Zamieszczam wiersz mojego autorstwa. Proszę o wszelkie uwagi, może też ktoś się pokusi o kaszubskie tłumaczenie.

"Głos"

Wśród ciemności i zwątpienia
Nasze serce ciągle bije
Wspólny śpiew obiega Pomorze
I wciąż tu powraca

Nasza nadzieja nie ginie
Głos setek pokoleń
Gdy piorun rozświetla niebo
Z naszych serc zew wolności

Jedno serce, jeden głos
Gdy słońce znów wschodzi nad kaszubską ziemią
Nasza mowa wciąż tu rozbrzmiewa
Wśród burz przetrwaliśmy tu

Jeden głos biegnie po kaszubskiej ziemi
Z Gdańska i Szczecina
Na ziemi naszych ojców
Znów będziemy gospodarzami

Z całim szacënkã:

taczich wiérztów më ju mómë "òd czôrta" (zdrze chòcle na wiérztë ks. L. Hejczégò)

Nie trza zôs òdkrëwac Americzi

Pòzdrówk

----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Po co tak zaraz po chamsku?

Fajny wiersz , acz to opinia laika.

Pozdrawiam

Schofer

----------------
Praca to rzecz, która wielu przychodzi z trudem. Nic dziwnego, że też wielu drażnią ludzie pracy.

CzDark czemu wylewasz dziecko z kąpielą ,Schower ma rację nie tak ostro . Może lepiej zachęcić takiego człowieka , skąd wiesz czy to w przyszłości nie będzie jakiś dobry twórca ????

----------------
Zbyt wielu ludzi wdrapuje się teraz na szczyt tylko po to, żeby ich było widać z większej odległości.
A.Camus

Dobra, może i nie dobijać człowieka na starcie, ale... słaby ten wiersz :/ Mocno pretensjonalny i na zgraną już nutę...

NIe czepiajmy się, poezja narodowowyzwoleńcza rzadko bywa artystycznie najwyższych lotów :-/
Alicja

----------------
Ścinanie Kani na DVD
Kaszubski Socjalistyczny Portal Informacyjny

http://a2.mukor.net