Forum
Losowe zdjęcie
Droga i las
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Co to jest pomorskość?

| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
CzDark
wysłane dnia: 13.12.2007 1:29
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Co to jest pomorskość?
Robòta ùczałegò to przede wszëtczim:

a) zbieranié pòdôwków;
b) rozłożëna pòdôwków - jegò pòzdrzatczi

Jegô wiôlgòsc je skùtkã dwóch wëższich zachów. Jeżlë gôdômë, jëż "niewôżné jaczé òn miôł pòzdrzatczi" to òstajemë leno przë czëstich pòdôwkach; tej nié mòżemë cëtowac tegò co òn cwierdzëł, "jëż bëło tak, abò jinaczé".
kristina
wysłane dnia: 12.12.2007 9:39
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 22.6.2005
z:
Wiadomości: 95
Re: Co to jest pomorskość?
Cytat:

CzDark napisał:
>>K. Nitsch – niewôżné jaczé òn miôł pòzdrzatczi* – prôwdą je, że wiele mô zrobioné nié blós dlô pòlsczich gwarów, ale téż dlô kaszëbsczi dialektologii!!!

Logicznô fela;



Nie za baro rozumiejã logiczną felã.
Pòzdrówk


----------------
http://meta-fizyka.blogspot.com/

Jupcew
wysłane dnia: 12.12.2007 9:07
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 18.1.2006
z: z Pomorza :)
Wiadomości: 222
Re: Co to jest pomorskość?
Cytat:

"No cóż, skoro dla Darka przywoływanie powszechnie znanych faktów naukowych, na których notabene profesor Gerard Labuda oparł swoją teorię o tym, że przodkowie Kociewiaków pojawili się na Pomorzu zaraz w ślad po przodkach Kaszubów ."

Ja natomiast proszę o podanie tych powszechnie znanych faktow naukowych. Z całym szacunkiem dla profesora Labudy, zwolennika autochtonizmu.

CzDark
wysłane dnia: 12.12.2007 6:33
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Co to jest pomorskość?
>>K. Nitsch – niewôżné jaczé òn miôł pòzdrzatczi* – prôwdą je, że wiele mô zrobioné nié blós dlô pòlsczich gwarów, ale téż dlô kaszëbsczi dialektologii!!!

Logicznô fela; bò jô prawie chcã wiedzec ò jegò pòzdrzatkach jaczé parłãczą sã z dialechtologiją, a dokładno:

1) czemù 'Warlubie' miast 'Wrocilubie'
2) fùl kaszëbsczich znanków w krôjeńsczé gwarze

kristina
wysłane dnia: 11.12.2007 23:55
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 22.6.2005
z:
Wiadomości: 95
Re: Co to jest pomorskość?
A ja też ubóstwiam Nitscha i Nietzschego też ubóstwiam

K. Nitsch – niewôżné jaczé òn miôł pòzdrzatczi* – prôwdą je, że wiele mô zrobioné nié blós dlô pòlsczich gwarów, ale téż dlô kaszëbsczi dialektologii!!!

Szczëro zachãcywóm do taczi robòtë, co Nitsch dlô kaszëbiznë wëkònywôł...



*mòże jinëch nie mógł miec...


----------------
http://meta-fizyka.blogspot.com/

Michal
wysłane dnia: 11.12.2007 23:03
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Co to jest pomorskość?
Co do boskości Nitscha, to polecam konsultacje u profesora Tredera, on ma parę ciekawych uwag do powiedzenia w tej sprawie.

A o czym Nitsch pisał, nalejpiej sie dowiedzieć czytając jego prace.

Parę z nich jest nawet na necie.

Pozdrawiam



Michał
CzDark
wysłane dnia: 9.12.2007 22:34
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Co to jest pomorskość?
Nie robi z Nitscha Pana Bòga, bò òn Nim nie bëł.
Jô le przëbôczã, jëż Nitsch cwierdzëł, jëż kaszëbsczi to dialecht pòlsczégò.

