane ( mimo, że nie skonsumowane) i może za 100 lat czerwony gryf będzie gościł tam częściej. Co do "szalikowców"- byłoby ich więcej, bo spotkałem wielu chętnych, którzy chcieli je zakupić ale niestety nikt ich nie sprzedawał. Nie widziałem, też w sprzedaży czarno-żółtych flag a szkoda..
(1) 2 3 4 5 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002