Strona główna forum Historia Tczew 1807-2009 |
| Od najnowszych | Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec |
Nadawca | Wątek |
---|---|
piechur |
wysłane dnia:
15.1.2009 16:01
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 31.5.2005 z: Wiadomości: 10 |
Tczew 1807-2009 Witam wszystkich!
Właśnie trwa kolejny jesienno-zimowy pobór do Regimentu Piechoty Nr52 von Hamberger.Odtwarzamy pruskich muszkieterów z okresu wojny 1806-7.Poszukujemy osób nie bojących się pruskiego drylu,zdolnych przejśc wiele kilometrów w pełnym sprzęcie żołnierza z przed 200 lat.Także takich którym nie straszne szykany podoficerów i ciężka musztra.. W tej chwili posiadamy swoje palcówki w Trójmieście,Ostródzie,Olsztynie,Lidzbarku Warmińskim,Częstochowie,Toruniu oraz Warszawie. Regiment 52-gi bronił Tczewa 23 lutego 1807 roku.większa częśc regimentu broniła Gdańska,III batalion Grudziądza.Tutaj mozna znależć artykuł naszego kolegi na temat Tczewa; http://napoleon.gery.pl/bitwy/tczew.php W lutym(21-22)we współpracy z Centurm Wystawienniczym Dolnej Wisły nasza grupa organizuje marsz z przedmieśc Gdańska do Tczewa.Idziemy w mudnurach z epoki,z pełnym wyposażeniem i uzbrojeniem.Nasz cel to przejście podobnego dystansu jaki przebyła kompania 52-giego regimentu pod dowództwem majora Botha 202 lata temu.Towarzyszyć nam będą także członkowie zaproszonych grup reko z całej Polski. |
piechur |
wysłane dnia:
25.1.2009 16:30
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 31.5.2005 z: Wiadomości: 10 |
Re: Tczew 1807-2009 Świerzo powstałe forum dla rekrutów i sympatyków IR52;
http://www.prusy1807.fora.pl/ |
piechur |
wysłane dnia:
13.2.2009 13:51
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 31.5.2005 z: Wiadomości: 10 |
Re: Tczew 1807-2009 Zapraszamy serdecznie;
http://wtczewie.org/uploads/2009/02/bitwainfo.jpg |
Korda |
wysłane dnia:
19.2.2009 21:58
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 5.9.2003 z: Kociewie Wiadomości: 102 |
Re: Tczew 1807-2009 Już na Was czekamy. Zapowiada się ciekawa bitwa na średniowiecznych murach grodu Sambora.
|
piechur |
wysłane dnia:
20.2.2009 8:53
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 31.5.2005 z: Wiadomości: 10 |
Re: Tczew 1807-2009 Dziś się zjeżdżamy-a jutro wczesnym rankiem zaczynamy marsz,z Wiśliny do Tczewa-27;5 km.-trzymajcie za nas kciuki!Zobaczymy ilu z nas dojdzie ...
|
Kruszynski |
wysłane dnia:
22.2.2009 8:45
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 30.9.2005 z: Dërszëwò / Ede (Holandia) Wiadomości: 9 |
Tczew 1807-2009 Piechur napisał, że ogłasza pobór do Regimentu Piechoty Nr 52 von Hamberger i poszukuje osób nie bojących się pruskiego drylu, itd. itp. Gdyby młodzi Kaszubi i Polacy odtwarzali dziś zwycięskie Powstanie Wielkopolskie 1806 z udziałem gen. Jana Henryka Dąbrowskiego i naszego rodaka Józefa Wybickiego oraz zwycięską kampanię pomorską Napoleona 1807, w wyniku której powstało Księstwo Warszawskie, sam zaciągnąłbym się jako kapelan pod ich sztandary. Dziwna rzecz, że takiego szlachetnego pomysłu dotąd nikt w Gdańsku nie podjął. Polacy mają uzasadnione powody, aby z wdzięcznością dla Opatrzności Bożej wracać również do pełnego chwały zwycięstwa w Powstaniu Wielkopolskim 1918, które przyniosło ostateczne uwolnienie od ucisku pruskiego żołdactwa. Ojcowie nasi zrzucili w nim ostatecznie jarzmo Stiefelknechtów, parobków naciągających skórznie pruskim żołdakom. Kaszubom mroki pruskiego panowania rozświetliła jutrzenka swobody dopiero w roku 1920 i stało się tak dzięki kaszubskiemu zwycięstwu zapisanemu w Traktacie Wersalskim. Pruskie buciory wróciły na Kaszuby ponownie w roku 1939 wraz z nazistowskim reżimem Hitlera, Himmlera i Förstera. Po roku 1945 panem życia i śmierci Kaszubów i Polaków był ludobójca Stalin i jego pachołki w walonkowych kamaszach. Na razie nikt nie odważył się jeszcze na Kaszubach "odtwarzać" niesławnej pamięci żołdaków 36 Nordost SS-Standarte in Danzig lub sowieckich hord z Północnej Grupy Armii Czerwonej. Jeśli jednak znaleźli się ludzie gotowi "odtwarzać" najbardziej ponure i dla samych Niemców wstydliwe czasy Fryderyków, w sposób prawdopodobnie niezamierzony gloryfikując pruskie panowanie na Kaszubach i w Polsce, to musimy niestety obawiać się i takich "rekonstrukcji historycznych". Na Placu Czerwonym wybija się do dziś buciorami panowanie nad Czeczeńcami, Gruzinami i innymi podbitymi narodami. Wszystkich spragnionych "pruskiego drylu" proszę, aby zaciągnęli się pod sztandary ostatniego samodzierżawia w Europie lecz nie przywoływali upiorów ponurej przeszłości pod kaszubskim niebem. |
Jupcew |
wysłane dnia:
22.2.2009 14:24
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 18.1.2006 z: z Pomorza :) Wiadomości: 222 |
Re: Tczew 1807-2009 Zatem w imię jednego poglądu, jednej myśli dalej z historii Pomorza, będziemy wycinali większą część naszej historii i trzymali ją w niebycie . Byle tylko nie drażnić wielkiego brata. Prusy to nie tylko pruski dryl i tzw. niemiecka buta ale także rozwój naszych regionów. Nie jestem apologetą prusaczyzny ale uważam, że nalezy trzeźwo patrzeć na historię narodu a nie ulegać pryzmatowi warsiawsko-czerwonej propagandy. Moi pradziadkowie służyli w pruskich regimentach, byli z tego dumni ale gdy nadszedł czas klęski Niemiec podczas I wojny światowej , ruszyli do walki o niepodległośc Polski na fali socjalistycznej rewolucji, która rozlała się w wojsku. Pytanie proste , a pod jakimi sztandarami walczyli Pomorzanie pod Grunwaldem? Zauważyłem natomiast w Warszawie, że wielu ludzi, przyznaje się do przodków służacych w armii carskiej, dumnie prezentując zdjęcia i nie jest to dyshonorem ale stanowi dobry ton. Czy zatem plując na swoją historię, wycinając z niej Gryfitów, okres pruski a może i zrzesz mamy po raz kolejny udowadniać, że jesteśmy bardziej polscy niż Polacy?!
|
piechur |
wysłane dnia:
24.2.2009 13:17
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 31.5.2005 z: Wiadomości: 10 |
Re: Tczew 1807-2009
|
| Od najnowszych | Poprzedni wątek | Następny wątek | Top |