PS. Donądka Të mie nie wëdôłmaczëł, skądka sã wza 'Warlubie' miast 'Wrocilubie', ë fùl kaszëbsczich znanków w krajeńsczi gwarze. Co Nitsch ò tim pisôł ??


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

Michal
wysłane dnia: 7.12.2007 21:22
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Co to jest pomorskość?
Drogi Darku z Czapiewskich

Właśnie straciłem wiarę… Bo wierzyłem głęboko, że absolwent szkoły, której rektor na każdym kroku podkreśla, iż kształci ona wszechstronnych, wręcz o humanistycznym zacięciu inżynierów, z czym jak z czym ale z czytaniem ze zrozumieniem problemów nie ma. Dlatego już ostatni noch ein mal…

Zacytowałeś kolejny fragment, który potwierdził tezę: Ramułt uważał Kaszubów ( i Słowińców) za „jedynych dziecińców nazwy Pomorzan”. No i właśnie wychodząc z tego założenia napisał, że Pomorzanami nazwać w realiach końca XIX wieku można „nawet Krajniaków i inne, częściowo lub całkowicie zupełnie spolszczone odrośle szczepu pomorskiego” (oba cytaty z jego wstępu do słownika, w najnowszym wydaniu z 2003 roku, strony 470 i 471). A ja bynajmniej nie zajmuje się sprawą kogo kiedy nazywano Pomorzanami, ale tym, że Ramułt uważał Krajniaków, Kociewiaków i Borowiaków za spolonizowanych Kaszubów.

Kazimierz Nitsch zaś od 1904 roku prowadził badania terenowe, które zweryfikowały wiedzę dotyczącą sytuacji językowej południowego Pomorza Gdańskiego („trzy miesiące poświęciłem mowie Borów Tucholskich i Kociewia, odkrywając niemal ziemie nieznaną” – K. Nitsch, Historia badań nad dialektami północnej Polski [w:] Konferencja Pomorska, „Prace Językoznawcze, Warszawa 1956, s. 11). Jak już wyżej napisałem (no tak, ale trzeba by było by moi kontrdyskutanci jeszcze to przeczytali…) doszedł on do wniosku, że i owszem znaczna część dzisiejszego Kociewia to obszar „odkaszubiony”, ale najdalszy zasięg kaszubszczyzny wykreślał tylko do rzeczonej linii Nowe –Sepólno.

A co było dalej na południe? „Niezgodność, między historyczną południową granicą Pomorzan (Notecią) a dzisiejszą południową granicą formy „młóć” (Bysław), można tłumaczyć różnie: albo południowi, nadnoteccy Pomorzanie mieli mowę bliższą wielkopolskiej niż kaszubskiej, albo cała ludność prawego brzegu Noteci przyszła nieco później z Wielkopolski, nie wchłonąwszy w siebie wcale nawet resztek pierwotnego osiedlenia, albo wreszcie resztki te spolszczyły się językowo najzupełniej. Ostatnie przypuszczenie najmniej jest jednak prawdopodobne. Bo skoro formy te zdołały się utrzymać nawet na północnem Kociewiu, w okolicy, która przeszła formalny przewrót językowy (…), to dlaczego zginąć miałaby na Krajnie, która do dziś pośrednicząc językowo między Wielkopolską a Kaszubami, ulegać mogła powolnemu odkaszubianiu, ale nie wstrząśnieniu językowemu, tępiącemu byt odrębne od czystej polszczyzny właściwości pomorskie. (…) A zatem przodkowie dzisiejszych Krajniaków nie byli językowo Kaszubami” K. Nitsch, Zachodnio-pruski kwestyonaryusz gwarowy, „Zapiski Towarzystwa Naukowego w Toruniu”, t. II, z. 5, 1912, s. 91-92.


