Od jakiegoś czasu w mediach coraz więcej informacji na temat Śląska i Ślązaków. Nie dość tego, że mają już swoją telewizję to z dnia na dzień powstaje coraz więcej związków stowarzyszeń śląskich. Będąc Kaszubem aż dziw bierze że my som takie ospałe i ślepo patrzymy w jedno organizacja. Warto poczytać kolejny materiał jaki ukazał się na portalu Wirtualnej Polski tu:
http://wiadomosci.wp.pl/title,My-nie-som-Niemcy-ani-Poloki-my-som-Slonzoki,wid,10308156,wiadomosc.html
Marek Wantoch Rekowski

PS. Nasza kultura juz dawno przestraszyła ich kulturę. np Kaszubów przestraszyła. :)

----------------
„Chto nie chce mòwë òjców tczëc
tén mùszi słëgą cëzëch bëc”

Nie lubię Slonzaków. Nie mniej jednak faktem jest że organizują się na siłę, np. tak jak 25 sierpnia 1939 roku koło miejscowości Mosty przy granicy czeskiej ruszyli Slązacy zorganizowaną grupą by przeprowadzić dywersję na Polakach. Cóż Adolf wojnę przesunął o parę dni a dobrze zorganizowani Slązacy wrócili do domu z poczuciem niespełnionego obowiązku wobec swojej ojczyzny z wyboru. Więcej na ten temat było dziś przed południem na TV Polonia.

Witom i pozdrowjom Kaszubów.
Prawdziwi Szloońzocy ńymajom ńic, ze Adolfym spolńygo.
Pozdr. paczyciy tamyk jakejsi.