Polecam dzisiejszy artykuł w Dzienniku Bałtyckim nt prac wykopaliskowych w Gdańsku. Jest on co prawda utrzymany w nadmuchanym sensacyjno-dziennikarskim tonie, ale mówi, że najnowsze badania dendrochronologiczne okreslają date powstania gdańskiego grodu na 1052 r. i wiążą ją z książętami kaszubsko-pomorskimi

To wielce prawdopodobne. Drodzy Gdańszczanie nie martwcie się bowiem w 2052 r. raz jeszcze będziecie mogli obchodzić 1000-lecie ukochanego grodu. pozdrawiam - T. Grabarczyk P.S. Po rzetelne informacje warto udać się do Henryka Panera dyrektora Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

Cytat:
Może wtedy obchody 1000-lecia zostaną lepiej przeprowadzone...
Swoją drogą mam w oczach, jak prof. Zbierski pewnym głosem i z błyskiem w oku tłumaczył nam laikom, że oto dzięki dendrochronologii z absolutną pewnością określono powstanie Gdańska na rok 96x (ostatnich dwóch cyfr niestety nie pamiętam dokładnie).

Staszk

Prof. Andrzej Zbierski, jak każdy archeolog, ma pełne prawo do zmiany swoich poglądów. Archeologia jest nauką, w której wiele spraw nie jest danych raz na zawsze i dobrze, świadczy to o ciągłym rozwoju tej dyscypliny. Pytanie chyba retoryczne, czy doczekamy tego "nowego" jubileuszu. Pozdrawiam T. Grabarczyk

W czym rzecz, że ta sama metoda dała różne wyniki? (pewnie to lamerskie pytanie, ale taki jest poziom mojej wiedzy ). No i czym było to Wojciechowe "urbs Gyddanyzc"?
W 1052 r. miałbym 82 lata - mam szansę doczekać

Staszk

Ten 2052 r. to będzie chyba już trzecie tysiąclecie. Będąc przypadkiem pod Urzędem Miejskim w Gdańsku zobaczyłem pokaźną tablicę o treści "Z okazji 1000-lecia istnienia Gdańska Rada Państwa odznaczyła miasto Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski". Na pewno nie chodziło o 1997 rok, bo tablica wygladała na starszą a Rady Państwa przestała istnieć prawie 10 lat wcześniej.

Staszk