Zaś co do słów uważanych powszechnie za obraźliwe. No cóż, skoro dla Darka przywoływanie powszechnie znanych faktów naukowych, na których notabene profesor Gerard Labuda oparł swoją teorię o tym, że przodkowie Kociewiaków pojawili się na Pomorzu zaraz w ślad po przodkach Kaszubów („Już we wczesnym średniowieczu w rejonie Żuław wytworzyła się trwała granica językowa między narzeczem kaszubskim, a kociewskim” - Historia Kaszubów t. I, s. 49), to wierutne łgarstwo to wybaczcie, ale to chyba jego problem a nie świata….

Pozdrawiam

Michał

Ps.
W nawiązaniu zaś do głównej myśli tego wątku pozwolę sobie przytoczyć jeszcze jeden cytat, który warto konfrontować z stwierdzeniami Ramułta:

„Zestawienia te ciekawe są dla stwierdzenia, że w najważniejszym dziale gramatyki, głosowni, przejście od Kaszub do Kociewia jest tak raptowne, że o pomorskim pochodzeniu dyalektu kociewskiego nie może być mowy, to jednak tkwią w nim jeszcze różne, skamieniałe szczątki pomorskie, świadczące, że pierwotnie pomorska ludność tych okolic częściowo utrzymała się i oparła idącemu zza Wisły prądowi czysto-polskiemu.(…) doszedłem do następującego wniosku: nie tylko Krajny ale nawet całej Tucholszczyzny nie można na podstawie językowej uważać, za niegdyś kaszubską, co najwyżej północny jej pasek (parafię czerską); natomiast północne Kociewie należy uznać za kraj niegdyś kaszubski, chociaż ludność jego językowo od Kaszubów nie pochodzi; tylko dialekt wysińsko-kiszewski mógł powstać przez zmieszanie się ich z Kociewiakami.”, K. Nitsch, Zachodnio-pruski kwestyonaryusz gwarowy, s. 93-94.
CzDark
wysłane dnia: 7.12.2007 3:32
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Co to jest pomorskość?
>>Ramułt pisał, że język kaszubski można nazywać pomorskim, bo Kaszubi to jedyni spadkobiercy średniowiecznych Pomorza

Jo ? Tej czemù òn napisôł: "Tej też nazwy [Kaszubi], chociaż biorąc rzecz sciśle, nie obejmuje ona całej ludności słowiańsko-pomorskiej, używam i ja w książce niniejszej, jednak zawsze w znaczeniu szerszem, jako równozacznika wyrazu "Pomorzanin", pokrywającego całkowicie nie tylko Kabatków i Słowieńców, ale w danym razie nawet Krajniakow i inne, częściowo lub zupełnie spolszczone odrośle szczepu pomorskiego."

Jo Cë rzeknã, jëż Të jes méstrã w machtanim lëdzom we łbie. Jak Cë co nie pasëje, tej të relatiwizëjesz to co Cë mô rzekłe procëmnik w dëskùsëji, abò prosto łżesz (jak z tą "òstrą greńcą"), miast dac jaczis dichtich kontrargùmeńt.

"Man will occasionally stumble over the truth, but most of the time he will pick himself up and continue on." Winston Churchill
Michal
wysłane dnia: 7.12.2007 2:19
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 1.4.2004
z: Żulawskich Rubieży Kociewia
Wiadomości: 577
Re: Co to jest pomorskość?
Panie Darku nie wiem czy jest Pan świadom, ale w tym roku obchodzimy dwustulecie nazwy Kociewie. O Kociewiakach szeroko pisał już ksiądz Fankidejski w Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego.

Dzięki za cytat, choć nie mam w nim sedna – fragmentu gdzie Ramułt wyjaśnia, że dlatego nadał kaszubskiemu nazwę języka pomorskiego, ponieważ uważa, że Kaszubi są bezpośrednimi i jedynymi potomkami Pomorzan. Skupia się więc na nich i… więcej informacji o polaszących Kociewiakach i Borowiakach niż te wyżej podane nie znajdziemy.

Ramułt podkreśla tu także, co już wcześniej pisałem, że w jego czasach dość często do obszaru Kaszub zaliczano obszary gdzie Kaszubów nie było (ale konkretów nie podaje). Dopiero jednak Nitsch podjął się dokładnego przebadania tego zjawiska i miast polaszacych Kociewiaków i Borowiaków mieszających się z Kaszubami, odkrył bardzo ostrą granicę dialektalną, po której jednej stronie byli Kaszubi, a po drugiej nie posiadająca własnej nazwy wyrazista grupa językowa, zajmująca znaczny obszar. Z braku nazwy własnej rozciągnął na nią (być może wzorując się nieco na księdzu Fankidejskim) nazwę Kociewie, która funkcjonowała tylko w okolicach Gniewu i Pelplina (o tym szerzej pisze choćby w zamieszczonym na zasobach artykule Tomek Żurach-Piechowski).

Jego zdziwienie brało się z dwóch faktów: po pierwsze z wykrycia owej ostrej granicy (a nie mieszania się) a po drugie z analizy samej gwary nazwanej przez niego kociewską, która bynajmniej nie wskazywała, że powstała ona jako prosty skutkek spolaszenia się Kaszubów w ostatnich kilkudziesięciu lat poprzedzających jego obserwacje. I właśnie ten fakt, pogłębiany przez kolejne badania zdeaktualizował twierdzenie Ramułta o języku pomorskim, gdyż przestało być pewnym, że tylko Kaszubi zamieszkują ten obszar od stuleci.

Odnosząc się zaś do dżentelmena, o jakże realistycznym oglądzie rzeczywistości, to prosiłbym o ponowne przeczytanie tego co napisałem. Nie o Białorusinach czy Fryzyjczykach była tu mowa, lecz o tym, że, posługując sie pewną analogią - nie można o Polsce mówić per Słowiańszczyzna w takim oto kontekście, że wszystko co Polską nie jest nie jest też Słowiańszczyzną. Kaszubi są pomorscy, język kaszubski też jest pomorski. Ale pomorskość to nie tylko Kaszuby. Ramułt pisał, że język kaszubski można nazywać pomorskim, bo Kaszubi to jedyni spadkobiercy średniowiecznych Pomorzan. A to dziś po prostu już pewnym nie jest (vide choćby najnowsza praca profesora Labudy).

A przeglądając prace językoznawcze natknąłem sie także na dialekty mazowieckie, wielkopolskie, kujawskie, więc gdzież tu wyjątkowość określenia dialekty pomorskie?

Zaś co do sensów...

Przepraszam bardzo, ale dla mnie właśnie odwoływanie sie do googolów do retoryka niskich lotów. Jest to tylko i wyłącznie dowód na to, że wyszukiwarka google znalazła więcej stron na których występują jednocześnie słowa Pomorze i Gdańskie niż Pomorze i Nadwiślańskie. Nie jest to nawet pewny dowód na większą popularność Pomorza Gdańskiego w internecie, a cóż dopiero na "lepsze przyjęcie się" tej czy innej nazwy w rzeczywistości. Zaś co ma rzeczona popularność tych terminów do omawianego w tym wątku problemu, wybaczcie ale nie mam pojęcia.

Ja wiem, że Kaszubi wielkim narodem są. A jakże. I historia ich jest heroiczna, a Pomorze ich ojczyzną wielką. Nie mniej jak mawiał pewien polski generał kawalerii z grudziądzkiej szkoły: Mein Gott, aber warum? Dlaczego niektórym jest niezmiernie trudno zaakceptować, że w średniowiecznej historii Pomorza jest tyle znaków zapytania, że naprawdę trudno o czymkolwiek na 100% przesądzać. I narodowi kaszubskiemu w całej jego pięć tysięcy stuosobowej masie naprawdę nie ubędzie, gdy nauka przychyli sie ku hipotezie, że oprócz ich przodków ktoś jeszcze mieszkał na Pomorzu. A na pewno mu nie ubywa gdy sie o tym dyskutuje.

Tymże pozytywnym akcentem pozwolę sobie zakończyć.

Pozdrawiam

Michał
(1) 2 3 »
| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002